Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Profesor Góralczyk o sukcesie gospodarczym Chin.

Profesor Góralczyk, sinolog, ekspert od Chin, wyjaśnia, w jaki sposób Chiny stały się współczesną potęgą gospodarczą. Gorąco polecam fanom Konfederacji i Korwina, który wbrew faktom twierdzi, że Chiny stały się potęgą dzięki gospodarce wolnorynkowej i tam rynek reguluje wszystko, a nie państwo. Cały wywiad z profesorem Góralczykiem można obejrzeć na Youtube pod następującym tytułem: "Chińska gospodarka RUNIE? Czy może są już NIE DO ZATRZYMANIA? Prof. Bogdan Góralczyk".

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
1 13Puchatek
-1 / 15

To nic nie da. Fani KonfedeRussii i JKM są absolutnie odporni na fakty - za prawdę uznają wyłącznie to, co im powiedzą ich idole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand65
-1 / 15

@13Puchatek Ten pan nie bardzo kuma temat!
Chiny zaistniały właśnie w gospodarkach wolnorynkowych dzięki taniemu wytwarzaniu mimo systemu jaki mają we własnym kraju. Chiny jako kraj opanowały znaczną część rynku ale ludzie tam pracują jak niewolnicy i wmawia im się, że urodzili się po to aby pracować! Taka chińska wersja azjatyckiej apoteozy pracy!
Wolę wersję europejską, z konkretną ilością urlopu, godziwą płacą, w wersji wolnego rynku postulowaną przez Konfederację.
Przypisywanie Konfederacji sympatyzowania z Moskwą świadczy o raczej niskim IQ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-2 / 6

@jurand65
Kto nie za bardzo kuma temat, autor demota czyli ja czy profesor sinolog, który w jednym palcu ma więcej wiedzy o Chinach niż wszyscy użytkownicy tego portalu razem wzięci i dużo więcej niż Korwin?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-1 / 5

@jurand65
"Wolę wersję europejską, z konkretną ilością urlopu, godziwą płacą, w wersji wolnego rynku postulowaną przez Konfederację."

A od kiedy Konfederacja to postuluje? Przecież Korwin jest za dzikim kapitalizmem, gdzie urlopu i innych przywilejów masz tyle, ile wynegocjujesz z pracodawcą. Może być nawet zero urlopu, jeśli pracodawca uzna, że nie jesteś wart zaproponowania ci lepszych warunków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-3 / 3

@13Puchatek
Z komentarzy wnioskuję, że niektórzy nawet nie wiedzą, co mówią ich idole, tylko mają w głowie bardzo wybiórczą i wyidealizowaną wersję ich poglądów. Ale cudów się nie spodziewam. Będę ich konfrontował z faktami i jak chociaż jednemu z nich to da do myślenia, uznam to za sukces.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2022 o 19:27

avatar YszamanY
-1 / 3

@jurand65 usłyszałeś kasa i ufasz konfederacji bez pytania skąd i jak, bogaczami mogą być tylko jednostki, nie wszyscy,a dla kasy konfederacja sprzeda wszystko i wszystkich ,to takie samo zło jak pis

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand65
-1 / 5

@YszamanY Jak na razie sprzedali 3/4 kraju POplecznicy Angeli po przez wydajny sponsoring.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 0

@jurand65 masz pretensje że nie kupiłęś ? mogleś kupować jak tanio dawali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand65
0 / 4

@YszamanY Tak tak, towarzyszu. Wszyscy równo! Nawet nie zauważyliście, że z jednego kołchozu trafiliśmy do drugiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand65
-1 / 5

@El_Polaco Profesor powiadasz? Profesorowie Einsteina mieli go za idiotę. Dwóch profesorów debatowało na temat mojego zdrowia ale okazali się pacanami! Dopiero trzeci okazał się światły, otwarty a przez to mi pomógł.
I Ty jesteś profesorem. Uhm. Która opcja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 0

@jurand65 jak po równo ? kolego. ja na szczycie ty popylasz na dole aż mi miło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+4 / 6

Ale co w tym innego, niż mówili liberałowie z konfy? Profesor nie twierdzi niczego innego niż oni - okres pierwszej połowy lat 90 do końca lat 2000 był momentem rozkwitu gospodarki wolnorynkowej opartej na eksporcie, przy jednoczesnym wytłumianiu wsparcia socjalnego, z którego środki były pompowane w infrastrukturę. Jasno mówi czym się to skończyło - mniej obrotni zarabiali mniej niż ci bardziej obrotni co doprowadziło do rozwarstwienia społecznego i wyodrębnienia klasy średniej spośród mniej obrotnych ludzi klasy wyższej i bardziej obrotnych ludzi klasy niższej. Niestety w dobie globalizacji coraz więcej mniej obrotnych miało w tej kwestii ból pośladków i wzorem niższej klasy z "zachodu" zaczęło stawiać żądania zwiększenia świadczeń socjalnych - co przy ilości 150-200mln tego typu obywateli już zaczyna być problematyczne, więc partyjniacy w obliczy poważnego kryzysu zaczęli "odciążać" klasę niższą i pompować w nich socjal, ale sytuacja jest zgoła odwrotna jak 30 lat temu, bo teraz ich państwo na to stać - opodatkowanie jest bardzo niskie, więc zwiększenie opodatkowania nie będzie miało tak drastycznego wpływu jak na zachodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-2 / 6

@Painkiler1
Może to, że tam nigdy państwo nie straciło kontroli nad rynkiem? Czy my oglądaliśmy tę samą wypowiedź profesora Góralczyka? Przecież wyraźnie stwierdził, że Xiao Ping nie zgodził się na całkowicie wolny rynek, żeby rynek sam wszystko regulował. Postanowił iść śladem innych azjatyckich tygrysów.

Tu masz artykuł o sukcesie gospodarczym Korei Południowej: https://wspieramrozwoj.pl/artykul/165/sukces-gospodarczy-korei-poludniowej-a-polska

O Tajwanie coś czytałem, ale po angielsku. Jak znajdę jakiś w miarę obszerny artykuł o historii ich sukcesu gospodarczego, to go tu podam. Tam też nie uwolniono rynku ot tak. Miał miejsce daleko posunięty interwencjonizm państwowy, żeby ochronić własną gospodarkę przed zagraniczną konkurencją.


Innymi słowy, Korwin i reszta walą sloganami, ignorując fakty, a może nawet nie znając faktów.



Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+2 / 4

@El_Polaco Tak, tylko zapominasz że Chiny nie do końca czerpały z tych wzorców, a w wielu kwestiach poszły o krok dalej - jak np. eksploatacja dzieci do cięższych prac, czy cenzura i kontrola społeczeństwa. Gospodarczo natomiast panował kapitalizm według zasad podobnych o których rozmawia konfederacja, oczywiście nie 1:1, bo tam panuje inna kultura i podejście do pracy, więc wszystko trzeba zaadaptować do konkretnego rynku. Dzisiaj natomiast Chiny mają oprocentowanie pracy na poziomie 30-35%, podczas gdy "zgniły zachód" dochodzi momentami do 80-85%...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-3 / 3

@Painkiler1
Cały czas chodzi mi o to, że to nie jest dokładnie taki kapitalizm, o jakim mówi Konfederacja, co oni akurat pomijają w swoich wypowiedziach. A zwłaszcza Korwin, który jest ideologiem. Cokolwiek nie pasuje do jego ideologii, to ignoruje, wyśmiewa albo tak próbuje to przedstawiać, żeby wyszło, że ma rację nawet, jak fakty temu przeczą.

Niestety nie mogę tego znaleźć na Youtube, ale kiedyś Korwin powiedział, że dzięki wolnemu rynkowi życie w Chinach jest tańsze niż w Polsce i zarabia się więcej. Pewnie zarabia się więcej, ale na pewno nie jest taniej. Warszawa jest bardzo tania w porównaniu z Szanghajem czy Pekinem.

Poza tym Korwin cały czas uparcie twierdzi, że to całkowicie wolny rynek jest gwarantem sukcesu gospodarczego we wszystkich krajach. Następne kłamstwo albo brak wiedzy. Czytałeś artykuł o Korei Południowej?

Jeszcze raz podkreślam. Konfederacja ignoruje bądź nie zna faktów, podając recepty na ratowanie gospodarki. A podobno to jest ich konik i na tym się znają jak nikt inny. Dowody masz czarno na białym. I co? Dalej będziesz ich bronił zamiast przyznać, że jednak się mylą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+3 / 5

@El_Polaco Nie porównuj Warszawy która w Chińskim standardzie jest średniej wielkości miastem, do ich ogromnych metropolii z dziesiątkami drapaczy chmur. Porównywalne wielkością miasta do Warszawy są 30-40% tańsze w relacji do siły nabywczej pieniądza od naszej stolicy.
Uparcie się czepiłeś tego Korwina, który jak sam zauważyłeś jest idealistą, że coś tam powiedział. Niestety, żaden z naszych wielmożnych partyjniaków zarówno z lewej, z prawej jak i ze środka nigdy nie ma i nie będzie miał 100% racji - każdy z ich idealnych systemów jest utopią która nigdy nie będzie miała miejsca, zawsze są odcienie szarości, także ja bym się bardziej skupił na lewicowych zapędach naszych rządzących, niż na ideałach konfederacji, chociaż które gdyby w przynajmniej 60% zostały wprowadzone, to drogą jak Chiny moglibyśmy odkuć się z tej nędzy i biedy którą sprowadził na nas socjalizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-2 / 2

@Painkiler1
"Porównywalne wielkością miasta do Warszawy są 30-40% tańsze w relacji do siły nabywczej pieniądza od naszej stolicy." Możesz podać konkretne przykłady? Chodzi mi o chińskie miasta, ale takie rozwinięte.

"Uparcie się czepiłeś tego Korwina,". A kto jest liderem Konfederacji i cały czas się wypowiada jako ekspert od gospodarki? W sumie tym tematem zajmują się głównie on i Mentzen. Jeśli ktoś jeszcze, to mnie oświeć. A że Korwin przez swoich fanów uważany jest za nieomylnego, to udowadniam, że tak nie jest. Fakty mówią same za siebie.

"Niestety, żaden z naszych wielmożnych partyjniaków zarówno z lewej, z prawej jak i ze środka nigdy nie ma i nie będzie miał 100% racji - każdy z ich idealnych systemów jest utopią która nigdy nie będzie miała miejsca, zawsze są odcienie szarości". Tu całkowicie się z tobą zgadzam i właśnie pokazuję te odcienie szarości.

"ja bym się bardziej skupił na lewicowych zapędach naszych rządzących, niż na ideałach konfederacji,". Tych też często krytykowałem za ich pomysły na gospodarkę (a raczej ich brak) i za kwestie światopoglądowe, w których akurat część Konfederacji ich popiera albo nawet chce iść jeszcze dalej.

"gdyby w przynajmniej 60% zostały wprowadzone, to drogą jak Chiny moglibyśmy odkuć się z tej nędzy i biedy którą sprowadził na nas socjalizm". Problem w tym, że Konfederacja chce to wprowadzić w 100%, a nie w 60% i nie wygląda na to, żeby byli w tej kwestii elastyczni, zastosowali to, co dobrze działa, a resztę próbowali zmodyfikować. A skoro każdy kraj, który należy teraz do światowej czołówki, wybrał inny plan niż zakłada Konfederacja, to marne szanse, żeby dzięki ich pomysłom Polska stała się naprawdę bogata.

Zresztą bieda i nędza to dość mocne słowa. Teraz jest coraz gorzej przez sytuację na świecie i politykę PiS-u, ale wcześniej, w dużej mierze dzięki wejściu Polski do UE i dotacjom, naprawdę dużo zmieniło się na lepsze. Pamiętam lata 90-te, ponoć tak wspaniałe, bo PKB bardzo szybko rosło. To były paskudne czasy. Nawet sam początek lat 90-tych. Dopiero po wejściu Polski to UE, wtedy jeszcze Wspólnoty Europejskiej, coś zaczęło się zmieniać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+1 / 1

@El_Polaco ceny możesz sobie porównać tutaj - np Changchun jest podobnym wielkością miastem, we w miarę zurbanizowanym terenie: https://www.expatistan.com/cost-of-living/changchun
Co to Korwina i jego poglądów to nie przedstawiasz żadnych faktów, a jedynie opinię - to tak jakby słowa Mateuszka Kłamczuszka albo Donka Piłkarzyka były jedną i jedyną wyrocznią tych dwóch "przedstawicielstw".
Tak jak pisałem, każda z partii chce wprowadzić według siebie świat idealny, dopiero realia w trakcie rządzenia generują te odcienie szarości - jakoś jeszcze UPR i jego pochodne jeszcze u władzy nie były, więc tak naprawdę nie miały okazji pokazać chociaż części tego co postulują, więc nie ma co gdybać. Natomiast pozostałe socjalistyczne czerwone ukrytokomuny ze stajni SLD, KLD, AWS czy UW już miały okazję pokazać na co je stać, a swoje programy często realizowały w marginalnym stopniu, więc nie wiem czy jest sens się tego tak obawiać i to demonizować, bo jak historia pokazuje nawet najwięksi idealiści muszą zderzyć się z rzeczywistością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-1 / 1

@Painkiler1
Fakt. Jeszcze u władzy nie byli. Nie tyle demonizuję, co pokazuję luki w ich rozumowaniu. I tyle. Raczej powiedziałbym, że przedstawiam opinie głoszone przez Korwina i konfrontuję z faktami. Głównie dlatego, że Korwin ma grono zagorzałych zwolenników, którzy bezkrytycznie wierzą we wszystko, co mówi. Jak poznają trochę faktów, to może nauczą się większego sceptycyzmu.

Co do przykładu miasta, które podałeś, wygląda na to, że masz rację, choć nie ma pełnych danych akurat o tym mieście w Chinach. Tyle że Chiny osiągnęły swoją pozycję, wdrażając w życie nieco inny plan niż całkowicie wolny rynek. To był ustalony na długie lata rządowy plan utrzymania niskich kosztów zatrudnienia tak długo, aż Chiny uzależnią resztę świata od swojej siły roboczej i dopiero wtedy zaczęli stawiać warunki. Nie pozwolili na to, żeby prywatny kapitał przejął kontrolę nad gospodarką, choć na pierwszy rzut oka może się tak wydawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar efek
+3 / 3

A autor demota zrozumiał to, o czym mówi Profesor ?
Bo z podpisu pod filmikiem wynika, że nie za bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-2 / 2

@efek
Jestem pewien, że bardzo dobrze zrozumiałem. Tam nie dopuszczono do tego, żeby rynek sam wszystko regulował, co jest jednym z głównych postulatów Konfederacji, a przynajmniej tej części odpowiadającej się za wolnością gospodarczą. I Korwin często podaje Chiny jako przykład państwa, które stało się bogate dzięki wolnemu rynkowi, a to nie jest do końca prawda. Tam cały czas kontrolę nad wszystkim sprawuje państwo. I o tym pan profesor cały czas mówi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar efek
+1 / 1

@El_Polaco dokładne tak. Stały się bogate dzięki wolnemu rynkowi i to dzięki temu mogą teraz wykonywać wielki zwrot ku komunizmowi . Tzn znów zacząć wszystko kontrolować i przeżerać to, co wytworzono dzięki znienawidzonemu kapitalizmowi i jego wolnemu rynkowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
+2 / 2

Mądry typek.Szacun.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 2

Bzdury!!! Chiny stały się potęgą gospodarczą dzięki praktycznie zerowym kosztom pracy. Początkowo robotnicy pracowali za miskę ryżu dziennie. Powszechne było zatrudnianie również dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-1 / 1

@Jochn_Carter
I właśnie taki był plan chińskiego rządu. Utrzymywać maksymalnie niskie koszty zatrudnienia, żeby uzależnić cały świat od swojej siły roboczej. Jak to się stało, zaczęli zmieniać reguły gry i stawiać warunki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem