Wszystko prawie w porządku. Jedno ale - ludzie przeważnie przynoszą do schronisk karmę najgorszego rodzaju. Bo tańszej będzie więcej. Nie dociera do wielu, że lepiej mniej, a lepszej. Od byle jakiej karmy zwierzęta chorują, stają się otyłe (tak samo jak ludzie). Znam to z autopsji…
Wszystkie karmy dla zwierząt sprzedawane w marketach spełniają określone prawnie normy. Można jeść konserwę golonkową z ilością mięsa ponad 90% oraz konserwę turystyczną co ma mięsa około 50% i obie są konserwami. Myślę, że dla psów w schoniskach bardziej ważne jest, żeby miały karmę codziennie niż raz na 3 dni zjeść dobrą karmę, żeby nie zepsuła im jelit. Poza tym takie psy przez całe życie mogły jeść jedzenie słabej jakości, ponieważ w schoniskach są często zwierzęta stare i wątpię, żeby karma dobrej jakości jakoś polepszyła ich zdrowie.
Można powiedzieć, że "liczy się gest".
Niestety, ta karma to ogromny syf.
Zwierzęta w schroniskach i tak żyją w ogromnym stresie.
Wiele schronisk przyjmuje taką karmę i... później ją oddaje.
Wiele psów ma po tych karmach mega biegunki, problemy żołądkowe, jelitowe.
Zawsze najlepiej uzgodnić ze schroniskiem jakiej pomocy, jakiego rodzaju karmy potrzebują.
O wiele lepiej jest kupić mniej karmy, ale dobrej jakościowo, niż byle jaki syf (pedigree i inne marketówki).
Na zdjęciu widać też dość dobrą karmę - Dolina Noteci i chyba taste of the wild
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 maja 2022 o 20:04
@gremline Select Gold i Premiere też są dobre jakościowo. Pracuje w zoologicznym i niestety często jest też tak, że to schroniska proszą np. o Bosha/Purinę który też ma fatalny skład. Staramy się tłumaczyć, że lepiej kupić mniej ale lepsze albo zamiast Brit Premium - Brit Care ale czasem jak do ściany się mówi :|
Wszystko prawie w porządku. Jedno ale - ludzie przeważnie przynoszą do schronisk karmę najgorszego rodzaju. Bo tańszej będzie więcej. Nie dociera do wielu, że lepiej mniej, a lepszej. Od byle jakiej karmy zwierzęta chorują, stają się otyłe (tak samo jak ludzie). Znam to z autopsji…
Wszystkie karmy dla zwierząt sprzedawane w marketach spełniają określone prawnie normy. Można jeść konserwę golonkową z ilością mięsa ponad 90% oraz konserwę turystyczną co ma mięsa około 50% i obie są konserwami. Myślę, że dla psów w schoniskach bardziej ważne jest, żeby miały karmę codziennie niż raz na 3 dni zjeść dobrą karmę, żeby nie zepsuła im jelit. Poza tym takie psy przez całe życie mogły jeść jedzenie słabej jakości, ponieważ w schoniskach są często zwierzęta stare i wątpię, żeby karma dobrej jakości jakoś polepszyła ich zdrowie.
Można powiedzieć, że "liczy się gest".
Niestety, ta karma to ogromny syf.
Zwierzęta w schroniskach i tak żyją w ogromnym stresie.
Wiele schronisk przyjmuje taką karmę i... później ją oddaje.
Wiele psów ma po tych karmach mega biegunki, problemy żołądkowe, jelitowe.
Zawsze najlepiej uzgodnić ze schroniskiem jakiej pomocy, jakiego rodzaju karmy potrzebują.
O wiele lepiej jest kupić mniej karmy, ale dobrej jakościowo, niż byle jaki syf (pedigree i inne marketówki).
Na zdjęciu widać też dość dobrą karmę - Dolina Noteci i chyba taste of the wild
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2022 o 20:04
@gremline Select Gold i Premiere też są dobre jakościowo. Pracuje w zoologicznym i niestety często jest też tak, że to schroniska proszą np. o Bosha/Purinę który też ma fatalny skład. Staramy się tłumaczyć, że lepiej kupić mniej ale lepsze albo zamiast Brit Premium - Brit Care ale czasem jak do ściany się mówi :|
Brawa dla chłopca za wielkie serce!