15 ciekawych faktów o blondynach i blondynkach! 13. jest naprawdę obrzydliwy! (16 obrazków)
Pierwszy żart o blondynkach powstał 250 lat temu
Catherine-Rosalie Gerard Duthé była popularną w swoich czasach damą do towarzystwa, która miała wspaniałe blond włosy. Była również wyśmiewana przez szlachtę, za to, jak się wypowiadała. Powstała nawet sztuka o jej manierach
Maria Skłodowska-Curie była blondynką
Była także pierwszą kobietą, która otrzymała Nagrodę Nobla. Co przeczy żartom, że blondynki nie są za mądre
Kelnerki blondynki dostają większe napiwki
Dowodzą temu badania. Blondynki dostają większe napiwki, zaś brunetki, o których krąży stereotyp, że są zimne i niemiłe, zarabiają mniej
Boginie we włosach blond
W Starożytności Atena, Afrodyta i Hera były przedstawiane jako blondynki
Blondynki mają więcej hormonów
Badania dowodzą, że blondynki mają najwięcej estrogenu w organizmie
W Grecji blondynki nie miały lekko
Chociaż Grecy swoje boginie przedstawiali jako blondynki, to kobiety z tym kolorem włosów były uznawane za rozpustne. A wielu ludzi zakładało, że blondynki nadają się tylko do jednego zawodu
Blondynki ciemnieją w ciąży
Wielu kobietom, które mają naturalne blond włosy podczas ciąży włosy ciemnieją
''Rozjaśniająca włosy papka była przygotowywana z odchodów gołębi i moczu. I nagle współczesne farby nie wyglądają tak źle''
Czy ja wiem, współczesne mają podobny zapach.
@bartoszewiczkrzysztof Bo opierają się na tym samym. Na pochodnych amoniaku. Kiedy nie znano jeszcze składu i nie wiedziano co konkretnie pomaga, była to jedyna opcja. Mniej obrzydliwym naturalnym preparatem na włosy był "majonez" czyli domowej roboty maseczka na bazie żółtek, oliwy i octu. Teraz składniki z tej mieszkanki są w większości odżywek do włosów. Za to w dzisiejszych czasach sposób wytwarzania żywności,a nawet jej skład mogłyby przyprawić o mdłości nawet największych kozaków i zrobić z nich wegan i to takich "bio"
@Doombringerpl Kiedyś sobie przypadkowo rozjaśniłem część włosów wodą utlenioną.
z moich obserwacji wynika ze rozum u blondynek jest funkcją wielkości biustu. Zgadza się to zresztą z tym ciemnieniem w ciąży :)
Szkoda, że nie dodali, że z wiekiem kolor włosów potrafi się zmieniać. Ten truskawkowy blond posiada moja najmłodsza siostra oraz ja, w domy nazywamy go świńskim blondem, ale widać go kiedy dużo przebywamy na słońcu, zimą mi bardzo ciemnieją włosy. Kiedy miałem naście lat i spędzałem całe lato nad wodą to we wrześniu wszyscy się mnie pytali czy farbowałem włosy, szczególnie dziewczyny bo miałem zawsze dosyć długie włosy bujną czuprynę i naturalne pasemka różnych odcieni blondu.
@kiraftw również posiadam ten kolor włosów z tą różnicą, że mi kolor w lecie nie płowieje, więc cały rok wygląda podobnie. Ja go nazywam kolorem toffie (coś pomiędzy blond, a rudym). Nie raz fryzjerka czy znajomi pytali się czy farbuję włosy, jednak niestety ostatnio zaczęłam siwieć mimo młodego wieku :(
Ze wszystkich rewelacji, najbardziej podoba mi się Marysia Skłodowska-Curie pokazująca: najpierw TU się pier**j a potem pomyśl ZANIM coś zrobisz. Chyba sobie na tapetę wstawię.
Galeria i clickbait jest naprawdę obrzydliwy...
Jeżeli mówimy o zależnościach grupowych. Np. biali gorzej biegają krótkie dystanse czy czarni mają mniejsze IQ. Kobiety są niższe i lżejsze od facetów. To odnosimy się do ogółu grupy. Czyli bierzemy ogół np polek i polaków i po mierzeniu wychodzi, że przeciętna kobieta ma 165cm a facet 177cm.
I teraz fakt że jestem Polakiem i mam 188cm wzrostu nie sprawa że ta średnia jest błędna. Ale że to jest ŚREDNIA.
I nie wiem czy rzeczywiście blondynki są głupsze. Ale na pewno pojedyńcze przykłady nic nie znaczą. Gdyby pokazali że blondynki najrzadziej zdobywają wyższe wykształcenie. Albo stanowią najmniejszy odsetek w zawodach technicznych i medycznych. To był to już jakiś dowód. Ale to że jedna blondynka zdobyła nobla nic nie znaczy dla ogółu populacji.
@ciomak12 Kolejne urocze zalozenie, ktore mowi, ze ci ktorzy koncza studia techniczne lub medyczne sa madrzejsi. Bzdura na resorach.
@ciomak12 Blondynki nie mogą być głupsze, bo ich kolor świadczy o pochodzeniu nordycznym. Zaś czym dalej na północ tym ludzie mają wyższy wskaźnik inteligencji.
@ciomak12 Zawody techniczne, czy medyczne;)? Wybacz, ale w zawodach technicznych, czy medycznych, nie ma wybitnie uzdolnionych, a sa przecietniacy. Takie sa fakty. Sa wyjatki np Tesla ktory byl technikiem, ale jak zauwazyles, to wyjatki. Jesli chcemy mierzyc inteligencje po skonczonych studiach, to bierzemy pod uwage matematyke, astronomie i filozofie - to sa krolowe nauk.
@Samoyed Kolejny uroczy przypadek kogoś kto nie rozumie czym jest średnia. I tak ŚREDNIA INTELIGENCJA inżynierów jest wyższa niż ŚREDNIA INTELIGENCJA ludzi kończących zawodówkę. Podobnie ŚREDNIA inteligencja lekarzy również mieści się zdecydowanie ponad przeciętność. Na szybko w google wynosi ok 127. Tak samo ŚREDNIA inteligencja fizyków jest wyższa niż ŚREDNIA inteligencja socjologów.
Jeszcze raz mówimy o ŚREDNIEJ. Naprawdę doczytaj co to jest. Znajdziesz w jakiejś książce do matematyki dla klas 1-3 podstawówki, Powinieneś ogarnąć.
@Maja123456 W zawodach technicznych czy medycznych są przeciętniacy XD
Na szybko jeden z pierwszych wyników z google.
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/jak-zmierzyc-swoje-iq-osobista-inteligencja-jak-ja-sprawdzic/mdsb0xt
I w ogóle średnie IQ programistów, architektów czy ogólnie inżynierów to jakieś 120+. No ale dla Ciebie każdy poniżej 140 to "przeciętniak". Tak więc fakty są takie że nie masz bladego pojęcia o rozkradzeni IQ w społeczeństwie i tego jakie zawody mają określone średnie IQ. I tak rzeczywiście fizyka czy matematyka wymaga największej zdolności abstrakcyjnego myślenia. Natomiast fizyków czy matematyków jest zwyczajnie mniej. A inżynierowie i lekarze to ogromne grupy zawodowe, stąd i średnia musi być niższa.
@ciomak12 A dla Ciebie nie? Owszem, osoby ponizej 140 to przecietniacy. Mam pojecie wieksze niz Ty, jak widac, skoro 120 + to dla Ciebie juz cos. Jak sam przyznales, inzynierowie i lekarze to duza grupa zawodowa i ich srednia musi byc nizsza, a dlaczego? Bo to w wiekszosci przecietniacy. Dlatego mamy takich kiepskich lekarzy i inzynierow, bo w wiekszosci to rpzecietniacy, nie potrafia sublimowac, myslec abstrakcyjnie, a tylko analizowac, nie widza calosci, a tylko male czesci. Sa zawody w ktorych sa bardziej inteligentni ludzie, bo te zawody wymagaja wiekszej inteligencji i zawody w ktorych wieksza inteligencja nie wystepuje. Tak jest i nie ma sie co sprzeczac, ze jest inaczej. Rozklad IQ w spoleczenstwie jest taki, ze najmniej jest debili, najwiecej przecietniakow i to oni ustalaja tzw normy i znowu malo najinteligenitjszeych. Przeietniacy sa w wiekszosci, wiec ponizej 140IQ, wiec zawody zaufania publicznego takie jak prawnik, lekarz i inne, sprawuja przecietniacy, czy tego chcesz, czy nie. Prawda jest taka, ze lekarzem czy prawnikiem moze zostac kazdy, wystarczy wkuwac, a matematykiem kazdy juz nie zostanie, czy fizykiem, czy filozofem, na tym to polega. Przecietniak, pewnych rzeczy juz nie przeskoczy.
@Maja123456
No tak, Rozkład IQ dochodzi do 200pkt a 140 to przeciętność... Widzę że z podziwem patrzysz na matematyków pewnie dlatego, że sama nie ogarniasz ani średniej arytmetycznej ani mediany ani siatek centylowych przez co nie ogarniasz czym jest przeciętność.
Zaś filozofia to nie jest nawet nauka w ścisłym rozumieniu tego słowa. I obecnie tam idą największe tłuki byle sobie postiudiować i rozważać filozoficzny dylemat gdzie znaleźć pracę po filozofii. Oceniasz całą grupę względem najwybitniejszych jednostek tak jak ludzie oceniają zarobki piłkarzy patrząc na Ronaldo i Lewandowskiego nie widząc tysięcy innych grających w trzecich i dalszych ligach każdego kraju.
No ale to trzeba ogarniać siatki centylowe różne rozkłady itd. bo jak mi tłumaczona na studiach liczby trzeba umieć czytać. A nie zachowywać się jak dziewczyna na portalu randkowym, dla której 80% mężczyzn jest poniżej przeciętnych.
I już na koniec żeby Cię dobić i być może nauczyć żebyś w końcu przestała gadać bzdury.
https://www.iq-tester.pl/artykuly-o-iq/poziomy-wartosci-iq.html
Ludzi powyżej IQ 140 jest 0,2% populacji.
Ludzi z IQ 121-130 jest 3%.
Tak więc uznajesz jakieś 99.8% ludzi za przeciętniaków. Co chyba każdy matematyk na poziomie szkoły średniej i wyższej by po prostu wyśmiał.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2022 o 8:48