Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
522 528
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K Kontousun1ete
+27 / 27

Założę się, że zwierzęta opisały grubszą traumę na swoim forum po spotkaniu tychże osobników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sasame
+1 / 7

Najgorszym jest, że połowę takich komentarzy często piszą trolle, czy to dla 'jaj', czy opłacane, na różne tematy... A ludzie biorą to na poważnie. - _-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+9 / 9

@Sasame zdecydowanie gorsze jest to, ze ta druga polowa jest na powaznie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
0 / 0

@Sasame Spieszę zapłacić, zatrudnię człowieka, nie do buzz marketingu czy agitacji czy czegokolwiek intratnego, chcę żebyś pisał, że masz horom curkem i że twój bombelek ma traumę, bo miś nie przyjął pączka.

Płatne, 5000 USD na minutę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2022 o 5:55

avatar JanuszTorun
+30 / 30

"... to go facet z obsługi zoo okrzyczał i też płakał."
Nie bardzo rozumiem, dlaczego facet z obsługi zoo też płakał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyByk
+4 / 4

@JanuszTorun bo po raz kolejny musiał zwrócić uwagę takim osobom

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+2 / 2

Byłem w ZOO w Krakowie i sobie chwaliłem. Z ułbikacji nie korzystałem to się nie wypowiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2022 o 12:19

P Pasqdnik82
+2 / 2

@grzechotek Też kiedyś w tym zoo byłem... i też sobie chwalę tę wizytę... w uŁbikacji też byłem i nie mam zastrzeżeń.... no fakt był to rok bodajże 2017, więc może coś się zmieniło od tego czasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+3 / 5

I się zastanawiasz, po której stronie były te małpy, a dokładnie jedna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Miyano
+7 / 7

Mam nadzieję, że nigdy do zoo nie wrócą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shambler
+13 / 13

Państwo przekazało pieniądze na wycieczkę do zoo, to jeszcze za mało, gofra trzeba dorzucić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+12 / 12

Synuś ma traumę... ale raczej nie z powodu wyjścia do zoo i że małpy waliły w szybę czy że zwierzęta łaziły gdzieś daleko od "ścieżki" ..... ale dlatego że ma durną maDkę :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
+7 / 11

Dlaczego zamazujecie dane osobowe ludzi, którzy świadomie publikują pod własnym imieniem i nazwiskiem?
Moze znam, a powinienem unikać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U usiek1992
+2 / 2

Zoo przyjechało do zoo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 0

Ja nie wierzę, że to autentyczny wpis. Ktoś sobie robi jaja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 2

@ajajaj2
A dlaczego pracownik zoo miał ryzykować życie i lecieć do was mimo konarów, które mogły zabić? Sorry taki klimat, nikt w obowiązkach pracowniczych czynów heroicznych nie ma. Goprowcy w burzę i w nocy też nie wyjadą. Na zaś sprawdzaj pogodę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ajajaj2
-2 / 2

@szwejkow może dlatego że był w środku budynku? A prognoza nie przepowiadała nawet deszczu na ten dzień, tylko lekkie zachmurzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar B00mba00001818
+1 / 1

Deje już tak mają.... cnie? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 1

Takie miejsca ode mnie dostają max gwiazdek za zniechęcanie debilek i ich obrzydliwych bachorów.

A za trzy lata gwiazda pójdzie do szkoły i madka będzie truła d.... nauczycielce gdy ta będzie korygowała mu litery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
-1 / 1

Jak tak chodzę do zoo czy polskiego, czy francuskiego, czy amerykańskiego to wychodzę z założenia, że absolutnie zoo nie powinno wpuszczać dzieci i rodzin z dziećmi, bo zoo to nie jest rozrywka dla dzieci. Wyłącznie dla dzieci starszych powyżej 13 roku życia i dorosłych, a to i tak nie wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tanka
0 / 0

4 lata temu odwiedziłam zoo w Moskwie i stwierdziłam, że to moja ostatnia wizyta w takim miejscu. Pomijając tragiczne warunki niektórych zwierząt czułam wzrastającą agresję w stosunku do ludzi tam przebywających. Dzieci rzucały piachem w zwierzęta, kłuły kijami (były bardzo małe odstępy między klatkami a chodnikiem), wrzeszczały, żeby wymusić jakąś reakcję zwierząt, a te nie miały się gdzie schować (wejścia do niektórych pomieszczeń były zasłonięte). Dotyczyło to szczególnie kotowatych. Oczywiście żadnych reakcji dorosłych, tylko śmiechy. Chyba pierwszy raz w życiu miałam ochotę złapać któreś z tych dzieci i mu przywalić w łeb:(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem