Tak to jest jak ślepy chce o kolorach filozofować. Tu nie chodzi o to czy ktoś jest katolikiem czy nie, czy wierzy czy nie, ale w dobrym obyczaju jest znać kulturę i także wyznania różnych krajów / narodowości. A nie usłyszeć coś tam, piąte przez dziesiąte i stawiać idiotyczne tezy.
Idź do kościoła to się dowiesz.
Tak to jest jak ślepy chce o kolorach filozofować. Tu nie chodzi o to czy ktoś jest katolikiem czy nie, czy wierzy czy nie, ale w dobrym obyczaju jest znać kulturę i także wyznania różnych krajów / narodowości. A nie usłyszeć coś tam, piąte przez dziesiąte i stawiać idiotyczne tezy.