Śmieszki śmieszkami, ale ja oceniam bardziej prozaiczną przyczynę. Na Lubelszczyźnie i ogólnie wschodzie kraju KUL i tak paradoksalnie jest najlepsza uczelnią (ogólnie pojęte wyniki i rankingi, nie jest to krajowa czołówka, ale jakie kojarzycie inne szkoły tam? Może Uniwerek w Olsztynie, z dobrymi kierunkami spożywczymi i rolniczymi ale niczym poza tym). Niedobór lekarzy na południowym wschodzie mamy olbrzymi, wiec może po prostu liczą na to, że poprzez tą formacje duchowa uda im się przekonać absolwentów by nie wyjechali zaraz po zrobieniu studiów lub specjalizacji tylko patriotycznie się poczuli do leczenia na miejscu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2022 o 8:52
@Elathir Oczywiście że brakuje lekarzy, ale ten kierunek powinien być w stu procentach świecki a tak istnieje obawa, że taki absolwent nie do końca będzie stawał za ratowaniem życia swojego pacjenta. Chociażby te dziewczyny które zmarły z martwymi płodami wewnątrz, albo gdy pacjent będzie miał nowotwór czy raka to taki lekarz stwierdzi "Wola Boża - Bóg dał Bóg może zabrać" i wygoni na pielgrzymkę po Świecie. A lekarzy można zatrzymać w Polsce, trzeba tylko płacić im na tyle by nie brali miliona dyżurów by mogli sobie zarobić porządne pieniądze.
@Sylweriusz83 tylko wiesz, ze tej formacji to pewnie będzie godzina w tygodniu i jak ktoś się tym przejmie to się przejmie jak nie to po studiach zapomni.
Ogólnie tutaj chodzi bardziej pewnie o regionalizacje kształcenia. Otóż mieszaniec Lubelszczyzny czy Podkarpacia by zostać lekarzem dyla do Krakowa czy Warszawy, tam się przyzwyczaja i często nie chce mu się wracać na wschód kraju jak nie musi. Co więcej skoro raz się przeniósł to będzie mu łatwiej kolejny raz. Jak będzie studiował na miejscu jest szansa, ze zostanie na miejscu.
Widzę to po sobie i kolegach, jestem inżynierem z Gdańska, studiowałem na PG. Ogólnie ludzie z trójmiasta w większości zostali w trójmieście, ludzie przyjezdni niemal wcale nie wrócili w rodzinne regiony, część została w trójmieście część wyjechała do wawy czy na zachód.
Co prawda praca dla lekarzy jest wszędzie ale jednak jak ktoś wyrwał się z wschodniej Polski to z reguły nie chce tam wracać. Tutaj może ich zatrzymają.
A, ze sam KUL jest religijnie zabarwiony? Ale jakie są alternatywy, nie ma w regionie innej uczelni na której można by pomyśleć o kierunku medycznym. Zresztą wcale nie jest to jakaś wybitnie fanatyczna uczelnia w tym względzie jeżeli weźmiemy pod uwagę kierunki nie stricte religijne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2022 o 10:52
@Elathir KUL najlepszy na wschodzie kraju??, co za brednie.W samym Lublinie najlepsza i największa uczelnia to UMCS, jest jeszcze uniwersytet medyczny, przyrodniczy, politechnika i prywatne wyższe szkoły bodajże ekonomii.W sumie prawie 10 uczelni. Medycyne można studiować też w Białymstoku(ten od cudu w sokólce) też w Rzeszowie jest kierunek medyczny i niezła politecnika z jedynym w PL kształceniem pilotów cywilnych
Jednak pomijając UML to KUL jest wyżej w rankingach od pozostalych uczelni, które wymieniłeś. Niektóre stawiają dość wysoko Uniwersystem Białostocki inne nie. A co do UMB to nie jest on zly, ale niewystarczajacy.
Jednak istnienie UMLu sporo zmienia, bo faktycznie jest tam już uczelnia medyczna o niezlym poziomie i to w regionie na miejscu. Zupelnie o niej zapomnialem, mea culpa.
Myślalem, że medycyna na wschodzie to tylko Bialystok, a istnienie UML zmienia sporo w moich wywodach. Bo w takim razie faktycznie lepiej rozbudować isniejąca uczelnię, zamiast tworzyć kolejny kierunek w tym samym mieście.
JEdnak z poziomiem uczelni w Rzeszowie to jest tak, że to jednak koncówka rankingów, zresztą na PG mielismy ludzi z wysokimi średnymi co się przeniesli na drugi rok z Olsztyna czy Bialegostoku, gdzie poziom jest wyższy niż na południowym wschodzie i oni nie dawali rady, to była przepaść. Ludzie z srednią za pierwszy rok na poziomie 4.6 nie byli wstanie zaliczyć semestru w ciagu dwóch lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2022 o 10:03
@Elathir w Lublinie już są studia medyczne. Nie wiem na jakiej uczelni, ale wiem że córka kolegi z pracy studiuje medycynę w Lublinie. A do lekarza po KUL-u z formacją duchwą a'la Czarnek to ja podchodzę co najmniej sceptycznie.
@Elathir Odnośnie wyjazdu młodych ludzi z mniej perspektywicznych miejscowości jest mi znany. W moim rodzinnym mieście w ciągu 15 lat liczba mieszkańców zmalała z ponad 100 tysięcy do nieco ponad 65 tysięcy. A to wszystko przez brak perspektyw rozwoju, zatrudnienia. A Kędzierzyn-Koźle leżąc na Opolszczyźnie wydaje się być atrakcyjnym miastem, jednak tylko "wydaje się". Wielu gdy wyjechało na studia do Katowic/ Gliwic, Opola czy Wrocławia przyjeżdża odwiedzać rodziców głównie. Sam wyjechałem i chyba zrobiłem to w odpowiednim momencie, bo od tego czasu mimo iż miasto się modernizuje i odświeża - remonty ulic, mostów połączone z zmianą tras komunikacyjnych - to i tak obecnie miasto nie jest w żaden sposób atrakcyjne :(
Bardzo dobrze. Brakuje nam w kraju 3-4 uczelni medycznych. Nie od razu trzeba kształcić specjalistów od transplantacji, brakuje głównie lekarzy "łatwiejszych" specjalności.
A ja jestem ciekawa co z tego wyniknie. Na tę chwilę nic nie można powiedzieć, może akurat będą mieli dobra, wykwalifikowaną kadrę? Nie każdy pracownik czy student KULu to fanatyk religijny, powiem więcej - imprezy studentów KULu potrafią być naprawdę grube - studiowałam jeszcze niedawno na rolniczej, to słyszało się to i owo. Może to naprawdę jest szansa dla naszego regionu. Wyśmiewają się głównie ateiści, ale KUL to naprawdę nie tylko różańce i msze święte.
Nie ma się z czego śmiać. Żeby uczelnia miała poziom, wyniki, pozycję w rankingach, potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i pieniądze. A KUL ma pieniądze, bo jest jednocześnie finansowany z budżetu i ciągnie od ludu, na kościelną modłę.
Poza tym, jeśli nie studiuje się filozofii, tylko konkrety: matematykę, informatykę, budowę maszyn, medycynę, to można i u Kim Dzong Una, dlaczego nie.
Przy średnim wieku lekarza specjalisty w Polsce zbliżającym się do wieku emerytalnego już niedługo będziecie mieli do wyboru albo lekarza po dziwnej uczelni albo brak lekarza...
Wredne te memy. Ignorancja. Ludzie Kościoła wiele dziedzin posunęło na przód. Np. dzięki Mendlowi, zakonnikowi, powstała genetyka.
Najwyraźniej ludzie złośliwi, nieucy lub spod szyldu Lewica te głupoty wymyślają
Nieźle, nieźle. Jeszcze parę lat i może wynajdziemy koło.
