"Palenie książek było ulubionym zajęciem totalitarnych reżimów i dyktatur. Palili je hitlerowcy, Serbowie Miloszewicia, Irakijczycy za Saddama i Chińczycy za Mao. Palił je od wielu stuleci także Kościół"
Ukraina i tak będzie musiała napisać od nowa swoje podręczniki historii. Następują zmiany, które będą miały ogromny wpływ na całą ich przyszłość. Starzy "bohaterowie" przystają być bohaterami, natomiast pojawiają się nowi.
Natomiast palenie starych książek jest barbarzyństwem. Stanowią one ważny ślad przeszłości, dlatego należy je zachować. Ale czy po kacapach można spodziewać się czegokolwiek dobrego?
@Prally
Och doprawdy? A to ciekawe, że główne zniszczenia Biblioteki Aleksandryjskiej jednak należy złożyć na barki rzymskich żołnierzy w 48 roku PRZED naszą erą. Czyżby chrześcijanie palili książki w czasach gdy jeszcze nie istnieli? Brawo TY!
Ateiści mają w tek dziedzinie mniejsze osiągnięcia, bo dokonują takich zniszczeń zaledwie przez 200 lat, a szczególnie wysilali się na wschodzie w XX wieku.
@Prally
Czyli twoim zdaniem PO jest dobre bo kradło przed PiS i kradło mniej? Doprawdy podziwiam twój punkt widzenia. A nie sądzisz, że należy potępić wszystkich kradnących? Oraz wszystkich palących książki?
Przedstawiłeś punkty widzenia "Oni palą dłużej, dlatego są źli, my palimy krótko dlatego jesteśmy dobrzy". Ciekawa hipoteza, ale jakoś jej nie kupuję.
Spokojnie, książek spłonęło dużo mniej niż kacapskich orków ;)
Poza tym książki można zawsze dodrukować, ale
wyhodowanie bydła zajmuje już więcej czasu.
I bardzo dobrze! Podręczniki jednych i drugich nadają się do kosza! Nie ma gorszych fałszerzy historii od kacapów, nie zależnie od tego, czy to ruskie czy ukry.
Sercem jestem za Ukrainą w tej wojnie. Co by nie było, to Rosja najechała ich, nie odwrotnie. Natomiast niczego co przeczytam nie biorę za pewnik. Tutaj na przykład, mamy zdjęcie wciąż płonących książek, zatem wychodzi na to, że zdjęcie zrobili podpalacze. I tu się nasuwa pytanie, skąd to zdjęcie? Czy jakiś rusek, który podobno nie ma dostępu do kont społecznościowych umieścił je w internecie? I tak całkiem przypadkiem poszło ono w świat? Zdjęcie jest dobrej jakości, ktoś się przyłożył do tego kadru.
Myślę, że za dużo w tych podręcznikach nie ma o Wołyniu z roku 1943... Myśmy też mieli w podręcznikach, jak to ZSRR wszedł na teren Polski, aby chronić Polaków przed hitlerowcami. Młodzież nie może wychowywać się na kłamstwie.
@Glajt może jest, ale jest tam tylko narracja z perspektywy jednej strony. Czyli Polska to okupant, który niczym się nie różni od Niemiec, czy ZSRR, a Wołyń to wyłącznie nasza wina. Ciekawe czy nas obraz zmieni się tam po wojnie. Bo na zachodzie Ukrainy to nas nienawidzili (nie wiem jak jest podczas wojny).
Historia zawsze ma to do siebie, że prawie każdy ją mniej lub bardziej przeinacza na swoją korzyść. Tu coś można pominąć, tu wyolbrzymić itd.
To akurat standardowa procedura. Historia zawsze jest zmanipulowana, zafałszowana na korzyść tego, kto ją pisze i rozpowszechnia w danym miejscu. My też mamy swoją własną wersję, niekoniecznie do końca zgodną z prawdą.
"Palenie książek było ulubionym zajęciem totalitarnych reżimów i dyktatur. Palili je hitlerowcy, Serbowie Miloszewicia, Irakijczycy za Saddama i Chińczycy za Mao. Palił je od wielu stuleci także Kościół"
@konradstru
W wolsce kościół też palił książki Harrego Pottera XD
@konradstru Dokładnie.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/palenie-ksiazek-przez-ksiezy-i-ministrantow-swiatowe-media-komentuja/zxrkrsd
Kacapy mają swoje tradycje jeśli chodzi o cenzurę i palenie książek.
@tomek_s Mniej więcej taką jak mój kolega katolik. Też palił książki które uznał za dzieło szatana.
żebyście wiedzieli co tam za bzdur uczą (miedzy innymi na temat Polski i Polaków), to tez byście tak zrobili
@MoroCFC Możesz podać przykłady? Konkretne tytuły, autorów i cytaty? Bardzo chętnie zapoznam się z próbkami od kogoś, kto jest w tym oczytany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2022 o 16:16
@dump78 Ty znowu zaczynasz? Wystarczy sobie trochę poszukać, poczytać, a nie tylko czekać aż ktoś pod nos podstawi.
https://publica.pl/teksty/obraz-sasiada-w-ukrainskich-podrecznikach-historii-3153.html
Miejmy nadzieję, że obraz zachodniego sąsiada zmieni się po ostatnich wydarzeniach. Niestety na białorusi podobna propaganda trwa w najlepsze.
Ukraina i tak będzie musiała napisać od nowa swoje podręczniki historii. Następują zmiany, które będą miały ogromny wpływ na całą ich przyszłość. Starzy "bohaterowie" przystają być bohaterami, natomiast pojawiają się nowi.
Natomiast palenie starych książek jest barbarzyństwem. Stanowią one ważny ślad przeszłości, dlatego należy je zachować. Ale czy po kacapach można spodziewać się czegokolwiek dobrego?
@Rydzykant Ostatecznie to Chrześcijanie, mają 2 tysiące lat tradycji palenia książek.
@Prally
Och doprawdy? A to ciekawe, że główne zniszczenia Biblioteki Aleksandryjskiej jednak należy złożyć na barki rzymskich żołnierzy w 48 roku PRZED naszą erą. Czyżby chrześcijanie palili książki w czasach gdy jeszcze nie istnieli? Brawo TY!
Ateiści mają w tek dziedzinie mniejsze osiągnięcia, bo dokonują takich zniszczeń zaledwie przez 200 lat, a szczególnie wysilali się na wschodzie w XX wieku.
@Rydzykant Typowo PiSuarskie myślenie: ''PiS jest dobry, bo za PO też kradli''
@Prally
Czyli twoim zdaniem PO jest dobre bo kradło przed PiS i kradło mniej? Doprawdy podziwiam twój punkt widzenia. A nie sądzisz, że należy potępić wszystkich kradnących? Oraz wszystkich palących książki?
Przedstawiłeś punkty widzenia "Oni palą dłużej, dlatego są źli, my palimy krótko dlatego jesteśmy dobrzy". Ciekawa hipoteza, ale jakoś jej nie kupuję.
@Rydzykant Tą słomianą kukłą, tylko się kompromitujesz. Spodziewałem się czegoś więcej.
Spokojnie, książek spłonęło dużo mniej niż kacapskich orków ;)
Poza tym książki można zawsze dodrukować, ale
wyhodowanie bydła zajmuje już więcej czasu.
I bardzo dobrze! Podręczniki jednych i drugich nadają się do kosza! Nie ma gorszych fałszerzy historii od kacapów, nie zależnie od tego, czy to ruskie czy ukry.
Sercem jestem za Ukrainą w tej wojnie. Co by nie było, to Rosja najechała ich, nie odwrotnie. Natomiast niczego co przeczytam nie biorę za pewnik. Tutaj na przykład, mamy zdjęcie wciąż płonących książek, zatem wychodzi na to, że zdjęcie zrobili podpalacze. I tu się nasuwa pytanie, skąd to zdjęcie? Czy jakiś rusek, który podobno nie ma dostępu do kont społecznościowych umieścił je w internecie? I tak całkiem przypadkiem poszło ono w świat? Zdjęcie jest dobrej jakości, ktoś się przyłożył do tego kadru.
Myślę, że za dużo w tych podręcznikach nie ma o Wołyniu z roku 1943... Myśmy też mieli w podręcznikach, jak to ZSRR wszedł na teren Polski, aby chronić Polaków przed hitlerowcami. Młodzież nie może wychowywać się na kłamstwie.
@Glajt może jest, ale jest tam tylko narracja z perspektywy jednej strony. Czyli Polska to okupant, który niczym się nie różni od Niemiec, czy ZSRR, a Wołyń to wyłącznie nasza wina. Ciekawe czy nas obraz zmieni się tam po wojnie. Bo na zachodzie Ukrainy to nas nienawidzili (nie wiem jak jest podczas wojny).
Historia zawsze ma to do siebie, że prawie każdy ją mniej lub bardziej przeinacza na swoją korzyść. Tu coś można pominąć, tu wyolbrzymić itd.
To akurat standardowa procedura. Historia zawsze jest zmanipulowana, zafałszowana na korzyść tego, kto ją pisze i rozpowszechnia w danym miejscu. My też mamy swoją własną wersję, niekoniecznie do końca zgodną z prawdą.