Ja się w to "dziecku nie wolno odmawiać" nie bawię, nie zostałem chrzestnym syna mojego brata... na co połowa rodziny się na mnie obraziła (brat nie) bratowa tak, ale to mi akurat lotto, podobnie jak obraza prawie całej strony rodziny bratowej i części ze strony brata i mojej. I fajniej człowieki się żyje jak du..y jakieś ciotki nie zawracają telefonami na święta czy na urodziny.... no cholerę mi to? By raz w roku zadzwoniły czy napisały życzenia i spytały co słychać? I żyję szczęśliwszy z tą myślą, że z bretem mam dobry kontakt, a cała reszta która walnęła focha się odstosunkowała ode mnie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2022 o 3:05
Ja się w to "dziecku nie wolno odmawiać" nie bawię, nie zostałem chrzestnym syna mojego brata... na co połowa rodziny się na mnie obraziła (brat nie) bratowa tak, ale to mi akurat lotto, podobnie jak obraza prawie całej strony rodziny bratowej i części ze strony brata i mojej. I fajniej człowieki się żyje jak du..y jakieś ciotki nie zawracają telefonami na święta czy na urodziny.... no cholerę mi to? By raz w roku zadzwoniły czy napisały życzenia i spytały co słychać? I żyję szczęśliwszy z tą myślą, że z bretem mam dobry kontakt, a cała reszta która walnęła focha się odstosunkowała ode mnie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2022 o 3:05
wcale nie trzeba - wystarczy jakaś ciekawa książka i drobny upominek w stylu karta na zakupy w Pepco za 50 zł