@Sok_Jablkowy z pewnością jesteś nazbyt radykalny w swoich poglądach. Jakie by one nie były. Bo zwyczajnie nie tolerujesz mieszanki własnych poglądów z totalnie przeciwnymi do swoich.
@Sok_Jablkowy nie uważam, bo cię nie znam (ciężko wyrabiać sobie zdanie o kimś na podstawie kilku komentarzy choć są "specjaliści" którzy to potrafią) widzisz, życie nie jest czarno-białe dla ludzi racjonalnych i potrafiących spojrzeć krytycznie wobec (szczególnie) ideii, które wydają im się bliskie/atrakcyjne.
W myśl tezy "kto nie był w młodości socjalistą, jest zwykłym sqr. wysynem, kto był i pozostał, jest zwyczajnie idiotą". Socjalizm jest piękną ideą, niestety utopijną, która nie działa inaczej niż przez akty przemocy, dlatego ewoluował od socjalizmu utopijnego, bliskiego chrześcijaństwu, poprzez realny do komunizmu. Czyli totalitaryzmu, który całkowicie wypaczał założenia socjalizmu utopijnego. To jednak, że przestałem wierzyć, że socjalizm (dość szybko w szczenięcym wieku), że kiedyś zadziała nie oznacza, że bliski jest mi radykalny kapitalizm gdzie w inny sposób nieliczni będą feudalizować społeczeństwo, tworząc niewolniczą zależność ekonomiczną. Nie do końca jest to jednak temat demota, aczkolwiek zahacza o podobne zależności.
Ad rem, wystarczy prosta zasada, rób co chcesz dopóki mnie nie krzywdzisz lub innych, ale nie oczekuj ode mnie bym się z tobą we wszystkim zgadzał. Męczą mnie ludzie zaglądający innym do alkowy, ale też ci co otwierają sypialnie dla widzów, a potem mają pretensje, że ktoś to niewybrednie komentuje. Męczą mnie stare dewotki, ale też ludzie twierdzący, że swoje poglądy opierają o fakty naukowe, wyśmiewają tych co wierzą w bajeczki spisane przez naćpanych pasterzy na pustyni, jednocześnie bez mrugnięcia okiem podważali fakty naukowe twierdząc, że jednego dnia są kobietą bez macicy, wczoraj byli mężczyzną z Podlasia, a dziś są filipińską lesbijką, matematyka i boże narodzenie kojarzy im się z rasizmem i supremacja białych... ludzie lubią czuć się wyjątkowymi, gdy zbyt nachalnie zaczynają to pokazywać na zewnątrz to zazwyczaj nie świadczy o wyjątkowości tyko, że są sperdol... problem w tym, że tą nachalnością angażują wszystkich w okół.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2022 o 1:53
https://www.youtube.com/watch?v=PeCw-7PyGq0
Zwykli ludzie - być może chcą sobie żyć po swojemu.
Tylko najróżniejsi politycy, aktywiści i działacze wykorzystują ich do zmieniania świata na taki, jaki oni by chcieli mieć. Często też wcale takiego nie chcą, a poprzez swoje działania chcą tylko komuś dokopać czy coś zniszczyć.
Tak, to prawda i działa z obu stron, tam gdzie fanatyzm/radykalizm styka się z codziennością.
@Tibr
Ciekawe, bo uważam, że jesteś radykalnym kapitalistą. Pewnie uważasz, że jestem radykalnym socjalistą.
@Sok_Jablkowy z pewnością jesteś nazbyt radykalny w swoich poglądach. Jakie by one nie były. Bo zwyczajnie nie tolerujesz mieszanki własnych poglądów z totalnie przeciwnymi do swoich.
@rafik54321
To samo mogę powiedzieć o tobie.
@Sok_Jablkowy nie uważam, bo cię nie znam (ciężko wyrabiać sobie zdanie o kimś na podstawie kilku komentarzy choć są "specjaliści" którzy to potrafią) widzisz, życie nie jest czarno-białe dla ludzi racjonalnych i potrafiących spojrzeć krytycznie wobec (szczególnie) ideii, które wydają im się bliskie/atrakcyjne.
W myśl tezy "kto nie był w młodości socjalistą, jest zwykłym sqr. wysynem, kto był i pozostał, jest zwyczajnie idiotą". Socjalizm jest piękną ideą, niestety utopijną, która nie działa inaczej niż przez akty przemocy, dlatego ewoluował od socjalizmu utopijnego, bliskiego chrześcijaństwu, poprzez realny do komunizmu. Czyli totalitaryzmu, który całkowicie wypaczał założenia socjalizmu utopijnego. To jednak, że przestałem wierzyć, że socjalizm (dość szybko w szczenięcym wieku), że kiedyś zadziała nie oznacza, że bliski jest mi radykalny kapitalizm gdzie w inny sposób nieliczni będą feudalizować społeczeństwo, tworząc niewolniczą zależność ekonomiczną. Nie do końca jest to jednak temat demota, aczkolwiek zahacza o podobne zależności.
Ad rem, wystarczy prosta zasada, rób co chcesz dopóki mnie nie krzywdzisz lub innych, ale nie oczekuj ode mnie bym się z tobą we wszystkim zgadzał. Męczą mnie ludzie zaglądający innym do alkowy, ale też ci co otwierają sypialnie dla widzów, a potem mają pretensje, że ktoś to niewybrednie komentuje. Męczą mnie stare dewotki, ale też ludzie twierdzący, że swoje poglądy opierają o fakty naukowe, wyśmiewają tych co wierzą w bajeczki spisane przez naćpanych pasterzy na pustyni, jednocześnie bez mrugnięcia okiem podważali fakty naukowe twierdząc, że jednego dnia są kobietą bez macicy, wczoraj byli mężczyzną z Podlasia, a dziś są filipińską lesbijką, matematyka i boże narodzenie kojarzy im się z rasizmem i supremacja białych... ludzie lubią czuć się wyjątkowymi, gdy zbyt nachalnie zaczynają to pokazywać na zewnątrz to zazwyczaj nie świadczy o wyjątkowości tyko, że są sperdol... problem w tym, że tą nachalnością angażują wszystkich w okół.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2022 o 1:53
https://www.youtube.com/watch?v=PeCw-7PyGq0
Zwykli ludzie - być może chcą sobie żyć po swojemu.
Tylko najróżniejsi politycy, aktywiści i działacze wykorzystują ich do zmieniania świata na taki, jaki oni by chcieli mieć. Często też wcale takiego nie chcą, a poprzez swoje działania chcą tylko komuś dokopać czy coś zniszczyć.
@kondon niestety:(