Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jasiokoz
+7 / 13

Dzięki temu poprawi się stopa życiowa na tych wyspach. Kiedy Japonia tam wkroczy, to pewnie Chiny zabiorą jakąś część Syberii. Już wszyscy wiedzą, że tylko broń atomowa może uchronić Rosję od rozbiorów. Jeszcze miesiąc wpier**lu od Ukraińców, i nawet Białoruś sięgnie po jakąś część tego kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZbaVu
+4 / 4

jakich kufa rozbiorów? Ruscy okupują ten ten, który nigdy im się nie należał, od 2 wojny światowej! Brawa dla Japończyków!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+4 / 10

No to jeszcze niech tylko zaatakują Midway i mamy powtórkę z rozrywki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
+3 / 5

No to sie zaczyna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matkapolka35
+2 / 10

Jeśli chodzi o sposób walki lub traktowanie przeciwników i jeńców, obydwie "drużyny" mają podobne metody. W każdym razie tak wynika z historii, a że ludzie raczej się nie zmieniaj, to może być ciekawy pojedynek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
+7 / 11

No to niech je odbiją, od ogłaszania nikomu nic nie przybędzie, chyba że o lajki im chodzi (co w sumie nie dziwi, bo Japońce jak i Koreańczycy żyją bardziej w sieci niż rzeczywistości).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
+1 / 3

@marekmarecki123 Owszem, przybędzie. Ruscy nie będą mogli wycofać stamtąd wojsk i wysłać ich na Ukrainę.
Japońska konstytucja zabrania rozwiązywania sporów międzynarodowych przy użyciu siły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 2

@HochLieck czyli podsumujmy - Rosja nie wykorzysta części wojsk, wysp Kurylskich, bo będzie się bała ataku Japonii o której z góry wiadomo, że nie uderzy. Widzisz gdzieś logikę swoich nadziei?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
-1 / 1

@marekmarecki123 Gdyby Rosja wycofała siły, to Japonia nie musiałaby "uderzać", tylko po prostu by je zajęła, rozlokowała tam swoje tzw. siły samoobrony i potem się tam już tylko broniła.
Rosja musi tam trzymać tyle sił, żeby wysp nie dało się ot tak zająć bez walki ani też pewną liczbą "żółtych ludzików".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 2

@HochLieck więc wystarczy nawet tysiąc rosyjskich gwałcicieli, tfu, żołnierzy zostawić na wyspach. Japońce i tak nic nie zajmą, bo po drugiej wojnie totalnie "wykastrowano" ich mentalność z aspiracji mocarstwowych, także takie odgrażanie się możemy traktować jako ciekawostkę. Twój punkt widzenia miałby rację bytu, gdyby chodziło o inny naród i gdyby USA dały temu ciche przyzwolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
0 / 2

@marekmarecki123 No tego cichego przyzwolenia USA to bym nie wykluczał. Putin też musi je brać pod uwagę. Ale pewnie masz rację, że jakichś wielkich sił ta sytuacja nie wiąże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
0 / 2

@HochLieck moim (i tylko moim) skromnym zdaniem Japonia nie zaryzykuje żadnych fizycznych zaczepek z krajem który posiada broń atomową, nie sądzę, by tamtejsze społeczeństwo jakkolwiek poparło taki ruch. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nawet zajęli Władywostok i całe wschodnie wybrzeże Rosji, ale to nierealne niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+3 / 5

O ile mnie pamięć nie myli Japończycy już kilkukrotnie ogłaszali, że wyspy Kurylskie należą do nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
+3 / 7

Mało mu że od Ukrainy ruski dostał baty to teraz Japońce zrobią mu z tyłka jesień średniowiecza, ten stary cep nigdy niczego się nie nauczy, ewidentnie szuka guza i wkońcu go znajdzie dzban jeden.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2022 o 17:57

J Jan_z_Mazur
0 / 0

I jeszcze wyspę Sachalin i część Kamczatki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem