A ja omijam szerokim łukiem wszystkie produkty i usługi, które są notorycznie wciskane wszem i wobec. Chamsko i na siłę. Rzygać się chce.
Życie mnie nauczyło aby po pierwsze, samemu umieć zaleźć to, czego potrzebuję. Po drugie, każdy produkt, który trzeba chamsko, perfidnie i nachalnie reklamować, jest goowno wart. I należy unikać takiego produktu, jego producenta i tych, którzy za wszelką cenę próbują nam go wcisnąć.
Wiąże się to z pewnymi wyrzeczeniami, typu nie korzystanie z goownowizji i goownoradia. Ale ile wtedy człowiek zyskuje czasu...
jeśli nie korzystasz z tv i radia, to skąd wiesz, jakie produkty są reklamowane w nich i które masz uważać za badziewne? Ja nie korzystam z tv i radia, nie wiem, czy kupuję produkty chamsko tam reklamowane i bez problemu znajduję alternatywne sposoby na marnowanie czasu. brak tv w obecnych czasach nie jest dowodem na umiejętność twórczego korzystania z czasu.
@Ochrety Są tez reklamy w urządzeniach, na których nie masz adblocka, billboardy, demotywatory pokazujące je, czy partnerzy youtuberów oraz ogólnie znane marki, których nie jesteś w stanie wskazać cech wyróżniających spośród produktów innych firm.
Zależy jak patrzeć. Budynki z przełomu XIX i XX wieku, reprezentujące lubianą dzisiaj architekturę historyzującą, często były uważane za tandetne w czasach, kiedy powstawały (modernizm narodził się m.in. w ramach negacji tego typu architektury). Gdy zaś były nowe, również często były na nich reklamy (bo dziki kapitalizm wtedy właśnie triumfował).
A ja omijam szerokim łukiem wszystkie produkty i usługi, które są notorycznie wciskane wszem i wobec. Chamsko i na siłę. Rzygać się chce.
Życie mnie nauczyło aby po pierwsze, samemu umieć zaleźć to, czego potrzebuję. Po drugie, każdy produkt, który trzeba chamsko, perfidnie i nachalnie reklamować, jest goowno wart. I należy unikać takiego produktu, jego producenta i tych, którzy za wszelką cenę próbują nam go wcisnąć.
Wiąże się to z pewnymi wyrzeczeniami, typu nie korzystanie z goownowizji i goownoradia. Ale ile wtedy człowiek zyskuje czasu...
jeśli nie korzystasz z tv i radia, to skąd wiesz, jakie produkty są reklamowane w nich i które masz uważać za badziewne? Ja nie korzystam z tv i radia, nie wiem, czy kupuję produkty chamsko tam reklamowane i bez problemu znajduję alternatywne sposoby na marnowanie czasu. brak tv w obecnych czasach nie jest dowodem na umiejętność twórczego korzystania z czasu.
@Ochrety Są tez reklamy w urządzeniach, na których nie masz adblocka, billboardy, demotywatory pokazujące je, czy partnerzy youtuberów oraz ogólnie znane marki, których nie jesteś w stanie wskazać cech wyróżniających spośród produktów innych firm.
DOKŁADNIE!!!
Zależy jak patrzeć. Budynki z przełomu XIX i XX wieku, reprezentujące lubianą dzisiaj architekturę historyzującą, często były uważane za tandetne w czasach, kiedy powstawały (modernizm narodził się m.in. w ramach negacji tego typu architektury). Gdy zaś były nowe, również często były na nich reklamy (bo dziki kapitalizm wtedy właśnie triumfował).
Mnie zniechęca bardziej spam i natarczywe reklamy w internecie. A jak usłyszałem reklamy typu szopipipipipi to mi się nóż w kieszeni otwierał.