Jeżeli oczekujesz od żołnierza szeregowego wiedzy strategicznej to tak jakbyś od recepcjonistki w szpitalu w mieście powiatowym oczekiwał wiedzy o kompleksowej organizacji leczenia chorób rzadkich i zakaźnych w europie.
@qw888888 czyli kogo masz na myśli - d-ce drużyny, plutonu, kompanii, baterii, batalionu, okrętu, brygady, dywizji, okręgu, rodzaju wojsk, szefa sztabu generalnego?
Powoływanie się na Youtuberów w zakresie oronności jest śmieszne, Pan Bartosiak zajmuje się geopolityką i trzeba przyznać że w propagowaniu tej wiedzy jest dobry ale nie jest jedyny który zajmuje się strategią i to jedt domena polityczna która uzasadnia kierunki rozwoju wojska, co do zakresu szczebla Taktycznego i operacyjnego Pan dr stara się w tym poruszać ale brakuje mu wiedzy specjalistycznej typowo wojskowej co fachowcy wychwycą podczas jego wypowiedzi. Z kolei Pan Wolski wyspecjalizował się w wiedzy o czołgach i bardzo ładnie je prezentował w formie popularno naukowej i bardzo dobrze ale nie nazwał bym go wyrocznią w zakresie wiedzy wojskowej i taktyki. Żołnierze generałowie stracili stanowiska przekazując politykom potrzeby wojska które nie były zgodnie z linią partii, wielokrotnie zadawali pytania i nie trzymali parasola nad Misiewiczem I nie trzeba być celebrytą z YT żeby zadać pytania np: gdzie są śmigłowce które miały być w 2017 roku? Zapłaciliśmy kilka miesięcy temu karę 80 mln za zerwanie kontraktu na który poprzedni rząd zarezerwował środki a Macierewicz zablokował i do dnia dzisiejszego nie ma zakupów, czy to nie jest na rękę przeciwnikom Polski np sPutinowi i Rosji? Co z Obroną powietrzną kraju? Projekt Wisła jak i Narew ciągnące się w nieskończoność i właśnie zakupimy dwie baterie zamiast planowanych 8 o czym mówi generał Różański. Co z projektem Indywidualnego Systemu Walki Tytan który był rozpoczęty w 2007 roku i na 2017 planowane było rozpoczęcie wyposażania jednostek w wyprodukowany sprzęt i MON planował zakupić 14 tysięcy zestawów? Czy sukcesem były tylko samoloty dla VIPów kupione z budżetu MON żeby rząd nie musiał przekraczać granicy w przypadku konfliktu tak jak w 39? Ołtarze Mobilne to chyba jedyny sukces aktualnego rządu którego popiera wystarczająca ilość polaków żeby mógł niszczyć polską armię?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2022 o 12:24
Pytanie "co chcemy", czy przez 3 lata ostro się dozbroić (w dużej mierze bezsensownie, bo obecna ekipa się nie zna, a nawet jak nie wygrają następnych wyborów to i tak zostało im 1,5 roku) i jak nie dojdzie do ataku to za 5 lat zbankrutować. Wtedy to rzeczywiście musimy bazować na sojuszach. Czy chcemy zbudować infrastrukturę, know-how i kompetencję, co zajmie 20-30 lat, niemniej z jednej strony da dobrą obronność długoterminową, ale za "taką samą" w okresie krótkoterminowym. Nie wiem, czy wiecie, że do produkcji zwykłego pocisku do karabinu musimy importować komponenty z 3 krajów? Nawet podeszwy do butów wojskowych importujemy XD Nie mamy żadnej fabryki prochu i nie zbudujemy jej przez 3 lata (mimo, że budujemy od 5, ale nie jest to aż tak duże jak łąka Baranów przez co mało kto o tym wie), dlatego proch musimy ciągnąć od sojuszników XD Z drugiej strony myśleć, że sojusze będą takie same za 20-30 lat jest.... naiwne. Przykładowo 28 lat temu podpisano Memorandum budapeszteńskie a mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej integralności terytorialnej, a Ukraina zobowiązała się do przekazania broni nuklearnej Rosji XD jeszcze 2 miesiące temu Orban był ziomkiem kaczelnika i spółki. Dlatego liczyć na sojusze za 20-30 lat trochę słabo, z drugiej nie zbudujemy infrastruktury, know-how i kompetencji, jak teraz zatowarujemy się sprzętem, na którego serwisowanie nie będziemy mieli środków za 10 lat. Jest jedno wyjście, ale nawet za jego zasugerowanie nazywają w necie onucami XD No i oczywiście *** robi kampanię wyborczą to musi szarżować. Co ciekawe nikt nie nazywa onucami tych przez których nie mamy nawet fabryki prochu XD
Jeżeli oczekujesz od żołnierza szeregowego wiedzy strategicznej to tak jakbyś od recepcjonistki w szpitalu w mieście powiatowym oczekiwał wiedzy o kompleksowej organizacji leczenia chorób rzadkich i zakaźnych w europie.
@Andrzej70 Tylko że trepami nazywano kadrę dowódczą a nie szeregowców, więc przykład z recepcjonistką nietrafiony.
@qw888888 czyli kogo masz na myśli - d-ce drużyny, plutonu, kompanii, baterii, batalionu, okrętu, brygady, dywizji, okręgu, rodzaju wojsk, szefa sztabu generalnego?
Powoływanie się na Youtuberów w zakresie oronności jest śmieszne, Pan Bartosiak zajmuje się geopolityką i trzeba przyznać że w propagowaniu tej wiedzy jest dobry ale nie jest jedyny który zajmuje się strategią i to jedt domena polityczna która uzasadnia kierunki rozwoju wojska, co do zakresu szczebla Taktycznego i operacyjnego Pan dr stara się w tym poruszać ale brakuje mu wiedzy specjalistycznej typowo wojskowej co fachowcy wychwycą podczas jego wypowiedzi. Z kolei Pan Wolski wyspecjalizował się w wiedzy o czołgach i bardzo ładnie je prezentował w formie popularno naukowej i bardzo dobrze ale nie nazwał bym go wyrocznią w zakresie wiedzy wojskowej i taktyki. Żołnierze generałowie stracili stanowiska przekazując politykom potrzeby wojska które nie były zgodnie z linią partii, wielokrotnie zadawali pytania i nie trzymali parasola nad Misiewiczem I nie trzeba być celebrytą z YT żeby zadać pytania np: gdzie są śmigłowce które miały być w 2017 roku? Zapłaciliśmy kilka miesięcy temu karę 80 mln za zerwanie kontraktu na który poprzedni rząd zarezerwował środki a Macierewicz zablokował i do dnia dzisiejszego nie ma zakupów, czy to nie jest na rękę przeciwnikom Polski np sPutinowi i Rosji? Co z Obroną powietrzną kraju? Projekt Wisła jak i Narew ciągnące się w nieskończoność i właśnie zakupimy dwie baterie zamiast planowanych 8 o czym mówi generał Różański. Co z projektem Indywidualnego Systemu Walki Tytan który był rozpoczęty w 2007 roku i na 2017 planowane było rozpoczęcie wyposażania jednostek w wyprodukowany sprzęt i MON planował zakupić 14 tysięcy zestawów? Czy sukcesem były tylko samoloty dla VIPów kupione z budżetu MON żeby rząd nie musiał przekraczać granicy w przypadku konfliktu tak jak w 39? Ołtarze Mobilne to chyba jedyny sukces aktualnego rządu którego popiera wystarczająca ilość polaków żeby mógł niszczyć polską armię?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2022 o 12:24
Jeszcze generał Skrzypczak - niesamowita wiedza.
@elefun zapomniałeś o jeszcze jednym "geniuszu - celebrycie" gen. polko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2022 o 10:00
Pytanie "co chcemy", czy przez 3 lata ostro się dozbroić (w dużej mierze bezsensownie, bo obecna ekipa się nie zna, a nawet jak nie wygrają następnych wyborów to i tak zostało im 1,5 roku) i jak nie dojdzie do ataku to za 5 lat zbankrutować. Wtedy to rzeczywiście musimy bazować na sojuszach. Czy chcemy zbudować infrastrukturę, know-how i kompetencję, co zajmie 20-30 lat, niemniej z jednej strony da dobrą obronność długoterminową, ale za "taką samą" w okresie krótkoterminowym. Nie wiem, czy wiecie, że do produkcji zwykłego pocisku do karabinu musimy importować komponenty z 3 krajów? Nawet podeszwy do butów wojskowych importujemy XD Nie mamy żadnej fabryki prochu i nie zbudujemy jej przez 3 lata (mimo, że budujemy od 5, ale nie jest to aż tak duże jak łąka Baranów przez co mało kto o tym wie), dlatego proch musimy ciągnąć od sojuszników XD Z drugiej strony myśleć, że sojusze będą takie same za 20-30 lat jest.... naiwne. Przykładowo 28 lat temu podpisano Memorandum budapeszteńskie a mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej integralności terytorialnej, a Ukraina zobowiązała się do przekazania broni nuklearnej Rosji XD jeszcze 2 miesiące temu Orban był ziomkiem kaczelnika i spółki. Dlatego liczyć na sojusze za 20-30 lat trochę słabo, z drugiej nie zbudujemy infrastruktury, know-how i kompetencji, jak teraz zatowarujemy się sprzętem, na którego serwisowanie nie będziemy mieli środków za 10 lat. Jest jedno wyjście, ale nawet za jego zasugerowanie nazywają w necie onucami XD No i oczywiście *** robi kampanię wyborczą to musi szarżować. Co ciekawe nikt nie nazywa onucami tych przez których nie mamy nawet fabryki prochu XD