Penie,że facet powinien umieć zapracować na rodzinę. Albo kobieta ugotować obiad. Problem jest wtedy gdy to maja być ich jedyne umiejętności dozwolone przez drugą stronę lub społeczeństwo.
Przecież przepisy kulinarne są tak proste, że chyba tylko idiota nie jest w stanie wykonać kilku czynności zgodnie z podaną procedurą. Nie potrzeba wielkich umiejętności na podstawowym poziomie a jedynie trochę chęci. Jak komuś nie wstyd powiedzieć, że nie umie gotować?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 maja 2022 o 18:25
@Pereplut a ja nie za bardzo umiem gotować, przynajmniej nie wychodzi mi to tak smacznie jak niektórym, ale na szczęście nikt mi o to nie truje, bo sama jestem sobie sterem i okrętem, pracuję na siebie i mogę kupić sobie ulubione żarcie zamiast przypalać ;p
@silj Tak jak napisałem wyżej, wystarczy trochę chęci by coś zjadliwego ugotować. Tobie ich brakuje ale przypuszczam, że w przypadku braku alternatyw byłabyś w stanie wykonać kilka kroków zgodnie z instrukcją.
@Pereplut pewnie tak. Mam też panią, której płacę za większe sprzątanie, a posprzątać sama na pewno umiem. Tylko jak mam do dyspozycji godzinę życia, to wolę jeszcze w swoim zawodzie popracować, a za prace domowe komuś z tego zapłacić.
Bo mamy kryzys kobiecości. Pamiętam jedną feministkę na zajęciach z krav magi. XD Próbowała mnie przepchnąć i powalić siłowo. Aleee miała ździwioną minę kiedy się nie udało i dostała w nery z ręka młot.
PS. Trzeba było atakować bardziej zwinnością i celować w głowę, a nie siłowo z kimś dwa razy większym od siebie.
@dump78 Kryzys kobiecości mamy z innych powodów. A debilizm i brak czytania ze zrozumieniem jest tego świetnym przykładem. Próbując się siłować (a raczej przepchać) z kimś dwa razy cięższym od siebie - jesteś debilem. Brak znajomości fizyki i logicznego myślenia.
Dziękuję zdrowi. A u Ciebie reszta rodziny umie czytać i wyciągać logiczne wnioski?
@dump78 Proszę się odp..lić skoro masz problemy z logicznym myśleniem i czytaniem. ^^ Wyoślę Ci: Kobieta próbowałaby zaatakować mądrze (np. pięścią na splot słoneczny, nawet na krocze) a nie przepychać na siłę dwa razy cięższą osobę jak w sumo. Jej się wydawało że się uda bo wszyscy są równi. Noo i się nie udało. Na szczęście drugi raz nie spróbuje.
W Polsce mamy podwojne standardy. Spoleczenstwo jest zmanipulowane, a jak sprobujesz sie postawic to beda Cie niszczyc ile wlezie. Wiele kobiet jest bardzo agresywnych i nic im nikt nie robi. Zaczynaja sie czuc bardzo swobodnie. Takie zachowania to gaslighting. Dlatego faceci sie nie stawiaja.
No własnie całą ideą feminizmu jest walka z podwójnymi standardami w społeczeństwie.
"Spoleczenstwo jest zmanipulowane"
Zgoda. Np Kościół od małego wmawia ludziom, jak mają żyć, choć wszyscy mogliby żyć inaczej.
"a jak sprobujesz sie postawic to beda Cie niszczyc ile wlezie"
Ale kto będzie niszczył?
"Wiele kobiet jest bardzo agresywnych i nic im nikt nie robi"
Możesz wymienić jakieś nazwiska, które znasz? Jakieś przykłady tej agresji? Gdzie to zgłaszałeś? Policja zignorowała? Czy odwoływałeś się od decyzji? Czy opublikowałes sprawę w jakiejś telewizji?
"Zaczynaja sie czuc bardzo swobodnie"
To chyba dobrze? Mają się czuć zastraszone, jak w Afganistanie?
"Takie zachowania to gaslighting"
Gaslighting, to jest absolutnie całkowicie inne zjawisko. Ale fajnie, że używasz słów, których nie rozumiesz. Dzięki temu od razu widać, z kim sie rozmawia.
"Dlatego faceci sie nie stawiaja"
Tzn. jak powinni się "stawiać", i komu konkretnie?
Tu nie ma co dywagować. Zwyczajnie jak baba nie umie gotować to się z nią nie żeń. A mężczyzna powinien umieć coś ugotować. Weźcie przykład ze mnie:
Jestem żonaty od 10 lat. A jakbym umiał gotować to bym nie musiał być żonaty :)
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, na czym polega ta mityczna, posiadana tylko przez nielicznych wybranców, umiejętnośc gotowania? Bo ludzie robią z tego nie wiadomo jakie halo, a o ile nie chcesz startowac w masterszefie to nawet największy przyglup da rade krok po kroku wykonywac polecenia zawarte w dowolnym przepisie w internecie. Polecam, spróbujcie, po jakichs razach dane danie robisz w zasadzie z pamięci a w smaku niewiele różni się od rzeczy serwowanych w restauracji. Oczywiście nie mówię tu o jakichś wykwintnych daniach z 50 składników, ale chyba nikt nie je czegos takiego na codzień. Tu sytuacja jest podobna jak z gadaniem że facet np powinien umieć złożyć szafke z castoramy, no tak powinien, każda osoba u której nie stwierdzono powaznego uszkodzenia mózgu powinna, to naprawde nie jest sztuka krok po kroku robic to co masz w ilustrowanej instrukcji. Mam wrazenie że ludzie sobie tworzą problemy na siłe, wymyślają jakąs nieistniejącą grupe męzczyzn/kobiet która podobno nie radzi sobie z czynnościami z ktorymi w rzeczywistości radzi sobie każdy. Prosze niech ktos mi to wytlumaczy, no chyba ze ja źle rozumiem i faktycznie chodzi o robienie jakichs wykwintnych dań 2 połówce codziennie, ale wydaje mi się że mało kto ma takie wymagania od partnera.
Wszyscy powinni umieć coś ugotować, wyprać i posprzątać, a także zarobić na siebie i na swoje dzieci, a nie na innych się oglądać!
@Czubbajka myślę że to oczywiste. Niestety dla wielu osób najważniejsze są wymagania od drugiej strony
Jak to nikt się nie kłóci? Przecież same feministki są generalnie przeciwne temu, że facet sam powinien utrzymywać rodzinę czy płacić za kolację…
Oczywiście że powinna. Każdy powinien posiadać wszystkie umiejętności potrzebne do codziennego życia.
Penie,że facet powinien umieć zapracować na rodzinę. Albo kobieta ugotować obiad. Problem jest wtedy gdy to maja być ich jedyne umiejętności dozwolone przez drugą stronę lub społeczeństwo.
Przecież przepisy kulinarne są tak proste, że chyba tylko idiota nie jest w stanie wykonać kilku czynności zgodnie z podaną procedurą. Nie potrzeba wielkich umiejętności na podstawowym poziomie a jedynie trochę chęci. Jak komuś nie wstyd powiedzieć, że nie umie gotować?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2022 o 18:25
@Pereplut a ja nie za bardzo umiem gotować, przynajmniej nie wychodzi mi to tak smacznie jak niektórym, ale na szczęście nikt mi o to nie truje, bo sama jestem sobie sterem i okrętem, pracuję na siebie i mogę kupić sobie ulubione żarcie zamiast przypalać ;p
@silj Tak jak napisałem wyżej, wystarczy trochę chęci by coś zjadliwego ugotować. Tobie ich brakuje ale przypuszczam, że w przypadku braku alternatyw byłabyś w stanie wykonać kilka kroków zgodnie z instrukcją.
@Pereplut pewnie tak. Mam też panią, której płacę za większe sprzątanie, a posprzątać sama na pewno umiem. Tylko jak mam do dyspozycji godzinę życia, to wolę jeszcze w swoim zawodzie popracować, a za prace domowe komuś z tego zapłacić.
Bo mamy kryzys kobiecości. Pamiętam jedną feministkę na zajęciach z krav magi. XD Próbowała mnie przepchnąć i powalić siłowo. Aleee miała ździwioną minę kiedy się nie udało i dostała w nery z ręka młot.
PS. Trzeba było atakować bardziej zwinnością i celować w głowę, a nie siłowo z kimś dwa razy większym od siebie.
@dump78 Kryzys kobiecości mamy z innych powodów. A debilizm i brak czytania ze zrozumieniem jest tego świetnym przykładem. Próbując się siłować (a raczej przepchać) z kimś dwa razy cięższym od siebie - jesteś debilem. Brak znajomości fizyki i logicznego myślenia.
Dziękuję zdrowi. A u Ciebie reszta rodziny umie czytać i wyciągać logiczne wnioski?
@Jeremi978
"Kryzys kobiecości mamy z innych powodów. A debilizm i brak czytania ze zrozumieniem jest tego świetnym przykładem."
No to może spróbuj przestać być debilem?
"A u Ciebie reszta rodziny umie czytać i wyciągać logiczne wnioski?"
Tak. Dziękuję bardzo. Szkoda, że w Twojej z tym gorzej :-(
@dump78 Proszę się odp..lić skoro masz problemy z logicznym myśleniem i czytaniem. ^^ Wyoślę Ci: Kobieta próbowałaby zaatakować mądrze (np. pięścią na splot słoneczny, nawet na krocze) a nie przepychać na siłę dwa razy cięższą osobę jak w sumo. Jej się wydawało że się uda bo wszyscy są równi. Noo i się nie udało. Na szczęście drugi raz nie spróbuje.
W Polsce mamy podwojne standardy. Spoleczenstwo jest zmanipulowane, a jak sprobujesz sie postawic to beda Cie niszczyc ile wlezie. Wiele kobiet jest bardzo agresywnych i nic im nikt nie robi. Zaczynaja sie czuc bardzo swobodnie. Takie zachowania to gaslighting. Dlatego faceci sie nie stawiaja.
@Sklozgos
"W Polsce mamy podwojne standardy."
No własnie całą ideą feminizmu jest walka z podwójnymi standardami w społeczeństwie.
"Spoleczenstwo jest zmanipulowane"
Zgoda. Np Kościół od małego wmawia ludziom, jak mają żyć, choć wszyscy mogliby żyć inaczej.
"a jak sprobujesz sie postawic to beda Cie niszczyc ile wlezie"
Ale kto będzie niszczył?
"Wiele kobiet jest bardzo agresywnych i nic im nikt nie robi"
Możesz wymienić jakieś nazwiska, które znasz? Jakieś przykłady tej agresji? Gdzie to zgłaszałeś? Policja zignorowała? Czy odwoływałeś się od decyzji? Czy opublikowałes sprawę w jakiejś telewizji?
"Zaczynaja sie czuc bardzo swobodnie"
To chyba dobrze? Mają się czuć zastraszone, jak w Afganistanie?
"Takie zachowania to gaslighting"
Gaslighting, to jest absolutnie całkowicie inne zjawisko. Ale fajnie, że używasz słów, których nie rozumiesz. Dzięki temu od razu widać, z kim sie rozmawia.
"Dlatego faceci sie nie stawiaja"
Tzn. jak powinni się "stawiać", i komu konkretnie?
Tu nie ma co dywagować. Zwyczajnie jak baba nie umie gotować to się z nią nie żeń. A mężczyzna powinien umieć coś ugotować. Weźcie przykład ze mnie:
Jestem żonaty od 10 lat. A jakbym umiał gotować to bym nie musiał być żonaty :)
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, na czym polega ta mityczna, posiadana tylko przez nielicznych wybranców, umiejętnośc gotowania? Bo ludzie robią z tego nie wiadomo jakie halo, a o ile nie chcesz startowac w masterszefie to nawet największy przyglup da rade krok po kroku wykonywac polecenia zawarte w dowolnym przepisie w internecie. Polecam, spróbujcie, po jakichs razach dane danie robisz w zasadzie z pamięci a w smaku niewiele różni się od rzeczy serwowanych w restauracji. Oczywiście nie mówię tu o jakichś wykwintnych daniach z 50 składników, ale chyba nikt nie je czegos takiego na codzień. Tu sytuacja jest podobna jak z gadaniem że facet np powinien umieć złożyć szafke z castoramy, no tak powinien, każda osoba u której nie stwierdzono powaznego uszkodzenia mózgu powinna, to naprawde nie jest sztuka krok po kroku robic to co masz w ilustrowanej instrukcji. Mam wrazenie że ludzie sobie tworzą problemy na siłe, wymyślają jakąs nieistniejącą grupe męzczyzn/kobiet która podobno nie radzi sobie z czynnościami z ktorymi w rzeczywistości radzi sobie każdy. Prosze niech ktos mi to wytlumaczy, no chyba ze ja źle rozumiem i faktycznie chodzi o robienie jakichs wykwintnych dań 2 połówce codziennie, ale wydaje mi się że mało kto ma takie wymagania od partnera.