Taka otyłość(IIstopień) to choroba i dużo o takiej osobie "mówi". Otyłym II stopnia ludziom nie ufam 2x bardziej i możecie napisać, że znacie tylu wspaniałych ludzi "grubych" ale to odstępstwo od reguły. Najczęściej takie osoby zawodzą w pracy, łamią słowo itd. Wierzę w naukę i badania jednoznacznie pokazują, że jest im ciężej coś wykonać, krócej utrzymują skupienie, szybciej się męczą, mają więcej migren, regeneracja trwa dłużej(dłużej śpią) itd. W pracy omijam takie osoby, bo doświadczenie dosadnie mi to pokazało, fakty nie kłamią.
@xdarth Bardzo mądre słowa. Pozwolę sobie nadmienić, że w pewnym sensie w naukę nie trzeba wierzyć. Można wiedzieć, gdyż wnioski z niej płynące są zgodne z zasadami logiki i spójne
@amroth_86 W necie można wszystko znaleźć. Zwrócę tylko uwagę, żeby sprawdzać na kim były przeprowadzone owe badania. W USA było głośno, że firmy nie zatrudniały otyłych ludzi, bo więcej kosztują, są mniej wydajni, a dodatkowo koszty umów o ubezpieczenia pracowników, drożeje dla firm. Uniwersytet w Michigan przeprowadził badania na grupie otyłych ludzi i wyniki podważyły wszystkie inne, bo okazało się, że otyli są dobrymi pracownikami i wszystkie inne publikacje były błędne. W czym tkwi haczyk tych badań? "inne" badania na otyłych, były przeprowadzane na ludziach, którzy mieli minimum 20 lub 30kg nadwagi, a super badacze z Michigan za otyłych uznali ludzi, którzy mieli BMI większe niż 25. Co w tym dziwnego?? Nie było ograniczeń i np w tej grupie badanych byli ludzie z 1kg(JEDNYM KILOGRAMEM) większym niż ich prawidłowe BMI, a najlepsi byli pakerzy. Za ludzi z nadwagą uznali również ludzi ćwiczących na siłowni, którzy mieli więcej suchej masy mięśniowej a ich poziom tkanki tłuszczowej był u niektórych mniejszy niż 10%(poziom gdzie widać człowiekowi mięśnie). W skrócie porównano badania ludzi otyłych np ważących 120kg przy wzroście 1,7m z badaniami gdzie badani ważyli 75kg przy wzroście 1,7.
Od tych badań, zawsze sprawdzam na kim zostały przeprowadzone badania i w jakich warunkach.
@xdarth
Skoro można znaleźć to podaj źródło. Nie kwestionuję tezy - moje doświadczenie jednak mówi, że jak ktoś używa formuły w "necie wszystko można znaleźć" to źródło albo nie istnieje albo naciągnął fakty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2022 o 1:23
@cczesuav2 Moje doświadczenie mówi, że skazą dzisiejszego świata jest nieudolność ludzi w najprostszych nawet sprawach. Nie ogarniam jak ludzie korzystający z neta nie potrafią znaleźć najprostszych informacji.
@cczesuav2 też mnie to śmieszy... ktoś robi wywody, powołuje się na jakieś badania czy inne rzeczy, a na końcu mówi "wygooglaj" sobie... Jak ktoś coś pisze i powołuje się na jakieś badania, fajnie by było by podał źródło by właśnie googlać nie trzeba było i odnaleźć od razu to źródło na które się powołuje... zapoznać się z nim i dopiero potem np poszukać sobie też innych źródeł na własną rękę.
@Pasqdnik82 Dzieciom powtarzam od lat, że jak coś zobaczą/usłyszą, to jeżeli będą chcieli to zapamiętać, to niech to sprawdzą. Co jest faken trudnego wpisanie w google np "fat people are less productive at work" i na bank można w czytając pierwsze linki znaleźć mnóstwo informacji... tylko trzeba chcieć. Powołuję się na angielskie strony bo w PL badania tłumaczą interie, wyborcze, gazety polskie, super expressy i reszta bandy, której nie ufam, bo w PL każdy wyciąga wnioski pod to, jakie ma poglądy.
Polecam używać wyszukiwarki, bo wierząc we wszystko co ktoś "łatwo" podaje, można być łatwo sterowanym.
@Gicio
Wystarczy się dobrze umyć... Ale jak ktoś szampon myli z szampanem, to mamy w PE reprezentanta takiego, a nie innego. Esencja pisuaru, wizytówka...
Posłowie PiS uwielbiają mówić o wstawaniu z kolan. Tu widzimy zdjęcie wykonane bezpośrednio po tym fakcie. Pełny poziom równowagi nie został jeszcze osiągnięty.
jezu jaki kocmołuch - jak się nie wstydzi tak kraść......przepraszam skojarzyło mi się słowo kraść z partią jaką reprezentuje - chodziło o wyglądać.
Swoją drogą reprezentować kogoś pochodzi od prezencji - jaka prezencja takie realne wartości ta osoba reprezentuje
Taka otyłość(IIstopień) to choroba i dużo o takiej osobie "mówi". Otyłym II stopnia ludziom nie ufam 2x bardziej i możecie napisać, że znacie tylu wspaniałych ludzi "grubych" ale to odstępstwo od reguły. Najczęściej takie osoby zawodzą w pracy, łamią słowo itd. Wierzę w naukę i badania jednoznacznie pokazują, że jest im ciężej coś wykonać, krócej utrzymują skupienie, szybciej się męczą, mają więcej migren, regeneracja trwa dłużej(dłużej śpią) itd. W pracy omijam takie osoby, bo doświadczenie dosadnie mi to pokazało, fakty nie kłamią.
@xdarth Bardzo mądre słowa. Pozwolę sobie nadmienić, że w pewnym sensie w naukę nie trzeba wierzyć. Można wiedzieć, gdyż wnioski z niej płynące są zgodne z zasadami logiki i spójne
@xdarth Można prosić o źródło do tych badań, bo mnie zaciekawiłeś?
@amroth_86 W necie można wszystko znaleźć. Zwrócę tylko uwagę, żeby sprawdzać na kim były przeprowadzone owe badania. W USA było głośno, że firmy nie zatrudniały otyłych ludzi, bo więcej kosztują, są mniej wydajni, a dodatkowo koszty umów o ubezpieczenia pracowników, drożeje dla firm. Uniwersytet w Michigan przeprowadził badania na grupie otyłych ludzi i wyniki podważyły wszystkie inne, bo okazało się, że otyli są dobrymi pracownikami i wszystkie inne publikacje były błędne. W czym tkwi haczyk tych badań? "inne" badania na otyłych, były przeprowadzane na ludziach, którzy mieli minimum 20 lub 30kg nadwagi, a super badacze z Michigan za otyłych uznali ludzi, którzy mieli BMI większe niż 25. Co w tym dziwnego?? Nie było ograniczeń i np w tej grupie badanych byli ludzie z 1kg(JEDNYM KILOGRAMEM) większym niż ich prawidłowe BMI, a najlepsi byli pakerzy. Za ludzi z nadwagą uznali również ludzi ćwiczących na siłowni, którzy mieli więcej suchej masy mięśniowej a ich poziom tkanki tłuszczowej był u niektórych mniejszy niż 10%(poziom gdzie widać człowiekowi mięśnie). W skrócie porównano badania ludzi otyłych np ważących 120kg przy wzroście 1,7m z badaniami gdzie badani ważyli 75kg przy wzroście 1,7.
Od tych badań, zawsze sprawdzam na kim zostały przeprowadzone badania i w jakich warunkach.
@xdarth
Skoro można znaleźć to podaj źródło. Nie kwestionuję tezy - moje doświadczenie jednak mówi, że jak ktoś używa formuły w "necie wszystko można znaleźć" to źródło albo nie istnieje albo naciągnął fakty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2022 o 1:23
@cczesuav2 Moje doświadczenie mówi, że skazą dzisiejszego świata jest nieudolność ludzi w najprostszych nawet sprawach. Nie ogarniam jak ludzie korzystający z neta nie potrafią znaleźć najprostszych informacji.
@xdarth
Istneją publikacje naukowe dowodzące, że w Twoje IQ wynosi 1.
Źródła można znleźć w necie. Powodzenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2022 o 15:45
@cczesuav2 też mnie to śmieszy... ktoś robi wywody, powołuje się na jakieś badania czy inne rzeczy, a na końcu mówi "wygooglaj" sobie... Jak ktoś coś pisze i powołuje się na jakieś badania, fajnie by było by podał źródło by właśnie googlać nie trzeba było i odnaleźć od razu to źródło na które się powołuje... zapoznać się z nim i dopiero potem np poszukać sobie też innych źródeł na własną rękę.
@Pasqdnik82 Dzieciom powtarzam od lat, że jak coś zobaczą/usłyszą, to jeżeli będą chcieli to zapamiętać, to niech to sprawdzą. Co jest faken trudnego wpisanie w google np "fat people are less productive at work" i na bank można w czytając pierwsze linki znaleźć mnóstwo informacji... tylko trzeba chcieć. Powołuję się na angielskie strony bo w PL badania tłumaczą interie, wyborcze, gazety polskie, super expressy i reszta bandy, której nie ufam, bo w PL każdy wyciąga wnioski pod to, jakie ma poglądy.
Polecam używać wyszukiwarki, bo wierząc we wszystko co ktoś "łatwo" podaje, można być łatwo sterowanym.
Ponoć nie ma brzydkich kobiet, ale nie dałbym rady tyle wypić aby ta na fotce zaczęła by mi się podobać
chyba od 10 minut...
Tyle kasy z uni dostaje to chociaż do fryzjera by poszła i ciuchy to nawet w lumpeksie by lepsze kupiła
@Gicio
Wystarczy się dobrze umyć... Ale jak ktoś szampon myli z szampanem, to mamy w PE reprezentanta takiego, a nie innego. Esencja pisuaru, wizytówka...
Skąd PIS takie paskudy bierze? Pewnie są wyłaniane w konkursie na najpaskudniejszą babę we wsi.
Jasne, ślicznotko, jasne... A teraz ci doleję, bo szklanka widzę pusta.
To po alkoholu, czy innych używkach?
Elegancja i szyk.
Faktycznie wygląda, jak żona żula spod nocnego. I ona reprezentuje nas w Brukseli, załamka.
A i tak są jeszcze 2°%
Co toto może mądrego powiedzieć w PE (Parlamencie EU)
Przepraszam bardzo Pani Beato, ale 4 nad ranem to już dzisiaj!
Typowy pisowiec, ukryty gej (w przypadku panów), pijak i tępe spojrzenie.
@daclaw twierdzi, że to fajna sikorka. :))
To zaskakujące, że akurat PiS twierdzi, że płeć się da zawsze określić. I jak się ustosunkują do tego zdjęcia?
Posłowie PiS uwielbiają mówić o wstawaniu z kolan. Tu widzimy zdjęcie wykonane bezpośrednio po tym fakcie. Pełny poziom równowagi nie został jeszcze osiągnięty.
jezu jaki kocmołuch - jak się nie wstydzi tak kraść......przepraszam skojarzyło mi się słowo kraść z partią jaką reprezentuje - chodziło o wyglądać.
Swoją drogą reprezentować kogoś pochodzi od prezencji - jaka prezencja takie realne wartości ta osoba reprezentuje
Pingwin z Batmana?