Śmieszki śmieszkami, ale ja oceniam bardziej prozaiczną przyczynę. Na Lubelszczyźnie i ogólnie wschodzie kraju KUL i tak paradoksalnie jest najlepsza uczelnią (ogólnie pojęte wyniki i rankingi, nie jest to krajowa czołówka, ale jakie kojarzycie inne szkoły tam? Może Uniwerek w Olsztynie, z dobrymi kierunkami spożywczymi i rolniczymi ale niczym poza tym). Niedobór lekarzy na południowym wschodzie mamy olbrzymi, wiec może po prostu liczą na to, że poprzez tą formacje duchowa uda im się przekonać absolwentów by nie wyjechali zaraz po zrobieniu studiów lub specjalizacji tylko patriotycznie się poczuli do leczenia na miejscu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2022 o 8:52
@Elathir Oczywiście że brakuje lekarzy, ale ten kierunek powinien być w stu procentach świecki a tak istnieje obawa, że taki absolwent nie do końca będzie stawał za ratowaniem życia swojego pacjenta. Chociażby te dziewczyny które zmarły z martwymi płodami wewnątrz, albo gdy pacjent będzie miał nowotwór czy raka to taki lekarz stwierdzi "Wola Boża - Bóg dał Bóg może zabrać" i wygoni na pielgrzymkę po Świecie. A lekarzy można zatrzymać w Polsce, trzeba tylko płacić im na tyle by nie brali miliona dyżurów by mogli sobie zarobić porządne pieniądze.
@Sylweriusz83 tylko wiesz, ze tej formacji to pewnie będzie godzina w tygodniu i jak ktoś się tym przejmie to się przejmie jak nie to po studiach zapomni.
Ogólnie tutaj chodzi bardziej pewnie o regionalizacje kształcenia. Otóż mieszaniec Lubelszczyzny czy Podkarpacia by zostać lekarzem dyla do Krakowa czy Warszawy, tam się przyzwyczaja i często nie chce mu się wracać na wschód kraju jak nie musi. Co więcej skoro raz się przeniósł to będzie mu łatwiej kolejny raz. Jak będzie studiował na miejscu jest szansa, ze zostanie na miejscu.
Widzę to po sobie i kolegach, jestem inżynierem z Gdańska, studiowałem na PG. Ogólnie ludzie z trójmiasta w większości zostali w trójmieście, ludzie przyjezdni niemal wcale nie wrócili w rodzinne regiony, część została w trójmieście część wyjechała do wawy czy na zachód.
Co prawda praca dla lekarzy jest wszędzie ale jednak jak ktoś wyrwał się z wschodniej Polski to z reguły nie chce tam wracać. Tutaj może ich zatrzymają.
A, ze sam KUL jest religijnie zabarwiony? Ale jakie są alternatywy, nie ma w regionie innej uczelni na której można by pomyśleć o kierunku medycznym. Zresztą wcale nie jest to jakaś wybitnie fanatyczna uczelnia w tym względzie jeżeli weźmiemy pod uwagę kierunki nie stricte religijne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2022 o 10:52
@Elathir KUL najlepszy na wschodzie kraju??, co za brednie.W samym Lublinie najlepsza i największa uczelnia to UMCS, jest jeszcze uniwersytet medyczny, przyrodniczy, politechnika i prywatne wyższe szkoły bodajże ekonomii.W sumie prawie 10 uczelni. Medycyne można studiować też w Białymstoku(ten od cudu w sokólce) też w Rzeszowie jest kierunek medyczny i niezła politecnika z jedynym w PL kształceniem pilotów cywilnych
@wuzzet zapomniałem o UMLu.
Jednak pomijając UML to KUL jest wyżej w rankingach od pozostalych uczelni, które wymieniłeś. Niektóre stawiają dość wysoko Uniwersystem Białostocki inne nie. A co do UMB to nie jest on zly, ale niewystarczajacy.
Jednak istnienie UMLu sporo zmienia, bo faktycznie jest tam już uczelnia medyczna o niezlym poziomie i to w regionie na miejscu. Zupelnie o niej zapomnialem, mea culpa.
Myślalem, że medycyna na wschodzie to tylko Bialystok, a istnienie UML zmienia sporo w moich wywodach. Bo w takim razie faktycznie lepiej rozbudować isniejąca uczelnię, zamiast tworzyć kolejny kierunek w tym samym mieście.
JEdnak z poziomiem uczelni w Rzeszowie to jest tak, że to jednak koncówka rankingów, zresztą na PG mielismy ludzi z wysokimi średnymi co się przeniesli na drugi rok z Olsztyna czy Bialegostoku, gdzie poziom jest wyższy niż na południowym wschodzie i oni nie dawali rady, to była przepaść. Ludzie z srednią za pierwszy rok na poziomie 4.6 nie byli wstanie zaliczyć semestru w ciagu dwóch lat.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2022 o 10:03
@Elathir
Jeżeli lekarz będzie warunkował diagnozę i leczenie swoim wyznaniem, to wątpię aby nam się stan służby zdrowia polepszył.
@Elathir w Lublinie już są studia medyczne. Nie wiem na jakiej uczelni, ale wiem że córka kolegi z pracy studiuje medycynę w Lublinie. A do lekarza po KUL-u z formacją duchwą a'la Czarnek to ja podchodzę co najmniej sceptycznie.
@Elathir Odnośnie wyjazdu młodych ludzi z mniej perspektywicznych miejscowości jest mi znany. W moim rodzinnym mieście w ciągu 15 lat liczba mieszkańców zmalała z ponad 100 tysięcy do nieco ponad 65 tysięcy. A to wszystko przez brak perspektyw rozwoju, zatrudnienia. A Kędzierzyn-Koźle leżąc na Opolszczyźnie wydaje się być atrakcyjnym miastem, jednak tylko "wydaje się". Wielu gdy wyjechało na studia do Katowic/ Gliwic, Opola czy Wrocławia przyjeżdża odwiedzać rodziców głównie. Sam wyjechałem i chyba zrobiłem to w odpowiednim momencie, bo od tego czasu mimo iż miasto się modernizuje i odświeża - remonty ulic, mostów połączone z zmianą tras komunikacyjnych - to i tak obecnie miasto nie jest w żaden sposób atrakcyjne :(
Bardzo dobrze. Brakuje nam w kraju 3-4 uczelni medycznych. Nie od razu trzeba kształcić specjalistów od transplantacji, brakuje głównie lekarzy "łatwiejszych" specjalności.
A ja jestem ciekawa co z tego wyniknie. Na tę chwilę nic nie można powiedzieć, może akurat będą mieli dobra, wykwalifikowaną kadrę? Nie każdy pracownik czy student KULu to fanatyk religijny, powiem więcej - imprezy studentów KULu potrafią być naprawdę grube - studiowałam jeszcze niedawno na rolniczej, to słyszało się to i owo. Może to naprawdę jest szansa dla naszego regionu. Wyśmiewają się głównie ateiści, ale KUL to naprawdę nie tylko różańce i msze święte.
Nie ma się z czego śmiać. Żeby uczelnia miała poziom, wyniki, pozycję w rankingach, potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i pieniądze. A KUL ma pieniądze, bo jest jednocześnie finansowany z budżetu i ciągnie od ludu, na kościelną modłę.
Poza tym, jeśli nie studiuje się filozofii, tylko konkrety: matematykę, informatykę, budowę maszyn, medycynę, to można i u Kim Dzong Una, dlaczego nie.
Panie doktorze, ile mi zostało życia?
A wierzysz w boga?
A co jak nie?
To masz minutę.
A jak tak?
To za minutę będziesz żył wiecznie
@Super_Coopair Dobre
Przy średnim wieku lekarza specjalisty w Polsce zbliżającym się do wieku emerytalnego już niedługo będziecie mieli do wyboru albo lekarza po dziwnej uczelni albo brak lekarza...
Wredne te memy. Ignorancja. Ludzie Kościoła wiele dziedzin posunęło na przód. Np. dzięki Mendlowi, zakonnikowi, powstała genetyka.
Najwyraźniej ludzie złośliwi, nieucy lub spod szyldu Lewica te głupoty wymyślają
KUL, jako taki, powinien stracic wszelakie prawa jako jednostka dydaktyczna. To siedlisko zabobonu i polityki, a nie jednostka naukowo-dydaktyczna.
Już sam przedrostek "katolicki" jest zaprzeczeniem znaczenia słowa "uniwersytet".