@LUPUS1962, joker. Przez też skrajnie obrzydliwa postać nie byłem w stanie obejrzeć żadnego filmu z nią.
Oczywiście wiem, że można spojrzeć na to ze strony tak świetnej gry aktorskiej, że aż takie uczucia ona wywołuje. Myślę jednak, że podobnie obrzydliwie zagrał by każdy nawet średni aktor.
Podobał sie każdy z wymienionych i wiele, których nie ma... Ale gdybym miał wybrać to "Lot nad kukułczym gniazdem"... szczególnie że film obejrzałem dopiero po przeczytaniu książki... i jest jak dla mnie to jedna z niewielu udanych adaptacji filmowych na podstawie literatury (z tych adaptacji które widziałem, bo wszystkich nie ogarnąłem)
Najlepszy Joker ever!
ten z Polańskim
Kurcze, który się nie podobał? Natomiast szczególnie (poza wymienionymi) jeszcze "Czarownice z Eastwick".
@LUPUS1962, joker. Przez też skrajnie obrzydliwa postać nie byłem w stanie obejrzeć żadnego filmu z nią.
Oczywiście wiem, że można spojrzeć na to ze strony tak świetnej gry aktorskiej, że aż takie uczucia ona wywołuje. Myślę jednak, że podobnie obrzydliwie zagrał by każdy nawet średni aktor.
Podobał sie każdy z wymienionych i wiele, których nie ma... Ale gdybym miał wybrać to "Lot nad kukułczym gniazdem"... szczególnie że film obejrzałem dopiero po przeczytaniu książki... i jest jak dla mnie to jedna z niewielu udanych adaptacji filmowych na podstawie literatury (z tych adaptacji które widziałem, bo wszystkich nie ogarnąłem)
Mnie najbardziej się podobał "Absolwent", a z komedii to "Pani Doubtfire". Petardy! ;)
Lepiej późno niż później
Wszystkie!.
Wszystkie ale najlepszy był jako Joker w Batmanie
mi sie również podobał w filmie wilk z 94 roku