Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
102 110
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
+2 / 2

I po co to mu potrzebne? Może to chociaż przelało czarę goryczy i się chłopak ogarnął?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-4 / 4

@agronomista a może ten chłopak jest gejem i właśnie się przekonał że obiekt jego westchnień jest hetero? Haha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 3

@rafik54321 W sumie geje chyba też mogą utknąć w tej friendzone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 5

@agronomista chyba nawet łatwiej gdyż większość facetów nie przejawia skłonności homoseksualnych.

Najczęściej powodem wpadania do friendszone jest to że po prostu facet jest zbyt miły. Tak w skrócie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 1

@rafik54321 Moim zdaniem to nieodpowiednie rozpoczęcie znajomości. Zazwyczaj w szkole chłopakowi podoba się dziewczyna i nie wiedząc co robić, postanawia się zaprzyjaźnić. Jak już to wjedzie na złe tory to czym dalej na nich zajedzie gorzej jest się cofnąć. Dlatego lepiej nie próbować się zaprzyjaźnić licząc, że to się rozwinie w coś więcej, a od razu określić, że to ma być relacja romantyczna, a nie przyjacielska. Tylko, że młodzi tego nie potrafią i muszą zaliczyć trochę niepowodzeń zanim ogarną o co chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
0 / 2

@agronomista Ja byłem we friendzone bo byłem właśnie miły. Nie dlatego że jestem biednym nieudacznikiem, nie.
Teraz mam narzeczoną, ma nadwagę ale dzięki temu mam więcej ciała do kochania hihi.
Ona mnie kocha i podziela moje pasje. Nie ma swoich, a ja mam bardzo dużo pasji bo ja znam się na wszystkim. Jestem ekspertem i mam wiedzę. Nie używam głupich obliczeń inżynierów tylko mam chłopski rozum. Na przykład prowadzenie pociągu to tylko gaz i hamulec a F16 można ładować amunicją za pomocą wkrętarki. Haha zatkało kakao? Ja rafik wiem zawsze lepiej i znam się na wszystkim, ok?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@agronomista Oczywiście. Problem w tym, że młodzi chłopacy którzy są po prostu "dobrymi chłopakami" wpada w pułapkę bycia miłym jakoby to miało być odbierane jako zaleta, a z naturalnego punktu widzenia to wada :/ .

W zasadzie ta relacja romantyczna, powinna się składać na równo z zaangażowania emocjonalnego jak i zaangażowania seksualnego. Jedno bez drugiego prowadzi do kłopotów, no chyba że wgl w związki nie chcemy się bawić.
Bycie od razu wielkim lowelasem może się skończyć bardzo źle, bycie tylko miłym oznacza friendzone. Tu potrzeba równowagi pomiędzy jednym, a drugim ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

To ta sytuacja gdy niepelnosprawa emocjonalnie laska uwaza ze ona moze a jej chlopak ma jej pozwalac bo ona nie jest do konca zadowolna ze zwiazku a gosc idzie na taki uklad :>?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem