Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
594 603
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Thevipervip
+32 / 32

Chodzi raczej o bezpieczeństwo, gdy w trasie kilku tysięcy kilometrów na pustkowiu złapią kapcia to będą wiedzieć co zrobić. Proszę do normalnych życiowych spraw nie wtrącać walk płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 6

@Thevipervip

Ja tu nie widzę walki płci a właśnie pokazanie dziewczynkom że one są w stanie zrobić to same, a nie czekać na księcia, który je wyręczy. Nie tylko uczy samodzielności ale też nie bycia roszczeniową księżniczką :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
-1 / 7

Nie wiem czy te dziewczynki zakręcą koło z należytą siłą. Ktoś i tak by musiał te koła dokręcać. Żeby robić to niezależnie klucz udarowy byłby lepszym rozwiązaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dzyndzello
+5 / 5

@misteriusz ty tak poważnie? 120Nm (przeciętnie) wcale nie trzeba się zapierać, aby z takim momentem siły dokręcić. Dokręca kluczem udarowym, to się słupy reklamowe do fundamentu (ale fakt, istnieją też takie z regulowaną siłą momentu). Ogólnie jest taka chora mentalność, że trzeba doyebać te koła z nie wiadomo jaką siłą... Po co? Żeby śrubę osłabić? Gwint zerwać? Doprowadzać do ciągłego zapiekania śruby?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

Klucz udarowy praktycznie nie ma kontroli siły. Zbyt mocno przykręcone koła są nawet bardziej ryzykowne. Jak nakrętka się poluzuje, to poczujesz i od razu się zatrzymasz. Jak pęknie felga, to skończysz bez koła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+3 / 3

@misteriusz Dokrecanie "na pale" udarem jest akurat bledem. Rozciaga gwint. Przedluzenie do klucza calkowicie wystarcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N norco999
+2 / 2

@misteriusz samochody osobowe maja moment dokręcania ok 80-130 nm to spokojnie dziecko jedna ręka bez wysiłku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+3 / 3

@misteriusz

Dokręcanie to tam uj. Jak przymierzałam felgi do auta to odkręcenie starych kół było wyzwaniem, nawet moja masa ciała nie pomogła, musiałam skakać po przedłużeniu klucza, żeby je choć trochę poluzować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
+1 / 1

@BlueAlien Też tak miałem nieraz, że ktoś mi tak koło dokręcił że musiałem na klucz zakładać rurę 1,5 metra i po niej skakać by to ruszyć.W końcu sam się wkurzyłem i kupiłem elektryczny klucz udarowy. Fajna sprawa nawet w remoncie domu się przydał bo dokupiłem do niego przejściówkę na bity. I największe wkręty ciesielskie w krokwie wchodziły jak w masełko. Koła dokręcam sam ręcznie ale dosyć mocno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+1 / 1

@misteriusz

Fajnie mieć tak parę narzędzi na własność a nie dzielić wszystko z resztą domowników i jak chcesz coś wziąć to sie okazuje że ktoś to gdzieś położył i nie wiadomo gdzie leży xD

Osobiście uwielbiam wkrętarki, od wiercenia, skręcania mebli, mieszania zaprawy, zdzierania starej farby z drewna po mielenie kawy xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
+1 / 1

@BlueAlien Wkrętarkę też mam. Ale wcześniej miałem słabiutką i dopiero niedawno kupiłem sobie udarową. Ale przyznam, że nigdy nie widziałem mielenia kawy wkrętarką. Jak będę miał na taką ochotę to już będę wiedział do kogo się zgłosić :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+1 / 1

@misteriusz kiedyś odpadła rączka od ręcznego młynka do kawy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+10 / 16

U nas państwo usunęło zajęcia praktyczno- techniczne z nauką praktyczną stosowania różnych narzędzi w wyposażonych pracowniach, bo żal było kasy na młotki, pilniki i gwoździe. W ogóle żal na edukację. Potrzeba więcej pieniędzy na związki wyznaniowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-2 / 2

@szwejkow dlaczego użyłeś liczby mnogiej? Jakie to jeszcze, oprócz KRK, związki wyznaniowe dostają kasę od państwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
-2 / 2

@szwejkow > "W ogóle żal na edukację. Potrzeba więcej pieniędzy na..."
> a dam mu plusika za ten sarkazm, prawie na pewno pisze o socjalach które stanowią już prawie 20% PKB
> ...TEN ZŁY KOŚCIÓŁ KURŁA
> ..a no tak, to demoty....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
-1 / 5

Czyli chłopcy mogą być zależni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+6 / 6

@Pergamin
Od chłopców zwykle wymaga się minimum wiedzy technicznej, wynikającej z obserwacji otoczenia... Uczył Cie ktoś kiedykolwiek wymiany koła ? Bo mnie nie. I nie oznacza, to że bym sobie nie poradził, albo wbił podnośnik w próg (bo to chyba jest największe ryzyko, oprócz spadnięcia z podnośnika samochodu).

To brzmi jak nauka obsługi pralki dla chłopców... Nie wiedza w tej kwestii wynika z braku zainteresowania tematem, a nie z tego, że dziewczynki są tego uczone...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2022 o 12:03

K konto usunięte
+5 / 5

@Pergamin Nie, po prostu chłopców nie trzeba tego uczyć, tak samo jak wielu innych rzeczy.

A tak szczerze to jest to fajny pomysł o ile zajęcia są dla wszystkich a nie tylko dla dziewczynek, w szkole powinno być trochę zajęć praktycznych z rzeczy które mogą się w życiu przydać. Ja w szkole nauczyłem się szyć bo nauczyciel od techniki zrobił nam zajęcia z szycia, co prawda nie jest to profesjonalne szycie ale już kilka razy mi się przydało a w wielu przypadkach wystarczyło na dłużej niż by się człowiek spodziewał. Wydawałoby się że rodzice są w stanie nauczyć dzieci takich rzeczy, tylko muszą chcieć a to nie zawsze tak jest, ja od ponad 10 lat proszę ojca aby nauczył mnie spawać, bo wiem że robi to dobrze, do tej pory nie udało mi się go namówić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+4 / 4

@kibishi Wymiany koła nie trzeba uczyć? Chyba raczej trzeba bo to nie jest uimiejętność nabyta genetycznie, tylko nauczona z czasem. Kwestia tego czy w ogole interesujqa sie motoryzacja, czy tylko jezdza do sklepu i z powrotem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+2 / 2

@pawel1481 nie, nikt mnie nie uczył. Prawdę mówiąc sprawy techniczne też jakoś mnie nigdy nie kręciły, może jestem dziwny jak na mężczyznę (tzn. kręciły za dzieciaka, teraz niekonieczne). Więc ja zasadniczo nie wiedziałbym jak wymienić koło, musiałby mi ktoś to najpierw pokazać. Szczególnie też, że do zajęć typowo technicznych zostałem zniechęcony w młodym wieku pod klasyczną wymówką: Przestań się mnie tu kręcić, przeszkadzasz. A potem jest jęczenie, że za naszych czasów chłopak/mężczyzna potrafił tyle rzeczy zrobić. No potrafili bo ktoś im pokazał, a nie kazali spadać na drzewo i prostować banany xd

@kibishi ciekawe jakich jeszcze rzeczy nie trzeba umieć bo chłopcy umieją coś robić. Możesz mi rozpisać bo nie wiem co jeszcze powinienem umieć a czego nie umiem, ewidentnie mam jakieś braki w materiale genetycznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@Pergamin @Loleth Myślałem że sarkazm będzie widoczny po tym jak zacząłem kolejne zdanie.

Mnie też nikt nie uczył jak zmienić koło, 2 tygodnie temu musiałem to zrobić po raz pierwszy po ponad 10 latach prowadzenia auta i kilkuset tysiącach kilometrów zrobionych, motoryzacja też nie jest moją mocną stroną ale poradziłem sobie bez większych problemów, sądzę że w chwili potrzeby każdy facet by chwilę pokombinował i sobie poradził bo jedyne co trzeba ogarnąć to gdzie podłożyć lewarek, część kobiet też sobie z tym poradzi ale sądzę że nie wszystkie z prostej przyczyny, rozumowanie kobiet różni się od tego mężczyzn i zwracają one uwagę na inne rzeczy, dlatego radzą sobie lepiej w innych sytuacjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+2 / 2

@kibishi Chyba jednak nie sarkazm patrząc na to co dalej piszesz. U mnie w rodzinie to zawsze kobiety ogarniały takie rzeczy techniczne. U mojego męża to samo.
Ba! Na ostatnią wigilię, przez dziadka i jego "Jazdy na skróty", moj przebil opone. Myślisz, że umieli zmienić? Obydwoje jeżdżą od 10+ lat, gdzie ja nawet prawka nie mam, a siedziałam w śniegu i zmieniałam. To nie kwestia płci, tylko tego czy jest się płaczliwą pindą czekającą aż ktoś zrobi za "cb" czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@Loleth Jak bym widział taką sytuacje to bym raczej facetów wyśmiał, mimo że nie każdy musi wszystko umieć to jednak powinno się przynajmniej spróbować. Jak by nie mieli wyboru to pewnie daliby sobie radę, tak jak pisałem część kobiet sobie z tym bez problemu i uczenia poradzi, facet jak będzie musiał to też sobie poradzi. Kobiety za to lepiej sobie poradzą w wielu innych sytuacjach gdzie większość facetów rozłoży ręce. Różnica płci istnieje i są rzeczy które jednej czy drugiej płci przychodzą łatwiej lub trudniej co nie znaczy że wyjątki się nie zdarzają, nie ma nic złego w tym że się różnimy nawet powiedziałbym że jest to właśnie świetna sprawa a na pewno nie czyni to nikogo gorszym z samego względu na płeć.

Ja na przykład zawsze mam problem z ogarnięciem nowej pralki, niedawno się przeprowadziłem i do tej pory nie wiem który program jest do czego, a mieszkam sam, bo są jedynie obrazki które mi nic nie mówią, jak odwiedziła mnie koleżanka zaraz po przeprowadzce to zapytałem jej i potrafiła wyjaśnić co jest co dzięki czemu wiem które 2 programy z 12 są mi potrzebne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

@kibishi Znowu sobie zaprzeczyłeś, albo po prostu podajesz wyjątki od reguły xD Różnica płci to po prostu czysta fizjologia w którą można się zagłębiać, ale coś co wymaga jedynie spojrzenia na instrukcje obsługi, albo filmik na necie to już nie różnica płci, tylko, albo Jemu/jej się chce to ogarnąć, albo nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@Loleth Aby spojrzeć w instrukcje trzeba ją mieć, jeżeli przeprowadza się ktoś do nowego wynajmowanego mieszkania to nie zawsze taką znajdzie, mogłem poszukać w internecie ale mając okazję wolałem zapytać osobę która będzie wiedzieć. Totalnie nie rozumiem gdzie tą wiedzę zdobyła bo to już 3 pralka z różnymi obrazkami gdzie wystarczyło że spojrzała i potrafiła wyjaśnić co jest do czego, chociaż może być też tak że to ja jestem jakiś ułomny i pismo obrazkowe jest dla mnie nie zrozumiałe. (dotyczy to również emotikon)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@kibishi @kibishi

Czekaj, sugerujesz że kobieta która musi wymienić koło pierwszy raz a nigdy tego nie robiła jest za głupia by sobie chociaż w internecie sprawdzić lub do kogoś zadzwonić, gdy ma wątpliwości?

Ja rozumiem, że kobieta może mieć trudność bo ma mniej siły fizycznej, ale żeby mieszać genetykę i płeć do umiejętności podstawienia lekarka w odpowiednie miejsce (które często w autach jest zamontowane, choć w starych autach zdarza się że akurat to miejsce jest wyżarte przez rdzę)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@BlueAlien Przestań wojować jak nie ma o co.
"Czekaj, sugerujesz że kobieta która musi wymienić koło pierwszy raz a nigdy tego nie robiła jest za głupia by sobie chociaż w internecie sprawdzić lub do kogoś zadzwonić, gdy ma wątpliwości?" Nigdzie nie napisałem że jest za głupia aby to zrobić, tylko że może nie wiedzieć gdzie do podstawić bo genetycznie ma predyspozycje do zwracania uwagi na inne rzeczy. Zwykle jak zapytasz faceta o samochód który przejeżdżał to poda markę i model, kobieta zwykle poda kolor. Jak się pytałem koleżanki jak chce mieć samochód zanim zdała prawo jazdy to mówiła że żółty, jednak jak już trochę pojeździła to zmieniła zdanie i podawała markę.
To nie jest kwestia głupoty tylko podejścia, jak by to była kwestia głupoty to raczej właśnie faceci by mogli sobie poradzić lub nie bo jest ich więcej na skrajnościach jeżeli chodzi o rozkład IQ.

Jeżeli chodzi o sprawdzenie lub dopytanie się to każdy sobie poradzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+3 / 3

I słusznie. Ogólnie powinno się uczyć dzieci większej samodzielności, żeby same potrafiły sobie poradzić z takimi prostymi rzeczami. Obsługa podstawowych narzędzi i przede wszystkim pierwsza pomoc.

Jak założyć opatrunek, usztywnić złamaną bądź zwichniętą kończynę, co robić w razie odwodnienia (bardzo ważne w razie upałów; widziałem na własne oczy człowieka umierającego z odwodnieniem albo udaru słonecznego, jak zabierali go do szpitala; niestety nie przeżył) czy w ostateczności przeprowadzić reanimację.

P.S. Jak są upały, to na wypadek odwodnienia zawsze miejcie przy sobie butelkę jakiegoś napoju, który uzupełnia zapas elektrolitów (lucozade, powerade itp.) albo parę złotych, żeby w razie czego móc taki napój kupić. W razie jak woda już nie pomaga, a organizm jest naprawdę osłabiony, to może uratować życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+1 / 3

Nie ma ludzi "od nikogo niezależnych".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

Nie zgodzę się z tym. Jest całkiem możliwe aby być zupełnie niezależnym od innych, po prostu jest to nieefektywne. Od kiedy powstały manufaktury staramy się zajmować tym, co wychodzi nam najlepiej i zostawiać resztę innym. Nawet jak potrafisz zrobić niemalże wszystko, to lepiej jednak dać to komuś, kto ma w tym doświadczenie i lepsze narzędzia. Nawet zęba sobie możesz wyrwać czy spróbować załatać, ale jakościowo będzie to odbiegać od tego, co może dentysta. Natomiast we wszystkich kwestiach niespecjalistycznych jak najbardziej można być niezależnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Turquoise94
-1 / 1

No tak, trzeba umieć, żeby spie*dolic przed zwierzętami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
0 / 4

ucza je też krzyczeć "sama wniosę tą lodówkę ma 8 piętro ty męska szowinistyczną świnio!". a tak serio chodzi o to że Australia jest ogromna i muszą umieć zmieniać koła bo do najbliższej miejscowości są często dziesiątki lub nawet setki kilometrów, a utknięcie na pustynnej drodze nie jest fajne. durna feministka która wrzuciła tego demota doedukować się zanim wysrasz następnym razem takie gówno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niemlody
+1 / 1

u nas uczy się dziewczynki co to są cnoty niewieście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem