Nieruchomości nie da się wywieźć z kraju więc jest nadzieja, że kiedyś Polacy wybiorą takich polityków, którzy rozliczą sektę katolicką i zabiorą im te wszystkie dobra bezprawnie wyłudzone.
Z tym, że jak na razie żadnej takiej partii na horyzoncie nie widać :-(
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 kwietnia 2022 o 10:29
@tomekbydgoszcz no bo kto ich by wybrał? Teoretycznie Polska to kraj katolicki, nawet jeśli tylko około 30-40% ludzi chodzi regularnie do kościoła, a jeszcze mniej bierze czynny udział we mszy świętej. Ale to, że nawet nie chodzą nie oznacza, że nie identyfikują się jako katolicy albo wierzący niepraktykujący. Także hasło polityczne rozliczenia kleru nie spotkałoby się z jakimś dużym uznaniem i byłoby strzałem w kolano, tak samo jak hasło, że odbierzemy 500+.
@Pergamin
Zgadza się, dlatego trzeba zacząć proces uświadamiania ludzi, w Irlandii przyniosło to skutek więc i u nas przyniesie ale najpierw trzeba "uwolnić" media i wtedy pokazać prawdę narodowi o tej sekcie i dopiero potem można zacząć głosić hasło rozliczenia ich, na razie mija się to z celem, bo tak jak zauważyłeś większości może to nie przekonać.
Co do 500+ podobnie, również najpierw trzeba ludzi wyedukować ale tu może być jeszcze trudniej.
@tomekbydgoszcz Jest partia Libertarianie, która "chciałaby" się z tym rozprawić. Jedyne co mi w nich nie pasuje póki co, to typowe polskie pier**lenie o tym, co PiS, co PO itd. odwalili, tak jakby to cokolwiek miało zmienić. Zamiast wskazywać non top winnego (bo i tak nikt nic z tym nie zrobi), powinno się przedstawiać możliwości rozwiązania danej sytuacji i tym zdobywać elektorat, a nie obrzucać się gównem jak ruskie dzieciaki na wsi. Takie samo uczucie mnie ogarnia, jak słyszę o powoływaniu kolejnej zajebistej komisji z specjalistów do każdej nadarzającej się okazji. Tak jak w poprzednim przykładzie, nic z tego nie wynika.
@rysz666
Trudno się z tym nie zgodzić, niestety tak to wygląda ale widocznie ktoś to zbadał, że tylko tak można w Polsce wygrać wybory. Takich mamy rodaków :-(
@tomekbydgoszcz
To pranie mózgu, ciężko będzie od tego odwieść ludzi.
Wiem po sobie. Kiedyś czułem wyrzuty sumienia, że nie mam potrzeby chodzić do kościoła. Obwiniałem siebie, że coś ze mną jest nie tak, zwłaszcza, że na lekcjach religii tak to było traktowane. Presja. Nacisk. A na mszy czułem się odrealniony, oglądałem siebie i innych z boku, jakbym brał udział w jakiś dziwnych rytuałach. Nie czułem żadnej bliskości wyższej siły, za to widziałem hipokryzję, obłudę i grę na pokaz. Babinki które rozkładały się krzyżem, a potem utopiłyby cię w łyżce wody. Wychowałem się na wsi, gdzie ksiądz był jak wyrocznia, a słowo starszego było święte. Nic to nie miało wspólnego z tym, kto ma racje.
Jakakolwiek krytyka działań kościoła czy księży automatycznie sprowadzała krytykującego do rangi wywrotowca i odmieńca. Ja miałem problemy tylko dlatego, że na lekcji religii zadawałem pytania. A dlaczego rodzina Hioba musiała zginąć? Co z tego, że miał kolejną? Co z tymi poprzednimi, zostały ofiarami kaprysu? Itp. Długo można wymieniać. Tylko to było u innego księdza.
