@rafik54321 zgodzę się ale z autopsji napisze że miałem zbyt wiele partnerek o czym w życiu nie marzyłem i jest to dla mnie ujmą. Brzydzę się aż tego że musiałem tak trafiać. Czy jest możliwość że trafia się tak źle zbyt często? Na swoim przykładzie wiem że nie ocenialbym bym wszystkich źle że to ich wina. Rozumiem że wielu po prostu się bawi. Nade mną jest jakieś fatum. Za każdym razem zastanawiam się czy warto szukać dalej. Wiele razy miałem przestoje uznając że muszę być sam ale nie każdy tak potrafi.
@Hangye a zastanawiałeś się kiedyś czemu tak jest?
Jeśli wciąż i wciąż źle trafiasz, to znaczy że twój "filtr dobierania pań" coś szwankuje.
Nie znam cię, więc założę że jesteś po prostu bardzo przystojny skoro możesz w kobietach przebierać. Nie dziwotą jest że przyciągasz głównie atrakcyjne panie, a raczej takie średnie, ale idealnie odpicowane ;) . Skoro dana kobieta jest średnio atrakcyjna i musi dopierniczyć tonę szpachli aby "podciągnąć standard", to jest wysokie prawdopodobieństwo że pod kopułą ma mega pusto.
Kobieta przeciętnie ładna, z taką samą toną szpachli będzie tak samo ładna, ale jeśli któraś tego NIE robi, to znaczy że do zaoferowania ma coś więcej niż tylko cycki, tyłek i seks :/ .
Kobieta autentycznie 10/10 bez szpachli i do tego jeszcze mądra jest jak biały kruk - podobno się zdarzają ;) .
Więc poznając kobietę patrz jaka może być, a nie jaka jest. Bo takiemu molowi książkowemu, który jest mega oczytany, ma swoje przemyślenia itp, jeśli zdjąć okulary, założyć fajną kieckę to od razu w atrakcyjności ma +50 ;) .
A tu też punktujesz w sposób niebywały, pokazując kobiecie świat którego nie zna. Też jak zapoznawałem różne kobiety to większość była delikatnie mówiąc "mało rozumna". Zmieniłem podejście i pyk 7 lat udanego związku ;) .
@agronomista niby to że jacyś faceci się puszczają mnie nie dotyczy, ale tak po prawdzie troszkę jednak dotyczy.
Bo tacy faceci psują wizerunek mężczyzn jako ogółu. Że faceci to tylko zaliczyć, rzucić, potem że świnia bla bla bla. Tacy faceci podają feminazistkom właśnie takie przykłady, utrwalają stereotyp, szkodliwy stereotyp że facet "nie ma uczuć i jest świnią" :/ .
Nie dotyczy mnie ten opis, ale bywam nim opisywany przez właśnie feminazistki tylko dlatego że jestem facetem. Czyli jednak trochę to ma znaczenie :/ .
@Hangye nieistotne. Tolerujesz czy nie - to nie jest tu tak ważne.
Chodzi o to, że jeśli jedyne co dana panna potrafi, to ładnie wyglądać to się nie dziw że jest jak jest. Niezależnie od tego czy odmalowana, czy nie.
Aaa, no i jeszcze pamiętaj że laski potrafią się tak pomalować że wydaje się że pomalowana nie jest XD.
@rafik54321 czy ja wiem? Facetów od świń mogą pewnie zwyzywać znużone mężatki po 20 latach małżeństwa, albo kobieta która się z jakimś rozstała po dwóch latach znajomości. Bo wtedy nagle się tylko wady dostrzega. Zaś kobiety które się decydują uprawiać seks z kimś spotkanym tego samego wieczora w klubie, to raczej nie oczekują czegoś więcej. Jak ktoś uwodzi i porzuca krzywdząc to jest świnią, ale jak ktoś uprawia przygodny seks bez krzywdzenia innych to jakie to ma znaczenie dla postronnych ludzi? Lub związki bez zobowiązań? Jak dwoje ludzi się na to godzi, to co komu przeszkadza?
@agronomista " Zaś kobiety które się decydują uprawiać seks z kimś spotkanym tego samego wieczora w klubie, to raczej nie oczekują czegoś więcej. " - raczej określiłbym je często jako "desperatki" które myślą że jak od razu dadzą 4 litery to kogoś wyłapią...
Serio, takie wariatki są niczym krowi stolec, jak wdepniesz, to będzie śmierdziałoooo. Bo się nie odczepi taka XD.
Raz miałem okazję wpaść w podobny problem, a nawet laski nie dotknąłem XD, sobie ubzdurała że z nią będę :/ . I co tam że wyraźnie zaznaczyłem już na początku że mam narzeczoną i jest git. No to ta swoje :/ .
"Lub związki bez zobowiązań?" - związki bez zobowiązań szybko stają się związkami z zobowiązaniami. Ot po prostu jeśli jest taki "związek bez zobowiązań", seks jest, rozmowa jest, zrozumienie jest, to po cholerę szukać czegoś poza związkiem? I tak powoli to się przeradza w pełnoprawny związek z toną zaufania, bo jeśli ktoś mógł się puszczać, a tego nie robił, to potrzebny lepszy dowód wierności?
Więc takie związki bez zobowiązań traktuję raczej jako "formę chodzenia ze sobą" coś jak ze szkoły, taki związek "niepoważny", nastoletni.
Czym innym jest przygodny seks. To odrębna kategoria.
No i problem jest taki, że kobiety często nie chcą wiedzieć winy czy błędu w swoim postępowaniu :/ .
Np uprawiała przygodny seks przez 5 lat, co weekend nowy putin XD. A potem zdziwiona że żaden rozsądny facet jej nie chce. Przecież połowa facetów z jej środowiska ją miała, druga połowa wie że dawała, a potem zdziwiona że żaden jej nie chce. Skoro zachowywała się jak darmowa prostytutka to tak będzie traktowana. A ona potem piszczy że faceci to tylko chcą seksu, a "ona ma tyle do zaoferowania" XD.
Naturalnie analogicznie w drugą stronę.
Miałem kumpla, bzykał wszystko co lata, biega, a nawet to co na drzewo ucieka. Całe miasto wiedziało że mr P rżnie panienki jak leci i nawet wybredny nie jest. No i po jakimś czasie, w mieście żadnej panny wyrwać nie mógł, bo każda go znała. Potem też poszła plota że jest słaby w łóżku i z kozaka zrobiła cię łajza XD. Musiał wyginać z miasta na okoliczne wioski XD. A i tam się długo nie utrzymał.
Ostatecznie wylądował z laską która zawsze mu dawała XD. Taki kozaczek, no i oczywiście jego tekst to "laski to putiny z cyckami". No idiota, ale nie przetłumaczysz...
@rafik54321 Związek bez zobowiązań jest ok, dla ludzi którzy mają inne oczekiwania na przyszłość. Np. kobieta nie chce mieć dzieci, rodziny, a nawet mieszkać w tym mieście w przyszłości, ale uprawiać seks chce. Po co ma się wiązać z kimś kto by takie plany na przyszłość miał? Zaś taki związek jest bezpieczniejszy niż jakiś przygodny seks. Zaś facet to facet. Jak mu któraś coś takiego zaoferuje to głupio odmówić. Nawet jeśli plany na przyszłość ma całkowicie inne.
Seks z połową miasta to już jest zachowanie obsesyjno-kompulsywne. Chociaż jakiś podziw budzi, bo nie dla każdego faceta jest to takie łatwe.
@rafik54321 Jeśli twoja moralność nie pozwalała wikłać się w związek oparty tylko na seksie, to ok. Jednak jak ktoś takich oporów moralnych nie miał, to też nie miał po co taką sztuką się wykazywać. Nie mówię oczywiście o wykorzystywaniu pijanych małolat na imprezie. Bo to nadużycie by było. Jednak jak dorośli ludzie się nie krzywdzą to niech robią co chcą. Ich wola ;)
@agronomista nie mogę nikomu tego zabronić, ale mogę tego nie pochwalać. Zdradzać też wolno, ale raczej jest to potępiane.
Po prostu, uważam że każdy mężczyzna powinien mieć swój prywatny kodeks którego powinien się trzymać nie dlatego że musi, ale dlatego że chce. Dziś takie podejście jest traktowane jakby było że średniowiecza ,a przynajmniej tak to odbieram :/ .
Poza tym bzykajac każda, to każdej daje się siebie, a wtedy sam bym nie miał wartości skoro każda by mogła mnie mieć.
Osobiście uważam że właściwy wiek na inicjację seksualna to około 18-20 lat. Wtedy człowiek jest dość dojrzały by nie spłycić seksualności do formy wyłącznie fizycznej przyjemności.
Przez wielu współczesnych ludzi będę krytykowany co nie oznacza od razu że się mylę. Genitalia niestety dojrzewają szybciej niż umysł.
@rafik54321 zadziwia mnie ta pewność siebie oceniania kogoś kogo totalnie się nie zna... ale przyajmniej się ponabijam. Odziwo takie tendencje też widziałem w tych kobietach. Wiesz wiem wszystko lepiej także uważaj heh
Tak więc CR7 nie słynął z bycia playboyem, ale z tego że był najlepszym piłkarzem na świecie strzelającym po 60 goli w roku i zdobywającym nagrody, tytuły, medale i puchary. A mówienie że "słynął z bycia playboyem" to jak mówienie że Marek Kondrat słynął z posiadania win...
Zapewniam Cię że gdyby Ronaldo nie był piłkarzem to nikt by o jego "podbojach" się słowem nie zająknął...
A sam demot szukający na siłę problemu tam gdzie go nie ma. A powód takiego stanu rzeczy jest bardzo prosty. Otóż po przelotnym seksie z nieznajomym to nie facet szuka matki swojego dziecka ale kobieta szuka ojca. Stąd i społeczne potępienie kobiet z racji możliwych konsekwencji seksu jest większe. Czysta biologia.
@jeszczeNieZajety JEŚLI SIĘ ZABEZPIECZAJĄ. A jeśli się nie zabezpieczają lub robią to w sposób nieprawidłowy to nie powinno być symetrii. I nadal pozostaje większy nacisk by to KOBIETA pamiętała o zabezpieczeniu.
Natomiast kwestia zabezpieczeń to nadal jest dosyć świeża kwestia pod względem społecznym i psychologicznym. Nadal to mężczyźni zabiegają o kobiety. Nadal to kobiety mają łatwiej sprzedać swoje ciało w sensie dosłownym czego świetnym dowodem jest onlyfans. Nadal to dla kobiet jest ważniejszy status materialny i społeczny partnera.
Tak więc duża większa pokusa ciąży na kobietach by zamiast się uczyć, znaleźć zawód to można przecież zarobić swoim ciałem w dużo prostszy i efektywniejszy sposób. Albo nawet nie wchodząc w prostytucję to dla ładniejszych kobiet jest opcja "bogatego męża" jako sposób na ustawienie się w życiu.
I już nie wspominając że kobieta ma dosyć mocno ograniczony czas, by zajść w pierwszą ciążę. I jeżeli w tę ciążę do 35 roku życia nie zajdzie to jej szanse na urodzenie zdrowego dziecka gwałtownie maleją. U faceta ten przedział wiekowy jest znacznie dłuższy.
Tak więc jest ogrom czynników, które sprawiają że powstaje niesymetryczny nacisk by to kobiety bardziej na siebie uważały w kwestii seksualności.
Powiem tak jak masz klucz którym można otworzyć każdy zamek to klucz jest zajeb*sty ale jak masz zamek który możesz otworzyć każdym kluczem to zamek jest do dupy...
Powiem tak jak masz klucz który otwiera każdy zamek to klucz jest zajebi*ty ale jak masz zamek który można otworzyć każdym kluczem to zamek jest do dupy..
Owszem, byłoby to niesmaczne. I tak samo oceniam wszystkich facetów co wciąż pakują się w przygodny seks.
@rafik54321 zgodzę się ale z autopsji napisze że miałem zbyt wiele partnerek o czym w życiu nie marzyłem i jest to dla mnie ujmą. Brzydzę się aż tego że musiałem tak trafiać. Czy jest możliwość że trafia się tak źle zbyt często? Na swoim przykładzie wiem że nie ocenialbym bym wszystkich źle że to ich wina. Rozumiem że wielu po prostu się bawi. Nade mną jest jakieś fatum. Za każdym razem zastanawiam się czy warto szukać dalej. Wiele razy miałem przestoje uznając że muszę być sam ale nie każdy tak potrafi.
@rafik54321 a tak naprawdę to jakie to ma dla Ciebie znaczenie?
@Hangye a zastanawiałeś się kiedyś czemu tak jest?
Jeśli wciąż i wciąż źle trafiasz, to znaczy że twój "filtr dobierania pań" coś szwankuje.
Nie znam cię, więc założę że jesteś po prostu bardzo przystojny skoro możesz w kobietach przebierać. Nie dziwotą jest że przyciągasz głównie atrakcyjne panie, a raczej takie średnie, ale idealnie odpicowane ;) . Skoro dana kobieta jest średnio atrakcyjna i musi dopierniczyć tonę szpachli aby "podciągnąć standard", to jest wysokie prawdopodobieństwo że pod kopułą ma mega pusto.
Kobieta przeciętnie ładna, z taką samą toną szpachli będzie tak samo ładna, ale jeśli któraś tego NIE robi, to znaczy że do zaoferowania ma coś więcej niż tylko cycki, tyłek i seks :/ .
Kobieta autentycznie 10/10 bez szpachli i do tego jeszcze mądra jest jak biały kruk - podobno się zdarzają ;) .
Więc poznając kobietę patrz jaka może być, a nie jaka jest. Bo takiemu molowi książkowemu, który jest mega oczytany, ma swoje przemyślenia itp, jeśli zdjąć okulary, założyć fajną kieckę to od razu w atrakcyjności ma +50 ;) .
A tu też punktujesz w sposób niebywały, pokazując kobiecie świat którego nie zna. Też jak zapoznawałem różne kobiety to większość była delikatnie mówiąc "mało rozumna". Zmieniłem podejście i pyk 7 lat udanego związku ;) .
@agronomista niby to że jacyś faceci się puszczają mnie nie dotyczy, ale tak po prawdzie troszkę jednak dotyczy.
Bo tacy faceci psują wizerunek mężczyzn jako ogółu. Że faceci to tylko zaliczyć, rzucić, potem że świnia bla bla bla. Tacy faceci podają feminazistkom właśnie takie przykłady, utrwalają stereotyp, szkodliwy stereotyp że facet "nie ma uczuć i jest świnią" :/ .
Nie dotyczy mnie ten opis, ale bywam nim opisywany przez właśnie feminazistki tylko dlatego że jestem facetem. Czyli jednak trochę to ma znaczenie :/ .
@rafik54321 nietrafiona ocena mojej sytuacji. Nie toleruje szpachli ;)
@Hangye nieistotne. Tolerujesz czy nie - to nie jest tu tak ważne.
Chodzi o to, że jeśli jedyne co dana panna potrafi, to ładnie wyglądać to się nie dziw że jest jak jest. Niezależnie od tego czy odmalowana, czy nie.
Aaa, no i jeszcze pamiętaj że laski potrafią się tak pomalować że wydaje się że pomalowana nie jest XD.
@rafik54321 czy ja wiem? Facetów od świń mogą pewnie zwyzywać znużone mężatki po 20 latach małżeństwa, albo kobieta która się z jakimś rozstała po dwóch latach znajomości. Bo wtedy nagle się tylko wady dostrzega. Zaś kobiety które się decydują uprawiać seks z kimś spotkanym tego samego wieczora w klubie, to raczej nie oczekują czegoś więcej. Jak ktoś uwodzi i porzuca krzywdząc to jest świnią, ale jak ktoś uprawia przygodny seks bez krzywdzenia innych to jakie to ma znaczenie dla postronnych ludzi? Lub związki bez zobowiązań? Jak dwoje ludzi się na to godzi, to co komu przeszkadza?
@agronomista " Zaś kobiety które się decydują uprawiać seks z kimś spotkanym tego samego wieczora w klubie, to raczej nie oczekują czegoś więcej. " - raczej określiłbym je często jako "desperatki" które myślą że jak od razu dadzą 4 litery to kogoś wyłapią...
Serio, takie wariatki są niczym krowi stolec, jak wdepniesz, to będzie śmierdziałoooo. Bo się nie odczepi taka XD.
Raz miałem okazję wpaść w podobny problem, a nawet laski nie dotknąłem XD, sobie ubzdurała że z nią będę :/ . I co tam że wyraźnie zaznaczyłem już na początku że mam narzeczoną i jest git. No to ta swoje :/ .
"Lub związki bez zobowiązań?" - związki bez zobowiązań szybko stają się związkami z zobowiązaniami. Ot po prostu jeśli jest taki "związek bez zobowiązań", seks jest, rozmowa jest, zrozumienie jest, to po cholerę szukać czegoś poza związkiem? I tak powoli to się przeradza w pełnoprawny związek z toną zaufania, bo jeśli ktoś mógł się puszczać, a tego nie robił, to potrzebny lepszy dowód wierności?
Więc takie związki bez zobowiązań traktuję raczej jako "formę chodzenia ze sobą" coś jak ze szkoły, taki związek "niepoważny", nastoletni.
Czym innym jest przygodny seks. To odrębna kategoria.
No i problem jest taki, że kobiety często nie chcą wiedzieć winy czy błędu w swoim postępowaniu :/ .
Np uprawiała przygodny seks przez 5 lat, co weekend nowy putin XD. A potem zdziwiona że żaden rozsądny facet jej nie chce. Przecież połowa facetów z jej środowiska ją miała, druga połowa wie że dawała, a potem zdziwiona że żaden jej nie chce. Skoro zachowywała się jak darmowa prostytutka to tak będzie traktowana. A ona potem piszczy że faceci to tylko chcą seksu, a "ona ma tyle do zaoferowania" XD.
Naturalnie analogicznie w drugą stronę.
Miałem kumpla, bzykał wszystko co lata, biega, a nawet to co na drzewo ucieka. Całe miasto wiedziało że mr P rżnie panienki jak leci i nawet wybredny nie jest. No i po jakimś czasie, w mieście żadnej panny wyrwać nie mógł, bo każda go znała. Potem też poszła plota że jest słaby w łóżku i z kozaka zrobiła cię łajza XD. Musiał wyginać z miasta na okoliczne wioski XD. A i tam się długo nie utrzymał.
Ostatecznie wylądował z laską która zawsze mu dawała XD. Taki kozaczek, no i oczywiście jego tekst to "laski to putiny z cyckami". No idiota, ale nie przetłumaczysz...
@rafik54321 Związek bez zobowiązań jest ok, dla ludzi którzy mają inne oczekiwania na przyszłość. Np. kobieta nie chce mieć dzieci, rodziny, a nawet mieszkać w tym mieście w przyszłości, ale uprawiać seks chce. Po co ma się wiązać z kimś kto by takie plany na przyszłość miał? Zaś taki związek jest bezpieczniejszy niż jakiś przygodny seks. Zaś facet to facet. Jak mu któraś coś takiego zaoferuje to głupio odmówić. Nawet jeśli plany na przyszłość ma całkowicie inne.
Seks z połową miasta to już jest zachowanie obsesyjno-kompulsywne. Chociaż jakiś podziw budzi, bo nie dla każdego faceta jest to takie łatwe.
@agronomista czemu głupio odmówić? To pokazuje jakość faceta. Bzyknac napalona i chętna łaskę to nie sztuka. Sztuka to takiej odmówić.
@rafik54321 Jeśli twoja moralność nie pozwalała wikłać się w związek oparty tylko na seksie, to ok. Jednak jak ktoś takich oporów moralnych nie miał, to też nie miał po co taką sztuką się wykazywać. Nie mówię oczywiście o wykorzystywaniu pijanych małolat na imprezie. Bo to nadużycie by było. Jednak jak dorośli ludzie się nie krzywdzą to niech robią co chcą. Ich wola ;)
@agronomista nie mogę nikomu tego zabronić, ale mogę tego nie pochwalać. Zdradzać też wolno, ale raczej jest to potępiane.
Po prostu, uważam że każdy mężczyzna powinien mieć swój prywatny kodeks którego powinien się trzymać nie dlatego że musi, ale dlatego że chce. Dziś takie podejście jest traktowane jakby było że średniowiecza ,a przynajmniej tak to odbieram :/ .
Poza tym bzykajac każda, to każdej daje się siebie, a wtedy sam bym nie miał wartości skoro każda by mogła mnie mieć.
Osobiście uważam że właściwy wiek na inicjację seksualna to około 18-20 lat. Wtedy człowiek jest dość dojrzały by nie spłycić seksualności do formy wyłącznie fizycznej przyjemności.
Przez wielu współczesnych ludzi będę krytykowany co nie oznacza od razu że się mylę. Genitalia niestety dojrzewają szybciej niż umysł.
