Jak organizujecie zrzutkę po 60 zł od osoby, to od osoby, nie od pary. Małżeństwa jako tzw. jedność zapominają, że mają jednak dwa żołądki. Składacie się po tyle samo od osoby, albo daruj sobie imprezę.
Osoba wrzucająca demot ma inna płeć niż w opisie zdarzenia, kolejna osoba wrzuca czyjeś z dupy historie dla uwagi. Fake i żenada. Ile żyję nie widziałem takich zrzutek.
@michalSFS Ech... przypomniałeś mi czasy jak nie miałem jeszcze dziecka i kolejnego w drodze. Teraz to ani czasu ani sposobności. I butelek w domu coraz więcej a nie mniej. Jasne że gdzieś tam lampka wina czy parę kieliszków na trawienie. Ale o piciu to cóż... stare dzieje
@michalSFS nie martw się ja więcej od kilku lat jak cwiartki wódki. Nie wypija. W weekend. Nie ma kiedy się porządnie napić. Cały czas człowiek. Uwiazany do samochodu.... Chociaż tyle że organizm jeszcze te swiartke w 4 godziny spali i jechać mozna
Nie raz byłem na grillu i nigdy nie robiliśmy zrzutek pieniężnych. Jakoś to nierealnie wygląda. Gospodarz zazwyczaj kiełbasę zapewnia. Kobiety jakieś dodatki przynoszą, faceci alkohol i nikt nikogo nie wylicza ile zje albo wypije. Absurd.
@warszawiaczanka chyba że griluje się 2 razy w tygodniu w jednej paczce od lat. Normalna sprawa raz robi zakupy jedna drugi raz druga ale zawsze kasa się dzielimy. Czemu? Prosta zasada! Kochamy się jak bracia liczmy się jak Żydzi. Inaczej tylko potem spory się robią o byle 2 zł. Po ci.
Jak organizujecie zrzutkę po 60 zł od osoby, to od osoby, nie od pary. Małżeństwa jako tzw. jedność zapominają, że mają jednak dwa żołądki. Składacie się po tyle samo od osoby, albo daruj sobie imprezę.
@Evengeline29 tu jeszcze lepiej bo "od rodziny" - parka z trojka przychówku pięknie w tym momencie się karmi na cudzy koszt
Osoba wrzucająca demot ma inna płeć niż w opisie zdarzenia, kolejna osoba wrzuca czyjeś z dupy historie dla uwagi. Fake i żenada. Ile żyję nie widziałem takich zrzutek.
@Hafnes nie ważne czyja to historia, ponieważ i tak jest zmyślona
Nietknięte butelki alkoholu - i wiadomo, że fejk :)
@michalSFS Ech... przypomniałeś mi czasy jak nie miałem jeszcze dziecka i kolejnego w drodze. Teraz to ani czasu ani sposobności. I butelek w domu coraz więcej a nie mniej. Jasne że gdzieś tam lampka wina czy parę kieliszków na trawienie. Ale o piciu to cóż... stare dzieje
@ciomak12
Mam tak samo.
Chociaż jakieś piwko wypiję. I tyle.
Miałem niedawno wesele. Pierwszy raz od jakiś dwóch lat piłem wódkę:)
@michalSFS nie martw się ja więcej od kilku lat jak cwiartki wódki. Nie wypija. W weekend. Nie ma kiedy się porządnie napić. Cały czas człowiek. Uwiazany do samochodu.... Chociaż tyle że organizm jeszcze te swiartke w 4 godziny spali i jechać mozna
No ja bym sobie darował takie towarzystwo, serio.
Nie raz byłem na grillu i nigdy nie robiliśmy zrzutek pieniężnych. Jakoś to nierealnie wygląda. Gospodarz zazwyczaj kiełbasę zapewnia. Kobiety jakieś dodatki przynoszą, faceci alkohol i nikt nikogo nie wylicza ile zje albo wypije. Absurd.
Dziwna zrzutka. Zwykle przynosi się jedzenie i alkohol na takie imprezy i nikt do nikogo nie ma pretensji.
@warszawiaczanka chyba że griluje się 2 razy w tygodniu w jednej paczce od lat. Normalna sprawa raz robi zakupy jedna drugi raz druga ale zawsze kasa się dzielimy. Czemu? Prosta zasada! Kochamy się jak bracia liczmy się jak Żydzi. Inaczej tylko potem spory się robią o byle 2 zł. Po ci.
Click bait a lemingi się uzewnętrzniają