Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jeszczeNieZajety
+6 / 12

Religia jest zbiorem niesłychanych nonsensów. Jak dorośli ludzie mogą to traktowac poważnie jest poza moimi zdolnościami pojmowania. Taki tylko jeden przykład: szacunkowa średnica znanego Wszechświata to około 90 miliardów lat świetlnych. Jeśli się przyjmie, że człowiek może żyć bez sprzętu wspomagającego do wysokości do 4 kilometrów (wyżej nie ma wystraczającej ilości tlenu) to łatwo z kalkulatorem w ręku policzyć, że z całej objętości znanego Wszechświata do zamieszkania przez człowieka nadaje sie 10^(-61)%, czyli 0, przecinek i potem 61 zer zanim pojawi się 1 procent objętości Wszechswiata. Nawet jeśli Wszechśiat został stworzony przez jakąś super istotę to nie mogłą ona mieć na myśli człowieka. Człowiek wydaje się produktem ubocznym i niekoniecznie zamierzonym,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@jeszczeNieZajety Wszystko spoko. Tylko że nie mamy pewności jak wszechświat powstał. Być może nigdy się nie dowiemy. Dlatego zawsze będzie miejsce na domysły w tej kwestii.
A może kiedyś nauka odpowie na te pytania. Dziś po prostu nie ma sensu się nad tym rozdrabniać.

Katofanatycy będą uważać że stworzył bóg, a ateiści że to jakieś nieznane zjawisko fizyczne. Ja mówię po prostu - nie wiem. Mam swoje przypuszczenia, jak coś mogło się stać, że mi się tak wydaje itp, ale nie będę wmawiał "tak było i koniec"... Po śmierci wszyscy się przekonamy czyje faktycznie jest na wierzchu ;) . A do tego czasu, rozwijajmy naukę :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 2

@rafik54321 Trochę masz racji a trochę nie. Z tego co wiem to teoria WIelkiego Wybuchu jest dość dobrze ugruntowana. Przy czym mam na mysli słowo "teoria" w zaczeniu takim jak się używa w naukach ścisłych. Teoria tam to cała maszyna matematyczna. Z tego co ostatnio czytałem to nie wiemy co się działo od momentu zero do 10^(-42) sekundy. Między umownym punktem zero i momentem 10^(-42) sekundy nasza fizyka nie działa. Co do "co i "dlaczego" wybuchło zdania są podzielone. Ale to nie jest ważne Ja twierdzę, że jeśli, podkreślam JEŚLI Wszechświat jest dziełem jakiejś super inteligentnej i potężnej istoty to szaleństwem jest twierdzić, że zrobiła to po to by powstał człowiek. Proste rachunki (nie wiem dlaczego ludzie tego nie robią, nie policzą po prostu) pokazują, że jeśli na przykład by tak zmiejszyć cały znany Wszechświat do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia w tej skali by była ponad 100 razy mniejsza od jednego atomu wodoru, Nie byłoby jej widać nawet przez mikroskopo elektronowy. O ludziach lepiej nie wspominać. Nie jestem w stanie przyjąć poglądu, że takiemu ewentualnemu stwórcy może zależeć na modlach, hołdach i pieniach ("O panie jaki jesteś potężny" itd) od istotek mniejszych dla niego niż dla nas bakterie. To jest zapierająca dech w piersiach bzdura.
Ja "wyznaję" coś co na swój użytek nazywam ""einsteinizmem". Jest niezprzeczalnym faktem, że matematyka się zdumiewająco dobrze nadaje do opisu Wszechświata. Fakt ten Einstein uznał za najbardziej zdumiewający. Matemtyka jest dziełem intelektu. Więc nie można wykluczyć, zę to jakiś supergigantyczny intelekt stoi za tym wszystkim. Póki co ani się tego poglądu nie da obalić ani dowieść. Może nigdy się nie uda. Ale twierdzenie, że ten ewntualny byt wymaga by ludzie zasuwali zdrowśki czy nie jedli mięsa w piątki i tak dalej, jest straszliwie po prostu idiotyczne.
Podzielam pogląd, że nie wiemy. A jak nie wiemy to nie wiemy a nie na siłę wymyślamy bajeczki. Powinniśmy być dorośli. Bajki są dla dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2022 o 22:08