@rafik54321 zadziwia mnie ta pewność siebie oceniania kogoś kogo totalnie się nie zna... ale przyajmniej się ponabijam. Odziwo takie tendencje też widziałem w tych kobietach. Wiesz wiem wszystko lepiej także uważaj heh
@Hangye Skoro wszystko wiesz najlepiej - czemu pytasz o rady? Jak widać sam siebie oszukujesz.
Choroba dwubiegunowa?
@rafik54321 Twoje słowa za każdym razem tutaj brzmią jak manipulacja... Bez komentarza
klucz który otwiera wiele zamków jest doskonały, a zamek który można otworzyć wieloma kluczami jest do dupy
@igloo_72 a skąd ta pewność, która płeć jest kluczem a która zamkiem?
@igloo_72 Widocznie Ronaldo ma tzw "master key".
A na poważnie porównanie jest głupie - ludzie to ani zamki ani klucze.
@igloo_72 Widocznie Ronaldo ma tzw "master key".
A na poważnie porównanie jest głupie - ludzie to ani zamki ani klucze.
@igloo_72 Pogadamy jak będziesz musiał brać zastrzyki z penicyliny od tego otwierania zamków.
........
Kolejny idiotyczny demot.
Tak więc CR7 nie słynął z bycia playboyem, ale z tego że był najlepszym piłkarzem na świecie strzelającym po 60 goli w roku i zdobywającym nagrody, tytuły, medale i puchary. A mówienie że "słynął z bycia playboyem" to jak mówienie że Marek Kondrat słynął z posiadania win...
Zapewniam Cię że gdyby Ronaldo nie był piłkarzem to nikt by o jego "podbojach" się słowem nie zająknął...
A sam demot szukający na siłę problemu tam gdzie go nie ma. A powód takiego stanu rzeczy jest bardzo prosty. Otóż po przelotnym seksie z nieznajomym to nie facet szuka matki swojego dziecka ale kobieta szuka ojca. Stąd i społeczne potępienie kobiet z racji możliwych konsekwencji seksu jest większe. Czysta biologia.
@ciomak12 Jeśli się zabezpieczają to po biologii. Powinna być symetria.
@jeszczeNieZajety JEŚLI SIĘ ZABEZPIECZAJĄ. A jeśli się nie zabezpieczają lub robią to w sposób nieprawidłowy to nie powinno być symetrii. I nadal pozostaje większy nacisk by to KOBIETA pamiętała o zabezpieczeniu.
Natomiast kwestia zabezpieczeń to nadal jest dosyć świeża kwestia pod względem społecznym i psychologicznym. Nadal to mężczyźni zabiegają o kobiety. Nadal to kobiety mają łatwiej sprzedać swoje ciało w sensie dosłownym czego świetnym dowodem jest onlyfans. Nadal to dla kobiet jest ważniejszy status materialny i społeczny partnera.
Tak więc duża większa pokusa ciąży na kobietach by zamiast się uczyć, znaleźć zawód to można przecież zarobić swoim ciałem w dużo prostszy i efektywniejszy sposób. Albo nawet nie wchodząc w prostytucję to dla ładniejszych kobiet jest opcja "bogatego męża" jako sposób na ustawienie się w życiu.
I już nie wspominając że kobieta ma dosyć mocno ograniczony czas, by zajść w pierwszą ciążę. I jeżeli w tę ciążę do 35 roku życia nie zajdzie to jej szanse na urodzenie zdrowego dziecka gwałtownie maleją. U faceta ten przedział wiekowy jest znacznie dłuższy.
Tak więc jest ogrom czynników, które sprawiają że powstaje niesymetryczny nacisk by to kobiety bardziej na siebie uważały w kwestii seksualności.
Część by uznała, ale część miała by to gdzieś. Zachwycone by były jedynie pismaki bo by miały o czym pisać.
Siejesz ferment fałszywymi informacjami.
ale może wystąpić w Playboy'u
Powiem tak jak masz klucz którym można otworzyć każdy zamek to klucz jest zajeb*sty ale jak masz zamek który możesz otworzyć każdym kluczem to zamek jest do dupy...
Powiem tak jak masz klucz który otwiera każdy zamek to klucz jest zajebi*ty ale jak masz zamek który można otworzyć każdym kluczem to zamek jest do dupy..