Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+8 / 8

A nie chcieli się tym zająć (policja) bo poza zdjęciem nie było ani nagrań, ani świadków zdarzenia... coś się zmieniło?

Na marginesie mam pytanie co do tego modelu czy prędkościomierz jest umieszczony po stronie pasażera na kokpicie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+7 / 15

Od takich numerów to nie powinno się tego traktować jako przekroczenie prędkości, tylko jako sprowadzenie zagrożenia w ruchu lądowym. Przekroczyć do 50km/h to po prostu przekroczyć. Grubo, ale to "tylko" przekroczenie prędkości. Przekroczenie o 110km/h to już grube przegięcie pały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+4 / 6

@yarkoos Pieprzysz dokładnie tak samo jak ten adwokat który spowodował wypadek super bezpiecznym autem. Przy takich prędkościach nie jesteś w stanie nic przewidzieć i o ile nie jesteś zawodowym kierowcą to Twoja reakcja i tak będzie za wolna. "Stąd prawdopodobne jest" nie , nie jest to tylko Tobie się tak wydaje bo dowodów na takie cuda ani liczb oczywiście nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sirjacor
+8 / 10

@yarkoos Uważam, że chyba Ci się coś pomyliło, podobnie jak Tesciorowi. 250 to niegroźna prędkość?? Może na torze. Ale nawet na autostradzie jest bardzo wiele czynników na które kierowca nie ma żadnego wpływu. Przede wszystkim czas reakcji człowieka jest ograniczony i cokolwiek się zdarzy (kichniesz, mucha wleci do oka, pęknie opona, olej na drodze, nagły wypadek akurat przed tobą) i przy 250 nie zdążysz nic zrobić. A jak już się wpierdzielisz w barierkę czy inne auto to naprawdę jest różnica przy 140 a 250. I to czy się zabijesz to twoja własna sprawa. Ale od takich zjebów giną czyjeś dzieci, żony itd. i to jest prawdziwa tragedia. Także idźcie wszyscy razem z pajacem wojewódzkim ścigać się na torze i pomiziajcie się kutasami jak wam już wreszcie od tej prędkości staną jak się nie da inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 6

@Tescior napisałem, przekroczenie o więcej niż 50km/h nie powinno być karane tylko mandatem i zabraniem prawka. To za mało. To nie jest zwykły brak roztropności, mały ludzki błąd. To już trzeba mieć ostro nierówno we łbie, aby tyle jeździć.

@yarkoos może i taki wóz hamuje szybciej, tylko co z tego, skoro zdążysz się zabić nim zdejmiesz nogę z gazu. Przy 250km/h, przejeżdżasz 70m w 1s. Nim wgl cokolwiek będzie miało szansę zadziałać przelecisz około 150m. Powodzenia. A droga hamowania? Lekko kilkaset metrów. Sumarycznie - pół kilometra. Brawo. Nie ma co, czapki z głów.
Nie wspominając o tym, że fizyka ma w odwłoku czym jedzisz. Fizykę interesuje masa pojazdu i jego prędkość (co składa się na energię kinetyczną).

Równie dobrze można by argumentować że zapie***e ścigaczem 300km/h jest cacy bo ma lepsze hamulce. No idiotyzm.

Jeździłem różnymi pojazdami i nie zmienia to faktu, że droga to nie jest tor wyścigowy. Występują na nich zjawiska których nie doświadczysz na torze. Nawet na autostradzie 250km/h to za dużo. Choćby z tego powodu, że jeśli wszyscy jadą po 140km/h (legalny maks), a ty zapie***sz 250km/h to jedziesz o 110km/h szybciej. Różnica prędkości jakbyś ty stał w miejscu, a ktoś jechał 110km/h. Jak szybko będzie obok ciebie?
Jak inni kierowcy mają skutecznie ocenić twoją prędkość, samemu jadąc szybko? W tych warunkach ktoś może spojrzeć w lusterko pomyśleć "daleko jest, zdążę" a potem cyk siedzisz mu w odwłoku.
Nie. Zapie***e 250km/h nie jest cacy, ani w passacie, ani w ferrari.
I co do stanu - to serio myślisz że takie super wozy są w stanie igła? XD... Jeden koleś na polskim YT sobie remontował ferrari, na częściach z delphi (kto się zna na motoryzacji wie, że delphi to nie jest dobra firma).
Więc sorka. Coś tu nie gra XD.
Ba, sam widziałem jak koleś do porsche zakładał opony BIEŻNIKOWANE! Kuwa, do porsche XD...

