Gdyby to był film z innego kraju, to byłyby tu brawa dla policji i narzekanie, że w Polsce to nie jest możliwe, a jeśli jest to film z Polski, to są gadki, że to powinno być normalne, za to im płacą, chcą się wybielić.
@dump78 To działa inaczej. Kazdy kto myśli że spotkanie z policją to wydatek, powinien zwolnic predkośc i nie gwiazdorzyć na drodze. Przecietny czlowiek nie boi się spotkania z policją bo nic zlego nie robi.
Dlaczego niespodzianka? Kierowca nie popełnił wykroczenia, bo awaria samochodu nie pozwala przypisać mu winy. Gdyby wlepili mu mandat to byłby on niezasadny, więc w tym zakresie zachowali się zgodnie z przepisami. Inna sprawa, że metodyka pracy Policji nakazuje w podobnych przypadkach sprawdzić aktualność badań technicznych pojazdu, a ci policjanci w ogóle nie sprawdzili dowodu rejestracyjnego, więc nie dopełnili swoich obowiązków służbowych.
po to jest policja żeby pomagać a nie jeb... mandaty na lewo i prawo żeby dziurę budżetową zapchać i na 500+ zarobić ....
i o to chodzi, normalność.
A w aucie... żona komendanta XD
Gdyby to był film z innego kraju, to byłyby tu brawa dla policji i narzekanie, że w Polsce to nie jest możliwe, a jeśli jest to film z Polski, to są gadki, że to powinno być normalne, za to im płacą, chcą się wybielić.
Są jeszcze normalni policjanci.
Przykre, że takie akcje trzeba pokazywać w Internecie w kategorii ciekawostki...
Żyjemy w poje*anym państwie, skoro przeciętny człowiek na myśl o kontakcie z policją pierwsze, o czym myśli, to ile będzie go to kosztowało.
@dump78 To działa inaczej. Kazdy kto myśli że spotkanie z policją to wydatek, powinien zwolnic predkośc i nie gwiazdorzyć na drodze. Przecietny czlowiek nie boi się spotkania z policją bo nic zlego nie robi.
Mi też kiedyś panowie policjanci pomogli pchać samochód jak nie chciał zapalić i pchałem go ulicą na parking.
Dlaczego niespodzianka? Kierowca nie popełnił wykroczenia, bo awaria samochodu nie pozwala przypisać mu winy. Gdyby wlepili mu mandat to byłby on niezasadny, więc w tym zakresie zachowali się zgodnie z przepisami. Inna sprawa, że metodyka pracy Policji nakazuje w podobnych przypadkach sprawdzić aktualność badań technicznych pojazdu, a ci policjanci w ogóle nie sprawdzili dowodu rejestracyjnego, więc nie dopełnili swoich obowiązków służbowych.
Auto niesprawne. Jak by nie patrzeć, nie powinni go puscić bez lawety. Ale puścili...i to jest plus.