avatar rafik54321
+1 / 3

@jeszczeNieZajety
Oczywiście że matematycznie może się zgadzać. Tylko że to co matematycznie się zgadza, nie musi być prawdą. Bo nie jest rzadkością, przypadkowa korelacja liczb, przy danym fakcie, a owe wyliczenia są po prostu przypadkiem.
Prosty przykład.
Mamy stół, szeroki na 80cm, a długi na 251,2 cm. Czy jest tu coś istotnego? Czy po prostu stół ma takie a nie inne wymiary.
A jednak co cwańsi znajdą pewną zależność pomiędzy tymi dwoma liczbami.

Aktualnie nie wiemy jak powstał wszechświat. Hipoteza wielkiego wybuchu jest po prostu tym, co nam się wydaje najsensowniejsze. Nijak nie jest to potwierdzeniem faktów.
Podobnie jak wielu ludziom w prehistorii wydawało się że gwiazdy to bogowie. To były ich "teorie". Bo wydawały im się logiczne.

"Co do "co i "dlaczego" wybuchło zdania są podzielone. Ale to nie jest ważne " - właśnie to jest kluczowe.

Przenieśmy to na inny poziom.
Znamy grę simsy. Po co w nią gramy?
I teraz to my (w myśl twojego przypuszczenia), możemy być takimi simsami, ale bez narzuconej z góry kontroli. Swoistym eksperymentem.

A ty tworzysz coś po co aby tobie biło pokłony? Po co ludzie mają dzieci? Dla tego aby biły im pokłony? Czy może z innego powodu? Po co ludzie sadzą kwiaty? Przecież one nigdy nic nie powiedzą.

"A jak nie wiemy to nie wiemy a nie na siłę wymyślamy bajeczki" - ludzki umysł zawsze wypełnia braki domysłami. Dzięki temu możemy podejmować działanie sprawdzenia czy to co wiemy, czy to czego się domyślamy ma sens.
Zwierzęta nie snują domysłów - stworzyły cywilizację? Nie. Ludzkość to jedyny znany nauce gatunek który stworzył cywilizację techniczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 10

Uważam że aborcja powinna być legalna w szczególnych przypadkach. Poprzedni kompromis w zasadzie legalizowali każdy powód do aborcji poza jednym - bo matka tak chcę i tyle.
A jeśli ktoś zaszedł w ciążę to wyłącznie z własnej głupoty (pomijam gwałty jako część wyjątków). Bo jest antykoncepcja, są tabletki dzień po.
Więc do tego wykresu powinno się dopisać jeszcze jedna wartość "kompromis aborcyjny" i jestem przekonany że to właśnie ta wartość zaliczylaby lekko 50% poparcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 3

@rafik54321 zgadzam się, ale pomijasz jeden ważny faktem: w tym kraju tabletki "dzień po" są stygmatyzowane i przez wielu uważane za wczesnoporonne czyli defacto również aborcję. Ciemnym nie wytłumaczysz. Moja kuzynka jeździła kiedyś po ginekologach bo 2 kolejnych odmówiło jej zapisania tego leku (powiedzieli po prostu że nie zapisują i tyle) a trzecia lekarka niby zapisała, ale w aptece okazało się, że lek którego od dawna nie ma już na rynku. Finalnie zlitowali się w którejś aptece i dali lek innej firmy ale miał lekko inny skład czy tam dawkę, bo odpowiednika nie było żadnego, dlatego kazali donieść receptę w poniedziałek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@7th_Heaven to druga sprawa. Akurat tabletki dzień po nie są w żadnym wypadku formą aborcji, bo po prostu nie dopuszczają do zapłodnienia :/ .
I dlatego powinny być w pełni legalne. Zapisywane nawet na teleporadę (recepta powinna być w zasadzie tylko do kontrolowania czy któraś kobieta ostro nie przegina z zażywaną ilością).

Uważam że legalne powinny być wszystkie formy zapobiegania ciąży, ALE aborcja powinna być legalna wyłącznie w kluczowych przypadkach.
W tym powinny się upowszechnić też pigułki antykoncepcyjne dla mężczyzn. Bo de facto, ja jako facet mam wyłącznie jeden środek antykoncepcji do wyboru - prezerwatywę. Ewentualnie podwiązanie nasieniowodów (ale to inwazyjny zabieg).
Panie mają dużo większy wybór, zastrzyk, tabletki, globułki itp. I to też uważam że jest problem :/ .

Wręcz uważam że powinno się sterylizować ludzi, którym sąd odebrał władzę nad dziećmi. Bo jeśli np jest jakaś patorodzina i odbierają im pierwsze dziecko z jakiś powodów (bo np je tłukli), to powinni być wysterylizowani, żeby zaraz nie trzeba było im odbierać kolejnego. Być może dzięki temu, domy dziecka nie byłyby pełne niechcianych dzieci :( .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

@rafik54321 jestem podobnego zdania. Aczkolwiek nie widzę przeciwwskazań żeby tabletki dzień po były wydawane bez recepty. Wiadomo, że to hormony itd ale zwykle tabletki antykoncepcyjne bierze większość kobiet i to też hormony, w dodatku nie jednorazowe tylko długotrwałe przyjmowane. Nikt nie umrze od jednej tabletki. Ciąży, gdy już do niej dojdzie, także nie zagrozi taka tabletka.

Ogólnie jestem przeciwnikiem aborcji samej w sobie jeśli chodzi o przypadki ciąży zdrowych, niebedacych wynikiem gwałtu i nie zagrażającym życiu kobiety ale i tak uważam, że zakazywanie tego jest bez sensu i może przynieść więcej szkody niż pożytku, bo bywają sytuacje kiedy śmierć jest najlepszym co można mieć jako opcję.... Oczywiście musi pozostać granica wieku płodu, w którym nie jest on w pełni rozwinięty i nie odczuwa jeszcze bólu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 3

@7th_Heaven tylko że właśnie tabletki antykoncepcyjne są na receptę :/ .

Co śmieszniejsze, jeśli do zapłodnienia już dojdzie, to tabletka dzień po, działa ochronnie na ciążę XD.

W przypadku najzwyklejszej wtopy, matka może po prostu dziecko oddać do adopcji - noworodki schodzą jak ciepłe bułeczki w takich przypadkach.
I taki przymus donoszenia ciąży byłby lekcją dla takiej matki.

Bo też aborcja nie może być traktowana jako formę antykoncepcji :/ . To chore.
Przesada w jedną czy drugą stronę zawsze prowadzi do chorych sytuacji. Pełna dowolność zrobiłaby masakrę w społeczeństwie. Totalny zakaz skazuje niektóre osoby na śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
-1 / 1

@rafik54321
Antyaborcjoniści zakładają, że życie człowieka zaczyna się od chwili połączenia plemnika z komórką jajową. Dopiero potem w całym procesie następuje zagnieżdżenie, do którego ma nie dopuszczać tabletka ,,Dzień po''. Dlatego to dla nich forma aborcji, a dokładnie bardzo wczesnej aborcji. Druga sprawa, że nie istnieje 100% skuteczna antykoncepcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rkcb
0 / 2

@rafik54321
A kto z kim miałby zawrzeć taki kompromis?
W latach dziewięćdziesiątych, gdy zaostrzano ustawy antyaborcyjne, to obiecywano w zamian powszechną edukację seksualną w szkołach.
I co? Ano gó*no.
Kościół, który był stroną tych umów, zrobił wszystko, żeby takiej edukacji nie było!
Uważasz, że teraz można mówić o jakimkolwiek kompromisie z notorycznymi kłamcami? Kościół jest instytucją, której jak dasz palec, to wyrwie ci rękę razem z płucem. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest przywrócenie dostępności aborcji na żądanie i zaprzestanie słuchania religijnego bełkotu. A jak katoliczki nie chcą robić aborcji, to niech jej nie robią. Są wolnymi ludźmi - jeszcze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@lolo7 z tym że brak zagnieżdżenia się jajeczka jest naturalnym procesem. Ba, wręcz większość jajeczek się nie zagnieżdża.

"Druga sprawa, że nie istnieje 100% skuteczna antykoncepcja." - ani w 100% bezpieczna aborcja.

@rkcb a jaki to był stan prawny sprzed dziwactw pislandu?
Aborcja była dopuszczalna w przypadku:
- ciąży z gwałtu,
- ciąży która zagrażała życiu matki,
- jeśli płód był nieodwracalnie ciężko uszkodzony.
I taki stan prawny jest bardzo sensowny.

Kościół a prawo to 2 różne rzeczy. To że wpierniczyli swoje mafijne łapy w prawo, to osobna kwestia. Kościół w istocie jest nowtworem na zdrowym ciele społeczeństwa. Jednak to nie oznacza że totalna dowolność aborcji jest ok.

Jeśli dopuścisz istnienie aborcji "bo tak" to możesz być pewnym, że najczęściej po to, będą siegać ludzie po prostu z wygody. W efekcie dzietność spadnie łeb na szyję i pogłębisz problem starzenia się społeczeństwa. Programy pseudoprorodzinne jak 500+ będą dalej mnożyć patologię, której zwyczajnie na aborcję stać nie będzie. W efekcie będziesz mieć jeszcze więcej patoludzi, zamiast ludzi normalnych.
Powiedzmy prawdę w dziób, miażdżąca większość ciąż, to ciąże nieplanowane.
Poza tym w przypadku zwykłej wtopy, masz tabletkę dzień po i już.

Tak, są wolnymi ludźmi, ale seks ma swoje konsekwencje.
Jedziesz autem i dopuszczasz ewentualność że możesz mieć wypadek - dlatego uważasz. Czasem jednak to nie wystarcza. Tak samo jest z seksem i ciążą. Nie chcesz mieć ryzyka ciąży - nie uprawiaj seksu. Też wolno. Bierzesz to w pakiecie, seks i ryzko ciąży jest nierozerwalne.
Aborcja na życzenie jest tu po prostu "złamaniem zasad".
No i pamiętaj że aborcja też może dać grube powikłania, w tym bezpłodność a nawet śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rkcb
-2 / 2

@rafik54321
Po pierwsze - Pisałeś o kompromisie aborcyjnym, a ten był ustalany w latach dziewięćdziesiątych, gdy zniesiono prawo do aborcji na żądanie. Potem stopniowo ograniczano - głównie pod wpływem kościoła - i tak już ograniczone prawo do aborcji, aż doprowadzono do stanu jaki mamy teraz.
Po drugie - W krajach gdzie jest powszechna i nowoczesna edukacja seksualna i pełna dopuszczalność aborcji, wcale nie ma dużej ilości aborcji, a wręcz przeciwnie. Poszukaj sobie statystyk z Holandii.
Po trzecie - Jak chcę się popierać dzietność, to nie przez zakazy aborcji i licząc na to, że ludzie będą "wpadać". Większość ludzi chcę mieć dzieci, ale wtedy gdy może je utrzymać i wychować. Trzeba popierać świadome rodzicielstwo, zapewnić pomoc poprzez dostęp do żłobków i przedszkoli, przyzwoitą służbę zdrowia i wiele innych świadczeń. Rozdawanie po "pińćset" nie jest na to sposobem. No ale ,żeby zorganizować oświatę czy służbę zdrowia, to trzeba jakieś koncepcji i wysiłku intelektualnego, a PiS nie jest do tego zdolny - polegliby na organizowaniu orgii w burdelu. Ale to temat na inną dyskusję.
Wracając do meritum, to nie zgadzam się z Tobą, że powinno być jakiekolwiek ograniczenie prawa do aborcji, poza czasem trwania ciąży. Uważam, że dorośli ludzie są odpowiedzialni za swoje czyny i mają prawo do własnych wyborów. Państwo powinno się zająć edukacją, ale jednocześnie pilnować prawa do realizacji dokonanego wyboru. Żadne "klauzule sumienia" u lekarzy i aptekarzy, którzy są opłacani z publicznych środków, są niedopuszczalne.
A aborcja przeprowadzona w placówce medycznej nie daje więcej powikłań niż donoszona ciąża. Zupełnie czym innym są aborcję dokonywane domowym sposobem lub patologiczne ciąże, które nie są przerywane ze względu na bezsensowne prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@rkcb nie chce mi się po raz kolejny wałkować tego samego tematu.

W USA (które ma około 350mln mieszkańców) rocznie dokonuje się od 800 tys do ponad miliona aborcji. A pamiętaj że prawo aborcyjne w USA nie jest jednolite.
No i nie powiesz mi że w USA jest "kijowa edukacja". To dużo.

Reszty nawet mi się nie chce komentować.

Przede wszystkim rząd, to powinien się zająć gospodarką w pierwszej kolejności. Bez środków, prawo, jakie by nie było, będzie się mijać z celem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
0 / 2

@rafik54321
Dlatego osoby obeznane z tematem często się śmieją, że Bóg to największy aborcjonista. Jeśli się nie zagnieżdża to taki ,,człowiek'' zgodnie z logiką chrześcijaństwa jako obciążony grzechem pierworodnym idzie prosto do piekła nigdy nawet nie żyjąc. Co do aborcji to każda prawidłowo przeprowadzona aborcja jest o niebo bardziej bezpieczna niż ciąża i poród.

@rkcb
Takie rzeczy jak ograniczenie kompromisu aborcyjnego czy wprowadzenie religii do szkół były ,,zapłatą'' dla Kościoła za poparcie i agitację z ambon ówcześnie rządzących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+2 / 6

No i co z tego? Póki w tym kraju rządzić będą emeryci na spółkę z księżmi to nic się nie zmieni, można się rozejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+3 / 7

Nie wierzę ankietom. Statystyka to ku*wa i z odpowiednimi umiejętnościami można ją obracać na prawo i lewo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

Po pierwsze, w jaki sposób przeprowadzono ankietę? Na jakiej liczbie respondentów, w jaki sposób ich wybierano? Jaka część z nich zamierza głosować?

Po drugie, obawiam się, że i tak zwycięży 500+ i reszta benefitów. Jak tylko opozycja stwierdzi, że Polski na to nie stać, przegra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
0 / 0

Przyzwyczajcie się że jest tak jak jest: do zmiany prawa aborcyjnego konieczna byłaby korekta konstytucji, albo nowe orzeczenie TK, a szanse na jedną z tych rzeczy są marne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel24pl
-3 / 5

Tylko, czy jak demokratycznie większość zdecyduje, że można się mordować, to czy prawo powinno się do tego dostosować?
Poza tym: czy ankieta dotyczyła aborcji na życzenie, czy jakiś szczególnych przypadków?

[Edit] Na przykład większość zagłosowała, że chcą 500+ i nie wyszło to na dobre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2022 o 9:30

R rkcb
0 / 4

Kościół oświeca, tylko wtedy, gdy płonie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 3

Czy "lekkie" narkotyki powinny zostać zalegalizowane? 74% w wieku 18-29 lat twierdzi że tak.
Czy "drobne kradzieże" powinny zostać zalegalizowane? 99% złodziei twierdzi że tak.
Czy PIS dobrze rządzi? 36% badanych twierdzi ze tak. Ta ostatnia informacja jest dla mnie najbardziej przerażająca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem