Trzeba być wybitnie naiwnym, żeby się nabierać na takie smsy czy e-maile. W wiadomości nie ma nazwy firmy, brakuje numeru paczki i danych odbiorcy. Takie coś po prostu się ignoruje.
byłem z takim na policji i mnie olali, bo powiedzieli że to ukraińcy wykupują aktywne numery o wysyłają takie smsy z Ukrainy więc nie ma możliwości ich ścigania
Trzeba być wybitnie naiwnym, żeby się nabierać na takie smsy czy e-maile. W wiadomości nie ma nazwy firmy, brakuje numeru paczki i danych odbiorcy. Takie coś po prostu się ignoruje.
byłem z takim na policji i mnie olali, bo powiedzieli że to ukraińcy wykupują aktywne numery o wysyłają takie smsy z Ukrainy więc nie ma możliwości ich ścigania
To prawda, czy tylko jakaś tania sensacja, bo sam bym skorzystał.