Bo zwykle facet tankował i miała w baku na pełno. A tu nagle brak faceta się zdarzył i dotarło do niej, że auto jednak nie jeździ na energie z powietrza.
@Myslaca_istota a mnie nie. Zresztą obecnie nie ma wymagania by wiedzieć jak się tankuje samochód więc nie uczą bo są ważniejsze rzeczy do opanowania by zdać egzamin.
@RomekC Ale wiesz, ze Ty to nie caly swiat? Mnie nikt nie nauczyl, sama musiala sie uczyc jak pojechalam pierwszy raz zatankowac. I sadze, ze takich osob jak ja moze byc wiecej.
@RomekC Ja jestem zosia samosia, najpierw ucze sie sama, a jak naprawde nie jestem w stanie czegos zrobic, dopiero prosze o pomoc. Wielu ludzi tak robi i uwazam slusznie, ale oczywiscie trzeba umiec krytycznie spojrzec na swoje umiejetnosci i wiedziec kiedy trzeba poprosic o pomoc. Kobieta z filmiku moze w koncu poszlaby poprosic, ale jak zobaczyla ze jest nagrywana, to wolala odjechac i moze poprosila o pomoc na innej stacji. Swoja droga to swinstwo, nagrywac kogos, a potem to publikowac jeszcze bez zamazania twarzy. Jeden z drugim, czy jedna z druga chojrakuja, nagrywaja, zamiast wyjsc i spytac czy pomoc.
Co za kretynka! Jeździłam również autami z wypożyczalni i jakoś nie miałam problemu, żeby wcześniej zapoznać się z "anatomią" samochodu... Takie rzeczy trzeba wiedzieć! Choćby na wszelki wypadek
Zapewne zgodnie z prawem. Jak autor dorośnie i będzie uczestniczył w kursie na prawo jazdy oraz zostanie dopuszczony do egzaminu to zrozumie, że znajomość pozycji wlewu paliwa nie jest wymagana.
Wszyscy macie rację, że albo głupia albo w jakimś strasznym stresie zakręcona i w nie swoim aucie, ale miło by było, gdyby panowie zamiast nagrywać i śmiać się, wysiedli i udzielili instrukcji w dwóch zdaniach - korony by im z głowy nie spadły :P
Tempa dzida .
Bo zwykle facet tankował i miała w baku na pełno. A tu nagle brak faceta się zdarzył i dotarło do niej, że auto jednak nie jeździ na energie z powietrza.
Mąż kupił?
@Myslaca_istota Raczej nie mąż :-) Mąż by wcześniej zademonstrował, jak sobie poradzić. :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2022 o 12:52
Bo na kursach niestety nie uczą tankowania pojazdu
@XHACKERX Mnie uczyli.
@Myslaca_istota To trafiłeś na wybitnego instruktora
@Myslaca_istota a mnie nie. Zresztą obecnie nie ma wymagania by wiedzieć jak się tankuje samochód więc nie uczą bo są ważniejsze rzeczy do opanowania by zdać egzamin.
@Pergamin A od czego YT?
Ja z YT dowiedziałam się, jak założyć parapet z podkuciem wnęki, czy jak położyć panele winylowe.
@Myslaca_istota a mówimy o uczeniu się z YoutTuba czy o uczeniu się od instruktora nauki jazdy?
@XHACKERX Ani zmiany kół.
Niby banal, ale jak wczesniej zawsze ktos za nia to robil, to skad miala wiedziec? Albo to nie jej auto, bo zdziwilo ja otwieranie tylnich drzwi.
"jak wczesniej zawsze ktos za nia to robil, to skad miala wiedziec?"
Ja uczyłem swoją córkę gdy miała 13 lat, @Maja123456 ;-)
@RomekC Ale wiesz, ze Ty to nie caly swiat? Mnie nikt nie nauczyl, sama musiala sie uczyc jak pojechalam pierwszy raz zatankowac. I sadze, ze takich osob jak ja moze byc wiecej.
Po co się uczyć samemu, @Maja123456? Jedziesz pierwszy raz i prosisz kogoś o pomoc. Ewentualnie kogoś z obsługi.
@RomekC Ja jestem zosia samosia, najpierw ucze sie sama, a jak naprawde nie jestem w stanie czegos zrobic, dopiero prosze o pomoc. Wielu ludzi tak robi i uwazam slusznie, ale oczywiscie trzeba umiec krytycznie spojrzec na swoje umiejetnosci i wiedziec kiedy trzeba poprosic o pomoc. Kobieta z filmiku moze w koncu poszlaby poprosic, ale jak zobaczyla ze jest nagrywana, to wolala odjechac i moze poprosila o pomoc na innej stacji. Swoja droga to swinstwo, nagrywac kogos, a potem to publikowac jeszcze bez zamazania twarzy. Jeden z drugim, czy jedna z druga chojrakuja, nagrywaja, zamiast wyjsc i spytac czy pomoc.
Czy ona wygląda na taką co robiła prawo jazdy? W Rosji się normalnie kupuje prawko.
Co za kretynka! Jeździłam również autami z wypożyczalni i jakoś nie miałam problemu, żeby wcześniej zapoznać się z "anatomią" samochodu... Takie rzeczy trzeba wiedzieć! Choćby na wszelki wypadek
Fejk aż oczy pieką, zresztą powielany.
Zapewne zgodnie z prawem. Jak autor dorośnie i będzie uczestniczył w kursie na prawo jazdy oraz zostanie dopuszczony do egzaminu to zrozumie, że znajomość pozycji wlewu paliwa nie jest wymagana.
Wszyscy macie rację, że albo głupia albo w jakimś strasznym stresie zakręcona i w nie swoim aucie, ale miło by było, gdyby panowie zamiast nagrywać i śmiać się, wysiedli i udzielili instrukcji w dwóch zdaniach - korony by im z głowy nie spadły :P