Wszystkie te teorie o powodach przepuszczania kobiet (że niby z grzeczności itp.) są błędne. Facetowi, który to wymyślił, chodziło po prostu o możliwość bezkarnego obejrzenia se baby, i tyle w temacie.
@Czubbajka
Mój mąż ma inna teorię na ten temat. Twierdzi, że zwyczaj ten sięga czasów jaskiniowych a facet przepuszczał kobitę pierwszą do jaskini, bo w tej jaskini mogły być węże albo jakieś inne niemiłe stworzenia xDDD
@Czubbajka
Ale tu nie chodzi o przepuszczenie kobiety przodem, tylko o ułatwienie jej przejścia. Nie zawsze kobieta przechodzi pierwsza. Jeżeli drzwi otwierają się na zewnątrz ( w kierunku skąd przychodzimy) to mężczyzna otwiera drzwi, przytrzymuje i przepuszcza kobietę przodem. Natomiast jeżeli drzwi otwierają się do środka (tam , gdzie wchodzimy) to mężczyzna otwieram, wchodzi pierwszy, przytrzymuje drzwi i dopiero kobieta wchodzi. Czasem komicznie wygląda jak drzwi otwierają się do środka, mężczyzna je trzyma w progu a kobieta musi się przeciskać obok niego. Gdzie tu wygoda i pomoc?
@KatzenKratzen niestety, ale ta teoria, przynajmniej w obecnych czasach, jest błędna. Wynika to z tego, że obecnym savoir vivre mężczyzna przechodzi przez drzwi pierwszy jeśli miejsce jest nieznane i może być potencjalnie niebezpieczne.
@Czubbajka To jest znacznie starsze.... po prostu ludzie prehistoryczni puszczali przodem kobiety do jaskini,,,, by się dowiedzieć czy nie mieszka tam jakiś niedźwiedź, tygrys szablozębny czy inny drapieżnik :)
@Tescior Może nie "karalne", a "karygodne" - wpatrywanie się w pewne części ciała uważane jest za chamskie. A że kobieta oczu z tyłu głowy nie ma, niczego nie zauważy i facetowi ujdzie to na sucho :-)
W powyższej sytuacji bardziej chodziło mi o obrotowe drzwi, ale nie doszukujmy się logiki w wojnie damsko-męskiej. Czy kobiety są gorszymi kierowcami? Nie wiem ale się wypowiem, na pewno jestem doskonałym kierowcą, gdy z uśmiechem wiozę pijanego męża po imprezie ;) Przynajmniej mój mąż nie narzeka, może dlatego, że nie może :D Jeśli jednak chodzi o statystyki, to na pewno jesteście lepszymi kierowcami rajdowymi oraz jesteście lepsi w powodowaniu wypadków drogowych.
Z raportu policji wynika, że w 2020 roku mężczyźni kierujący pojazdami spowodowali 74,6% wypadków, a panie 21,3% takich zdarzeń. Specjaliści w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego podnoszą jednak argument, że taka statystyka wynika z faktu, iż kobiet aktywnie kierujących jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn. Z kolei Instytut Transportu Samochodowego w swoim komunikacie prasowym poinformował, że „kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 mln przejechanych kilometrów, a mężczyźni – raz na 4,7 mln km. Oznacza to, że mężczyźni są sprawcami wypadków 1,5 razy częściej niż kobiety(...)".
W każdym razie gratuluję i życzę samych sukcesów w tej bezsensownej wojnie: kto więcej, kto lepiej, kto bardziej
ale te feministki mają nasrane pod kopułką. otwieranie drzwi przed kobietą oznacza szacunek do niej. podejrzewam że czegoś takiego w kraju arabskim nie uświadczysz.
Świat byłby pięknym miejscem, gdyby wszyscy mieli tylko takie "problemy". Swoją drogą, czy ludzie, którzy aż tak przeżywają takie pierdoły serio nie mają lepszych zajęć?
U mnie w pracy jest zasada - kto pierwszy dojdzie do drzwi, ten je otwiera i przytrzymuje, aż osoba za nim dojdzie do drzwi i sobie je przytrzyma - to dlatego, że drzwi w mojej pracy ciężko się otwiera więc jak już ktoś się pofatyguje i je otworzy to kulturalnie nie zamyka drzwi od razu by następna osoba się męczyła. Płeć nie ma tu znaczenia.
To samo gdy ktoś niesie coś ciężkiego, to otwiera drzwi osoba która nic nie niesie.
Foliowa czapeczka była o 2 rozmiary za mała.
Dobrze, kiedy facet idzie pierwszy, to otwiera drzwi, które w dzisiejszych czasach najczęściej są bardzo ciężkie.
@krzysiekzet - w dzisiejszych czasach najczęściej drzwi są automatyczne i otwierają się same.
Wszystkie te teorie o powodach przepuszczania kobiet (że niby z grzeczności itp.) są błędne. Facetowi, który to wymyślił, chodziło po prostu o możliwość bezkarnego obejrzenia se baby, i tyle w temacie.
@Czubbajka
Mój mąż ma inna teorię na ten temat. Twierdzi, że zwyczaj ten sięga czasów jaskiniowych a facet przepuszczał kobitę pierwszą do jaskini, bo w tej jaskini mogły być węże albo jakieś inne niemiłe stworzenia xDDD
@KatzenKratzen Też o tym słyszałam, ale znając facetów, stawiam na swoją teorię :-D
@Czubbajka zmień sposób w jaki patrzysz to nikt cię za to karać nie będzie...
@Czubbajka
Ale tu nie chodzi o przepuszczenie kobiety przodem, tylko o ułatwienie jej przejścia. Nie zawsze kobieta przechodzi pierwsza. Jeżeli drzwi otwierają się na zewnątrz ( w kierunku skąd przychodzimy) to mężczyzna otwiera drzwi, przytrzymuje i przepuszcza kobietę przodem. Natomiast jeżeli drzwi otwierają się do środka (tam , gdzie wchodzimy) to mężczyzna otwieram, wchodzi pierwszy, przytrzymuje drzwi i dopiero kobieta wchodzi. Czasem komicznie wygląda jak drzwi otwierają się do środka, mężczyzna je trzyma w progu a kobieta musi się przeciskać obok niego. Gdzie tu wygoda i pomoc?
@KatzenKratzen niestety, ale ta teoria, przynajmniej w obecnych czasach, jest błędna. Wynika to z tego, że obecnym savoir vivre mężczyzna przechodzi przez drzwi pierwszy jeśli miejsce jest nieznane i może być potencjalnie niebezpieczne.
@Tescior Bez spinki, to tylko żarty :-) W samym patrzeniu nic złego przecież nie ma.
@Czubbajka To jest znacznie starsze.... po prostu ludzie prehistoryczni puszczali przodem kobiety do jaskini,,,, by się dowiedzieć czy nie mieszka tam jakiś niedźwiedź, tygrys szablozębny czy inny drapieżnik :)
@Czubbajka jeśli nie ma to czemu wyróżniasz patrzenie "bezkarne"? bo w takim razie to drugie musi być "karalne"...
;-)
@Tescior Może nie "karalne", a "karygodne" - wpatrywanie się w pewne części ciała uważane jest za chamskie. A że kobieta oczu z tyłu głowy nie ma, niczego nie zauważy i facetowi ujdzie to na sucho :-)
@Czubbajka Nie po prostu, by tak robili uczyła ich mama, jak byłem 10 letnim dzieckiem, to zawsze mi o tym wspominała moja matka
@Horsman No ale Twoja mama nie zaczęła tego zwyczaju? Ktoś go kiedyś musiał wymyślić. Żeby teraz ludzie mieli się o co kłócić ;-)
W takim razie, czy drzwi samoczynnie otwierające się, są instalowane po to, aby zapobiec bezsensownej walce płci?
¯\_(ツ)_/¯
@MarcelinaMarcelina Pytanie, czy czujki w tych drzwiach nie wynalazł czasem jakiś mężczyzna, bo wtedy jesteśmy w punkcie wyjścia.
@Eaunanisme i już się zaczyna.... tak wiem, koło też wynalazł jakiś mężczyzna.
@MarcelinaMarcelina "Wynalezienie koła jako spisek mężczyzn w uczynieniu kobiet kiepskimi kierowcami". Bestseller.
W powyższej sytuacji bardziej chodziło mi o obrotowe drzwi, ale nie doszukujmy się logiki w wojnie damsko-męskiej. Czy kobiety są gorszymi kierowcami? Nie wiem ale się wypowiem, na pewno jestem doskonałym kierowcą, gdy z uśmiechem wiozę pijanego męża po imprezie ;) Przynajmniej mój mąż nie narzeka, może dlatego, że nie może :D Jeśli jednak chodzi o statystyki, to na pewno jesteście lepszymi kierowcami rajdowymi oraz jesteście lepsi w powodowaniu wypadków drogowych.
Z raportu policji wynika, że w 2020 roku mężczyźni kierujący pojazdami spowodowali 74,6% wypadków, a panie 21,3% takich zdarzeń. Specjaliści w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego podnoszą jednak argument, że taka statystyka wynika z faktu, iż kobiet aktywnie kierujących jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn. Z kolei Instytut Transportu Samochodowego w swoim komunikacie prasowym poinformował, że „kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 mln przejechanych kilometrów, a mężczyźni – raz na 4,7 mln km. Oznacza to, że mężczyźni są sprawcami wypadków 1,5 razy częściej niż kobiety(...)".
W każdym razie gratuluję i życzę samych sukcesów w tej bezsensownej wojnie: kto więcej, kto lepiej, kto bardziej
@MarcelinaMarcelina Odnoszę wrażenie, że traktujesz śmiertelnie poważnie to, co piszę. Spokojnie. To tylko sarkazm :)
w podstawówce mówiliśmy na to: "najpierw bydło, potem komboje"
Jprdl, a może qurła chodzi o zwykłą uprzejmość ヽ(`⌒´)ノ
ale te feministki mają nasrane pod kopułką. otwieranie drzwi przed kobietą oznacza szacunek do niej. podejrzewam że czegoś takiego w kraju arabskim nie uświadczysz.
Świat byłby pięknym miejscem, gdyby wszyscy mieli tylko takie "problemy". Swoją drogą, czy ludzie, którzy aż tak przeżywają takie pierdoły serio nie mają lepszych zajęć?
U mnie w pracy jest zasada - kto pierwszy dojdzie do drzwi, ten je otwiera i przytrzymuje, aż osoba za nim dojdzie do drzwi i sobie je przytrzyma - to dlatego, że drzwi w mojej pracy ciężko się otwiera więc jak już ktoś się pofatyguje i je otworzy to kulturalnie nie zamyka drzwi od razu by następna osoba się męczyła. Płeć nie ma tu znaczenia.
To samo gdy ktoś niesie coś ciężkiego, to otwiera drzwi osoba która nic nie niesie.
Już dawno temu wyjaśnił to Misiek Koterski do Kazimiery Szczuki :-)
https://www.youtube.com/watch?v=6OEHUVO0p88