@loloko Nie mam pojęcia. Ja nigdy nie komentuję tego, że ktoś nie ma włosów, bo często jest to wynikiem choroby, lub terapii związanej z chorobą. Nie śmieję się również z kulawych, garbatych, czy zezowatych, jest to po prostu urągające.
@bartoszewiczkrzysztof jestem nie obiektywny ale jak miałem widoczny na zewnątrz ciała defekt to sam się tego śmiałem a co dopiero inni. Ale rozumiem też, że nie każdy tak ma
@loloko raczej wiedział, całe środowisko wiedziało, bo ona sama o tym powiedziała i jeszcze dodała, że pogodziła się z łysieniem i pozostaje się już tylko z tego śmiać.
@bartoszewiczkrzysztof nikt nikomu nie napluł w twarz a ludziom przydałoby się więcej dystansu do siebie. Nie wyśmiał jakiejś śmiertelnej choroby przecież. To Smith zachował się jak baran.
@bartoszewiczkrzysztof ale ja nie jestem publiczną osobą tak jak i raczej Ty. A oni dobrze wiedzieli że prowadzący będzie robił sobię jaja z różnych gwiazd.
No i bardzo dobrze. Jeśli twoje (albo w tym przypadku - twojej żony) ego nie może znieść niewinnego żartu, to nie przychodź na imprezę prowadzoną przez komika.
@siaty straszne. Zacytuję tylko Gervaisa: “You don’t hit people over a joke, however bad it is. And it wasn’t bad! That was like the tamest joke I would ever have told. Someone said it was joking about her disability. Well, I’m going a bit thin, so I’m disabled. That means I can park right up next to Tesco now. And I’m fat. That’s a disease, isn’t it? I’m fat and balding. I should get fucking benefits.”
Ale najwyraźniej ludzie na tym portalu są przewrażliwieni.
Gdyby Smith był równie gorliwy w dochowywaniu wierności swojej małżonce to uznałbym że postąpił szlachetnie. Tak uważam to za zwykły teatr i nie zdziwilbym się, gdyby okazało się, że to była ustawka, żeby ktoś poprawić oglądalność Oskarów. Od kiedy na gali panuje poprawność polityczna (w filmach musi być coś o czarnoskórych lub gejach) ludzie coraz mniej są chętni do śledzenia co się tam dzieje.
Czyli można napluć bezkarnie w twarz, czyjejś żonie i oczekiwać owacji :-(
@bartoszewiczkrzysztof prowadzący wiedział o jej chorobie?
@loloko Nie mam pojęcia. Ja nigdy nie komentuję tego, że ktoś nie ma włosów, bo często jest to wynikiem choroby, lub terapii związanej z chorobą. Nie śmieję się również z kulawych, garbatych, czy zezowatych, jest to po prostu urągające.
@bartoszewiczkrzysztof jestem nie obiektywny ale jak miałem widoczny na zewnątrz ciała defekt to sam się tego śmiałem a co dopiero inni. Ale rozumiem też, że nie każdy tak ma
@loloko raczej wiedział, całe środowisko wiedziało, bo ona sama o tym powiedziała i jeszcze dodała, że pogodziła się z łysieniem i pozostaje się już tylko z tego śmiać.
@loloko Tak. Will Smith podał to do publicznej wiadomości chyba rok temu
@bartoszewiczkrzysztof nikt nikomu nie napluł w twarz a ludziom przydałoby się więcej dystansu do siebie. Nie wyśmiał jakiejś śmiertelnej choroby przecież. To Smith zachował się jak baran.
@Seymouro Więc jak publicznie rzucę jakieś inwektywy, w Twoim kierunku i rozbawi to całą salę, to Ty również będziesz miał ubaw po pachy?
@bartoszewiczkrzysztof ale ja nie jestem publiczną osobą tak jak i raczej Ty. A oni dobrze wiedzieli że prowadzący będzie robił sobię jaja z różnych gwiazd.
O jejku i co on teraz zrobi, chyba sie będzie musiał zabić bo po takiej karze życie już nigdy nie będzie takie samo.
Powinno być na odwrót i chris rock powinien mieć 10letni zakaz wstępu.
A czy może nadal być nominowany i dostać Oskara?
No i bardzo dobrze. Jeśli twoje (albo w tym przypadku - twojej żony) ego nie może znieść niewinnego żartu, to nie przychodź na imprezę prowadzoną przez komika.
@stts debilu ten żart był skierowany w chorą żonę i akurat dotyczył tej jakby nie było wstydliwej choroby
@siaty straszne. Zacytuję tylko Gervaisa: “You don’t hit people over a joke, however bad it is. And it wasn’t bad! That was like the tamest joke I would ever have told. Someone said it was joking about her disability. Well, I’m going a bit thin, so I’m disabled. That means I can park right up next to Tesco now. And I’m fat. That’s a disease, isn’t it? I’m fat and balding. I should get fucking benefits.”
Ale najwyraźniej ludzie na tym portalu są przewrażliwieni.
Zanim doczytałem do końca to pomyślałem że może przyznali mu Oscara za tę rolę, ale jednak nie :)
Szybkie konsekwencje spoliczkowania za obrazę swojej żony... nie to co za mordowanie niewinnych cywili...
To chyba oznacza, że mogę obrażać każdego kiedy chcę i jak chcę, byle na końcu powiedzieć magiczne słowo 'żart'. I jestem bezkarny.
Gdyby Smith był równie gorliwy w dochowywaniu wierności swojej małżonce to uznałbym że postąpił szlachetnie. Tak uważam to za zwykły teatr i nie zdziwilbym się, gdyby okazało się, że to była ustawka, żeby ktoś poprawić oglądalność Oskarów. Od kiedy na gali panuje poprawność polityczna (w filmach musi być coś o czarnoskórych lub gejach) ludzie coraz mniej są chętni do śledzenia co się tam dzieje.