Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
210 220
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kazik8626
-1 / 1

Z perspektywy hmm.. sukces i święty spokój - o to jednak ciężko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rebel7310
0 / 2

Oba cele osiągalne dla mniej niż 1% społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 6

Jedno daje drugie. Sukces daje święty spokój, a święty spokój daje sukces. Dla większości ludzi taki stan jest nieosiągalny, zwłaszcza gdy rząd tak utrudnia życie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@rafik54321
Generalnie chodzi o to, żeby nie przejmować się, co myślą inni. Można powiedzieć, że osiągnąłem duży sukces zawodowy, jestem aktywny, w swojej branży, znany w skali krajowej. Coś tam robiłem dla zleceniodawców z innych krajów. Zarobki nie jakieś wybitne, ale też nie narzekam. Średnia klasa, ale pracująca w tym, co lubi i nie musząca martwić się o koniec miesiąca. To już coś. Zwłaszcza, gdy 20 lat temu zaglądało się do lodówki i cieszyło, że jest jeszcze...pasztet mazowiecki (bleee). A tak pusto.

U niektórych z mojej wioski pochodzenia (ostoja pisu) prowadzi to do zakłóceń światopoglądowych i erroru mózgu. Jak to żeby biednemu udało się? Nie może być! Bida ma pozostać bidą. Zwłaszcza taka bida wyszczekana i myśląca inaczej niż my!

Siostrze trochę pomogłem z robotą (wdrożyłem, załatwiłem zlecenia), koledze - bo zlecałem mu prace dla zagranicznego klienta (zarządzałem projektem). Gość ogarnął się i teraz prosperuje lepiej ode mnie. Idzie jak taran. Też w branży. Przekozak. I dobrze, nie czuję zazdrości czy braku komfortu (mało polskie). Widziałem w nim potencjał i profesjonalne podejście. Mieszka kawałek ode mnie, ale do dziś zawsze mogę na niego liczyć. Komuś tam jeszcze pomogłem. I na tym koniec. Niestety chętnych do otrzymania różnorodnej pomocy jest dużo więcej. Także obcym, dla których mógłbym coś zrobić za darmo, bo na pewno mnie stać:) Łapią mnie na facebooku, piszą e-maile, nawet sms-y dostawałem (w końcu usunąłem stronę - wizytówkę). Przestałem odpisywać. Jak chcę to pomogę, i tak udzielam się charytatywnie.

Niestety im więcej robi się, więcej zarabia, tym bardziej państwo kładzie łapy na kasie. Dlatego pod tym względem nie ma się świętego spokoju. W*** mnie to. Może nie tyle, że płacę, tylko jak te pieniądze są sprzeniewierzane.

Święty spokój to miałem jak pracowałem sobie na luzie w USA, nie miałem rodziny, byłem w pełni niezależny. Mogłem, a nie musiałem. Jakby nie udało się tu, to zawsze zostawały inne opcje. Nawet Singapur. A że tak od razu na Stany mnie stać nie było to najpierw pożyczyłem kasę, żeby wyjechać do Anglii i zarobić na bilet do Stanów:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2022 o 14:51

K Krisiek44
0 / 0

Wraz z wiekiem w lewo, jak powiedział to Duńczyk z Vabank

Odpowiedz Komentuj obrazkiem