Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
59 75
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar matek1998
+3 / 3

Dawniej do mięs nie zaliczano też drobiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GPQ
+5 / 7

W 17 wieku Kościół uznał, że BÓBR to ryba i można go jeść w post. Faktycznie średniowiecze.

A że ślimak to ryba., rak to ryba , marchewka to owoc , to już chyba inne czasy i instytucje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelusa74
-5 / 13

Co za bzdety zes ruski trolu napisal,wiedze to ty masz ale z ruskego szamba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+1 / 9

@brajanpiast

Ale zdajesz sobie sprawę, że link wyrzucony przez Ciebie mówi na temat jedzenia ryb w poście coś dokładnie odwrotnego, niż Twój nieco bełkotliwy demot, mieszający kilka różnych spraw? A mianowicie, że właśnie rybę MOŻNA byli jeść w czasie postu?…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-3 / 5

@brajanpiast
Podałeś linka, którego treść zaprzecza twojej tezie o zakazie łowienia ryb. Oczywiście za prawo połowu trzeba było zapłacić właścicielowi akwenu:
"Zdarzało się, że łowienie ryb nie było obciążone czynszem lub daniną. Dotyczyło to zwłaszcza połowu w niewielkich ciekach lub zbiornikach wodnych oraz posługiwania się drobnymi narzędziami. Z zasady jednak za połów płacono czynsz, składano daninę lub świadczono określony rodzaj pracy. Wysokość opłat była uzależniona od wielkości połowu.
Czynsz był powszechnie stosowaną formą podatku. Niekiedy płacono za połów na swoje potrzeby niektórymi narzędziami. Funkcjonował również podatek od czółna, jak również od określonego gatunku ryb (łososi, węgorzy, jesiotrów, pstrągów). W przypadku połowu przy użyciu miejskich łódek rybacy uiszczali opłaty na rzecz miasta. Ustalano stawkę roczną lub tygodniową, rzadziej dzienną.
Danina nazywana obrokiem, rybszczyzną lub aswischem zazwyczaj stanowiła część połowu lub określoną ilość ryb. Często była formą przejściową do rybołówstwa pańskiego, polegającego na dzierżawieniu wód chłopom lub rybakom."

Uświadomię ci też, że to właśnie chrześcijaństwo wypromowało wśród społeczeństwa jedzenie ryb, właśnie przez wprowadzenie postów. Dzięki temu ludzie (zwłaszcza ci bogatsi) odżywiali się bardziej racjonalnie, ograniczając ilość spożywanego czerwonego mięsa. Ale ty o wszystko lubisz mieć pretensje, jak przysłowiowa "baba". (Z całym szacunkiem dla prawdziwych kobiet czytających to forum.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-2 / 2

@Rydzykant chrześcijaństwo uprawomocniło system feudalnym, gdzie większość jadła mało i mało zróżnicowanie jedzenie. Posty trwały nawet 250 dni. Ludzie na święta umierali z przejedzenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@brajanpiast
Uprawomocniło???? Wykazujesz się kompletnym brakiem wiedzy historycznej.
Feudalizm był wynalazkiem średniowiecza. Zapewne cię to zdziwi, jednak po szerszym zbadaniu tematu zauważysz, dlaczego feudalizm był pozytywną zmianą, w porównaniu z rozwiązaniami starożytnymi. Oczywiście w krajach o strukturze plemiennej, gdzie wcześniej żyli jeszcze "wolni kmiecie" ich los pogorszył się. Była to cena, jakie społeczeństwa zapłaciły za rozwój polityczny i gospodarczy. Nas to gorszy. Tak samo jak gorszy nas los robotników, którzy stali się ofiarami XIX wiecznej rewolucji technicznej. (Marksa i Engelsa też to gorszyło, dlatego wykreowali... stalinizm.) Zapewne ludzi XXII wieku gorszył będzie los korposzczurów z 30 letnimi kredytami hipotetycznymi.
Ale człowiek taki jak ty, wychowany na bolszewickich podręcznikach "historii", nie zrozumie obiektywnych skutków zmian. Powiedz mi proszę, ile dni w roku trwał "post", zgotowany Irlandczykom przez Brytyjczyków i dlaczego był tak podobny do "postu" który Stalin urządził Ukraińcom?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maxgucio
+1 / 9

Brednie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
-4 / 12

@maxgucio tak, religijne zakazy to brednie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+3 / 3

@maxgucio Właśnie czytam pamiętnik Jana Słomki i po pierwsze jedli bardzo dużo ryb, po drugie postne nie były jajka, ryby, nabiał w tym masło. W post zamiast pierogów z serem jedli np. z makuchem, do barszczu dawali grzyby, zamiast smalcu i masła maścili potrawy olejami lnianym lub konopnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 5

Z tego co wiem to wędkarstwo na poważnie zaczęto brać bardzo późno. Wśród szlachciców wędkarstwo wgl nie było popularne. Wcześniej uważano że to nie przystoi szlachectwie bo biedota łowi ryby. W średniowieczu preferowano klasyczne polowania np na jelenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ellaella87
+4 / 4

Zaktualizuj dane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D diesel_pies
+6 / 6

Po pierwsze skąd pomysł że Chrześcijanie nie jedzą ryby w czasie postu? Po drugie ślimak jako "ryba lądowa" ma z Chrześcijaństwem tyle samo współnego co z biologią i systematyką gatunków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
0 / 0

Bo ryba to nie mięso, ryba to ryba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
+4 / 4

Co za bzdury, ryby można jeść w poście. W Wigilie jest post i właśnie wtedy jada się najwięcej ryb. Poza tym ryby nigdy nie były dla zamożnych, wręcz przeciwnie, ryby były kojarzone z biedotą. Obecnie ryby są drogie, ale kiedyś zawsze były stosunkowo tanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem