kompletnie nie mój rodzaj romantyzmu. serio?? Mg Donalds? Już prędzej bym wolała spacer przy jakimś ładnym widoczku, kolejna zaleta: widoczki są za darmo! Kolejna rzecz której nie rozumiem to oświadczynowe Flash moby z piosenką Marry you, Bruno Marsa. tekst jest o tym, że jesteśmy pijani i szukamy czegoś głupiego do zrobienia, więc... Może się pobierzemy?
Gość by miał dopiero pecha gdyby zjadła pierścionek z nuggetsami
kompletnie nie mój rodzaj romantyzmu. serio?? Mg Donalds? Już prędzej bym wolała spacer przy jakimś ładnym widoczku, kolejna zaleta: widoczki są za darmo! Kolejna rzecz której nie rozumiem to oświadczynowe Flash moby z piosenką Marry you, Bruno Marsa. tekst jest o tym, że jesteśmy pijani i szukamy czegoś głupiego do zrobienia, więc... Może się pobierzemy?
bo nuggetsom się nie odmawia