Najbardziej skomplikowany znak w języku chińskim
0:53
Składa się z 57 pociągnięć kresek. Znak ten jest tak skomplikowany, że nie można go wpisać przy użyciu standardowego systemu komputerowego, a jego wypisanie zajmuje podobno dużo czasu. Samo słowo jest onomatopeją naśladującą dźwięki wydawane podczas produkcji słynnego przysmaku z prowincji Shaanxi, makaronu biang biang. Mówi się, że kiedyś nauczyciel używał tego znaku do karania uczniów. Znana jako „kara big biang”, metoda karania polegała na tym, że uczniowie musieli skopiować ten znak 1000 razy, jeśli spóźnili się na zajęcia
od
FlashbackFM
Komentarze ⬇⬇
Po pierwsze - "The character's traditional and simplified forms were added to Unicode version 13.0 in March 2020 in the CJK Unified Ideographs Extension G block of the newly allocated Tertiary Ideographic Plane.[19] The corresponding Unicode characters are:
Traditional: U+30EDE
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2022 o 19:39
A po drugie?
@Maras78 Ach, ucięło przez ten unicode.
Po drugie, nie ma czegoś takiego, jak "język chiński". Jest wiele różnych języków chińskich, z czego najpopularniejszy jest tzw. standardowy język mandaryński. Co w sumie nie dziwne, bo Chiny są olbrzymim krajem i mają na swoim terytorium wiele grup etnicznych.
A po trzecie (patrz tagi), języki chińskie nie używają alfabetu, tylko pisma logograficznego.
@aniechcemisie
liczba "jezykow" chinskich wcale nie jest taka duza, na chwile obecna wiekszosc rozni sie od siebie bardziej akcentem i wymowa.
dodaj do tego to ze mandarynski jest jedynym urzedowym jezykiem w wiekszosci chinskich prowincji (wyjatkiem jest guanddong) to moim zdaniem, w mowie potocznej mozna spokojnie uzywac zwrotu jezyk chinski jako okreslenie mandarynskiego
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2022 o 12:31
@mieteknapletek Owszem, urzędowym jest. Fakt, że standardowy mandaryński będzie zrozumiały dla większości użytkowników _jakiegoś_ mandaryńskiego, ale już wzajemnie między sobą różne mandaryńskie mogą być mniej zrozumiałe, na ile pamiętam. No, a jak do tego dodamy kantoński i trochę innych języków z kompletnie innych rodzin... Ale ten element akurat był w sumie najmniej istotny w moim czepialstwie :-)
@aniechcemisie
kantonski celowo pominalem. natomiast patrzac sie po tym co widzialem bedac w chinach (moja ex byla z hubei, i nie miala problemow rozmawiajac z ludzmi w innych regionach, tak samo jak oni nie mieli wiekszych problemow ze zrozumieniem jej jak mowila w swoim dialekcie.
dodam tez ze jej dialekt w porownaniu do mandarynskiego brzmial jakby byl "splaszczony", tak ze wcale bym sie nie zdziwil gdyby sie roznica nie roznila bardziej niz regionalne dialekty angielskiego w uk.
natomiast podkreslam, ze chodzi mi tylko o niektore jezyki, bo np tybetanski, kantonski jak sam zauwazyles to zupelnie inne jezyki
Jak się cieszę że nie jestem Chińczykiem.
Łatwo o błąd ortograficzny.
Jednak nasze pismo łatwiejsze, można to przetłumaczyć, na osiem gwiazdek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2022 o 21:57
Ponoć jest to odpowiedź na to o co chodzi kobiecie.
Takie pismo jest jednym z najbardziej bezsensownych dokonań chińczyków. Tak jak jedzenie patykami.
Polski ład, wersja uproszczona
"..nie można wpisać ...,a jego wpisanie zajmuje bardzo dużo czasu. Genialne