No i jeszcze dochodzi zawężenie pola widzenia wraz ze wzrostem prędkości.

Prędkości powyżej 140km/h mogłyby być akceptowalne, wyłącznie wtedy, jeśli autostrada miałaby po X pasów, np 4-5 i na każdym pasie byłyby osobne ograniczenia prędkości wraz z dolną wartością dopuszczalną. W stylu licząc od skrajnego prawego pasa: prędkości 0-100km/h, drugi pas 100-120km/h, trzeci, 120-150km/h, czwarty 150-180km/h i piąty 200-250km/h. Wtedy by to miało jakikolwiek sens i miałoby prawo jakkolwiek działać (druga sprawa że to i tak przegięcie pały).
Wtedy jako kierowca wiesz jakich prędkości spodziewać się na danym pasie, z drugiej strony znając kierowców, to i tak by była amerykanka i lawirowanie po pasach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
-2 / 6

@rafik54321 ile wypadków przy prędkości ponad 150 się zdarza na niemieckich autostradach?
Regularnie widzę i regularnie jeżdżę tam ponad 200...
a są w stanie o niebo gorszym od naszych, aktualnie mamy zdecydowanie najlepsze autostrady (większość) w Europie (głównie dlatego, że nowe, pewnie za 10 lat tak już nie będzie - vide a4, ale jednak)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

@Tescior słowo klucz - na NIEMIECKICH autostradach! To zupełnie inna kwestia. Inna infrastruktura, inny układ ruchu. Nie ma to żadnego przełożenia na polskie warunki.
To że tam to działa, nie znaczy że będzie u nas tak samo.

Druga sprawa, to fakt, ile osób faktycznie tam popiernicza po 200km/h? Bo patrząc po nagraniach z YT (gdzie sprawdzają V max różnych pojazdów) to większość nie dobija nawet do 170km/h.

Więc heloł....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
-1 / 5

@rafik54321
O tym mówię właśnie, ale czytasz chyba z trudem, bo co drugie zdanie.
Nasza infrastruktura jest aktualnie o niebo lepsza niż Niemiecka. (autostrada do autostrady)

Bardzo dużo dobija sporo ponad 170, na półtoragodzinnej trasie mija mnie kilkadziesiąt samochodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@Tescior jasne. Tylko nie bierzesz pod uwagę ILOŚCI autostrad! Ich krętości, ilości zjazdów i szerokości. Bo po co?

"Bardzo dużo dobija sporo ponad 170, na półtoragodzinnej trasie mija mnie kilkadziesiąt samochodów." - a ty mijasz kilkaset XD...

Dobra, koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
0 / 4

@rafik54321
ty czytasz co ty piszesz?

Co ma ilość autostrad do maksymalnej prędkości, a już ilość i szerokość zjazdów to w ogóle...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@Tescior Oczywiście że ma znaczenie. Im więcej autostrad tym mniejsze natężenie ruchu na każdej z nich, przy tej samej liczbie użytkowników. Mniejszy ruch bezpośrednio przekłada się na mniejszą liczbę sytuacji kryzysowych na linii pojazd-pojazd.

Ilość zjazdów też ma znaczenie, bo to nimi dojeżdżają i zjeżdżają kolejni użytkownicy.

Popatrz sobie na statystyki wypadków w krajach, gdzie jest największy ruch i zła infrastruktura - jest dramat.

No ale widzę że jesteś fanem zapie****a, bo chcesz zapie****ć. Niestety, nie wolno.
Nie ma czegoś takiego jak "jeżdżę szybko ale bezpiecznie". Możesz jeździć sprawnie i bezpiecznie, ale nie szybko.
Poza tym i tak szybka jazda po mieście mija się z celem. Światła na skrzyżowaniach są zwykle synchronizowane tak, że jadąc 50-60km/h masz "zieloną falę" i się nie zatrzymujesz. Auto mniej pali i się mniej zużywa. A jak spod świateł "rrruuuuuurrrraaaa!" to będziesz stał na każdych XD. A na koniec końców i tak kuwa będziesz jechał za kimś innym.

Ja rozumiem kryzys wieku średniego i fakt że by się chciało popisać przed młodymi siksami, ale bądź normalny i rozważny... Haha.
Dobra, koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
0 / 4

@rafik54321 spoko ale w Niemczech ruch na autostradach jest kilka razy większy niż w Polsce, poległeś na swoich własnych argumentach.

a zapie-cokolwiek jak najbardziej "wolno" - w Niemczech...

Ogarnij się, to że jeździsz 15 letnią Corsą nie znaczy, że wszystko powyżej 90km/h to śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+2 / 8

Jeżeli nie ma nagrań, a tylko jego własny wpis, to powie przed sądem "żartowałem" i będzie można zamknąć sprawę, bo sąd się zesra, a nic mu nie udowodni.

*Oczywiście nie pochwalam zapier**lania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Koruptos
+6 / 10

@Ashardon
Sąd nikomu niczego nie udowadnia. Sąd ocenia dowody, od których przedstawienia są strony postępowania (w tym przypadku prokurator).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+1 / 1

@Koruptos a jakie sąd ma dowody, że Wojewódzki przekroczył prędkość? Zdjęcia licznika? Licznik jest homologowany? Na jakim rozmiarze kół i opon akurat tego dnia jeździł? Standardowy licznik w cywilnym samochodzie przekłamuje o około 10% jeśli reszta układu napędowego jest zgodna z ustawieniami licznika.
Nawet policja nagrywając cię z kamery musi mieć właściwy rozmiar kół i homologowany prędkościomierz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
-1 / 5

@daclaw - masz rację!!! Analogicznie - jaki udział w statystykach gwałtów mają wąsaci 42 latkowie o wzroście 179cm, wadze 82kg do tego rudych i z włosami na klacie??? Myślę, że niewielki lub wręcz zerowy. Dlatego też nie powinno się karać wąsatych 42 latków o wzroście 179cm, wadze 82kg do tego rudych i z włosami na klacie za ewentualne gwałty, bo przecież oni planują i przeprowadzają takie gwałty znacznie staranniej i bardziej odpowiedzialnie niż przeciętny gwałciciel!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@daclaw Fizyka ma w odwłoku czy lecisz astrą czy ferrari.
Astra waży tonę z hakiem. Ferrari 1,5t. Jeśli astra o masie 1t uderzy z prędkością 150km/h np w budynek to wyrządzi o wiele mniejsze szkody niż ferrari ważące 1,5t i jadące 250km/h.
To trochę tak jakbyś twierdził że kula 9mm z pistoletu zabija tak samo, albo i bardziej skutecznie niż 0.50 pocisk z karabinu wielkokalibrowego XD.
Postrzał z pistoletu masz szanse przeżyć. Trafienie z półcalówki - w zasadzie nie masz szans. W najlepszym razie urwie ci całą nogę czy rękę, ale i tak krwawienie byłoby zabójcze. Jeśli trafi w tors - to tak jakby ci granat w gacie włożył.

Mówisz że te auta są wychuchane? Bynajmniej. Osobiście zakładałem gościowi do porsche bieżnikowane opony - sam takie przywiózł.
Inny youtuber remontował stare ferrari i zamiast np wymienić głowicę jak zalecał producent, to ją drutowali.
Do tego regenerował amortyzatory - jeszcze gdyby to były OEM amorki to pół biedy. Nie. Regenerował amorki delphi (a kto robi w mechanice wie, że delphi nie słynie z jakości). Więc weź nie kituj że są w super stanie.
Pamiętaj że np komplet opon do ferrari to nie 1000zł. Tylko 10 000zł za 2 opony.

"przeprowadza takie wyczyny znacznie staranniej, " - teraz to już pie****sz.
Ile to takich maszynek na świecie jest porozwalanych? Pamiętaj, że skoro na jedno takie ferrari, przypada aż 1000 astr, to jeden wypadek ferrari, oznaczałby że 1000 astr mogłoby się rozbić i w przeliczeniu na dany model byłoby po równo.
Więc sumarycznie, skoro hiper aut w Polsce jest mniej niż 1000, na kilka milionów aut, to wypadek jednego hiper wozu można porównać do 1000 innych.