U drugiego księdza - proboszcza nikt nie zadawał pytań. Bo strach. Był mafiosem na wiosce i wrednym, paskudnym człowiekiem. Świr w sutannie. A jakie malownicze opisy palenia w piekle wysnuwał. Skwierczenie skóry, odpadanie mięsa od kości, spalenizna...Za uszy potrafił przeciągnąć przez cały kościół do konfesjonału. Wrzeszczał przy tym i na cały kościół powtarzał wszystkie grzechy. I był bezkarny. Został tak jak ja oficjalnie "Zasłużony" dla naszej miejscowości. Chociaż może mnie już wykreślili, bo od lat rządzi PIS. Poje**** umarł przed laty. I niech zdycha w piekle, jeśli takowe istnieje.
Taki to krótki przegląd socjologiczny zrobiłem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2022 o 14:15
Ech, wy zazdrośnicy. Przecież to będzie placówka dyplomatyczna Watykanu... Większa niż sam Watykan. Nie mam nic przeciwko wierze, jednak KK jest dla mnie po prostu sektą. Inne "kościoły" też.
A ja mam przykład odwrotny w moim mieście. Po II WŚ komuniści odebrali kościołowi kilkadziesiąt hektarów ziemi uprawnej i rozdali działaczom partyjnym. Na części wybudowali sobie osiedle a teraz dzieci i wnuki komunistów dzielą resztę kradzionej ziemi na działki i sprzedają.
@Pereplut Tę ziemię po 1989 r. Kościół na pewno odzyskał z nawiązką, i to nie w tej samej jakości, a często jako atrakcyjne działki w centrach miast.
No i warto zapytać za klasykiem: "Skoro księża mają ziemię, to skądś ją mają" - pytanie, skąd ją wzięli w tym konkretnym przypadku.
@jonaszewski Akurat moje miasto powstało przy klasztorze benedyktynów więc ziemia była kościoła i dochody z niej szły na utrzymanie świątyni i duchownych przez ponad 700 lat. Nawet jeżeli jakiś biskup gdzieś dostał działkę w zamian nie zmienia faktu, że moja parafia została ograbiona.
@Pereplut Rekompensatą za odebrane kościołowi ziemie był fundusz kościelny. Teraz kościół odzyskał swoje (i nieswoje) ziemie i obiekty, a fundusz kościelny jak był tak jest nadal - tyle, że większy.
@Pereplut temu biednemu okradzionemu Kościołowi polscy obywatele do dziś płacą odszkodowania, m.in. za majątki utracone na kresach wschodnich. Bo w końcu to polscy obywatele są winni temu, że dwóch oszołomów wymyśliło sobie żeby granice po wojnie zmienić. Nie pleć bzdur o biednym kościele, bo cokolwiek kiedykolwiek miał, dostał z nadania za jakieś brednie typu odpusty, przyklepanie rozwodu czy załatwienie politycznych spraw w Rzymie. Oczywiście chłopstwo musiało na to wszystko zapierniczać, bo przecież nie plebanek z biskupem.
@marekmarecki123 Wykręcasz się zamiast przyznać się do błędu i przeprosić. Zarzuciłeś mi pisanie bzdur a ja napisałem same fakty, z mojej okolicy.
Dziwi mnie tylko jak wiele ludzi jest w stanie wybaczyć złodziejstwo nawet komunistom jeżeli tylko uderzają akurat w kościół...
@Pereplut to że się wykręcam to "Twoje urojenia", wiem co miałem na myśli, sorry ;) za to złodziejstwo Kościół otrzymał sowite zadośćuczynienie, wręcz ze sporą nawiązką która ciągle rośnie. To że Twoja parafia jest stratna, to raczej efekt tego że kościelni dostojnicy tak sobie ustalili. A może po prostu nie wiesz, kiedy i ile odszkodowania otrzymała.
@marekmarecki123
Czasem też rozjechały się dobra po księżach.
W wiosce pochodzenia matki księża grali na grubą kasę w karty. Przed dekadami któryś zastawił....pół parafii. Do dziś część mieszkańców jest przypisana do innego kościoła, poza miejscem zamieszkania:)
Ciekawe jak to prawnie wyglądało, że w ogóle dało się.
@Pereplut to sobie wygoogluj fundusz kościelny, reprywatyzację dóbr i majątków kościelnych, itd. Możesz sobie również poszukać jak często Kościołowi przyznawane lub sprzedawane są ziemie za bezcen, ale wątpię, żeby komuś, kto tak ostro broni tej strasznie pokrzywdzonej mafii, się zwyczajnie chciało
@michalSFS po 89r zwłaszcza na ziemiach odzyskanych często uwłaszczano duchownych na majątkach które zajmowali, więc jeśli ksiądz czy biskup występował jako osoba prawna to mógł o takie uwłaszczenie się starać, nawet jeśli nie był wtedy samoistnym właścicielem, to miał upoważnienie do rozporządzania, bo musi taka osoba być,żeby cały 'interes' mógł się kręcić w porządku prawnym
@marekmarecki123 Czyli na niczym konkretnym nie opierasz swoich wywodów. Liczyłem na link jakiegoś raportu podsumowującego całościowo zmiany majątkowe kościoła w Polsce. Nie napisałem, że uważam parafię za "strasznie pokrzywdzoną" ani nie uważam, że ich "ostro bronię" po prostu zauważając, że zostali okradzeni przez komunistów. Czyli znów uzewnętrzniasz swoje urojenia. Dziękuję za taką dyskusję bo nie ma ona sensu gdy za każdym razem ktoś przekręca moje słowa.
Nieruchomości nie da się wywieźć z kraju więc jest nadzieja, że kiedyś Polacy wybiorą takich polityków, którzy rozliczą sektę katolicką i zabiorą im te wszystkie dobra bezprawnie wyłudzone.
Z tym, że jak na razie żadnej takiej partii na horyzoncie nie widać :-(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2022 o 10:29
@tomekbydgoszcz no bo kto ich by wybrał? Teoretycznie Polska to kraj katolicki, nawet jeśli tylko około 30-40% ludzi chodzi regularnie do kościoła, a jeszcze mniej bierze czynny udział we mszy świętej. Ale to, że nawet nie chodzą nie oznacza, że nie identyfikują się jako katolicy albo wierzący niepraktykujący. Także hasło polityczne rozliczenia kleru nie spotkałoby się z jakimś dużym uznaniem i byłoby strzałem w kolano, tak samo jak hasło, że odbierzemy 500+.
@Pergamin
Zgadza się, dlatego trzeba zacząć proces uświadamiania ludzi, w Irlandii przyniosło to skutek więc i u nas przyniesie ale najpierw trzeba "uwolnić" media i wtedy pokazać prawdę narodowi o tej sekcie i dopiero potem można zacząć głosić hasło rozliczenia ich, na razie mija się to z celem, bo tak jak zauważyłeś większości może to nie przekonać.
Co do 500+ podobnie, również najpierw trzeba ludzi wyedukować ale tu może być jeszcze trudniej.
@tomekbydgoszcz Jest partia Libertarianie, która "chciałaby" się z tym rozprawić. Jedyne co mi w nich nie pasuje póki co, to typowe polskie pier**lenie o tym, co PiS, co PO itd. odwalili, tak jakby to cokolwiek miało zmienić. Zamiast wskazywać non top winnego (bo i tak nikt nic z tym nie zrobi), powinno się przedstawiać możliwości rozwiązania danej sytuacji i tym zdobywać elektorat, a nie obrzucać się gównem jak ruskie dzieciaki na wsi. Takie samo uczucie mnie ogarnia, jak słyszę o powoływaniu kolejnej zajebistej komisji z specjalistów do każdej nadarzającej się okazji. Tak jak w poprzednim przykładzie, nic z tego nie wynika.
@rysz666
Trudno się z tym nie zgodzić, niestety tak to wygląda ale widocznie ktoś to zbadał, że tylko tak można w Polsce wygrać wybory. Takich mamy rodaków :-(
@tomekbydgoszcz
Mogę odpowiedzieć tylko w ten sposób.
Miejcie nadzieję, nie tę lichą, marną itd
https://www.youtube.com/watch?v=3tOZvDO1iSk
@tomekbydgoszcz
To pranie mózgu, ciężko będzie od tego odwieść ludzi.
Wiem po sobie. Kiedyś czułem wyrzuty sumienia, że nie mam potrzeby chodzić do kościoła. Obwiniałem siebie, że coś ze mną jest nie tak, zwłaszcza, że na lekcjach religii tak to było traktowane. Presja. Nacisk. A na mszy czułem się odrealniony, oglądałem siebie i innych z boku, jakbym brał udział w jakiś dziwnych rytuałach. Nie czułem żadnej bliskości wyższej siły, za to widziałem hipokryzję, obłudę i grę na pokaz. Babinki które rozkładały się krzyżem, a potem utopiłyby cię w łyżce wody. Wychowałem się na wsi, gdzie ksiądz był jak wyrocznia, a słowo starszego było święte. Nic to nie miało wspólnego z tym, kto ma racje.
Jakakolwiek krytyka działań kościoła czy księży automatycznie sprowadzała krytykującego do rangi wywrotowca i odmieńca. Ja miałem problemy tylko dlatego, że na lekcji religii zadawałem pytania. A dlaczego rodzina Hioba musiała zginąć? Co z tego, że miał kolejną? Co z tymi poprzednimi, zostały ofiarami kaprysu? Itp. Długo można wymieniać. Tylko to było u innego księdza.
U drugiego księdza - proboszcza nikt nie zadawał pytań. Bo strach. Był mafiosem na wiosce i wrednym, paskudnym człowiekiem. Świr w sutannie. A jakie malownicze opisy palenia w piekle wysnuwał. Skwierczenie skóry, odpadanie mięsa od kości, spalenizna...Za uszy potrafił przeciągnąć przez cały kościół do konfesjonału. Wrzeszczał przy tym i na cały kościół powtarzał wszystkie grzechy. I był bezkarny. Został tak jak ja oficjalnie "Zasłużony" dla naszej miejscowości. Chociaż może mnie już wykreślili, bo od lat rządzi PIS. Poje**** umarł przed laty. I niech zdycha w piekle, jeśli takowe istnieje.
Taki to krótki przegląd socjologiczny zrobiłem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2022 o 14:15
Jezusek musi mieć wygodnie.
Przecież nie będzie mieszkał w stajence?
@michalSFS A kto tam Jezuska wpuści? Sądzisz, że te wille i baseny to za darmo będą? Nie ma kasy - nie ma wejścia.
@niemoja
Może zrobi biznes - zamiana wody, winiarnię otworzy. Będzie go stać.
Ech, wy zazdrośnicy. Przecież to będzie placówka dyplomatyczna Watykanu... Większa niż sam Watykan. Nie mam nic przeciwko wierze, jednak KK jest dla mnie po prostu sektą. Inne "kościoły" też.
Niech się udławią, jedni i drudzy. Jak ja nie znoszę tej zarazy.
Tak jak tasiemiec w przewodzie pokarmowym tak kościół na naszym społeczeństwie pasożytuje czerpiąc zyski ze zwykłej obawy przed śmiercią.
Może kiedyś tego pasożyta ktoś usunie z naszego organizmu.
Chyba nie wiesz jak to działa prawda ? Popatrz na premiera Morawieckiego który kupił ziemię kościoła za grosze https://businessinsider.com.pl/polityka/mateusz-morawiecki-kupil-dzialke-od-kosciola-za-700-tys-zl/q27mh24 ogólnie PIS daje kościołowi ziemię by ten im potem prywatnie sprzedawał za grosze, to biznes
@Horsman To nie biznes, tylko kradzież.
A ja mam przykład odwrotny w moim mieście. Po II WŚ komuniści odebrali kościołowi kilkadziesiąt hektarów ziemi uprawnej i rozdali działaczom partyjnym. Na części wybudowali sobie osiedle a teraz dzieci i wnuki komunistów dzielą resztę kradzionej ziemi na działki i sprzedają.
@Pereplut Tę ziemię po 1989 r. Kościół na pewno odzyskał z nawiązką, i to nie w tej samej jakości, a często jako atrakcyjne działki w centrach miast.
No i warto zapytać za klasykiem: "Skoro księża mają ziemię, to skądś ją mają" - pytanie, skąd ją wzięli w tym konkretnym przypadku.
@jonaszewski Akurat moje miasto powstało przy klasztorze benedyktynów więc ziemia była kościoła i dochody z niej szły na utrzymanie świątyni i duchownych przez ponad 700 lat. Nawet jeżeli jakiś biskup gdzieś dostał działkę w zamian nie zmienia faktu, że moja parafia została ograbiona.
@Pereplut Rekompensatą za odebrane kościołowi ziemie był fundusz kościelny. Teraz kościół odzyskał swoje (i nieswoje) ziemie i obiekty, a fundusz kościelny jak był tak jest nadal - tyle, że większy.
@Pereplut temu biednemu okradzionemu Kościołowi polscy obywatele do dziś płacą odszkodowania, m.in. za majątki utracone na kresach wschodnich. Bo w końcu to polscy obywatele są winni temu, że dwóch oszołomów wymyśliło sobie żeby granice po wojnie zmienić. Nie pleć bzdur o biednym kościele, bo cokolwiek kiedykolwiek miał, dostał z nadania za jakieś brednie typu odpusty, przyklepanie rozwodu czy załatwienie politycznych spraw w Rzymie. Oczywiście chłopstwo musiało na to wszystko zapierniczać, bo przecież nie plebanek z biskupem.
@marekmarecki123 Słowem nie napisałem, że kościół jest biedny. To Twoje urojenia.
@Pereplut biedny to nie tylko synonim ubóstwa, w tym konkretnym przypadku słowo zostało użyte jako synonim pokrzywdzonego ;)
@marekmarecki123 Wykręcasz się zamiast przyznać się do błędu i przeprosić. Zarzuciłeś mi pisanie bzdur a ja napisałem same fakty, z mojej okolicy.
Dziwi mnie tylko jak wiele ludzi jest w stanie wybaczyć złodziejstwo nawet komunistom jeżeli tylko uderzają akurat w kościół...
@Pereplut to że się wykręcam to "Twoje urojenia", wiem co miałem na myśli, sorry ;) za to złodziejstwo Kościół otrzymał sowite zadośćuczynienie, wręcz ze sporą nawiązką która ciągle rośnie. To że Twoja parafia jest stratna, to raczej efekt tego że kościelni dostojnicy tak sobie ustalili. A może po prostu nie wiesz, kiedy i ile odszkodowania otrzymała.
@marekmarecki123 Źródło informacji o tej ciągle rosnącej nadwyżce poproszę.
@marekmarecki123
Czasem też rozjechały się dobra po księżach.
W wiosce pochodzenia matki księża grali na grubą kasę w karty. Przed dekadami któryś zastawił....pół parafii. Do dziś część mieszkańców jest przypisana do innego kościoła, poza miejscem zamieszkania:)
Ciekawe jak to prawnie wyglądało, że w ogóle dało się.
@Pereplut to sobie wygoogluj fundusz kościelny, reprywatyzację dóbr i majątków kościelnych, itd. Możesz sobie również poszukać jak często Kościołowi przyznawane lub sprzedawane są ziemie za bezcen, ale wątpię, żeby komuś, kto tak ostro broni tej strasznie pokrzywdzonej mafii, się zwyczajnie chciało
@michalSFS po 89r zwłaszcza na ziemiach odzyskanych często uwłaszczano duchownych na majątkach które zajmowali, więc jeśli ksiądz czy biskup występował jako osoba prawna to mógł o takie uwłaszczenie się starać, nawet jeśli nie był wtedy samoistnym właścicielem, to miał upoważnienie do rozporządzania, bo musi taka osoba być,żeby cały 'interes' mógł się kręcić w porządku prawnym
@marekmarecki123 Czyli na niczym konkretnym nie opierasz swoich wywodów. Liczyłem na link jakiegoś raportu podsumowującego całościowo zmiany majątkowe kościoła w Polsce. Nie napisałem, że uważam parafię za "strasznie pokrzywdzoną" ani nie uważam, że ich "ostro bronię" po prostu zauważając, że zostali okradzeni przez komunistów. Czyli znów uzewnętrzniasz swoje urojenia. Dziękuję za taką dyskusję bo nie ma ona sensu gdy za każdym razem ktoś przekręca moje słowa.
i rozkradanie panstwa ciag dalszy...a najgorsze jest to ze kosiola nie dotycza zadne ograniczenia, zadne warunki itp.. po prostu dostaja i juz...
Kiedyś na jeziorem Łańskim swoje ośrodki miały komuchu teraz kler to po prostu zmiana warty każdy system tworzy swoją szlachtę a ta buduje pałace