Tak się składa, że to ojciec zajmował się jego edukacją. Faktem jest, że w żadnej ze szkół nie spędził zbyt dużo czasu. Ale sam tworzył swoją legendę i trudno powiedzieć jakie było w rzeczywistości. Podobno nie chciał się tego co było w programie nauczania, nie odrabiał prac domowych, bo uznawał je za stratę czasu i generalnie wnerwiał nauczycieli. Jednak to zwykle on uciekał ze szkół, chociaż zdarzało się, ze go wyrzucano.
Brak wykształcenia być może dawał mu pewne atuty, ale jednocześnie był powodem licznych kosztownych błędów.
jak na prawdę trochę przypudrowane (był niepokorny i myślał nieszablonowo a rutyna szkolna go nudziła i to okazywał ale że był opóźniony raczej nie uwierzę) PS. opóźniony - można odnosić do wielu aspektów i wielorako rozumieć, PS2 Każdy geniusz jest przy najmniej dziwny ekscentryczni i aspołeczny.
Edison geniuszem stulecia? Wolne żarty. Jedyna umiejętność, którą Edison naprawdę dobrze opanował to złodziejstwo. Nigdy niczego sam nie wymyślił, natomiast okradł dziesiątki ludzi z pomysłów i wynalazków, które następnie sobie przypisał. Nie największy geniusz stulecia, tylko największa gnida stulecia.
Tak się składa, że to ojciec zajmował się jego edukacją. Faktem jest, że w żadnej ze szkół nie spędził zbyt dużo czasu. Ale sam tworzył swoją legendę i trudno powiedzieć jakie było w rzeczywistości. Podobno nie chciał się tego co było w programie nauczania, nie odrabiał prac domowych, bo uznawał je za stratę czasu i generalnie wnerwiał nauczycieli. Jednak to zwykle on uciekał ze szkół, chociaż zdarzało się, ze go wyrzucano.
Brak wykształcenia być może dawał mu pewne atuty, ale jednocześnie był powodem licznych kosztownych błędów.
Generalnie złodziej pomysłów. Teslę chciał zniszczyć, a przy Nikoli to był cienki Bolek.
jak na prawdę trochę przypudrowane (był niepokorny i myślał nieszablonowo a rutyna szkolna go nudziła i to okazywał ale że był opóźniony raczej nie uwierzę) PS. opóźniony - można odnosić do wielu aspektów i wielorako rozumieć, PS2 Każdy geniusz jest przy najmniej dziwny ekscentryczni i aspołeczny.
Złodziej.
Edison geniuszem stulecia? Wolne żarty. Jedyna umiejętność, którą Edison naprawdę dobrze opanował to złodziejstwo. Nigdy niczego sam nie wymyślił, natomiast okradł dziesiątki ludzi z pomysłów i wynalazków, które następnie sobie przypisał. Nie największy geniusz stulecia, tylko największa gnida stulecia.
Z Edisona to był kawał skur...