to bez sensu, bo nie chodzi o pieniądze. Brak nowoczesnych myśliwców nie jest problemem. Chodzi o wiele aspektów. Pierwszy to taki, kto miałby polecieć tym samolotem na Ukrainę. Jakiej narodowości byliby piloci. Czy pan Penn posłałby amerykańskiego pilota? Druga rzecz, to skąd miałyby być kupione te statki powietrzne. Amerykańskie koncerny? Świetnie, ale prawnie musiałoby to zostać załatwione. Oczywiście, obrót bronią jest możliwy przez koncesjonowane firmy, ale czy to samo tyczy się tego typu broni? Firma prywatna kupuje myśliwce i uzbrojenie od koncernu Lockhead Martin? Kolejna rzecz, ukraińscy piloci są przeszkoleni na konstrukcje typu MiG 29, a nie na nowoczesny amerykański sprzęt. Ich angielski pewnie jest spoko, ale przypominam, że to jest poważna sprawa. W Smoleńsku przecież również - mimo tego, że piloci znali rosyjski - doszło do katastrofy trochę ze względu na nieporozumienie pomiędzy Rosjanami w wieży, a pilotami w kokpicie. Szkolenie na takie samoloty trwa latami. To co, piloci z Ukrainy trafią na kilka miesięcy do Stanów Zjednoczonych szkolić się na nowe samoloty?
Heh fajnie sie rozporządza cudzymi pieniędzmi.... a dlaczego nie zrobić tak, że każdy powinien albo mógłby dać jakąś kasę?! W USA żyje ponad 300mln ludzi każdy powiedzmy złoży się po 20$ i mamy 6mld $ powinno wystarczyć...
Widać, że to aktor czyli gość, który umie ładnie i przekonywująco oddawać kwestie wymyślone przez innych ale sam soba mało co prezentuje. W danym przypadku widać to po jego naiwnym przekonaniu, że 12 samolotów mogłoby zakończyć wojnę. Żałosna głupota, ale czego spodziewać sie po aktorze jak nie ma dobrego scenariusza do wykucia?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 kwietnia 2022 o 23:32
to bez sensu, bo nie chodzi o pieniądze. Brak nowoczesnych myśliwców nie jest problemem. Chodzi o wiele aspektów. Pierwszy to taki, kto miałby polecieć tym samolotem na Ukrainę. Jakiej narodowości byliby piloci. Czy pan Penn posłałby amerykańskiego pilota? Druga rzecz, to skąd miałyby być kupione te statki powietrzne. Amerykańskie koncerny? Świetnie, ale prawnie musiałoby to zostać załatwione. Oczywiście, obrót bronią jest możliwy przez koncesjonowane firmy, ale czy to samo tyczy się tego typu broni? Firma prywatna kupuje myśliwce i uzbrojenie od koncernu Lockhead Martin? Kolejna rzecz, ukraińscy piloci są przeszkoleni na konstrukcje typu MiG 29, a nie na nowoczesny amerykański sprzęt. Ich angielski pewnie jest spoko, ale przypominam, że to jest poważna sprawa. W Smoleńsku przecież również - mimo tego, że piloci znali rosyjski - doszło do katastrofy trochę ze względu na nieporozumienie pomiędzy Rosjanami w wieży, a pilotami w kokpicie. Szkolenie na takie samoloty trwa latami. To co, piloci z Ukrainy trafią na kilka miesięcy do Stanów Zjednoczonych szkolić się na nowe samoloty?
a on nie jest milionerem? może się dołoży? ja nie jestem
Heh fajnie sie rozporządza cudzymi pieniędzmi.... a dlaczego nie zrobić tak, że każdy powinien albo mógłby dać jakąś kasę?! W USA żyje ponad 300mln ludzi każdy powiedzmy złoży się po 20$ i mamy 6mld $ powinno wystarczyć...
Miliarderzy dlatego są miliarderami bo dbają o własny interes.
Miliarderzy sprzedają myśliwce, nie rozdają ich.
Niech polska armia wystawi swoje MIG29 na sprzedaż w AMW , może ktoś kupi i przekaże Ukrainie.
Widać, że to aktor czyli gość, który umie ładnie i przekonywująco oddawać kwestie wymyślone przez innych ale sam soba mało co prezentuje. W danym przypadku widać to po jego naiwnym przekonaniu, że 12 samolotów mogłoby zakończyć wojnę. Żałosna głupota, ale czego spodziewać sie po aktorze jak nie ma dobrego scenariusza do wykucia?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2022 o 23:32
I co dał któryś chrywne?
Tylko najpierw ten miliarder musiałby posiadać realne pieniądze