Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:59

Prawdziwy mistrz

www.demotywatory.pl
+
131 137
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tomasz3652
+1 / 3

na czym upływa mu życie... ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fisstech
+1 / 1

@Tomasz3652 na tym co chce. W czy problem, polaku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 3

Zawsze się zastanawiałem: czy taka umiejętność bardziej przyda się w realnej walce czy do wyrywania dziewczyn na dworze swojego szefa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
-1 / 1

@irulax

Żadna sztuka walki nie przyda się w ulicznej walce, bo kolega bohater z tyłu walnie cię pałką albo bejsbolem po głowie i dobranoc. W walce ulicznej jedna jedna prosta zasada: kto ma przewagę liczebną, ten wygrywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fisstech
+1 / 1

@Klebern no ta, żadna sztuka nie da podstaw do obrony. Trenując nie nauczysz się trzymać gardy, która może Ci uratować życie. Trenując sztukę walki nie zyskasz również dobrej ogólnej sprawności, dzięki której będziesz mógł zrealizować pierwszy punkt samoobrony, czyli ucieczkę. Sztuki walki nic nie dadzą, bo Janusz z demotów tak powiedział xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 2

@Fisstech

To żeś trafił kulą w płot. Przez wiele lat trenowałem karate kyokushin i dobrze wiem, co napisałem. A dodatkowo doskonale pamiętam słowa mojego senseia, który nam wiele razy powtarzał, żeby nie próbować niczego w walce ulicznej.

A w walce ulicznej nigdy nie walczysz przeciwko jednej osobie, no tacy uliczni gangsta atakują grupowo i twoje trzymanie gardy tyle da, co nic jak oberwiesz z tyłu bejsbolem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SandroDeVega
0 / 4

@Klebern Mój stary trenował kung-fu pół życia. Kiedyś w nocy nayebany wracał przez park do "bazy" i napatoczył się na bandę kiboli(bodajże 4 typów). 1 telefon - zadzwonił do mojej matki po radę, bo boi się, że coś z tego wyniknie, ale ona go zapewniła, że nic się nie stanie. 2 telefon nie dalej jak kilkanaście minut później. Mój stary roztrzęsiony. Słychać, że głos mu się łamie. Pierwsze słowa: Ewa... ja nie wiem czy oni żyją...

Nayebany 45 latek, nie jakoś niesamowicie zbudowany(wręcz chuderlawy), doprowadził 4 karków do takiego stanu, że jego ówczesna szefowa musiała ciągać za jakieś znajomości, żeby go nie wyyebali z niemiec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fisstech
+1 / 1

@Klebern kulą w płot? Wcale nie napisałem, że się nie zgadzam z tym co napisałeś. Napisałem, że trenując jakąkolwiek sztukę walki masz już większą szansę na przeżycie na tej ulicy. Garda da tyle co wybronisz pierwszy strzał a później dasz dyla zamiast leżeć na glebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DeltaTango
0 / 0

W walce ulicznej, to najlepiej jest zwyczajnie uciekać. Takie skakanie jest efektowne, ale nie efektywne. Jak jesteś na wojnie to patrzyszy, żeby się odpowiednio schować, aby nie zginąć, nie wychodzisz z kałachem na środek placu i nie krzyczysz "no dawaj!".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fisstech
0 / 0

@DeltaTango nikt tego nie neguje. Nie mniej posiadanie hobby utrzymuje człowieka w zdrowiu psychicznym (o ile to nie zabijanie dziwek), a sport utrzymuje w zdrowiu fizycznym. Już tak abstrahując od ekspertów w dziedzinie wojny, którzy się wyżej wypowiedzieli i od tego co ten gość prezentuje. Wygląda to jakby wymagało od niego ogromnego skupienia, imponująco.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+2 / 2

abstrahując od tego, co tu fszyscy snafcy sztuk falki piszą, wielki podziw dla takich umiejętności (takie cuś nigdy nie jest łatwe) i poziomu skupienia w tym, co ten gościu robi :)

poza tym chciałbym wiedzieć, co to za jeden i czy ma jakiś profil na YT czy coś...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sylweriusz83
+1 / 1

Dowód na to, że sztuki walki to przede wszystkim dyscyplina i lata treningów, by osiągnąć taką koordynację. Bo sama walka / samoobrona to tylko element całości. Przypomniała mi się scena z "Kowboja z Szanghaju" gdzie Jackie tak właśnie bronił się przed bandytami. Efektowne, ale czy obroni się przed grupą napastników ? Na pewno przetrzyma ich na dystans, tylko nie wiadomo na jak długo. W każdym razie: szacunek za mistrzowską koordynację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem