@baha007 to jest właśnie standard w tych postach o "paragonach grozy" - zamawiają 2 razy więcej żarcia niż normalny człowiek i się dziwią, że nie udało się zmieścić w "5 dych na łeb".
Znamienne jest to, że jakoś nigdy nie dodają zdjęcia tych wszystkich dań, które widać na paragonie.
W tym konkretnym przypadku to jest żarcia dla 4 osób - jeśli stolik był 2-osobowy to pewnie się nawet wszystko na raz na nim nie zmieściło, ale tego już panienki na FB nie wrzucą, bo wtedy wyjdzie, że są zwykłymi atencjuszkami. A może nawet to kolejne, które chciały zapłacić w formie "insta-story" albo innego "lajwa na ich soszal mediach" tylko zostały wyśmiane przez obsługę i teraz się "mszczą".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2022 o 11:22
Czy ktoś zmusił te Panie do zamówienia posiłku w tej restauracji? Jest menu z cenami więc z góry wiadomo ile trzeba będzie zapłacić. Jeżeli są osoby, które godzą się na takie ceny, to restauratorzy nie będą mieli powodu, żeby je obniżać lub ich nie podnosić. Prosta zasada ekonomi, towar jest tyle wart ile klient jest za niego skłonny zapłacić.
Czy ludzie wchodzący do restauracji zamawiają w ciemno, czy jednak patrzą w menu? Zawsze można pójść szukać dalej.
Pierogowa micha 35zl jak za 8szt to dużo jeżeli to rzeczywiście była "micha" z kilkudziesięcioma pierogami to chyba nie dużo, no właśnie kwestia ilości? Ludzie robiący zdjęcia tych paragonów jak już chcą błyszczeć na Facebooku niech zrobią zdjęcie tych potraw co zamówili razem z paragonem. Jedyne co bym się czepił w ogóle w polskich wyszynkach to cena wrzątku z papierową torebką herbaty, jeżeli to nie taki dzbanuszek ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2022 o 13:25
@Lulus generalnie (dlatego pisałem o herbacie) w polskich restauracjach ceny herbat są czasem trochę irracjonalne ;)
Jest drogo, ale nie zaporowo w większych miastach ceny niestety bywają wyższe, choć zawsze da się znaleźć coś z przystępnymi cenami. Na wyjeździe szukam takich z "swojskim jedzeniem" często można spotkać w ofercie tzw danie dnia, przygotowaną na dany dzień za 20-40 zł co dalej jak idziesz z rodziną z dziećmi i dołożysz do tego herbatę dla każdego to wyjdzie wcale nie mały. Dość zaporowe to były ceny jak byłem w Ustroniu jakiś 10 lat temu i wszedłem do Pierogarni gdzie za 8 pierogów ceny oscylowały od 25/30 zł w zwyż (target to niemieccy turyści chyba) ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2022 o 15:39
Ja tu widzę normalne i w miarę powszechne ceny takie jak w większości restauracji, które mają odpowiedni standard. Opinie o tym miejscu są dobre, dania na zdjęciach wyglądają ładnie. Jedynie cena za herbatę wydaję się być przesadzona. Reszta jak najbardziej pasuje do dzisiejszych realiów.
Owszem drogo, ale jak ktoś już zauważył trzeba być świadomym konsumentem, dlatego ja do tej stolicy górali, miłośników PISu i innego ciemnogrodu od siedmiu lat nie jeżdżę.
Czy drogo? wszyscy patrzą na cenę końcową. Odliczając dwa piwa, należy zwrócić uwagę na poszczególne ceny które wahają się w rozsądnym przedziale cenowym.
Trzeba tu liczyć się z tym że to nie jest bar mleczny tylko restauracja.
W 2021 we Wrocławiu na rynku za dwa dania + kawa i herbata zapłaciłem około 100 PLN.
Wyjście jest proste, jak się liczysz z każdym groszem to nie jedziesz tam gdzie wiesz że jest drogo tylko jedziesz nad rzekę i robisz sobie grilla za 50 PLN dla całej rodziny.
@Atandil Zapraszam do zwiedzenia kilku restauracji i sprawdzenia po ile jest herbata.
Nie porównuj Londynu do Zakopanego bo myśląc tak jak Ty to dla przykładu w Szwecji kawa z ekspresu i ciastko w restauracjach jest za free.
@janekbro aaaa widze ze ceny Londynskie, a zarobki polskie i jest to ok dla ciebie. Ok Zakopane miejscowosc turystyczna ale czemu ceny sa porownywalne z najdrozszymi miejscowkami? Zwlaszcza z pensje nie calkiem.
No i sory. Koszt herbaty to 1zl. woda i torebka
Co innego piwo czy zupa. Naprawde nie rozumiem czemu zupa ktorej przygotowanie zajmuje czas skladniki sa dobrej jakosci , trzeba ja zjesc bo sie zepsuje itd a herbata kosztuje prawie tyle samo a wymaga tylko zalania gorącą wodą .
Jak dla ciebie 13-15 zl za szklanke herbaty to ok cena i normalnie tyle placisz to ok.
Ja jak widze restauracje z taka cena za herbate to od razu wychodze
Jak ja mam już dosyć tego Dziadostwa Januszy i Grażyn, które wybierają taki lokal, w którym jest po prostu jakość, nabijają rachunek na wiele posiłków, a potem sieją ferment w internecie. Idźcie na hot-doga na Orlen czy do Żabki i przestańcie robić sztuczny lament, bo tego czytać się już nie da.
No i co?Ceny w miare normalne. Nie dosc, ze dwa piwa,to dwie herbaty, przystawki, obiad i deser + jeszcze jedna zupa. Czyli de facto 11 pozycji. Srednio wychodzi okolo 22zl...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2022 o 8:51
Karczma Przy Młynie ma taką samo ocenę jak moja ulubiona Gospoda Pod Niebem, podobny wystrój, ceny, no i dania elegancko podane. Dodałem sobie tę restaurację do miejsc, które odwiedzę, następnym razem będąc w Zakopanem. I będę się cieszył z tej wizyty.
I to jest niby tak mega drogo? W Zakopanem?Tzn., wiadomo, przy obecnej inflacji wszystko jest drogie w porównaniu do stojących w miejscu pensji, ale nie róbmy znowu z restauratorów w turystycznych miejscowościach jakichś szarlatanów. Obecnie w byle pierwszym mieście za tzw. zwykłe "chińskie" dla dwóch osób zapłacisz 40 zł. I to za same dania obiadowe, bez żadnych przystawek, zup, napojów. A jak wybierzesz się do troszkę lepszej knajpy np. ramen, meksykańskie, steki, bałkańskie, sushi, tajskie itp. to na 2 osoby idzie od 150 do 250 zł. Gdzie, na przykład, my we dwoje nigdy nie zamawiamy deserów. A z załączonego paragonu widać, że panie pojechały po bandzie, pełny serwis. Nie rozumien. Jak mnie nie stać, żeby raz na jakiś czas sobie zaszaleć na mieście, to kupuję kilo schabu, jakieś warzywka i za 35 zł mam obiad na 2 dni. A jak już się decyduję na wypad do knajpy, to nie robię później afery, że "łolaboga, jakie złodziejskie ceny". Zwłaszcza, że w obecnych czasach można sobie wejść w internet i sprawdzić, jakie są ceny w poszczególnych restauracjach.
No jak takie nienażarte, to nich cena nie dziwi. Ceny podane w menu są. Jak dla mnie normalna cena w restauracji za tyle jedzenia. Sporo tego jak dwie kobiety. Rozumiem, że chodzenie po górach zaostrza apetyt, ale to raczej porcje na cały dzień.
Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi. Micha pierogow to nie trzy mikroskopijne pierożki. Rada: niech se kupia gorący kubek. Kilka zlotych i zjeśc można to, co jest w zasiegu budżetu.
@glead Pani Dorota poszła na obiad z przyjaciółką oraz ze swoimi mężami. Świadczy o tym ilość zamówionych napojów oraz dań. Mam nadzieję, że pomogłem :)
@Vinyard Trudno powiedzieć w niektórych restauracjach jak się coś zamawia to jest tylko nasmarkane na talerzu. Nie mniej jednak ceny nie wydają się odbiegać od innych restauracji w miejscowościach turystycznych. Żeby zjeść taniej a dobrze trzeba zaplanować sobie posiłek nieco dalej od miejsca docelowego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2022 o 15:21
Prawdziwa groza to fakt że 2 kobiety potrafią tyle wsunąć. Ja osobiście najadł bym się pod korek większością tych rzeczy z paragonu solo. A wczesniej sprawdził bym czy mniena to stać.
Jedna sprawa to, jak juz wyzej zauwazono, w menu są ceny i wrzucanie takich zdjęc z placzem to żenada. A z drugiej to o ile ceny dań w restauracjach są jako tako usasadnione, bo wiadomo produkty, praca w przygotowaniu itd, tak ceny napojów to jest już poważna patologia we wszystkich praktycznie miejscach gdzie mozna zjeść. Restauracja kupuje piwo w hurcie pewnie po 1pln/szt jak nie taniej, po czym za uslugę polegającą na odkapslowaniu, nalaniu i umyciu potem szklanki, żąda prawie 20 pln. Podobnie z herbatą i praktycznie każdym innym napojem. Moim zdaniem za takie praktyki powinno się przestać odwiedzać dany lokal, niestety to jest tak powszechne że na jakis czas trzebaby w ogóle zrezygnować z jedzenia na mieście, ale dopiero kiedy duzo osób zbojkotowaloby ten proceder, restauratorzy przestaną nakładać na napoje marże 1000%.
W Zakopanem można zjeść obiad dnia (zupę i drugie danie) w restauracji u Słonia ul Zamojskiego 20) za 19 zł, a połówkę - za 14. Porcje są tak duże, że połówką można się najeść.
Bardzo tanio i smacznie można też zjeść w stołówce szkolnej Liceum im. Oswalda Balzera - Prymus - ul. Słoneczna 1. Jest stołówka szkolna, bardzo chętnie odwiedzana przez Zakopiańczyków, ogólnie dostępna, otwarta codziennie - pyszne obiady dnia za 19 zł, połówka za 13. To samo - porcje są tak duże, że połówką można się najeść. W ramach obiadu dnia można wybrać spośród trzech opcji drugiego dania i dwóch zup, a dodatkowo bardzo oryginalne i ciekawe danie dna Fit i Vege ( w tych już nie ma połówek). W cenie jest jeszcze kompot. Bardzo smaczne, zdrowe jedzenie, szybka obsługa, stołówka jest nagradzana - laur konsumenta. Czynne od 11.00 do 16.00.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2022 o 5:06
To zjadły dwie kobiety???
@baha007 jedna 150 druga 200kg
@baha007 to jest właśnie standard w tych postach o "paragonach grozy" - zamawiają 2 razy więcej żarcia niż normalny człowiek i się dziwią, że nie udało się zmieścić w "5 dych na łeb".
Znamienne jest to, że jakoś nigdy nie dodają zdjęcia tych wszystkich dań, które widać na paragonie.
W tym konkretnym przypadku to jest żarcia dla 4 osób - jeśli stolik był 2-osobowy to pewnie się nawet wszystko na raz na nim nie zmieściło, ale tego już panienki na FB nie wrzucą, bo wtedy wyjdzie, że są zwykłymi atencjuszkami. A może nawet to kolejne, które chciały zapłacić w formie "insta-story" albo innego "lajwa na ich soszal mediach" tylko zostały wyśmiane przez obsługę i teraz się "mszczą".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2022 o 11:22
@hokek Dlaczego? Sam znam kilka dziewczyn 40-50 kg. Jedzą 2 razy tyle. Taka przemiana materii.
Czy ktoś zmusił te Panie do zamówienia posiłku w tej restauracji? Jest menu z cenami więc z góry wiadomo ile trzeba będzie zapłacić. Jeżeli są osoby, które godzą się na takie ceny, to restauratorzy nie będą mieli powodu, żeby je obniżać lub ich nie podnosić. Prosta zasada ekonomi, towar jest tyle wart ile klient jest za niego skłonny zapłacić.
Czy ludzie wchodzący do restauracji zamawiają w ciemno, czy jednak patrzą w menu? Zawsze można pójść szukać dalej.
Pierogowa micha 35zl jak za 8szt to dużo jeżeli to rzeczywiście była "micha" z kilkudziesięcioma pierogami to chyba nie dużo, no właśnie kwestia ilości? Ludzie robiący zdjęcia tych paragonów jak już chcą błyszczeć na Facebooku niech zrobią zdjęcie tych potraw co zamówili razem z paragonem. Jedyne co bym się czepił w ogóle w polskich wyszynkach to cena wrzątku z papierową torebką herbaty, jeżeli to nie taki dzbanuszek ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2022 o 13:25
@Tibr - Co i tak nie zmienia faktu, że tutaj ceny dosyć zaporowe. Herbata prawie w cenie piwa? Srogo.
@Lulus generalnie (dlatego pisałem o herbacie) w polskich restauracjach ceny herbat są czasem trochę irracjonalne ;)
Jest drogo, ale nie zaporowo w większych miastach ceny niestety bywają wyższe, choć zawsze da się znaleźć coś z przystępnymi cenami. Na wyjeździe szukam takich z "swojskim jedzeniem" często można spotkać w ofercie tzw danie dnia, przygotowaną na dany dzień za 20-40 zł co dalej jak idziesz z rodziną z dziećmi i dołożysz do tego herbatę dla każdego to wyjdzie wcale nie mały. Dość zaporowe to były ceny jak byłem w Ustroniu jakiś 10 lat temu i wszedłem do Pierogarni gdzie za 8 pierogów ceny oscylowały od 25/30 zł w zwyż (target to niemieccy turyści chyba) ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2022 o 15:39
@Tibr
wyimek z menu:
"Kotlet schabowy, ziemniaki, kapusta zasmażana 47.00"
"Tatar wołowy 45.00"
Dobre ceny mają
Ja tu widzę normalne i w miarę powszechne ceny takie jak w większości restauracji, które mają odpowiedni standard. Opinie o tym miejscu są dobre, dania na zdjęciach wyglądają ładnie. Jedynie cena za herbatę wydaję się być przesadzona. Reszta jak najbardziej pasuje do dzisiejszych realiów.
Owszem drogo, ale jak ktoś już zauważył trzeba być świadomym konsumentem, dlatego ja do tej stolicy górali, miłośników PISu i innego ciemnogrodu od siedmiu lat nie jeżdżę.
Niech w końcu zlikwidują ten nakaz jedzenia w drogich i marnych jakościowo restauracjach!
@Jezuita No i Wąchock blisko. Ale rzeczywiście jest pięknie.
Czy drogo? wszyscy patrzą na cenę końcową. Odliczając dwa piwa, należy zwrócić uwagę na poszczególne ceny które wahają się w rozsądnym przedziale cenowym.
Trzeba tu liczyć się z tym że to nie jest bar mleczny tylko restauracja.
W 2021 we Wrocławiu na rynku za dwa dania + kawa i herbata zapłaciłem około 100 PLN.
Wyjście jest proste, jak się liczysz z każdym groszem to nie jedziesz tam gdzie wiesz że jest drogo tylko jedziesz nad rzekę i robisz sobie grilla za 50 PLN dla całej rodziny.
@janekbro nie wiem czy herbata za 13 zl to rozsadny przedzial. 26 zl za dwie herbaty to tyle kosztuje w Londynie przy Buckingham (lub taniej)
@Atandil Zapraszam do zwiedzenia kilku restauracji i sprawdzenia po ile jest herbata.
Nie porównuj Londynu do Zakopanego bo myśląc tak jak Ty to dla przykładu w Szwecji kawa z ekspresu i ciastko w restauracjach jest za free.
@janekbro aaaa widze ze ceny Londynskie, a zarobki polskie i jest to ok dla ciebie. Ok Zakopane miejscowosc turystyczna ale czemu ceny sa porownywalne z najdrozszymi miejscowkami? Zwlaszcza z pensje nie calkiem.
No i sory. Koszt herbaty to 1zl. woda i torebka
Co innego piwo czy zupa. Naprawde nie rozumiem czemu zupa ktorej przygotowanie zajmuje czas skladniki sa dobrej jakosci , trzeba ja zjesc bo sie zepsuje itd a herbata kosztuje prawie tyle samo a wymaga tylko zalania gorącą wodą .
Jak dla ciebie 13-15 zl za szklanke herbaty to ok cena i normalnie tyle placisz to ok.
Ja jak widze restauracje z taka cena za herbate to od razu wychodze
hmm, te Panie to chyba są XXL, bo ja bym tyle nie zjadł nawet po turbo dużym wysiłku łażenia po górach.
Jak ja mam już dosyć tego Dziadostwa Januszy i Grażyn, które wybierają taki lokal, w którym jest po prostu jakość, nabijają rachunek na wiele posiłków, a potem sieją ferment w internecie. Idźcie na hot-doga na Orlen czy do Żabki i przestańcie robić sztuczny lament, bo tego czytać się już nie da.
Restauracja, z oceną 4.4 / 4.000 opinii. http://www.przymlynie.pl/
No i co?Ceny w miare normalne. Nie dosc, ze dwa piwa,to dwie herbaty, przystawki, obiad i deser + jeszcze jedna zupa. Czyli de facto 11 pozycji. Srednio wychodzi okolo 22zl...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2022 o 8:51
Karczma Przy Młynie ma taką samo ocenę jak moja ulubiona Gospoda Pod Niebem, podobny wystrój, ceny, no i dania elegancko podane. Dodałem sobie tę restaurację do miejsc, które odwiedzę, następnym razem będąc w Zakopanem. I będę się cieszył z tej wizyty.
@kojot_pedziwiatr W tamtym roku i 2 tygodnie temu jadłem w Bąkowo Zohylina Niźnio. Szczerze polecam
@amroth_86 Zapisałem. Dziekuję.
Takich januszo-grażynków, co publikują te paragony umieszczałbym w każdym porządnym lokalu na tablicy p.t. "Tych państwa nie obslugujemy".
sporo te panie potrafią zjeść. moja 4 osobowa rodzina nie dałaby rady.
I to jest niby tak mega drogo? W Zakopanem?Tzn., wiadomo, przy obecnej inflacji wszystko jest drogie w porównaniu do stojących w miejscu pensji, ale nie róbmy znowu z restauratorów w turystycznych miejscowościach jakichś szarlatanów. Obecnie w byle pierwszym mieście za tzw. zwykłe "chińskie" dla dwóch osób zapłacisz 40 zł. I to za same dania obiadowe, bez żadnych przystawek, zup, napojów. A jak wybierzesz się do troszkę lepszej knajpy np. ramen, meksykańskie, steki, bałkańskie, sushi, tajskie itp. to na 2 osoby idzie od 150 do 250 zł. Gdzie, na przykład, my we dwoje nigdy nie zamawiamy deserów. A z załączonego paragonu widać, że panie pojechały po bandzie, pełny serwis. Nie rozumien. Jak mnie nie stać, żeby raz na jakiś czas sobie zaszaleć na mieście, to kupuję kilo schabu, jakieś warzywka i za 35 zł mam obiad na 2 dni. A jak już się decyduję na wypad do knajpy, to nie robię później afery, że "łolaboga, jakie złodziejskie ceny". Zwłaszcza, że w obecnych czasach można sobie wejść w internet i sprawdzić, jakie są ceny w poszczególnych restauracjach.
No jak takie nienażarte, to nich cena nie dziwi. Ceny podane w menu są. Jak dla mnie normalna cena w restauracji za tyle jedzenia. Sporo tego jak dwie kobiety. Rozumiem, że chodzenie po górach zaostrza apetyt, ale to raczej porcje na cały dzień.
Ja mam pytanie: Ile waży Pani Dorota wraz z przyjaciółką?
Przecież zamawia się z karty dań :) tam ceny są, żeby ogarnąć sumę wystarczy pierwsza klasa podstawówki, widać i to za trudne.
Widać że kobitki lubią sobie dobrze podjeść :)
Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi. Micha pierogow to nie trzy mikroskopijne pierożki. Rada: niech se kupia gorący kubek. Kilka zlotych i zjeśc można to, co jest w zasiegu budżetu.
żrą jak świnie, to niech płacą. Obiad dla 4 osób
@glead Pani Dorota poszła na obiad z przyjaciółką oraz ze swoimi mężami. Świadczy o tym ilość zamówionych napojów oraz dań. Mam nadzieję, że pomogłem :)
Dla mnie grozą jest fakt, że za ten obiad zapłaciły prawie 60 zł samego podatku...
@TheAvatar322 Nie zapłaciły 58 podatku. Zapłaciły 25.07
A to, przepraszam, te panie ceny w menu nie widziały?
Tak "na czuja" to żarcia z tego paragonu starczyłoby dla 4 osób...
@Vinyard Trudno powiedzieć w niektórych restauracjach jak się coś zamawia to jest tylko nasmarkane na talerzu. Nie mniej jednak ceny nie wydają się odbiegać od innych restauracji w miejscowościach turystycznych. Żeby zjeść taniej a dobrze trzeba zaplanować sobie posiłek nieco dalej od miejsca docelowego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2022 o 15:21
Pokażcie ich foty.......... bo nie uwierzę. :)
Zabawne jest to, że obiad składający się z dwóch przystawek, dania głównego dla dwóch osób i deserów wydaje się ludziom "obżarstwem"...
@Cascabel i jeszcze przynajmniej jednej zupy. Wiec to posilek tak naprawde na caly dzien...
@Xar W czasie podróży wiesz więcej, niż dwa razy dziennie? Wychodząc na cały dzień na szlak?
a wystarczyło zamówić pierogową misę (bo to danie dla 2 osób) i 2 piwka i w 60zł by się zmieściły, a i tak kalorycznie przekroczyły by normę obiadową.
Tak to jest jak się mieszka w lesie i raz na rok idzie do miasta i dziczeje.
Prawdziwa groza to fakt że 2 kobiety potrafią tyle wsunąć. Ja osobiście najadł bym się pod korek większością tych rzeczy z paragonu solo. A wczesniej sprawdził bym czy mniena to stać.
No i jakie one rozrzutne! Herbatę to sobie mogły w domu wypić!
Jedna sprawa to, jak juz wyzej zauwazono, w menu są ceny i wrzucanie takich zdjęc z placzem to żenada. A z drugiej to o ile ceny dań w restauracjach są jako tako usasadnione, bo wiadomo produkty, praca w przygotowaniu itd, tak ceny napojów to jest już poważna patologia we wszystkich praktycznie miejscach gdzie mozna zjeść. Restauracja kupuje piwo w hurcie pewnie po 1pln/szt jak nie taniej, po czym za uslugę polegającą na odkapslowaniu, nalaniu i umyciu potem szklanki, żąda prawie 20 pln. Podobnie z herbatą i praktycznie każdym innym napojem. Moim zdaniem za takie praktyki powinno się przestać odwiedzać dany lokal, niestety to jest tak powszechne że na jakis czas trzebaby w ogóle zrezygnować z jedzenia na mieście, ale dopiero kiedy duzo osób zbojkotowaloby ten proceder, restauratorzy przestaną nakładać na napoje marże 1000%.
W Zakopanem można zjeść obiad dnia (zupę i drugie danie) w restauracji u Słonia ul Zamojskiego 20) za 19 zł, a połówkę - za 14. Porcje są tak duże, że połówką można się najeść.
Bardzo tanio i smacznie można też zjeść w stołówce szkolnej Liceum im. Oswalda Balzera - Prymus - ul. Słoneczna 1. Jest stołówka szkolna, bardzo chętnie odwiedzana przez Zakopiańczyków, ogólnie dostępna, otwarta codziennie - pyszne obiady dnia za 19 zł, połówka za 13. To samo - porcje są tak duże, że połówką można się najeść. W ramach obiadu dnia można wybrać spośród trzech opcji drugiego dania i dwóch zup, a dodatkowo bardzo oryginalne i ciekawe danie dna Fit i Vege ( w tych już nie ma połówek). W cenie jest jeszcze kompot. Bardzo smaczne, zdrowe jedzenie, szybka obsługa, stołówka jest nagradzana - laur konsumenta. Czynne od 11.00 do 16.00.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2022 o 5:06
Ceny normalne jak na miejscowość turystyczną, za to paragon nienormalny jak na dwie kobiety.
Zakopane? Przecież to szczyt wiochy. Co trzeba mieć we łbie aby tam jechać i nabijać kabzę pazernym cwaniakom niskich lotów.