Mało jest ferrari w Polsce, to mało jest wypadków z ich udziałem. Logiczne.

Jest jednak coś innego. Takie ferrari ma moc, która może zaskoczyć kierowcę.
"Co lepszy trafi w słupek, a co dopiero głupek". Prędkości i przyśpieszenie które osiągają takie wozy, powinno być zarezerwowane wyłącznie dla osób które mają licencję wyścigową.
Tu trzeba mieć nie tylko gruby portfel, ale i wrodzony talent oraz nabyte umiejętności. Myślisz że byle celebryta to ma? Że taka Kozidrak by ogarnęła?
Byle celebryta nie różni się umiejętnościami jazdy od byle Janusza z wąsem. Co innego jeśli dany celebryta startuje w wyścigach, jak np Rowan Atkinson.

Do tego myślisz że stare auto musi się źle prowadzić? To jesteś naiwny. Starsze auta są często dużo lżejsze. Im lżejsze tym lepiej się prowadzi.
Poprawienie kilku drobiazgów w zawieszeniu, zwłaszcza przywrócenie jego pełnej sprawności, może cię srogo zaskoczyć.
Z autopsji wiem. Kupiłem stary wóz, wynosiło go na skrzyżowaniach już przy 30-40km/h. Do poprawy poszły: 4 opony pirelli w zmodyfikowanym rozmiarze (z 175/65/14 na 195/50/15 z wzmocnionymi felgami), wszystkie amorki (przód TRW, tył monroe), sprężyny (KYB), nowe końcówki drążków (TRW), kilka tulei zawieszenia (OEM), hamulce (przód tarcza rotingera + klocki TRW, tył tarcza TRW + klocki fedoro), nowe przewody hamulcowe, nowe łączniki stabilizatora (TRW). W ten zakręt można było już wlatywać 60km/h i nie wynosiło go zupełnie.

Myślisz że takie ferrari, które ma 10 lat jest w igła stanie? W zwykłym aucie, serwis robisz co 10tys km? Czasem rzadziej. W ferrari trzeba to robić co 2tys km XD. Bo części są tak wyżyłowane że po prostu szybciej się zużywają haha.
Czyli taka astra co ma 200tys km na blacie, jest w stanie porównywalnym co ferrari z przebiegiem 20tys km :P .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@rafik54321 "Jest jednak coś innego. Takie ferrari ma moc, która może zaskoczyć kierowcę"

Nigdy nie rozumiałem tego argumentu. Nauczyłem się jeździć zdechłym Komarkiem i nie miałem żadnego problemu z przesiadką na MZ ETZ 250 i większe motory, a potem na kilka różnych aut. Bawiłem się małym dronem z chińczyka, żeby posiąść podstawowe odruchy i poważniejszym dronem lata mi się tylko lepiej.

Przecież to kwestia wyczucia konkretnego sprzętu. Jakieś 15 minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@daclaw no właśnie nie do końca. Niech ci drgnie ręka. Popatrz co potrafi się dziać na kursach na prawko kat a. Zdarzają się dość poważne wypadki, nawet śmiertelne. Bo 75KM w motocyklu to sporo. MZ 250 jest ok na drugie Moto. Ale weź przesiadkę z komarka na ścigacza. Powodzenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kontousun1ete
+5 / 7

Ładnie zaśpiewa i umorzą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ansset0
-1 / 1

Zabrac uprawnienia do kierowania pojazdem, ale nie na 3 czy 6 miesiecy, a na dlugie lata. To nie jest przekroczenie o 50 km/h. To zagrozenie w ruchu ladowym. Z KK powinno byc scigane. Auto skonfiskowane i grzywna w wysokosci 10-20% rocznego dochodu. Czyli dokladnie tak, jak Kowalskiego potraktowanoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar damianix21037
0 / 0

Jakubowi Wojewódzkiemu? to chyba jakaś inna osoba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sylweriusz83
-1 / 1

Ech, a wydawałoby się że ktoś kto ma 60 lat prawie ma choć trochę oleju w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem