Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
34 44
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Laviol
+3 / 7

Bzdura, jestem silnie introwertyczna i nie mam problemu z wybraniem kasy z człowiekiem. To jedno. Drugie, więcej ludzi wybierających kasę samoobsługową i kasjerka traci pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+7 / 7

@Laviol Ja kocham samoobsługowe, niestety są bardzo kiepskie jak na razie. W Kauflandzie jeszcze ujdzie, bo je dopracowali po latach i do tego ktoś nad nimi czuwa, ale ostatnio miałem taką serię porażek w Lidlu, że podziękuję. A pomocy oczywiście nie ma, kasy puszczone samopas.

>kasjerka traci pracę.

żyjesz w latach 90? Jest obecnie straszliwy brak chętnych do pracy, dlatego właśnie wszędzie są robione kasy samoobsługowe, gdzie się da, żeby choć część Klientów przerzucić na samoobsługę. Sklepy zatrudniają największą patologię, czasami byłe więźniarki albo Panie Styrane Życiem^w Bełtem, a i tak nie są w stanie zapewnić obsługi (patrz Lidl, gdzie nie ma nikogo do czuwania nad samoobsługowymi). Jak ktoś lubi taką pracę, jak w supermarkecie, to jest ustawiony na całe życie i o zwolnienie nie ma się co martwić akurat.

W barach jest to samo. McDonaldy, KFC, czy nawet lokalne bary. To już nie lata 90. Bary McDonalda zmieniły się z symbolu czystości z lat 90 w symbol syfu, bo nie ma już pracowników chętnych do latania z mopem. Dlatego powprowadzali te kasy dotykowe, żeby móc całą załogę przerzucać na kuchnię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2022 o 10:15

avatar Laviol
0 / 2

@Koszowy, brak chętnych do pracy to inna kwestia - jednym z powodów jest dzietność niezapewniająca zastępowalności pokoleń oraz socjale, że "nie opłaca się pracować". Gdyby zabrać owe socjale, to mogłoby się okazać, że pracy brakuje.
Ogólnie obecny system gospodarki to jedna wielka patologia. Brak zastępowalności pokoleń tworzy problemy z emeryturami, co powoduje zwiększanie opodatkowania pracujących, co zwiększa koszty pracy pracownika, a to zachęca do wymiany człowieka na maszyny. Przez maszyny ludzie i wysokie koszty pracy ludzie tracą pracę, a państwo daje socjal i tak do u.ranej śmierci. Dodatkowo - tam, gdzie pracę miało wiele kasjerek i dzięki temu pieniądze, po wprowadzeniu maszyn te pieniądze niejako kumulują się u producenta/producentów kas, co skutkuje zwiększonym rozwarstwieniem ekonomicznym społeczeństwa, a to nigdy nie jest dobre (vide 2 rewolucje).
Braki malejącej populacji próbuje się zastępować imigrantami, a to oznacza kolejne negatywne skutki w wielu dziedzinach, które znowu wpływają na inne itd.
Przyjrzyj się uważnie temu co się dzieje, tym wszystkim procesom i jak się zazębiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 1

@Laviol Niestety, ale współczesne białe kobiety nie chcą rodzić dzieci. Mam nieodparte wrażenie, że jesteśmy już na etapie, na jakim nie da się już zatrzymać zagłady białej rasy. Docelowo biali pozostaną zapewne diasporalnymi małymi grupkami.

Ale to już jakby inna dyskusja. Martwiłaś się o odbieranie pracy kasjerkom. Więc mówię, że to już nie te czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@Koszowy, a zauważyłeś, że kiedyś przede wszystkim z wygody, a obecnie, bo ich nie stać? Warto się zastanowić dlaczego tak się stało.
I może tego nie łączysz, ale ma to związek z procesami, przez które kasjerki tracą pracę na rzecz kas samoobsługowych. I pamiętaj, że to nie jedyne miejsce, gdzie ludzi zastępują maszyny.
No nic, może kiedyś zrozumiesz co mam na myśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 3

@Laviol Nie. Zupełnie nie dlatego, że nie stać. Moja była żona odmówiła 3 dziecka, choć mieliśmy mieszkanie na 3 pokoje, 2 samochody, każde z nas miało pracę dobrze płatną. Opowieści „nie stać” są bzdurą. Zauważ, że najwięcej dzieci miewają najbiedniejsi. Kiedyś słyszałem bzdurne opowieści typu: „Zabiję to dziecko, bo przecież mnie nie stać, jak będzie kolejne, to nie będzie nas stać na wakacje za granicą”. Jakby wakacje za granicą były dla dzieci takie ważne.

Znam szczęśliwe rodziny, które w 5-6 osób mieszkały czy mieszkają w kawalerce, a znam nieszczęśliwych z 3 mieszkaniami albo dużych domem. W mojej rodzinie jest ciotka, która z mężem była na wysoko postawionych stanowiskach. Mieli luksusową willę, 3 mieszkania i 1 córkę. Córka zmarła, mąż zmarł i ciotka na starość jest sama z całym majątkiem i na co jej to?

Mnie stać na 10 dzieci, a nie mam, bo kobiety nie chcą rodzić. Wygoda – zgoda. Przy dzieciach jest sporo pracy. Nie stać – bzdura. Jasne, dziecko kosztuje, jasne – może trzeba będzie obniżyć poziom wydatków na luksusy. Może kupić Multiplę zamiast sportowego BMW. Może pojechać na wczasy do Iławy a nie do Santa Cruz de Tenerife. Ale to nie znaczy NIE STAĆ.

>. I pamiętaj, że to nie jedyne miejsce, gdzie ludzi zastępują maszyny.

No i słusznie, bo jest ogromny deficyt pracowników. Swoją drogą, mówisz jak nasi przodkowie, gdy maszyny parowe wprowadzano :) A gdy wprowadzano komputery, też tak mówiliśmy. A jakoś komputery wygenerowały tyle miejsc pracy, że nijak nie umiemy ich zapełnić :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+3 / 3

Ogromną zaletą kasy samoobsługowej jest to, że nie mówi "Czy posiada pan kartę?", "A czy chciałby pan założyć?", "Czy doliczyć reklamówkę?", "Polecamy żele w promocyjnej cenie", "Płaci pan gotówką czy kartą?", co na dłuższą metę jest męczące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+6 / 6

@tobimadara
Mówi mówi. Ta w kauflandzie, jak nie odbijesz karty lojalnościowej, to napierdziela z pytaniami. W Auchanie i Lidlu podobnie. Pytanie o kartę/aplikację jest teraz wszędzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+2 / 2

Kasa samoobsługowa jest do tego żeby sobie na niej odbić przykładowo butelkę wody i 2 pomarańcze, bo akurat z tak małą ilością zakupów nie ma sensu stać w kolejce za klientami gdzie każdy ma pełen wózek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartS24
-3 / 5

@Jacek83218 widzę na bogato przykład z pomarańczami, i niczym Jezus zamienił wodę w wino, przy takiej kasie samoobsługowej może zdarzyć się cud lub po prostu wypadek i zmienia się pomarańcze w jabłka polskie 1,99zł/kg amen .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2022 o 10:56

J Jacek83218
+5 / 5

@BartS24
Nie rozumiem. Czy każdy Polak to bidol i niemal wyjada spod siebie? Raz są to pomarańcze, a raz jabłka a raz paczka cukierków. Raz woda a raz wino ;) Przykładowe małe zakupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartS24
-1 / 5

@Jacek83218 Bardziej chodzi to, że kupujesz pomarańcze a siły wyższe sprawiają że na kasie wciskasz jabłka albo cebulę i już przez przypadek oszczędzasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+4 / 4

@BartS24
Nigdy się do tego nie posunąłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
+1 / 1

@BartS24 nie wpadłbym. Dzięki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+2 / 2

Najgłupsze w kasach samoobsługowych jest to kiedy kupuję PIWO BEZALKOHOLOWE a na ekranie pojawia się informacja o weryfikacji wieku przez obsługę, miga światełko i dalej nie przejdzie dopóki pani nie przekręci kluczyka i powierdzi! Chciałem pospieszyć a wyszło jak zwykle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
0 / 0

Nie wiem czy to już weszło w Polsce, ale w Anglii dostajesz pistolet do skanowania na wejściu skanujesz na bieżąco produkty przed włożeniem do koszyka, na końcu podjeżdżasz do terminalu płacisz kartą i gitara.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MrocznyKowal
+1 / 1

w biedrze nigdy nie ma pracownika przy kasie i jak coś nie pójdzie trza szukać po sklepie bo nie chca podchodzić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem