@Barelik Poczytaj trochę życiorysów seryjnych morderców. Ja przeczytałam dziesiątki, do tego ksiązki typu Mindhunter czy Profil mordercy. Zmienia to trochę postrzeganie pewnych spraw.
@maggdalena18 ok, może wyjaśnię: Twoje prywatne wybory książkowe nie są żadnym dowodem. Bo ja zauważyłem, że pedofilia jest najczęstsza w środowiskach lewicowych - bo akurat takie książki czytałem/ filmy oglądałem (na drugim miejscu rodzina, na trzecim kościół) - tak czytałem, tak jest - w końcu to jest dowód :P
@Barelik W Mindhunterze wypowiada się specjalista od profilowania. Opisuje sprawy, przy których sam pracował lub które doskonale zna. A życiorysy seryjniaków to co, sama sobie wymyśliłam? Dla Ciebie to żaden dowód? Serio?
@maggdalena18 tak. Pojedyncze przypadki potrafią negować twierdzenie, a nie udowadniać ogólne twierdzenie czy tendencję. Gdybyś twierdził, że "wśród seryjnych morderców są osoby skrajnie konserwatywne" to przeczytane przypadki mogą być dowodem. Jednak nie ogólnego twierdzenia "istnieje istotna korelacja między seryjnymi zabójcami a poglądami skrajnie konserwatywnymi".
Cytując wikipedię "Przeciętny seryjny morderca [...] Według badań, przeprowadzonych przez FBI na 36 wielokrotnych mordercach, większość z nich była dziećmi pierworodnymi. W rodzinach połowy z nich matka wychowywała syna samotnie od jego drugiego roku życia. W 70% rodzin nadużywano alkoholu, a w około 35% także narkotyków. [...] Tylko 20% morderców miało stałą pracę."
Czyli połowa bez ojca (faktycznie konserwatywne), 70% rodzin nadużywa alkoholu (nadużywanie alkoholu jest chyba równomiernie rozłożone między prawą a lewą stroną) oraz 35% narkotyków - w Polsce byłaby to pewnie lewica i konfederacja. Zgodnie z tym artykułem - nie ma takiego powiązania.
Jednocześnie - niski odsetek ludzi ze stałą pracą raczej sugeruje, że to nie były osoby konserwatywne.
Poza tym - lista seryjnych morderców ( http://www.mayhem.net/Crime/serial.html ) zawiera na prawdę długą listę osób. Dlaczego dziwisz się, że to, że kilku z nich było konserwatystami, nie jest dowodem? Zamknąłeś się w bańce informacyjnej i odpowiednie media podsuwają Tobie kolejne informacje zgodne z Twoim światopoglądem. To normalne. To, że kilka przykładów uważasz za dowód - to jest naiwne.
@Barelik Poczytaj, zorientuj się. Nie mówię, że każdy seryjniak miał taką matkę, czy że wszystkie dzieci owych matek zostają seryjniakami. Ale konserwatyzm jest zły i wielu seryjniaków wychowywało się w takich domach.
Przecież w Polsce też tak to działa. Jak opieka społeczna widzi domek z ogródkiem, samochody i rodziców lekarzy, prawników, pracowników naukowych to robi wielkie "wow" i nie ma więcej pytań.
Tak jakby patologia i przemoc występowały tylko w pijackich melinach.
Co ma do tego konserwatywne wychowanie? Ono w żadnym stopniu nie mówi o tego typu zachowaniach.
@Barelik, masz rację, ale skoro jest okazja dowalić...
@Barelik Ma i to bardzo dużo. Wielu seryjnych morderców miało despotyczne, mocno wierzące matki. Surowe wychowanie wypacza.
@maggdalena18 pokaż jakieś badania na temat takiej korelacji.
@Barelik Poczytaj trochę życiorysów seryjnych morderców. Ja przeczytałam dziesiątki, do tego ksiązki typu Mindhunter czy Profil mordercy. Zmienia to trochę postrzeganie pewnych spraw.
@maggdalena18 dzięki za dowód.
@Barelik xD no comment
@maggdalena18 ok, może wyjaśnię: Twoje prywatne wybory książkowe nie są żadnym dowodem. Bo ja zauważyłem, że pedofilia jest najczęstsza w środowiskach lewicowych - bo akurat takie książki czytałem/ filmy oglądałem (na drugim miejscu rodzina, na trzecim kościół) - tak czytałem, tak jest - w końcu to jest dowód :P
@Barelik W Mindhunterze wypowiada się specjalista od profilowania. Opisuje sprawy, przy których sam pracował lub które doskonale zna. A życiorysy seryjniaków to co, sama sobie wymyśliłam? Dla Ciebie to żaden dowód? Serio?
@maggdalena18 tak. Pojedyncze przypadki potrafią negować twierdzenie, a nie udowadniać ogólne twierdzenie czy tendencję. Gdybyś twierdził, że "wśród seryjnych morderców są osoby skrajnie konserwatywne" to przeczytane przypadki mogą być dowodem. Jednak nie ogólnego twierdzenia "istnieje istotna korelacja między seryjnymi zabójcami a poglądami skrajnie konserwatywnymi".
Cytując wikipedię "Przeciętny seryjny morderca [...] Według badań, przeprowadzonych przez FBI na 36 wielokrotnych mordercach, większość z nich była dziećmi pierworodnymi. W rodzinach połowy z nich matka wychowywała syna samotnie od jego drugiego roku życia. W 70% rodzin nadużywano alkoholu, a w około 35% także narkotyków. [...] Tylko 20% morderców miało stałą pracę."
Czyli połowa bez ojca (faktycznie konserwatywne), 70% rodzin nadużywa alkoholu (nadużywanie alkoholu jest chyba równomiernie rozłożone między prawą a lewą stroną) oraz 35% narkotyków - w Polsce byłaby to pewnie lewica i konfederacja. Zgodnie z tym artykułem - nie ma takiego powiązania.
Jednocześnie - niski odsetek ludzi ze stałą pracą raczej sugeruje, że to nie były osoby konserwatywne.
Poza tym - lista seryjnych morderców ( http://www.mayhem.net/Crime/serial.html ) zawiera na prawdę długą listę osób. Dlaczego dziwisz się, że to, że kilku z nich było konserwatystami, nie jest dowodem? Zamknąłeś się w bańce informacyjnej i odpowiednie media podsuwają Tobie kolejne informacje zgodne z Twoim światopoglądem. To normalne. To, że kilka przykładów uważasz za dowód - to jest naiwne.
@Barelik Poczytaj, zorientuj się. Nie mówię, że każdy seryjniak miał taką matkę, czy że wszystkie dzieci owych matek zostają seryjniakami. Ale konserwatyzm jest zły i wielu seryjniaków wychowywało się w takich domach.
@maggdalena18 nie wiem po co z Tobą piszę. Jeśli nie wiesz, że dowód anegdotyczny nie jest dowodem to chyba zamyka rozmowę.
Nie trzeba być Sherlockiem, by stwierdzić, że tylko czubki robią sobie tyle dzieciaków.
Przecież w Polsce też tak to działa. Jak opieka społeczna widzi domek z ogródkiem, samochody i rodziców lekarzy, prawników, pracowników naukowych to robi wielkie "wow" i nie ma więcej pytań.
Tak jakby patologia i przemoc występowały tylko w pijackich melinach.
dzieci nie chodziły do szkoły?
@kibic777 W wielu stanach tego najbogatszego kraju trzeciego świata nie ma obowiązku szkolnego.
@kibic777 w niektórych krajach, stanach, jest obowiązek nauki, nie szkolny. Dzieci mogą sie uczyć w domu.
Nie widzę zaniku mięśni u tych dzieci. Stoją normalnie.