To buddyjska przypowieść i zadam tobie to samo pytanie, które zadałem buddystom, a na które nie uzyskałem odpowiedzi.
Osioł dał radę się otrzepać z piachu tylko dlatego, że pomiędzy łopatami ziemi miał dość czasu na to aby się otrzepać oraz ziemię pod sobą udeptać.
I tu pytanie - co gdyby rolnik użył koparki? Gdyby na głowę mu zsypano nie pojedyncze łopaty, a cały kontener? Hmm?
Wtedy by osła zasypało. I tak samo jest z ludźmi. Każdy ma swój limit wytrzymałości, póki on nie zostaje osiągnięty, takie rady mogą działać. Kiedy jednak ten limit się przekroczy - to masz wrak człowieka.
@rafik54321
Właśnie dlatego większość religii z taką niechęcią podchodzi do nowoczesności i wynalazków. Starożytny buddysta miał łopatę, ewentualnie wiadro, i to mu wystarczało. Dziś ma koparkę. ;)
Jedyną odpowiedzią, jaką można udzielić na Twoje pytanie jest:
"Nigdy się nie poddawaj! Nigdy!"
Oczywiście takie rady łatwo dawać, gdy samemu jest się bezpiecznym. Jednak rada ta nie powinna pochodzić od buddysty, tylko od survivalowca. Bear Gryls twierdzi, że w sztuce przetrwania ważniejsza od siły, wiedzy i wyposażenia jest odporność psychiczna. Czasami (choć bardzo rzadko) człowiekowi udaje się wyjść nawet z beznadziejnej sytuacji. Z drugiej strony, jeśli się poddasz, nawet odrobina ziemi cię pogrzebie żywcem albo utopisz się w misce z wodą.
Masz rację, każdy z nas ma swój limit wytrzymałości. Jednak zapytam, czy znasz swój? Jak silna jest Twoja determinacja, chęć przetrwania. Polecam książkę Robertsona "Nie ulec oceanowi". Opowiada o faktach, jej autorem jest uczestnik zdarzeń. Rodzina na małej tratwie prawie bez wyposażenia, po środku Pacyfiku przetrwała niemal 40 dni. Przetrwali "z winy kobiety" bo to ona zdecydowała, że musi uratować swoich małych synów. Nie pozwoliła reszcie się poddać.
Ponad pół roku temu koleżanka próbowała mnie wciągnąć do MLMowej piramidki finansowej. Od tego czasu, troszkę sobie oglądam różne profile różnych liderów takich piramidek, i ci liderzy co chwilę wrzucają na swoje media społecznościowe tego typu historyjki jak ta o tym ośle. Tak więc jak widzę tego typu bajeczki to źle reaguję, bo kojarzą mi się one z ludźmi którzy oszukują innych. Czasami trzeba się zastanowić czy faktycznie nie należy sobie odpuścić jakiej czynności.
Historyjki mogą być pouczające. A to, że liderzy MLM wykorzystują je niezgodnie z "wolą autora" to już inna sprawa, @JohnLilly.
BTW Mnie ponad rok temu wciągnięto w MLM. Tym razem EmWay. Trochę podziałałem. Ale to nie dla mnie. I tak jak Ty, trochę poczytałem, pooglądałem krytycznych artykułów, filmików ;-)
Nie brud, tylko ziemia... Tak trudno przetłumaczyć? "Dirt" po angielsku to nie tylko brud. Osioł nie otrząsał się z brudu, tylko z ziemi, którą na niego rzucali. D'oh.
1. uwolnić serce od nienawiści - próbują cię zabić, a ty masz nadstawiać drugi policzek czy co?
6. ... zaakceptuj nieuniknione - co jest nieuniknione, gdyby tak osiołek pomyślał o zasypywaniu, to już by go nie było.
Oczko się odlepiło. Temu osiołu.
To buddyjska przypowieść i zadam tobie to samo pytanie, które zadałem buddystom, a na które nie uzyskałem odpowiedzi.
Osioł dał radę się otrzepać z piachu tylko dlatego, że pomiędzy łopatami ziemi miał dość czasu na to aby się otrzepać oraz ziemię pod sobą udeptać.
I tu pytanie - co gdyby rolnik użył koparki? Gdyby na głowę mu zsypano nie pojedyncze łopaty, a cały kontener? Hmm?
Wtedy by osła zasypało. I tak samo jest z ludźmi. Każdy ma swój limit wytrzymałości, póki on nie zostaje osiągnięty, takie rady mogą działać. Kiedy jednak ten limit się przekroczy - to masz wrak człowieka.
@rafik54321
Właśnie dlatego większość religii z taką niechęcią podchodzi do nowoczesności i wynalazków. Starożytny buddysta miał łopatę, ewentualnie wiadro, i to mu wystarczało. Dziś ma koparkę. ;)
Jedyną odpowiedzią, jaką można udzielić na Twoje pytanie jest:
"Nigdy się nie poddawaj! Nigdy!"
Oczywiście takie rady łatwo dawać, gdy samemu jest się bezpiecznym. Jednak rada ta nie powinna pochodzić od buddysty, tylko od survivalowca. Bear Gryls twierdzi, że w sztuce przetrwania ważniejsza od siły, wiedzy i wyposażenia jest odporność psychiczna. Czasami (choć bardzo rzadko) człowiekowi udaje się wyjść nawet z beznadziejnej sytuacji. Z drugiej strony, jeśli się poddasz, nawet odrobina ziemi cię pogrzebie żywcem albo utopisz się w misce z wodą.
Masz rację, każdy z nas ma swój limit wytrzymałości. Jednak zapytam, czy znasz swój? Jak silna jest Twoja determinacja, chęć przetrwania. Polecam książkę Robertsona "Nie ulec oceanowi". Opowiada o faktach, jej autorem jest uczestnik zdarzeń. Rodzina na małej tratwie prawie bez wyposażenia, po środku Pacyfiku przetrwała niemal 40 dni. Przetrwali "z winy kobiety" bo to ona zdecydowała, że musi uratować swoich małych synów. Nie pozwoliła reszcie się poddać.
6. Zniszcz wszystkich, którzy sypali ci ziemię na grzbiet i naszczaj na ich groby.
(Rada równie dobra jak poprzednie...)
Ta anegdota jest taka kiepska że mogła być w biblii.
4 zasada brzmi jak reklama NBP
A do tego uśmiechnięta twarz pana Glapinskiego..
Miałeś studnię i starego osła, który był na tyle głupi, żeby wejść do studni. Teraz masz tylko starego, głupiego osła. Win-win?
@krn78 - wpadł, nie wszedł!
@bilutek: było, nie było, miałeś studnię, nie masz studni.
Ponad pół roku temu koleżanka próbowała mnie wciągnąć do MLMowej piramidki finansowej. Od tego czasu, troszkę sobie oglądam różne profile różnych liderów takich piramidek, i ci liderzy co chwilę wrzucają na swoje media społecznościowe tego typu historyjki jak ta o tym ośle. Tak więc jak widzę tego typu bajeczki to źle reaguję, bo kojarzą mi się one z ludźmi którzy oszukują innych. Czasami trzeba się zastanowić czy faktycznie nie należy sobie odpuścić jakiej czynności.
Historyjki mogą być pouczające. A to, że liderzy MLM wykorzystują je niezgodnie z "wolą autora" to już inna sprawa, @JohnLilly.
BTW Mnie ponad rok temu wciągnięto w MLM. Tym razem EmWay. Trochę podziałałem. Ale to nie dla mnie. I tak jak Ty, trochę poczytałem, pooglądałem krytycznych artykułów, filmików ;-)
Nie brud, tylko ziemia... Tak trudno przetłumaczyć? "Dirt" po angielsku to nie tylko brud. Osioł nie otrząsał się z brudu, tylko z ziemi, którą na niego rzucali. D'oh.
6.Zmień pracę, weź kredyt.
7.Jak się zaciąga kredyty to potem trzeba je spłacać.
1. uwolnić serce od nienawiści - próbują cię zabić, a ty masz nadstawiać drugi policzek czy co?
6. ... zaakceptuj nieuniknione - co jest nieuniknione, gdyby tak osiołek pomyślał o zasypywaniu, to już by go nie było.
Osiołowi... dobre.