@hokek
Poczekaj jak SI będzie w stanie projektować nie tylko wzory na kawie ale i całe podzespoły. Produkcja? Da się zrobotyzować, części z tworzywa drukować w 3d. To nie jest jak w rewolucji przemysłowej gdzie robotników zastąpiła maszyna parowa nadal wymagająca ludzi i obsługi i konserwacji.
Są już obecnie samobudujące i samoprogramujące się urządzenia. Nie weszły one, jeszcze, do użycia powszechnego, bo albo są za drogie, albo mało wydajne, albo jedno i drugie.
@kondon Ma Rhanai rację. Robię jako elektryk i budowa w zeszłym roku. Poza płytami KG, wszystko przyjeżdżało na paletach. Jak była dostawa to średnio pół dnia jeden człowiek (budowlaniec nie pomocnik, pomocnicy to wolą siedzieć na zachodzie) poświęcał na wyładowanie czegoś na budowę, gdzie zwykły paleciak rozwiązywał by sprawę w 5 minut... Takich sytuacji znam całą masę w naszym januszexie.
Do tego dochodzi cena oraz serwis takich rzeczy. Na pewno nie jest tanie i pewnie minie całe pokolenie zanim będzie powszechne, a na koniec historii okażę się, że maszyna nie kupi kawy, chleba i nie wynajmie nawet pokoju, ale z 2 zaś strony mocno wymieramy, więc kto by się tam przejmował.
Przecież Polska jest w szarym ogonie Europy, jeśli chodzi o innowacyjność. Automatyzacja wszelkich działań, od procesów w fabryce, po zarządzanie budynkami w Polsce jest traktowana jako luksus. Mało chętnych, a przez to bardzo duże koszty.
Przykład, pierwszy lepszy. Falownik 1,5kW, nowy!, pewnej dość znanej firmy, w Belgii można kupić za ok 100 euro, w Polsce za ponad 400. Też euro :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2022 o 18:26
przy programowaniu kolejnych wzorów do robota, przy jego budowie w fabryce, przy produkcji i transporcie jego części
@hokek
Poczekaj jak SI będzie w stanie projektować nie tylko wzory na kawie ale i całe podzespoły. Produkcja? Da się zrobotyzować, części z tworzywa drukować w 3d. To nie jest jak w rewolucji przemysłowej gdzie robotników zastąpiła maszyna parowa nadal wymagająca ludzi i obsługi i konserwacji.
@hokek
Są już obecnie samobudujące i samoprogramujące się urządzenia. Nie weszły one, jeszcze, do użycia powszechnego, bo albo są za drogie, albo mało wydajne, albo jedno i drugie.
Ci zdolniejsi będą pracowali przy konstruowaniu takich robotów/automatów a reszta pójdzie na socjal.
W Polsce. Kupno takiego robota jest droższe niż kilku studentów przez kilka lat, nikt nie zainwestuje.
@Rhanai Przez socjalizm i najróżniejsze zakazy stanie się to szybciej, niż myślisz. Już teraz powstają w pełni samoobsługowe sklepy.
@kondon Ma Rhanai rację. Robię jako elektryk i budowa w zeszłym roku. Poza płytami KG, wszystko przyjeżdżało na paletach. Jak była dostawa to średnio pół dnia jeden człowiek (budowlaniec nie pomocnik, pomocnicy to wolą siedzieć na zachodzie) poświęcał na wyładowanie czegoś na budowę, gdzie zwykły paleciak rozwiązywał by sprawę w 5 minut... Takich sytuacji znam całą masę w naszym januszexie.
Do tego dochodzi cena oraz serwis takich rzeczy. Na pewno nie jest tanie i pewnie minie całe pokolenie zanim będzie powszechne, a na koniec historii okażę się, że maszyna nie kupi kawy, chleba i nie wynajmie nawet pokoju, ale z 2 zaś strony mocno wymieramy, więc kto by się tam przejmował.
@kiraftw
Przecież Polska jest w szarym ogonie Europy, jeśli chodzi o innowacyjność. Automatyzacja wszelkich działań, od procesów w fabryce, po zarządzanie budynkami w Polsce jest traktowana jako luksus. Mało chętnych, a przez to bardzo duże koszty.
Przykład, pierwszy lepszy. Falownik 1,5kW, nowy!, pewnej dość znanej firmy, w Belgii można kupić za ok 100 euro, w Polsce za ponad 400. Też euro :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2022 o 18:26
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2022 o 11:00
Ale już pare lat temu istniały już drukarki do kawy gdzie można było zamówić sobie late z własnym zdjęciem
jest jeszcze roznoszenie ulotek i składanie długopisów :D
w zawodzie.