Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Svantevit_z_Arkony
-5 / 9

Ale od Węgrów to ty się odczep

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 6

@Svantevit_z_Arkony prawda o twoich ukochanych sojusznikach boli? Nie powinniśmy utrzymywać z tym totalitarnym, nazistowskim krajem żadnych relacji. Oni nazizm i dyktaturę mają we krwi. Już nie będę się rozwodzić nad tym, po czyjej stronie Węgry były podczas II WŚ i po czyjej są podczas konfliktu Rosji i Ukrainy, bo o tym każdy wie. Ale dla was, PISowców nienawiść za przeszłość to świętość. Czy nie przeszkadza wam to w utrzymywaniu relacji z byłym sojusznikiem Niemiec i Szwecji? A i skoro już mowa o Szwecji, to myślę, że warto przypomnieć, po czyjej stronie twoje ukochane Węgry były podczas Potopu. Szwecja to też wasz znienawidzony kraj, więc wypada to wiedzieć i nie utrzymywać relacji z ich byłym sojusznikiem, bo swój udział w zbrodniach na pewno też mieli. A nikt o tym nigdy nie przypomina. Zawsze jeśli ktoś poda ten argument, to wiadomo, że ja. I to, że Orban nienawidzi i Szwedów, i Niemców (tak jak PIS) niczego nie zmienia.

Nie mam nic do normalnych Węgrów, bo na pewno niektórzy z nich chcą powrotu demokracji. Ale dopóki rządzi tam Orban Węgry jako kraj są dla mnie skończone i powinny być izolowane na arenie międyznarodowej. A PIS i partia Orbana powinny odpowiadać razem z Lukaszenką, bo Putinowi na pewno udowodnią zbrodnie wojenne, a wcześniej wspomnianym to tylko współudział, bo nikt z nich ani nie wysłał na Ukrainę swoich wojsk, ani nie wydał rozkazu. Gorsza sprawa z PISem, bo oni to nawet udają, że popierają Ukrainę.

Węgierskim politykom to lepiej nie ufać, bo są fałszywi, kierują się tylko swoim interesem i bez wahania poświęcą nas dla własnej korzyści. Trzeba im przyznać- są świetnymi strategami, co by złego o nich nie mówić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2022 o 23:40

avatar Lulus
+3 / 3

@Cammax - Patrząc na historię, jako analogię wstecz, dla mnie Węgry są pewniejszym sojusznikiem, niż inni sąsiedzi wkoło. Nie ważne, kto tam rządzi - jako naród nigdy się na nich nie przejechaliśmy. Kolaborowali z nazistami, ale niżej piotrKrokodyl Ci napisał, co poczynili. Patrzą w swoje własne 4 litery, co jest w sumie logiczne i nie dziwię się ich politycznych ruchów. Jakbym był uzależniony od surowców Rosyjskich, to też starałbym się jakoś postronnie manewrować. Co polityka węgierskiego interesuje Ukraina i ich ludność? To problem ich rządu i ich prezydenta. Węgier ma się martwić o gospodarkę swojego kraju i swoich ludzi.
Wymieniasz Niemcy, czy Szwecje, ale nigdy z nimi nie mieliśmy takich relacji, jak z Węgrami. Zawsze z kimś wojowaliśmy, bo zawsze komuś przeszkadzaliśmy. O zwrocie dóbr historycznych od tych krajów już nawet nie chce mi się pisać. Tak - wiele z nich tam zostało i raczej już do nas nie wróci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@Lulus no nie wiem. Dla mnie nie są oni pewnym sojusznikiem. Jaką mamy gwarancję, że nam w razie potrzeby by pomogli? Jeśli im się to nie opłaci, to nie kiwną nawet palcem. Co by o Orbanie nie mówić, to jest dobrym strategiem i umie kalkulować. Zawsze kieruje się swoim interesem.
Nikt nie mówi, żeby od razu całkowicie odcinać się od gazu, jeśli nie ma się go z innych źródeł. Najpierw trzeba zadbać o te inne źródła, a potem można stopniowo ograniczać. A Orban nawet tego nie ma zamiaru zrobić. Ba, nawet nie jest typem osoby, która gada, ale nic nie robi. Bo on nie krytykuje Putina. Prędzej by go pochwalił.

Niemcy i Szwecję to wspominam tylko po to, żeby przypomnieć, po czyjej stronie Węgry były podczas II WŚ (choć to akurat można użyć jako argument w ostateczności, bo za łatwe do podważenia) i podczas Potopu (tu to nawet większość nie wie, że Węgry kogokolwiek poparły, a 99% powie, że Polskę), a nie żeby pisać, kto powinien być naszym najbliższym sojusznikiem. Niemcy jednak przez jakiś czas (1989-2005 i 2007-2015) były naszym sojusznikiem. Szwecja nigdy. No, wtedy kiedy mieliśmy dobre relacje z Niemcami, to i ze Szwecją mieliśmy neutralne. Teraz z oboma krajami mamy fatalne relacje. I szansa na ich odnowienie jest taka sama, jak szansa na reparacje od obu krajów. Nie mówię, że to powinni być przyjaciele, ale powinniśmy mieć z jednymi i drugimi neutralne, nie wrogie (jak dziś) relacje. Tylko tyle i aż tyle.

Choć z taką "dyplomacją", jaką mamy teraz, to lepiej o nic nie występujmy. Tu trzeba kogoś zdecydowanego, ale też kogoś, kto potrafi omawiać takie kwestie bez obrażania innego narodu, bo to już jednak inne pokolenia. Nie np. Pawłowicz, dla której mecz to idealna okazja na domaganie się reparacji i odwetu na Twitterze, czy Mularczyka i Jakiego, którzy zamiast podawać suche fakty, to obrażają.

A i rozwodząc się nad tym, że Węgry były po stronie Szwecji zupełnie zapomniałam o słynnym głosowaniu 27:1. Właśnie, 27:1, nie 26:2. Nic by to nie zmieniło, ale z jakiegoś powodu Orban nie zasolidaryzował się z PISem, w tak niewiele znaczącej sprawie, która była przesądzona. To pokazuje, że kieruje się on interesem, a nie sojuszami.

Poza tym utrzymując z nimi teraz relacje do reszty rozwalamy nasz wizerunek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
+2 / 6

A u nas niby lepiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
-3 / 7

@slagen No lepiej, nie kolaborujący z faszystowską Rosją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+4 / 8

@magmag1
Polska napewno nie kolaboruje z faszystowską rosją. Nie wiem tylko czy to samo można powiedzieć tych, którzy rządzą Polską.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+5 / 5

@slagen lepiej nie będzie do póki nie wymrą wszystkie stare dziady pamiętające PRL, okrągły stół ... wiążą ich zbyt duże zależności, żeby się "pokonać" i zbyt wielkie rowy żeby się dogadać.

@tawarisz12 czyli po spotkaniu lidera Jobbik z Tuskiem to oni nie są skrajną prawicą tylko Orban?
Co do sojuszu z III Rzeszą, zrobili to co było zaproponowane również nam, tylko my liczyliśmy na Francję i UK, kto się przeliczył?
Francja jak przeszła okupację? Dlaczego Hitler uważał ich z Franków Zachodnich i nakazał aby nie nękać ludności cywilnej, a Francuzi sami pakowali Żydów francuskich do Auschwitz?
A teraz frakcja jest lepsza w stosunku do Putlera?

My właśnie zawsze machamy szabelką, wychylamy się przed szereg, a inni są po prostu narodowymi egoistami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
-1 / 1

@MG02 To jak nie wiesz to już dobrze. O Orbanie wiemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotrKrokodyl
+1 / 5

z takim dyktatorem żyło by nam się lepiej niż w obecnej demokracji. Poczytajcie o tym człowieku troszkę więcej.

Po pierwszej wojnie światowej i rozpadzie Austo-Węgier władzę sprawowali komuniści. Robili to tak świetnie, że doprowadzili do kryzysu. Wtedy wpadł taki prawak i razem z powołanym rządem wprowadził reformy dzięki którym Węgry ominął nawet kryzys z początku lat trzydziestych.

W 1939 to on zabronił niemcom ataku z terytorium Węgier na Polskę i nakazał zaminować drogi kolejowe gdyby niemcy spróbowali go olać. To ten dyktator przyjął ponad 150tyś polskich uchodźców w czasie wojny
Z Rzeszą współpracował bo w obecnej sytuacji to był najlepszy interes. Najpierw próbował dogadać się z zachodem, ale zachód miał go gdzieś (np. w kwestii roszczeń co do niektórych terytoriów) - oczywiście potem żałował tego sojuszu... odpalcie google i poszukajcie

Ogólnie podsumowując tego człowieka można powiedzieć, że działał głównie w interesie swojego kraju, a taki orban do pięt mu nie dorasta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2022 o 23:20

avatar y0u
+2 / 4

@piotrKrokodyl możesz pisać co chcesz, i kiedy tak większość osób nie zrozumie, że państwo powinno teoretycznie dbać o bezpieczeństwo i dobro swoich obywateli,( bez względu na koszta ponoszone przez inne państwa)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+1 / 3

Warto też dodać, że Węgry mimo sojuszu z Niemcami odmówiły przepuszczenia ich wojsk do przeprowadzenia ataku na Polskę jednocześnie zaopatrując nas w broń.
Takiej formy pomocy nieprzychylne były inne państwa Europejskie licząc na szybsze wykrwawienie Polaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2022 o 23:21

avatar Cammax
-2 / 4

U nas nie lepiej. Jedyna różnica jest taka, że my podczas II WŚ nie byliśmy po stronie Hitlera. Teraz utrzymując bliskie relacje z Węgrami de facto akceptujemy ich prorosyjską i antyeuropejską politykę pełną nienawiści. No i sami kreujemy się na prorosyjski naród.

Dopóki Orban przy władzy, to Węgry nie powinny być sojusznikiem Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem