No ale jak to, przecież Facebook jest prywatną platformą więc jeśli z niego korzystamy musimy się stosować do regulaminu... ;) A jeśli nie pasuje to zawsze można sobie założyć własnego "Facebooka" i budować go wedle swojego widzimisię
@hoost Kolejny cep, który nie odróżnia krytyki od domagania się regulacji państwowych. Facebook ma pełne prawo wpływać na treść publikowaną na swojej stronie. Wojtek i każdy inny użytkownik ma prawo domagać się sprawiedliwości, jeżeli Facebook będzie próbował wpłynąć na ich wizerunek i przede wszystkim mają pełne prawo publicznie krytykować działania platformy. Tak samo, jak ludzie mają pełne prawo krytykować jedzenie pizzy z ananasem. To nie znaczy, że mamy zmienić prawo i jej zakazać.
Pozwól, że ci to objaśnię. Idziesz przez miasto, chcesz wejść do kawiarni, a na drzwiach wisi tabliczka informująca o tym, że biali, heteroseksualni mężczyźni nie mają prawa tam wchodzić. Jak jesteś białym, heteroseksualnym mężczyzną, to idziesz dalej. Wchodzisz do innej kawiarni i obrywasz sztachetą w pysk. Okazuje się, że tam też nie lubią takich, ale dla odmiany nie ma informacji na drzwiach. Na pierwszą kawiarnię możesz tylko narzekać, bo jawnie określiła swój status. Drugiej należy się dużo większa krytyka, bo w żaden sposób nie poinformowała użytkownika o zasadach, jakie tam obowiązują (lub zrobiła to w sposób niewystarczający).
Gdyby taki Facebook był jawnie platformą o określonych poglądach, to każdy z góry by wiedział, że może tam się spodziewać spolaryzowanej treści i może tylko publikować treść zgodną z ich narracją. Jeśli jednak nie ma jawnej informacji o tym, a "standardy społeczności" są ściśle uznaniowe i niejasne, to platforma próbuje udawać, że jest czymś innym. Taki sklep zarejestrowany jako placówka pocztowa, który jednak żadnej poczty nie obsługuje, a klientom próbującym z tego skorzystać każą spitalać.
Jak łatwo zauważyć, wszelkie strony spolaryzowane jak Albicla cieszą się mniejszą popularnością, bo ludzie jednak starają się unikać baniek informacyjnych (nie dotyczy widzów TVP). Jeśli jednak coś się promuje jako uniwersalne i otwarte dla wszystkich aby potem cenzurować treści i kształtować formę społeczności wedle swojej wizji, to jest to działanie szkodliwe. Nie rózni się zbyt wiele od ludzi, którzy zakładali grupę aby zebrać jakąś pulę ludzi, a później zmieniali jej nazwę na coś zupełnie innego.
@ZONTAR A czy ja komuś odbieram prawo do krytyki ? Jeżeli ktoś się czuje dotknięty przez poczynanie FB to niech sobie krytykuje, napisze do administracji czy pozwie do sądu to jest prawo wszystkich wolnych ludzi których w naszym kraju przecież nie brakuje... Bądź jeśli mu coś nie pasuje zawsze może zmienić platformę społecznościową lub założyć własną to jest również prawo każdego wolnego człowieka :)
"Kolejny cep, który nie odróżnia krytyki od domagania się regulacji państwowych"
Może i jestem cepem ale ja nie mam ani nic do prawa do krytyki ani nie domagam się żadnych interwencji państwa wiec nie wiem o czym ty do mnie piszesz.
Mi pewna pewna kobieta (wizualnie jak Pawłowicz), życzyła mi oraz mojej rodzinie śmiercią. Odpisałem jej, żeby uważała co pisze. Dalej że chętnie by to sama zrobiła, zabiła. Zgłosiłem jej wpisy do FB. Po kilku dniach dostałem, jej wpisy nie naruszają standardów FB. Mój kolega nie był tak cierpliwy jak ja. Napisał, że chętnie stanie na drodze takiej otyłej baby. Że ona i jej mąż mogą spróbować razem. Oni mogą grozić ale swojemu psu. Jego wpis zniknął. Ja podjąłem kroki prawne przeciwko niej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2022 o 16:53
@seybr Za nerwowy jesteś. Sprawa może się rozwinąć na dwa sposoby. Albo w sądzie przegrasz - dasz babie powód do satysfakcji. Albo w sądzie wygrasz - wtedy ona zrobi z siebie męczęnnicę.
Szkoda zdrowia i pieniędzy, Mnie się wydaje, że możesz przegrać. bo co innego jest groźba ("zabiję cię") a co innego życzenie ("obyś zdechł"). Grożby są karalne. Czy życzenia nie wiem. Chyba nie.
@seybr Za nerwowy jesteś. Sprawa może się rozwinąć na dwa sposoby. Albo w sądzie przegrasz - dasz babie powód do satysfakcji. Albo w sądzie wygrasz - wtedy ona zrobi z siebie męczęnnicę.
Szkoda zdrowia i pieniędzy, Mnie się wydaje, że możesz przegrać. bo co innego jest groźba ("zabiję cię") a co innego życzenie ("obyś zdechł"). Grożby są karalne. Czy życzenia nie wiem. Chyba nie.
Dlaczego Hoost pisze jak ruski? Przecież dokładnie wolny rynek na tym polega. Człowiek ma wolną wolę korzystania z usług. Nie ma obowiązku korzystania z fb, twittera itp. Lepiej, można nawet spróbować założyć platformę konkurencyjną.
jak jesteś taki mądry, to najpierwej się odchódź, bo co mądrego może powiedzieć człowiek, który całe życie ma otłuszczony mózg, za mądrego uchodzi, a obżarstwa zwykłego opanować nie potrafi. Ciężkie ma te swoje dowcipy, w jednym ciągle stylu, tak na oko ważą po 250 kg. Do tego pokory za grosz.
Dlatego nie używam i nigdy nie użyję tego badziewia.
@m54 masz rację. Z daleka od tego fejsbukowego syfu. Z daleka od kościoła. Z daleka od ruskich ogrów. Z daleka od PiS.
No ale jak to, przecież Facebook jest prywatną platformą więc jeśli z niego korzystamy musimy się stosować do regulaminu... ;) A jeśli nie pasuje to zawsze można sobie założyć własnego "Facebooka" i budować go wedle swojego widzimisię
@hoost piszesz jak ruski
@rob19 Po akcencie poznałeś ? A może czytałeś na głos XD
Albo można sobie go kupić. Ewentualnie jak kogoś nie stać, to np. Twittera
@hoost Kolejny cep, który nie odróżnia krytyki od domagania się regulacji państwowych. Facebook ma pełne prawo wpływać na treść publikowaną na swojej stronie. Wojtek i każdy inny użytkownik ma prawo domagać się sprawiedliwości, jeżeli Facebook będzie próbował wpłynąć na ich wizerunek i przede wszystkim mają pełne prawo publicznie krytykować działania platformy. Tak samo, jak ludzie mają pełne prawo krytykować jedzenie pizzy z ananasem. To nie znaczy, że mamy zmienić prawo i jej zakazać.
Pozwól, że ci to objaśnię. Idziesz przez miasto, chcesz wejść do kawiarni, a na drzwiach wisi tabliczka informująca o tym, że biali, heteroseksualni mężczyźni nie mają prawa tam wchodzić. Jak jesteś białym, heteroseksualnym mężczyzną, to idziesz dalej. Wchodzisz do innej kawiarni i obrywasz sztachetą w pysk. Okazuje się, że tam też nie lubią takich, ale dla odmiany nie ma informacji na drzwiach. Na pierwszą kawiarnię możesz tylko narzekać, bo jawnie określiła swój status. Drugiej należy się dużo większa krytyka, bo w żaden sposób nie poinformowała użytkownika o zasadach, jakie tam obowiązują (lub zrobiła to w sposób niewystarczający).
Gdyby taki Facebook był jawnie platformą o określonych poglądach, to każdy z góry by wiedział, że może tam się spodziewać spolaryzowanej treści i może tylko publikować treść zgodną z ich narracją. Jeśli jednak nie ma jawnej informacji o tym, a "standardy społeczności" są ściśle uznaniowe i niejasne, to platforma próbuje udawać, że jest czymś innym. Taki sklep zarejestrowany jako placówka pocztowa, który jednak żadnej poczty nie obsługuje, a klientom próbującym z tego skorzystać każą spitalać.
Jak łatwo zauważyć, wszelkie strony spolaryzowane jak Albicla cieszą się mniejszą popularnością, bo ludzie jednak starają się unikać baniek informacyjnych (nie dotyczy widzów TVP). Jeśli jednak coś się promuje jako uniwersalne i otwarte dla wszystkich aby potem cenzurować treści i kształtować formę społeczności wedle swojej wizji, to jest to działanie szkodliwe. Nie rózni się zbyt wiele od ludzi, którzy zakładali grupę aby zebrać jakąś pulę ludzi, a później zmieniali jej nazwę na coś zupełnie innego.
@ZONTAR A czy ja komuś odbieram prawo do krytyki ? Jeżeli ktoś się czuje dotknięty przez poczynanie FB to niech sobie krytykuje, napisze do administracji czy pozwie do sądu to jest prawo wszystkich wolnych ludzi których w naszym kraju przecież nie brakuje... Bądź jeśli mu coś nie pasuje zawsze może zmienić platformę społecznościową lub założyć własną to jest również prawo każdego wolnego człowieka :)
"Kolejny cep, który nie odróżnia krytyki od domagania się regulacji państwowych"
Może i jestem cepem ale ja nie mam ani nic do prawa do krytyki ani nie domagam się żadnych interwencji państwa wiec nie wiem o czym ty do mnie piszesz.
Mi pewna pewna kobieta (wizualnie jak Pawłowicz), życzyła mi oraz mojej rodzinie śmiercią. Odpisałem jej, żeby uważała co pisze. Dalej że chętnie by to sama zrobiła, zabiła. Zgłosiłem jej wpisy do FB. Po kilku dniach dostałem, jej wpisy nie naruszają standardów FB. Mój kolega nie był tak cierpliwy jak ja. Napisał, że chętnie stanie na drodze takiej otyłej baby. Że ona i jej mąż mogą spróbować razem. Oni mogą grozić ale swojemu psu. Jego wpis zniknął. Ja podjąłem kroki prawne przeciwko niej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2022 o 16:53
@seybr Za nerwowy jesteś. Sprawa może się rozwinąć na dwa sposoby. Albo w sądzie przegrasz - dasz babie powód do satysfakcji. Albo w sądzie wygrasz - wtedy ona zrobi z siebie męczęnnicę.
Szkoda zdrowia i pieniędzy, Mnie się wydaje, że możesz przegrać. bo co innego jest groźba ("zabiję cię") a co innego życzenie ("obyś zdechł"). Grożby są karalne. Czy życzenia nie wiem. Chyba nie.
@seybr Za nerwowy jesteś. Sprawa może się rozwinąć na dwa sposoby. Albo w sądzie przegrasz - dasz babie powód do satysfakcji. Albo w sądzie wygrasz - wtedy ona zrobi z siebie męczęnnicę.
Szkoda zdrowia i pieniędzy, Mnie się wydaje, że możesz przegrać. bo co innego jest groźba ("zabiję cię") a co innego życzenie ("obyś zdechł"). Grożby są karalne. Czy życzenia nie wiem. Chyba nie.
@seybr brawo Ty! Ch... z cukerberkiem
W sumie dziwne. Facebook raczej był bardziej lewicowy. Pytanie jakich słów użył?
Dlaczego Hoost pisze jak ruski? Przecież dokładnie wolny rynek na tym polega. Człowiek ma wolną wolę korzystania z usług. Nie ma obowiązku korzystania z fb, twittera itp. Lepiej, można nawet spróbować założyć platformę konkurencyjną.
A może Franek ze względów zawodowych jest po prostu bardziej odporny na propagandę?
https://youtu.be/lUqa0T7tRUc?list=PLmtxcIl72SQaHqdq-12s3msF8cP8CXFOB
A niezależnie od wszystkiego to ja go bardziej szanuję niż JP2.
Powinien jeszcze przeprosić za te dzieci co zmuszają do bycia gwałconymi...
jak jesteś taki mądry, to najpierwej się odchódź, bo co mądrego może powiedzieć człowiek, który całe życie ma otłuszczony mózg, za mądrego uchodzi, a obżarstwa zwykłego opanować nie potrafi. Ciężkie ma te swoje dowcipy, w jednym ciągle stylu, tak na oko ważą po 250 kg. Do tego pokory za grosz.
@Normanstarodawny można odchudzić się lub odchodzić, ale raczej nie *odchódzić*. To jakaś starodawna forma?
A co to jest ten "facezbok". To jest to, co jak na jakiś dłuższy czas się będzie, pokazywał błąd 404, to wzrośnie na świecie skala samobójstw?
Oj facebook komuś sie popsuł