Zawsze mam je ze sobą, gdy idę na wycieczkę w zimie. To ogrzewacze do stóp
Służy do mieszania i otwierania napojów i koktajli.
To ozdobne szpikulce do szaszłyków
Wygląda jak przód stojaka na drewno do kominka
Służyło do robienia waty cukrowej.
Świeca olejna
To ręczny mikser
Reczny mikser, w mojej rodzinie to się nazywało kopystka albo firletka (rodzice pochodzą z różnych rejonów). Dziadek sam to robił, z czubka świerka.
@MIKKOP . Kopystka to jest mniejsza drewniana łyżka (większa to kopyść), a ten mikser to mątewka.
@Banasik
Ta mątewka to kwyrlok/kfyrlok. Tylko ze to wariacja na temat łyżki do miodu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2022 o 6:20
@MIKKOP u mnie na podobne urządzenie mówiło się "fyrlaczka" albo "rogolka". Wyglądało trochę inaczej, ale służyło do tego samego co "ręczny mikser".
U mnie to był zawsze koziołek. To w galerii jest gdzieś między koziołkiem i tłuczkiem.
Ludzie są już tak tępi, że nie rozpoznają szczypiec do spaghetti czy tłuczka do mięsa???
@adamis62 TAK XD a nawet bardziej...
nie bardzo ogarniam jak te gwoździe mają robić watę cukrową
@Ignus
To bardziej wygląda na jakieś zgrzebło do czesania jakiś konopi czy lnu.
@MaxterMax to czesak do włókien prawdopododnie druga połowa XIX wieku z watą cukrową nie ma nic wspólnego
Ta kulka to żadna zabawka - to hydrożel stosowany w ogrodnictwie.
@emaruda na zachodzie było stosowane jako zabawka do wypełniania basenu (akwarium, miski) i pływania w tym, albo rzucania w siebie, handlowa nazwa Orbeez
u nas hydrożele stosowane są głównie w przemyśle, aczkolwiek chyba każdy choć raz miał w ręce i (zapewne) rzucił tym w kogoś
w poznańskim takie coś to koziołek. Choć tu zgodzę się z przedmówca, że bardziej wygląda to na łyżkę do miodu
Nie świeca, tylko lampka.