@Ashardon u mnie to zależy od osoby, jak ktoś nie ma problemu z tym że wprost mu napisze że nie mam ochoty akurat to pisze szczerze, natomiast są osoby które o takie coś potrafią się śmiertelnie obrazić wtedy cos kręce. Ja akurat należe do tej pierwszej grupy, a wręcz preferuje żeby mi ktoś bezpośrednio napisał, bo mnie potem szlag trafia jak sie dowiaduje, że jednak zostałem okłamany mimo tego że moi znajomi dobrze wiedzą że w życiu bym się nie obraził na nich za to że akurat nie mają ochoty wyjść danego dnia.
@Jeremi978 Nonsensem jest sądzić, że dorosłość, to bycie przesadnie szczerym w każdej, nadarzającej się okazji. @ShadowUser dobrze przedstawił "problem". Są ludzie, którym napiszesz/odpowiesz "nie stary, dziś nie mam dnia" i jest ok. Ale są i tacy, którzy będą Cię molestować pierdylionem "ale". Dla takich jest "grypa", "rozwolnienie", "wybuch gazu" itd :)
Imagine jak kiedyś dostałam pretensjami po twarzy bo nie odpowiedziałam dzień dobry i w ogóle. Szkoda tylko, że nie mieszkałam w tamtym miejscu od dobrych 5 lat, a ludzie tak mnie "znają" że pomylili z jakąś podobną dziewczyną. Like... wtf.
I dlatego bardziej od ludzi lubię zwierzaki. Nawet jeśli kochają za karmę i głaskanie (a ludzie za kasę?) to i tak są mniej wkurzające i można wiedzieć czego się po nich spodziewać.
kawiarnia z sosem sojowym?
Kto nigdy nie walnął komuś ściemy, bo po prostu nie miał ochoty się tego dnia z nim spotykać, niech pierwszy rzuci kamieniem.
@Ashardon u mnie to zależy od osoby, jak ktoś nie ma problemu z tym że wprost mu napisze że nie mam ochoty akurat to pisze szczerze, natomiast są osoby które o takie coś potrafią się śmiertelnie obrazić wtedy cos kręce. Ja akurat należe do tej pierwszej grupy, a wręcz preferuje żeby mi ktoś bezpośrednio napisał, bo mnie potem szlag trafia jak sie dowiaduje, że jednak zostałem okłamany mimo tego że moi znajomi dobrze wiedzą że w życiu bym się nie obraził na nich za to że akurat nie mają ochoty wyjść danego dnia.
@Ashardon Ja nie walę. Mówię jak jest, bo jestem dorosły.
@Jeremi978 Nonsensem jest sądzić, że dorosłość, to bycie przesadnie szczerym w każdej, nadarzającej się okazji. @ShadowUser dobrze przedstawił "problem". Są ludzie, którym napiszesz/odpowiesz "nie stary, dziś nie mam dnia" i jest ok. Ale są i tacy, którzy będą Cię molestować pierdylionem "ale". Dla takich jest "grypa", "rozwolnienie", "wybuch gazu" itd :)
Imagine jak kiedyś dostałam pretensjami po twarzy bo nie odpowiedziałam dzień dobry i w ogóle. Szkoda tylko, że nie mieszkałam w tamtym miejscu od dobrych 5 lat, a ludzie tak mnie "znają" że pomylili z jakąś podobną dziewczyną. Like... wtf.
I dlatego bardziej od ludzi lubię zwierzaki. Nawet jeśli kochają za karmę i głaskanie (a ludzie za kasę?) to i tak są mniej wkurzające i można wiedzieć czego się po nich spodziewać.