Można się tu dopatrywać rasizmu. Być może słusznie. Ale na pewno mamy do czynienia z dyskryminacją biednych. Pamiętam artykuł o niesłusznie skazanych na śmierć w USA. Byli tam biali, latynosi, czarni. Także rasa nie miała znaczenia. Ich cechą wspólną był brak kasy na porządnego adwokata.
Tak w sumie to ktoś słyszał coś o skazaniu bogatego na śmierć w USA czy zawsze zostaje uniewinniony albo zostaje skazany na więzienie?
@El_Polaco ale tak to wygląda w USA.
przykro mi to mówić, ale mieszkam tu i nawet w najbliższym otoczeniu mam ososbez która przesiedziała kilka lat za niewinność. Pojawiły się fałszywe oskarżenia o molestowanie seksualne.
opinia biegłego psychiatry nie została wzięta pod uwagę, testy wariografem, obserwacja psychiatryczna, zeznania świadków i osob związanych ze sprawcą, nawet smsy "ofiary" do "oprawcy" ( że się zemści i pożałuje tego do końca życia)
brak kasy i kiepski prawnik i jest 5 lat w więzieniu wyłącznie w oparciu o zeznania"ofiary" i krzykliwej matki "ofiary".
a dlaczego do tego doszło?
bo będąc opiekunem powiadomił policję jak kolejny raz jedna z podopiecznych uciekła ("ofiara").
no i po 5 latach zaczęła się batalia o uniewinnienie, o zniesławienie, zniszczenie życia i odszkodowanie.
Wspanialy system.. zajelo to tylko 33 lata..
Ludzie oskarżający fałszywie powinni ZAWSZE odpowiadać takim samym wymiarem kary w razie wykrycia.
Wtedy każdy 2 razy zastanowiłby się jakie zeznania składa...
Można się tu dopatrywać rasizmu. Być może słusznie. Ale na pewno mamy do czynienia z dyskryminacją biednych. Pamiętam artykuł o niesłusznie skazanych na śmierć w USA. Byli tam biali, latynosi, czarni. Także rasa nie miała znaczenia. Ich cechą wspólną był brak kasy na porządnego adwokata.
Tak w sumie to ktoś słyszał coś o skazaniu bogatego na śmierć w USA czy zawsze zostaje uniewinniony albo zostaje skazany na więzienie?
@El_Polaco ale tak to wygląda w USA.
przykro mi to mówić, ale mieszkam tu i nawet w najbliższym otoczeniu mam ososbez która przesiedziała kilka lat za niewinność. Pojawiły się fałszywe oskarżenia o molestowanie seksualne.
opinia biegłego psychiatry nie została wzięta pod uwagę, testy wariografem, obserwacja psychiatryczna, zeznania świadków i osob związanych ze sprawcą, nawet smsy "ofiary" do "oprawcy" ( że się zemści i pożałuje tego do końca życia)
brak kasy i kiepski prawnik i jest 5 lat w więzieniu wyłącznie w oparciu o zeznania"ofiary" i krzykliwej matki "ofiary".
a dlaczego do tego doszło?
bo będąc opiekunem powiadomił policję jak kolejny raz jedna z podopiecznych uciekła ("ofiara").
no i po 5 latach zaczęła się batalia o uniewinnienie, o zniesławienie, zniszczenie życia i odszkodowanie.
jeden czarny wiosny nie czyni