Wiadomo, co teraz będzie tematem nr 1 w PISowskich i ogólnie prawicowych mediach... szkoda tylko, że żadne z tych mediów nie wspomni o tym, że to samo robiliby tam polscy imigranci, gdyby ktoś spalił Biblię, a sami Szwedzi o wiele bardziej boją się Polaków niż muzułmanów i to muzułmanie i czarni są tam milej widziani. Gdyby te media miały jakąkolwiek styczność z obcokrajowcami, to by to wiedziały.
@Cammax Szwedzi nie tyle przepadają za czarnymi czy muzułmanami tyle co co boją się publicznie okazywać antypatię względem nich.
W dużej mierze ze względu na prawo, które jest restrykcyjne i wszelką krytykę ich w kierunku może zostać uznane za rasizm i dyskryminacje.
Powodem są też wszelkie akty terroryzmu ze strony tych grup za każdym razem gdy coś im się nie spodoba.
@rafik720 racja, w wielu krajach prawo dotyczące tolerancji jest bardzo restrykcyjne. Nie mówię oczywiście, że wszędzie powinno być tak jak w Polsce, czyli że rząd daje pełne przyzwolenie na nienawiść i przemoc wobec obcokrajowców, a kar za to nie ma żadnych (teoretycznie mamy przepisy pozwalające takich wsadzić, ale nikt ich nie wsadza, to trochę tak jak z przepisami o odpowiedzialności polityków przed Trybunałem Stanu). Ale w tym przypadku przesada w obie strony jest tak samo zła.
A w Szwecji i tak to czarni są milej widziani niż my. I w dużej mierze jest to "zasługa" naszego rządu. Bo nawet tolerancyjna ja bałabym się narodu, w którym rządy sprawuje partia chcąca odwetu za jakiś polski najazd. Z tym, że Szwedzi są na tyle odklejeni, że pewnie bez większych problemów wpuszczą do siebie naszych fanatyków domagających się odwetów za wszystko, a potem "Polacy gorsi niż wszyscy muzułmanie razem wzięci". Nawet jeśli Szwedzi faktycznie nie uwielbiają czarnych i muzułmanów, to i tak to ich wskazaliby jako mniejsze zło.
Choć fakt, od nas też wyjeżdża sporo patologii. Może nie robią zamachów, ale nadal są patologią, bo np. ciągle chodzą pijani i nie pracują. I właśnie tacy ludzie przyczyniają się do tego, że większość świata ma o nas wszystkich bardzo złe zdanie. Tak jak terroryści przyczyniają się do tego, że wielu ma złe zdanie o wszystkich czarnych i muzułmanach.
@Cammax W naszym państwie nikt nikomu nie zezwala na przemoc wobec obcokrajowców.
Przepisy nie są teoretyczne jeśli chodzi o mowę nienawiści i cudzoziemcy mogą dochodzić swych praw z tą różnicą, że ich roszczenia muszą być zasadne.
Jak już wspomniałem wcześniej w Szwecji nikt głośno nie może głośno krytykować czarnych i muzułmanów w przeciwieństwie do białych Polaków.
Polacy nie mają zwyczaju się wysadzać i nie gwałcą kobiet z powodu przekonań kulturowych, nie zabijają dla zabawy oraz nie tworzą stref no-go.
Warto też byś zapoznała się ze zdaniem jakie mają rządy państw z których przybywają muzułmanie i czarni odnośnie nie tylko Szwecji ale i Europy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2022 o 23:14
@rafik720 teoretycznie. W praktyce napady na obcokrajowców są u nas częste, rasistowskie hasła na murach/protestach, transparenty na stadionach są powszechne. I mało kto ponosi za to konsekwencje. Wystarczy nawet posłuchać, co rządzący mówią o obcokrajowcach. Jesteś czarny/muzułmaninem, to już z definicji jesteś zły, pochodzisz z kraju, z którym mamy jakieś zaszłości, to też za to odpowiadasz i w ogóle to oddawaj zrabowane dobra i reparacje.
Ten polityk na pewno poniesie konsekwencje, a Szwedzi zdelegalizują jego partię. I burdy się skończą. A sami Szwedzi mają bardzo negatywny stosunek do Polaków. Wystarczy zobaczyć, co mówili o nas przed i po meczu barażowym. Zarówno "eksperci" i dziennikarze, jak i piłkarze i kibice. O ile komentarze trzech pierwszych są bardzo obraźliwe dla nas, to jeszcze nadają się do zacytowania. O wypowiedziach kibiców już nie można tego powiedzieć. Wiele razy widziałam pozytywne komentarze obcokrajowców nawet z krajów trzeciego świata o Polsce, ale nigdy nie widziałam Szweda, który ma o nas pozytywne lub choć neutralne zdanie.
Szwedzi uważają nas za nazistowski kraj trzeciego świata, który jedyne co umie, to robić odwety za przeszłość. Ktoś o takich poglądach nie jest tam mile widziany. A do Wielkiej Brytanii to nawet nie wpuszczają ludzi o skrajnie prawicowych poglądach, przykład: Ziemkiewicz.
Mimo wszystko nastoletnia Szwedka prędzej usłyszy "nie wracaj przez dzielnicę X, bo tam mieszkają sami Polacy" niż "nie wracaj przez dzielnicę Y, bo tam są czarni i muzułmanie". Szwedzi uważają, że "Polacy to dzicz, która nie dość, że nie zna języka, to nawet się nie asymiluje".
@Cammax U nas są tylko rasistowskie hasła na protestach u nich podczas protestów podpalają, wysadzają i grabią oraz zabijają.
Sądzisz, że żadne państwo jako spadkobiercy wyrządzanych krzywd nie powinno rozliczać się z przeszłością pod postacią przyznania się do winy oraz zwrotu dóbr i reparacji wojennych?
O ile mnie pamięć nie myli mecz barażowy skończył się dla nich porażką i pokazali w ten sposób swoją kulturę a raczej jej brak.
Kwestia nazistowskiego kraju jest to niejako efekt głoszenia na świecie, że obozy były nazistowskie a nie Niemieckie ale z kolei w mediach zawsze mówią, że mieściły się na terenie Polski.
Ponadto jest to ironiczne określenie gdyż to Szwedzi dosyć ściśle współpracowali z Niemcami w trakcie II wojny światowej.
Odnośnie Ziemkiewicza pisał nieprzychylne rzeczy to jednak trafne na temat Żydów.
W dzielnicach zamieszkanych przez Polaków policja nie boi się patrolować ulic idąc pieszo i pilnować porządku z kolei do strefy no-go nie wjadą nawet opancerzonym samochodem z eskortą.
W wskaźnikach przestępstw przodują muzułmanie i czarni.
Ciekawym jest również fakt, że od muzułman i czarnych nie wymaga się znajomości Szwedzkiego ani też stosowania się do prawa z kolei Polacy mają obowiązek znajomości ich języka oraz stosowania się do ich praw jeśli chcę zamieszkać na dłużej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2022 o 23:43
@rafik720 powinno się rozliczać, ale takie rzeczy załatwia się zaraz po wojnie, a nie ponad 300 lat później. Bo z rządaniami reparacji, a nawet odwetu za Potop tylko się ośmieszamy. Zwłaszcza kierując takie rządania do zwykłych Szwedów, którzy owszem, Polaków nienawidzą, ale w kwestii ewentualnych reparacji mają gówno do gadania. Poza tym żeby uzyskać reparacje, to trzeba dobrej dyplomacji. A nasz rząd nie ma za grosz wyczucia taktu, a ich umiejętności dyplomatyczne to dramat.
Tyle, że w takim razie i my musimy wypłacać odszkodowania i przepraszać narody, które my zaatakowaliśmy. Na pewno warto?
Ja osobiście mam negatywny stosunek zarówno do fanatyków z innych krajów uważających, że my współcześni Polacy jesteśmy za coś winni, jak i do PISowców uważających, że dzisiejsi Niemcy, Austriacy, Szwedzi, Rosjanie... są odpowiedzialni za dawne wojny. Czym tacy się różnią od debili uważających, że wszyscy biali, jako biali odpowiadają za kolonializm?
Na szczęście ich pokonaliśmy. Ale bardzo nas obrażali i przed i po meczu. O ile widziałam pozytywne komentarze o naszych piłkarzach z wielu krajów, głównie z Ukrainy, a nawet z krajów, których nie podejrzewamy o to, że w ogóle wiedzą, że kraj taki jak Polska istnieje. Ale wszystkie komentarze Szwedów były na takim samym poziomie, jak komentarze Pawłowicz o Szwedach.
To też może być jedna z przyczyn. Moim zdaniem to jednak bardziej "zasługa" PIS. Nie oszukujmy się, głoszą oni niechęć do obcokrajowców, innowierców (mówimy tu o normalnych ludziach, którzy w żaden sposób nie są dla nikogo niebezpieczni i przyjeżdżają do Europy albo dlatego, że w ich krajach nie jest bezpiecznie, albo po prostu chcą pracować), homoseksualistów, ludzi o innych poglądach, ludzi wykształconych. Prawie cały świat nas za to potępia. Bo Hitler też wspomnianych wcześniej grup nienawidził, no może poza ludźmi wykształconymi.
Co do Ziemkiewicza, to w Wielkiej Brytanii takie poglądy nie są jednak legalne. I trzeba się z tym liczyć, czy nas się to podoba, czy nie. A sam Ziemkiewicz, który to niedawno głosił, że my mamy prawo zabraniać wjazdu do Polski każdemu, kto nam się nie podoba. Ale gdy Brytyjczycy zabronili jemu wjazdu, to już był wielki skandal.
Policja może się nie boi, ale każdy, kto mial styczność ze Szwedami wie, że każdy Szwed prędzej wejdzie do dzielnicy no-go, niż do polskiej dzielnicy. To nawet nie jest tak, że tylko szwedzcy politycy wolą żeby do nich przyjeżdżali czarni, niż my. Społeczeństwo myśli tam tak samo. Gdyby było inaczej, to:
1. Rządziłby tam ktoś inny,
2. Nie wypisywaliby o nas tak negatywnych komentarzy.
@Cammax Zaraz po wojnie ze Szwecją Polska była osłabiona z powodu walk toczonych równolegle z Rosją i Tatarami oraz Kozakami a w efekcie tych wojen w niedługim czasie doszło do rozbiorów I Rzeczypospolitej.
Więc nie było możliwości rozliczenia się zaraz po wojnie.
Ci zwykli Szwedzi wciąż przechowują kosztowności i dzieła sztuki o wysokiej wartości zrabowane podczas potopu.
Dyplomacja to nie tylko takt ale również posiadanie dźwigni negocjacyjnej pod postacią choćby silnej armii lub gospodarki a tego nie zapewni nam ani rząd ani opozycja.
Które państwa zaatakowaliśmy pomijając ataki odwetowe?
Dzisiejsi Niemcy, Austriacy, Szwedzi, Rosjanie są bezpośrednimi spadkobiercami negatywnych skutków działań ich przodków a nierzadko je pogłębiają.
Wśród obcokrajowców ludzi chcących się asymilować i pracować jest mały odsetek, lwia cześć z nich przybyłych do krajów Europejskich siedzi na zasiłkach a uczciwą pracą się nie skalała(w przypadku muzułmanów w ich religii każdy niewierny ma obowiązek ich utrzymywania).
Jeśli chodzi o homoseksualistów problem stanowi nie ich orientacja tylko obnoszenie się z tym i ciągłe żądania przywilejów.
Poglądy nieprzychylne Żydom są nielegalne mimo iż Brytyjczycy chwalą się otwartością i cenią wolność słowa czyli są hipokrytami.
Ludzi wykształconych Polacy lubią nie wiem skąd u Ciebie przeświadczenie, że jest inaczej.
Wbrew powszechnej opinii obywatele mają niewielki wpływ na rządy(inaczej PIS i PO oraz wiele partii byłoby odsuniętych od władzy).
Ponadto wielu krajach Europejskich wszelkie demonstracje są szybko tłumione a ludzie głoszący poglądy odmienne względem poglądów władzy są piętnowani i szykanowani a nierzadko trafiają do więzienia.
Statystykach ciężkich przestępstw na terenie Szwecji przodują muzułmanie i czarni.
Polacy zdecydowanie częściej się asymilują i podejmują zatrudnienie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 kwietnia 2022 o 20:47
@rafik720 mogliśmy ewentualnie negocjować to przy podpisywaniu traktatu pokojowego. Nawet gdyby nie udało się odzyskać wszystkiego, to choć część. Podobnie w przypadku innych krajów. Wyskakując dziś z reparacjami się ośmieszamy. Czy jest na świecie inny niż Polska kraj, który domaga się nawet reparacji za II WŚ, a co dopiero za wydarzenia sprzed kilkuset lat?
Co do II WŚ to sprawa jest całkowicie zamknięta, bo o ile dobrze pamiętam w 1953 zrzeknęliśmy się reparacji. Wiadomo, PRL, komuna, ale jako kraj istnieliśmy, byliśmy na mapach, więc nikt tego nie uzna.
Raczej wątpię, żeby zwykli ludzie trzymali tego typu rzeczy u siebie w domach. Jeżeli już, to należy szukać po muzeach.
To racja. Jesteśmy słabsi od Niemców, Szwedów, Rosjan... pod każdym względem, więc prędzej byśmy ich sprowokowali do kolejnego najazdu, niż uzyskali reparacje.
Czechów (1968 r., no i zajęliśmy ich w 1938), Litwę (bunt Żeligowskiego). Poza tym gdybyśmy dostali reparacje, Ukraina mogłaby to wykorzystać, bo jako tak oni uważają nas za okupanta, zwłaszcza na zachodzie Ukrainy.
Problem w tym, że kierując się taką logiką, to można wywnioskować, że nikt nie powinien być naszym sojusznikiem.
Niemcy- II WŚ, rozbiory, Krzyżacy, wojny z czasów Piastów
Austria- II WŚ, rozbiory, rabacja galicyjska (tyle, że zgodnie z logiką przypisującą winy przodków dzisiejszym ludziom- tu winni są też mieszkańcy dzisiejszej południowo-wschodniej Polski, którzy mordowali z inspiracji Austrii),
Byłe republiki ZSRR- II WŚ
Rosja- rozbiory, wojny z XVII w,
Szwecja- Potop, wikingowie,
Dania, Norwegia, Finladnia- współudział w Potopie i sojusz ze Szwecją dziś,
Nawet Węgry- sojusznik Szwecji z czasów Potopu i sojusznik Niemiec z czasów II WŚ, o czym mało kto pamięta,
Ukrainie też pomagać nie powinniśmy, bo Wołyń,
Turcja- cóż, cały XVII w.
Tatarzy- wszystkie ich najazdy na nas, pytanie tylko, czy skoro kiedyś mniejszość ta kiedyś żyła u nas, mieli oni polskie obywatelstwo, to czy Podlasie, na którym oni żyli jest współwinne?
Japonia- sojusznik Niemiec podczas II WŚ, nawet wojnę im wypowiedzieliśmy,
USA, Wielka Brytania, Francja- co to dużo mówić, po prostu II WŚ i Jałta,
Słowacja- razem z Niemcami nas zaatakowała w 1939,
Czechy- wojny z czasów Piastów i Turów
Włochy- sojusz z Niemcami w czasie II WŚ
Litwa- masz wróg od odzyskania przez nas niepodległości, do dziś za nami nie przepadają
Chyba wszyscy "wrogowie". Nie możemy sobie pozwolić na wrogie relacje aż z tyloma krajami. Z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą powinniśmy trzymać dobre relacje, z pozostał6mi wystarczą neutralne. Bo kraje skandynawskie naszymi sojusznikami nigdy nie były.
Wracając do tematu odpowiedzialności, w takim razie np. Belgia, Holandia, Francja, Wielka Brytania ma przepraszać czarnych za kolonie?
My też bez winy nie jesteśmy. Żyjemy tylko przeszłością i tym się kierujemy w budowaniu relacji. A powinniśmy się kierować interesem. Swoim oczywiście.
W sumie to szkoda tych normalnych obcokrajowców, których się utożsamia z tą dziczą.
Nawet u nas za poprzednich rządów każdy mógł przyjechać, o ile robił to legalnie. Przyjechało trochę afrykańskich studentów, a nawet muzułmanów i Azjatów, którzy zazwyczaj pracują w gastronomii. I nie było zamachów z ich udziałem.
Kiedyś nawet żyli u nas Tatarzy. Odkąd skończyły się wojny, to raczej też nie stwarzali dla nikogo zagrożenia.
Dużym problemem jest pozwalanie na tworzenie się dzielnic patologii. I dotyczy to zarówno imigrantów, jak i krajowych patusów. Zbiorą się tacy w jednym miejscu i czy to może się dobrze skończyć?
Szwedzi na pewno chętnie wpuściliby po kilku, nawet kilkumastu muzułmanów do swoich dzielnic. Prędzej niż Polaków.
Zależy dla kogo. Mamy też fanatyków uważających, że homoseksualiści to nie ludzie. I nie chodzi im o kretynów latających półnago po ulicach, a o zwykłych homoseksualistów.
Zależy też, co o tych Żydach mówisz. Jest różnica jeśli powiesz coś w stylu "nie mam nic do Żydów, jak ludzi, ale nie podoba mi się, że część z nich...", a coś typu "Hitler
Nie mam zamiaru tłumaczyć tego typu zachowań, ale jednak jest subtelna różnica między np. spaleniem książki z, dajmy na to, 150 przepisami na kaczkę, a spaleniem symbolu całej Twojej kultury i wierzeń.
To trochę tak, jakby porównywać wetknięcie miniaturowej polskiej flagi w psią kupę z wetknięciem w inną psią kupę wykałaczki ze znaczkiem jakiejś knajpy.
@Eaunanisme symbolu kultury i wierzeń?masz Ty pojęcie o czym piszesz?wiesz w ogóle od czego pochodzi większość Twoich świąt itd?Bo domyślam się że jesteś głęboko wierzącym katolikiem.
@Iiyrryyr3iit Fajnie jeśli wszystkie flagi traktujemy tak samo i np. wetknięcie tęczowej flagi w psią kupę też będzie OK. Jest bardzo źle, jeśli są "równi" i "równiejsi".
@Iiyrryyr3iit A więc dajesz przyzwolenie, żeby ważne dla niektórych ludzi symbole były besztane, bo Ciebie akurat to nie obchodzi? Ja tam po prostu wychodzę z założenia, że po co to robić? Lepiej się poczujesz, że spalisz czyjąś flagę lub "świętą" księgę? Jaki jest cel, poza w gruncie rzeczy pokazaniem braku szacunku do kogoś?
@Adamja1 Akurat nie jestem wierzący, ale nie rozumiem, co ma kwestia pochodzenia katolickich świąt (których notabene nie obchodzę) do kultury islamskiej, w której Koran ma znacznie silniejszą pozycję dla przeciętnego zjadacza kebaba, niż biblia dla nawet najbardziej ortodoksyjnego katola?
@Eaunanisme mnie dziwi, że dla kogoś te symbole sa ważne. Ja mam swoje życie, swoje hobby, pracę, rodzinę itd i w d...p mam czy ktoś niszczy flagi, obraża Polskę czy robi z siebie żywą lalkę barbi :)
Nic nie różni fanatyków czy to prawicowych, czy to lewicowych, inaczej nie byliby fanatykami. Przypinanie łatki fanatyzmu tylko jednej stronie, świadczy o braku obiektywizmu, a to trąci już... fanatyzmem.
@kiedysidzisiaj - dokładnie, wszystkie skrajności są złe. Dla przykładu: Spurek = Godek. Obie są tak samo yebnięte, fanatycznie dążąc do realizacji swoich chorych wizji.
@perskieoko
Dlatego nie można wpuszczać do kraju ludzi, którzy robią takie rzeczy jak na tym filmie. Wystarczy, że musimy się męczyć z naszym rodzimym katotalibanem.
Oto i cały @belzeq
Gdy zobaczysz jak ktoś obrzuca nieczystościami flagę twojego kraju... wzruszysz ramionami i pójdziesz dalej.
Gdy usłyszysz, że ludzie twojej narodowości nie maja prawa do życia ... wzruszysz ramionami i pójdziesz dalej.
A gdy zaczną mordować to co zrobisz? Podkulisz ogon i zwiejesz?
Bo od dawna wiadomo, że dla ateistów nie ma żadnych "świętości".
@Rydzykant No tak, dla ateistów nie ma żadnych "świętości". A na pewno nie ma "świętych" ksiąg, "świętych" miejsc, czy "świętych" obrazków.
Mógłbym uznać za "święte" życie ludzkie, ale nie każde...
Mając w dłoni ostry nóż i Putina o metr od siebie, uznałbyś, że każde życie jest święte i nóż odłożył?
Flaga to tylko symbol. Próby bezczeszczenia symboli nie interesują mnie.
Narodowość to tylko konstrukt kulturowy. Wzruszę ramionami.
A gdyby przyszli mordować nie zwieję. Ale nie będę bronił "Polski", ale mojego miejsca do życia.
@belzeq
Wyobraziłem sobie, jak z nożem w ręce skradasz jak od putlera. Znając twoją mentalność,którą właśnie przedstawiłeś, jest to przezabawny widok :)
Mylisz rzeczy "dobre" z rzeczami "koniecznymi". Każda wojna jezst zła, bo powoduje cierpienie jej ofiar. Natomiast obrona Ukrainy i wygonienie kacapów jest konieczne, aby ochronić kolejne miliony osób przed cierpieniem teraz i w przyszłości. Jeśli uda się aresztować putlera i skazać go na dożywotnie więzienie, będzie to najlepsze co powinno go spotkać. Jeśli nie, jego śmierć może okazać się koniecznością. "Świętość" życia jednostki, zwłaszcza popełniającej zbrodnie, jest zdecydowanie mniej istotna niż świętość życia jego ofiar. Chyba każdy to zrozumie (no może poza nawiedzonymi ateistami, bo ich umysły są zbyt pokręcone).
Tak,flaga to tylko symbol. Symbol, który pomagał milionom ludzi w okupowanej Polsce przetrwać koszmar hitlerowskiego najazdu. Dla tego symbolu niektórzy ludzie ryzykowali życie. Aby inni widząc ten symbol, mieli siłę do przetrwania.
Ty widząc ten symbol, wzruszasz ramionami. Tak jak wszyscy bolszewiccy internacjonaliści, dla których wolność i godność były pustymi słowami. Broniłbyś swojej "norki" jak każde osaczone zwierzę, ale mając do wyboru inną, wygodniejszą "norkę", wiałbyś z prędkością samochodu który posiadasz.
Bo dla was nie ma świętości, jest tylko własna wygoda i komfort. Jesteś skrajnym produktem dekadencji.
Wiadomo, co teraz będzie tematem nr 1 w PISowskich i ogólnie prawicowych mediach... szkoda tylko, że żadne z tych mediów nie wspomni o tym, że to samo robiliby tam polscy imigranci, gdyby ktoś spalił Biblię, a sami Szwedzi o wiele bardziej boją się Polaków niż muzułmanów i to muzułmanie i czarni są tam milej widziani. Gdyby te media miały jakąkolwiek styczność z obcokrajowcami, to by to wiedziały.
@Cammax Szwedzi nie tyle przepadają za czarnymi czy muzułmanami tyle co co boją się publicznie okazywać antypatię względem nich.
W dużej mierze ze względu na prawo, które jest restrykcyjne i wszelką krytykę ich w kierunku może zostać uznane za rasizm i dyskryminacje.
Powodem są też wszelkie akty terroryzmu ze strony tych grup za każdym razem gdy coś im się nie spodoba.
@rafik720 racja, w wielu krajach prawo dotyczące tolerancji jest bardzo restrykcyjne. Nie mówię oczywiście, że wszędzie powinno być tak jak w Polsce, czyli że rząd daje pełne przyzwolenie na nienawiść i przemoc wobec obcokrajowców, a kar za to nie ma żadnych (teoretycznie mamy przepisy pozwalające takich wsadzić, ale nikt ich nie wsadza, to trochę tak jak z przepisami o odpowiedzialności polityków przed Trybunałem Stanu). Ale w tym przypadku przesada w obie strony jest tak samo zła.
A w Szwecji i tak to czarni są milej widziani niż my. I w dużej mierze jest to "zasługa" naszego rządu. Bo nawet tolerancyjna ja bałabym się narodu, w którym rządy sprawuje partia chcąca odwetu za jakiś polski najazd. Z tym, że Szwedzi są na tyle odklejeni, że pewnie bez większych problemów wpuszczą do siebie naszych fanatyków domagających się odwetów za wszystko, a potem "Polacy gorsi niż wszyscy muzułmanie razem wzięci". Nawet jeśli Szwedzi faktycznie nie uwielbiają czarnych i muzułmanów, to i tak to ich wskazaliby jako mniejsze zło.
Choć fakt, od nas też wyjeżdża sporo patologii. Może nie robią zamachów, ale nadal są patologią, bo np. ciągle chodzą pijani i nie pracują. I właśnie tacy ludzie przyczyniają się do tego, że większość świata ma o nas wszystkich bardzo złe zdanie. Tak jak terroryści przyczyniają się do tego, że wielu ma złe zdanie o wszystkich czarnych i muzułmanach.
@Cammax W naszym państwie nikt nikomu nie zezwala na przemoc wobec obcokrajowców.
Przepisy nie są teoretyczne jeśli chodzi o mowę nienawiści i cudzoziemcy mogą dochodzić swych praw z tą różnicą, że ich roszczenia muszą być zasadne.
Jak już wspomniałem wcześniej w Szwecji nikt głośno nie może głośno krytykować czarnych i muzułmanów w przeciwieństwie do białych Polaków.
Polacy nie mają zwyczaju się wysadzać i nie gwałcą kobiet z powodu przekonań kulturowych, nie zabijają dla zabawy oraz nie tworzą stref no-go.
Warto też byś zapoznała się ze zdaniem jakie mają rządy państw z których przybywają muzułmanie i czarni odnośnie nie tylko Szwecji ale i Europy.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2022 o 23:14
@rafik720 teoretycznie. W praktyce napady na obcokrajowców są u nas częste, rasistowskie hasła na murach/protestach, transparenty na stadionach są powszechne. I mało kto ponosi za to konsekwencje. Wystarczy nawet posłuchać, co rządzący mówią o obcokrajowcach. Jesteś czarny/muzułmaninem, to już z definicji jesteś zły, pochodzisz z kraju, z którym mamy jakieś zaszłości, to też za to odpowiadasz i w ogóle to oddawaj zrabowane dobra i reparacje.
Ten polityk na pewno poniesie konsekwencje, a Szwedzi zdelegalizują jego partię. I burdy się skończą. A sami Szwedzi mają bardzo negatywny stosunek do Polaków. Wystarczy zobaczyć, co mówili o nas przed i po meczu barażowym. Zarówno "eksperci" i dziennikarze, jak i piłkarze i kibice. O ile komentarze trzech pierwszych są bardzo obraźliwe dla nas, to jeszcze nadają się do zacytowania. O wypowiedziach kibiców już nie można tego powiedzieć. Wiele razy widziałam pozytywne komentarze obcokrajowców nawet z krajów trzeciego świata o Polsce, ale nigdy nie widziałam Szweda, który ma o nas pozytywne lub choć neutralne zdanie.
Szwedzi uważają nas za nazistowski kraj trzeciego świata, który jedyne co umie, to robić odwety za przeszłość. Ktoś o takich poglądach nie jest tam mile widziany. A do Wielkiej Brytanii to nawet nie wpuszczają ludzi o skrajnie prawicowych poglądach, przykład: Ziemkiewicz.
Mimo wszystko nastoletnia Szwedka prędzej usłyszy "nie wracaj przez dzielnicę X, bo tam mieszkają sami Polacy" niż "nie wracaj przez dzielnicę Y, bo tam są czarni i muzułmanie". Szwedzi uważają, że "Polacy to dzicz, która nie dość, że nie zna języka, to nawet się nie asymiluje".
@Cammax U nas są tylko rasistowskie hasła na protestach u nich podczas protestów podpalają, wysadzają i grabią oraz zabijają.
Sądzisz, że żadne państwo jako spadkobiercy wyrządzanych krzywd nie powinno rozliczać się z przeszłością pod postacią przyznania się do winy oraz zwrotu dóbr i reparacji wojennych?
O ile mnie pamięć nie myli mecz barażowy skończył się dla nich porażką i pokazali w ten sposób swoją kulturę a raczej jej brak.
Kwestia nazistowskiego kraju jest to niejako efekt głoszenia na świecie, że obozy były nazistowskie a nie Niemieckie ale z kolei w mediach zawsze mówią, że mieściły się na terenie Polski.
Ponadto jest to ironiczne określenie gdyż to Szwedzi dosyć ściśle współpracowali z Niemcami w trakcie II wojny światowej.
Odnośnie Ziemkiewicza pisał nieprzychylne rzeczy to jednak trafne na temat Żydów.
W dzielnicach zamieszkanych przez Polaków policja nie boi się patrolować ulic idąc pieszo i pilnować porządku z kolei do strefy no-go nie wjadą nawet opancerzonym samochodem z eskortą.
W wskaźnikach przestępstw przodują muzułmanie i czarni.
Ciekawym jest również fakt, że od muzułman i czarnych nie wymaga się znajomości Szwedzkiego ani też stosowania się do prawa z kolei Polacy mają obowiązek znajomości ich języka oraz stosowania się do ich praw jeśli chcę zamieszkać na dłużej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2022 o 23:43
@rafik720 powinno się rozliczać, ale takie rzeczy załatwia się zaraz po wojnie, a nie ponad 300 lat później. Bo z rządaniami reparacji, a nawet odwetu za Potop tylko się ośmieszamy. Zwłaszcza kierując takie rządania do zwykłych Szwedów, którzy owszem, Polaków nienawidzą, ale w kwestii ewentualnych reparacji mają gówno do gadania. Poza tym żeby uzyskać reparacje, to trzeba dobrej dyplomacji. A nasz rząd nie ma za grosz wyczucia taktu, a ich umiejętności dyplomatyczne to dramat.
Tyle, że w takim razie i my musimy wypłacać odszkodowania i przepraszać narody, które my zaatakowaliśmy. Na pewno warto?
Ja osobiście mam negatywny stosunek zarówno do fanatyków z innych krajów uważających, że my współcześni Polacy jesteśmy za coś winni, jak i do PISowców uważających, że dzisiejsi Niemcy, Austriacy, Szwedzi, Rosjanie... są odpowiedzialni za dawne wojny. Czym tacy się różnią od debili uważających, że wszyscy biali, jako biali odpowiadają za kolonializm?
Na szczęście ich pokonaliśmy. Ale bardzo nas obrażali i przed i po meczu. O ile widziałam pozytywne komentarze o naszych piłkarzach z wielu krajów, głównie z Ukrainy, a nawet z krajów, których nie podejrzewamy o to, że w ogóle wiedzą, że kraj taki jak Polska istnieje. Ale wszystkie komentarze Szwedów były na takim samym poziomie, jak komentarze Pawłowicz o Szwedach.
To też może być jedna z przyczyn. Moim zdaniem to jednak bardziej "zasługa" PIS. Nie oszukujmy się, głoszą oni niechęć do obcokrajowców, innowierców (mówimy tu o normalnych ludziach, którzy w żaden sposób nie są dla nikogo niebezpieczni i przyjeżdżają do Europy albo dlatego, że w ich krajach nie jest bezpiecznie, albo po prostu chcą pracować), homoseksualistów, ludzi o innych poglądach, ludzi wykształconych. Prawie cały świat nas za to potępia. Bo Hitler też wspomnianych wcześniej grup nienawidził, no może poza ludźmi wykształconymi.
Co do Ziemkiewicza, to w Wielkiej Brytanii takie poglądy nie są jednak legalne. I trzeba się z tym liczyć, czy nas się to podoba, czy nie. A sam Ziemkiewicz, który to niedawno głosił, że my mamy prawo zabraniać wjazdu do Polski każdemu, kto nam się nie podoba. Ale gdy Brytyjczycy zabronili jemu wjazdu, to już był wielki skandal.
Policja może się nie boi, ale każdy, kto mial styczność ze Szwedami wie, że każdy Szwed prędzej wejdzie do dzielnicy no-go, niż do polskiej dzielnicy. To nawet nie jest tak, że tylko szwedzcy politycy wolą żeby do nich przyjeżdżali czarni, niż my. Społeczeństwo myśli tam tak samo. Gdyby było inaczej, to:
1. Rządziłby tam ktoś inny,
2. Nie wypisywaliby o nas tak negatywnych komentarzy.
@Cammax Zaraz po wojnie ze Szwecją Polska była osłabiona z powodu walk toczonych równolegle z Rosją i Tatarami oraz Kozakami a w efekcie tych wojen w niedługim czasie doszło do rozbiorów I Rzeczypospolitej.
Więc nie było możliwości rozliczenia się zaraz po wojnie.
Ci zwykli Szwedzi wciąż przechowują kosztowności i dzieła sztuki o wysokiej wartości zrabowane podczas potopu.
Dyplomacja to nie tylko takt ale również posiadanie dźwigni negocjacyjnej pod postacią choćby silnej armii lub gospodarki a tego nie zapewni nam ani rząd ani opozycja.
Które państwa zaatakowaliśmy pomijając ataki odwetowe?
Dzisiejsi Niemcy, Austriacy, Szwedzi, Rosjanie są bezpośrednimi spadkobiercami negatywnych skutków działań ich przodków a nierzadko je pogłębiają.
Wśród obcokrajowców ludzi chcących się asymilować i pracować jest mały odsetek, lwia cześć z nich przybyłych do krajów Europejskich siedzi na zasiłkach a uczciwą pracą się nie skalała(w przypadku muzułmanów w ich religii każdy niewierny ma obowiązek ich utrzymywania).
Jeśli chodzi o homoseksualistów problem stanowi nie ich orientacja tylko obnoszenie się z tym i ciągłe żądania przywilejów.
Poglądy nieprzychylne Żydom są nielegalne mimo iż Brytyjczycy chwalą się otwartością i cenią wolność słowa czyli są hipokrytami.
Ludzi wykształconych Polacy lubią nie wiem skąd u Ciebie przeświadczenie, że jest inaczej.
Wbrew powszechnej opinii obywatele mają niewielki wpływ na rządy(inaczej PIS i PO oraz wiele partii byłoby odsuniętych od władzy).
Ponadto wielu krajach Europejskich wszelkie demonstracje są szybko tłumione a ludzie głoszący poglądy odmienne względem poglądów władzy są piętnowani i szykanowani a nierzadko trafiają do więzienia.
Statystykach ciężkich przestępstw na terenie Szwecji przodują muzułmanie i czarni.
Polacy zdecydowanie częściej się asymilują i podejmują zatrudnienie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2022 o 20:47
@rafik720 mogliśmy ewentualnie negocjować to przy podpisywaniu traktatu pokojowego. Nawet gdyby nie udało się odzyskać wszystkiego, to choć część. Podobnie w przypadku innych krajów. Wyskakując dziś z reparacjami się ośmieszamy. Czy jest na świecie inny niż Polska kraj, który domaga się nawet reparacji za II WŚ, a co dopiero za wydarzenia sprzed kilkuset lat?
Co do II WŚ to sprawa jest całkowicie zamknięta, bo o ile dobrze pamiętam w 1953 zrzeknęliśmy się reparacji. Wiadomo, PRL, komuna, ale jako kraj istnieliśmy, byliśmy na mapach, więc nikt tego nie uzna.
Raczej wątpię, żeby zwykli ludzie trzymali tego typu rzeczy u siebie w domach. Jeżeli już, to należy szukać po muzeach.
To racja. Jesteśmy słabsi od Niemców, Szwedów, Rosjan... pod każdym względem, więc prędzej byśmy ich sprowokowali do kolejnego najazdu, niż uzyskali reparacje.
Czechów (1968 r., no i zajęliśmy ich w 1938), Litwę (bunt Żeligowskiego). Poza tym gdybyśmy dostali reparacje, Ukraina mogłaby to wykorzystać, bo jako tak oni uważają nas za okupanta, zwłaszcza na zachodzie Ukrainy.
Problem w tym, że kierując się taką logiką, to można wywnioskować, że nikt nie powinien być naszym sojusznikiem.
Niemcy- II WŚ, rozbiory, Krzyżacy, wojny z czasów Piastów
Austria- II WŚ, rozbiory, rabacja galicyjska (tyle, że zgodnie z logiką przypisującą winy przodków dzisiejszym ludziom- tu winni są też mieszkańcy dzisiejszej południowo-wschodniej Polski, którzy mordowali z inspiracji Austrii),
Byłe republiki ZSRR- II WŚ
Rosja- rozbiory, wojny z XVII w,
Szwecja- Potop, wikingowie,
Dania, Norwegia, Finladnia- współudział w Potopie i sojusz ze Szwecją dziś,
Nawet Węgry- sojusznik Szwecji z czasów Potopu i sojusznik Niemiec z czasów II WŚ, o czym mało kto pamięta,
Ukrainie też pomagać nie powinniśmy, bo Wołyń,
Turcja- cóż, cały XVII w.
Tatarzy- wszystkie ich najazdy na nas, pytanie tylko, czy skoro kiedyś mniejszość ta kiedyś żyła u nas, mieli oni polskie obywatelstwo, to czy Podlasie, na którym oni żyli jest współwinne?
Japonia- sojusznik Niemiec podczas II WŚ, nawet wojnę im wypowiedzieliśmy,
USA, Wielka Brytania, Francja- co to dużo mówić, po prostu II WŚ i Jałta,
Słowacja- razem z Niemcami nas zaatakowała w 1939,
Czechy- wojny z czasów Piastów i Turów
Włochy- sojusz z Niemcami w czasie II WŚ
Litwa- masz wróg od odzyskania przez nas niepodległości, do dziś za nami nie przepadają
Chyba wszyscy "wrogowie". Nie możemy sobie pozwolić na wrogie relacje aż z tyloma krajami. Z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą powinniśmy trzymać dobre relacje, z pozostał6mi wystarczą neutralne. Bo kraje skandynawskie naszymi sojusznikami nigdy nie były.
Wracając do tematu odpowiedzialności, w takim razie np. Belgia, Holandia, Francja, Wielka Brytania ma przepraszać czarnych za kolonie?
My też bez winy nie jesteśmy. Żyjemy tylko przeszłością i tym się kierujemy w budowaniu relacji. A powinniśmy się kierować interesem. Swoim oczywiście.
W sumie to szkoda tych normalnych obcokrajowców, których się utożsamia z tą dziczą.
Nawet u nas za poprzednich rządów każdy mógł przyjechać, o ile robił to legalnie. Przyjechało trochę afrykańskich studentów, a nawet muzułmanów i Azjatów, którzy zazwyczaj pracują w gastronomii. I nie było zamachów z ich udziałem.
Kiedyś nawet żyli u nas Tatarzy. Odkąd skończyły się wojny, to raczej też nie stwarzali dla nikogo zagrożenia.
Dużym problemem jest pozwalanie na tworzenie się dzielnic patologii. I dotyczy to zarówno imigrantów, jak i krajowych patusów. Zbiorą się tacy w jednym miejscu i czy to może się dobrze skończyć?
Szwedzi na pewno chętnie wpuściliby po kilku, nawet kilkumastu muzułmanów do swoich dzielnic. Prędzej niż Polaków.
Zależy dla kogo. Mamy też fanatyków uważających, że homoseksualiści to nie ludzie. I nie chodzi im o kretynów latających półnago po ulicach, a o zwykłych homoseksualistów.
Zależy też, co o tych Żydach mówisz. Jest różnica jeśli powiesz coś w stylu "nie mam nic do Żydów, jak ludzi, ale nie podoba mi się, że część z nich...", a coś typu "Hitler
Nie mam zamiaru tłumaczyć tego typu zachowań, ale jednak jest subtelna różnica między np. spaleniem książki z, dajmy na to, 150 przepisami na kaczkę, a spaleniem symbolu całej Twojej kultury i wierzeń.
To trochę tak, jakby porównywać wetknięcie miniaturowej polskiej flagi w psią kupę z wetknięciem w inną psią kupę wykałaczki ze znaczkiem jakiejś knajpy.
@Eaunanisme przejmuje cie to co ktoś robi z flagą? Nie masz niż ciekawszego do roboty ? ;)
@Eaunanisme symbolu kultury i wierzeń?masz Ty pojęcie o czym piszesz?wiesz w ogóle od czego pochodzi większość Twoich świąt itd?Bo domyślam się że jesteś głęboko wierzącym katolikiem.
@Iiyrryyr3iit Fajnie jeśli wszystkie flagi traktujemy tak samo i np. wetknięcie tęczowej flagi w psią kupę też będzie OK. Jest bardzo źle, jeśli są "równi" i "równiejsi".
@Jur4578 a ruską lub ze swastyką?
@Iiyrryyr3iit Nawet z napisem "Iiyrryyr3iit"
@Eaunanisme
No właśnie nie, nie ma żadnej różnicy. No, może poza tym, że te 150 przepisów jest bardziej wartościowe.
@Eaunanisme Ej, ale książkę z 150 przepisami na kaczkę sam bym przygarnął... A koran to co najwyżej do pieca.
@Iiyrryyr3iit A więc dajesz przyzwolenie, żeby ważne dla niektórych ludzi symbole były besztane, bo Ciebie akurat to nie obchodzi? Ja tam po prostu wychodzę z założenia, że po co to robić? Lepiej się poczujesz, że spalisz czyjąś flagę lub "świętą" księgę? Jaki jest cel, poza w gruncie rzeczy pokazaniem braku szacunku do kogoś?
@Adamja1 Akurat nie jestem wierzący, ale nie rozumiem, co ma kwestia pochodzenia katolickich świąt (których notabene nie obchodzę) do kultury islamskiej, w której Koran ma znacznie silniejszą pozycję dla przeciętnego zjadacza kebaba, niż biblia dla nawet najbardziej ortodoksyjnego katola?
@Eaunanisme mnie dziwi, że dla kogoś te symbole sa ważne. Ja mam swoje życie, swoje hobby, pracę, rodzinę itd i w d...p mam czy ktoś niszczy flagi, obraża Polskę czy robi z siebie żywą lalkę barbi :)
Nic nie różni fanatyków czy to prawicowych, czy to lewicowych, inaczej nie byliby fanatykami. Przypinanie łatki fanatyzmu tylko jednej stronie, świadczy o braku obiektywizmu, a to trąci już... fanatyzmem.
@kiedysidzisiaj - dokładnie, wszystkie skrajności są złe. Dla przykładu: Spurek = Godek. Obie są tak samo yebnięte, fanatycznie dążąc do realizacji swoich chorych wizji.
@trusty I tyle w tym temacie, fanatyzm jest fanatyzmem niezależnie od barw.
Dlatego nie należy robić takich rzeczy.
@perskieoko
Dlatego nie można wpuszczać do kraju ludzi, którzy robią takie rzeczy jak na tym filmie. Wystarczy, że musimy się męczyć z naszym rodzimym katotalibanem.
Nie trzeba daleko szukać
https://www.salon24.pl/u/eternity/1178034,palenie-ksiazek-ma-sie-nadal-doskonale
Oto i cały @belzeq
Gdy zobaczysz jak ktoś obrzuca nieczystościami flagę twojego kraju... wzruszysz ramionami i pójdziesz dalej.
Gdy usłyszysz, że ludzie twojej narodowości nie maja prawa do życia ... wzruszysz ramionami i pójdziesz dalej.
A gdy zaczną mordować to co zrobisz? Podkulisz ogon i zwiejesz?
Bo od dawna wiadomo, że dla ateistów nie ma żadnych "świętości".
@Rydzykant No tak, dla ateistów nie ma żadnych "świętości". A na pewno nie ma "świętych" ksiąg, "świętych" miejsc, czy "świętych" obrazków.
Mógłbym uznać za "święte" życie ludzkie, ale nie każde...
Mając w dłoni ostry nóż i Putina o metr od siebie, uznałbyś, że każde życie jest święte i nóż odłożył?
Flaga to tylko symbol. Próby bezczeszczenia symboli nie interesują mnie.
Narodowość to tylko konstrukt kulturowy. Wzruszę ramionami.
A gdyby przyszli mordować nie zwieję. Ale nie będę bronił "Polski", ale mojego miejsca do życia.
@belzeq
Wyobraziłem sobie, jak z nożem w ręce skradasz jak od putlera. Znając twoją mentalność,którą właśnie przedstawiłeś, jest to przezabawny widok :)
Mylisz rzeczy "dobre" z rzeczami "koniecznymi". Każda wojna jezst zła, bo powoduje cierpienie jej ofiar. Natomiast obrona Ukrainy i wygonienie kacapów jest konieczne, aby ochronić kolejne miliony osób przed cierpieniem teraz i w przyszłości. Jeśli uda się aresztować putlera i skazać go na dożywotnie więzienie, będzie to najlepsze co powinno go spotkać. Jeśli nie, jego śmierć może okazać się koniecznością. "Świętość" życia jednostki, zwłaszcza popełniającej zbrodnie, jest zdecydowanie mniej istotna niż świętość życia jego ofiar. Chyba każdy to zrozumie (no może poza nawiedzonymi ateistami, bo ich umysły są zbyt pokręcone).
Tak,flaga to tylko symbol. Symbol, który pomagał milionom ludzi w okupowanej Polsce przetrwać koszmar hitlerowskiego najazdu. Dla tego symbolu niektórzy ludzie ryzykowali życie. Aby inni widząc ten symbol, mieli siłę do przetrwania.
Ty widząc ten symbol, wzruszasz ramionami. Tak jak wszyscy bolszewiccy internacjonaliści, dla których wolność i godność były pustymi słowami. Broniłbyś swojej "norki" jak każde osaczone zwierzę, ale mając do wyboru inną, wygodniejszą "norkę", wiałbyś z prędkością samochodu który posiadasz.
Bo dla was nie ma świętości, jest tylko własna wygoda i komfort. Jesteś skrajnym produktem dekadencji.