@Hamster88 Tak, związki są potrzebne, jednak te w Polsce mają wady i to spore. Największe wady pojawiły się w latach 90-tych kiedy to "Solidarność" rządziła tym krajem i nikt im się nie sprzeciwiał w żadnej sprawie, bo przecież "przegonili komunistów".
Wszelkie NSZZ w państwowych zakładach to istny nowotwór którego należy wyciąć i to jak najszybciej, bo daje mocne przerzuty.
Nawet nie chce mi się liczyć ile zakładów zbankrutowało przez "Solidarność" a jest tego naprawdę sporo, najczęstsza przyczyna to całkowity sprzeciw związków przy próbie redukcji ilości pracowników, bo w latach 80-tych większość zakładów miała prawie dwa razy więcej pracowników niż stanowisk pracy. Problem polegał na tym że w latach 90-tych "S" nie pozwalała na zwolnienia a na wolnym rynku taki zakład nie jest w stanie konkurować jeśli ma zbyt dużo niepotrzebnych pracowników.
A co do bycia darmozjadami... Na jednej z kopalni JSW jest ponad 180 związków, to jest dopiero patologia :)
Mamy duże zasoby węgla ale... nie wysokiej jakości węgla koksującego, metalurgicznego. Tak, aby produkować stal niezbędny jest węgiel. Przemysł chemiczny też potrzebuje węgla. Węgiel to nie tylko surowiec czysto energetyczny. I w tym celu niezbędny jest wysokiej jakości, tzw antracyt. A tego w Polsce za wiele nie ma. W dodatku mamy dość niską produkcję węgla ... opałowego dla gospodarstw domowych. Groszek, orzech (już nie wolno używać przedrostka "eko") dostępne w składach opałowych niestety w dużej części pochodzą z importu. Gros polskiego wydobycia to węgiel energetyczny. Nawet jeśli węgla mamy dużo, to wydobycie w Polsce jest drogie. W jaki sposób średniej jakości węgiel, eksploatowany z podziemnych pokładów na dużej głębokości, przy zagrożeniu metanowym, wodnym itp ma być konkurencyjny wobec zagranicznego wydobywanego metodami odkrywkowymi...
@nicoz Brak opłacalności, a górnictwa w szczególności to po części też wina zarządzania. Praktycznie całe górnictwo, poza chyba tylko Bogdanką to spółki Skarbu Państwa. Lukratywne stanowiska w zarządach obejmują osoby z klucza partyjnego, a nie rzeczywiści fachowcy, jak wszędzie w spółkach SP. W dodatku jest to standard dla wszystkich partii rządzących - choć pis doprowadził to to poziomu wręcz legendarnego.A tak a propos antracytu: Wałbrzyskie kopalnie upadły, bo wydobyty węgiel sprzedawały jako opałowy. Po drugiej stronie granicy na tym samym złożu Czesi do dziś wydobywają węgiel i za grube pieniądze sprzedają zakładom chemicznym jako antracyt. Tak wygląda polskie zarządzanie. Tak, że tego...
@DAREKJP
Dodaj mafię sprzedażową. Możesz teoretycznie kupić węgiel od producenta, lecz tylko teoretycznie:
businessinsider.com.pl/wiadomosci/nowe-zasady-sprzedazy-wegla-przez-pgg-juz-nie-jest-dostepny-codziennie/ze7ryc9
W praktyce kupujesz w autoryzowanej sieci sprzedaży, czyli sieci limitowanej, złożonej z niekoniecznie konkurujących ze sobą podmiotów.
Węgiel w Polsce trzeba wyfedrować ze średnio 700m, rekordowo 1200 pod ziemią, nierzadko pod miastem, pod drogami, i nie możesz wykopać wielkiego dołu i wstawić tam jednej maszyny, jak w kopalni odkrywkowej - takie są zaś w Kolumbii i Australii.
To tak jak chciałbyś nabrać piasku do wiaderka z plaży (kopalnia odkrywkowa) albo wykopać tunel pod zamkiem z piasku.
@nicoz
Akurat pod Sudetami występuje węgiel najlepszej jakości. Niestety większość tamtejszych szybów kopalnianych została zasypana gruzem, czyli ich oczyszczenie jest zwyczajnie nieopłacalne. Należałoby wydrążyć nowe, a to trwa i kosztuje.
@nicoz Nie mogę się zgodzić. JSW miało prawie 2 mld zysku , ma bardzo wysokiej jakości węgiel co zresztą przyczyniło się do zysków. Natomiast PGG skupia się głównie na energetycznym. A czemu wydobycie jest drogie? Owszem związki są jedną z przyczyn ale fakt że na wydobycie jest nałożone ponad 30 podatków jest bardziej znaczące
@LUPUS1962 jestem z Łęcznej.... nie jestem górnikiem ale hałdy na Bogdance coraz większe... coś myślę że na zimę się ludzie rzucą na to byle co byle mieć czym palić
@LUPUS1962 obecnego prezesa Bogdanki to nie znam ale wcześniejszego jak najbardziej..... piło się sporo z nim a on potem do roboty i siedział a biurze narąbany lub na kacu,,,,,
@Borgman To jeszcze podaj na jakiej głębokości są te złoża oraz jak rośnie koszt wydobycia w stosunku od głębokości. Podaj tez wartość energetyczną tego węgla.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2022 o 17:39
Polski węgiel jest słabej jakości. Jest zanieczyszczony, posiada dużą zawartość metali ziem ciężkich. Spalanie mało kaloryczne, zanieczyszcza instalację, kopci i uwalnia do atmosfery więcej smogu. Ponadto jest droższy w wydobyciu, kopalnie są głęboko położone, praca ciężka i niebezpieczna. Importowany węgiel z kopalni odkrywkowych jest bardziej opłacalny. No i na koniec, po co zużywać nieodnawialne źródło energii? Kiedyś przyjdą czasy, że węgiel, ropa i gaz będą deficytowe.
@Sosna1986PL
Jeśli cywilizacja przetrwa, złoża węgla będą potrzebne. Nie jako paliwo, lecz jako surowiec do przetwórstwa chemicznego. Niewielu ludzi jest świadomych, jak wiele produktów można uzyskać z przeróbki węgla kamiennego. Spalanie go to marnotrawstwo.
@Rydzykant Nie wiem, skąd wyłapałeś minusa. Zgadza się, o tym pisałem. Może i kiedyś wodór, energia słoneczna czy geotermiczna zastąpią tą węglową. Ale bez węgla nie wyprodukujemy stali, bez gazu nawozów, a bez ropy plastiku. Dlatego nie ma sensu wyzbywać się złóż i jak jest okazja, to lepiej kupić, nawet odrobinę drożej. O ile się myśli o kraju i przyszłych pokoleniach.
@Karbulot
Największą wadą wybieralnych polityków, jest myślenie kadencyjne. Ich interesuje perspektywa do najbliższych wyborów, a nie to, co nastąpi za 50 lat. Przypadek sprawił, że kopalnie węgla bardzo dobrej jakości, zlokalizowane w Sudetach, w większości zostały zrujnowane i a szyby górnicze zasypane gruzem. Ten zbieg okoliczności, związany z krótkoterminowym myśleniem polityków, zapieczętował większość tamtejszych złóż.
Z perspektywy dnia dzisiejszego to źle. Z perspektywy naszych potomków, może okazać się błogosławieństwem. Musimy jakoś przetrwać czas drożyzny, systematycznie rozwijać nowe technologie, jednocześnie pamiętając o starych rozwiązaniach. Nigdy nie wiemy, które okażą się przydatne.
Przypomniała mi się scena z serialu "Alternatywy 4". W bloku mieszkalnym zabrakło ogrzewania. Ktoś "skombinował" starą lokomotywę, ktoś zdobył paliwo, podłączyli kocioł ciuchci do systemu kaloryferów i mieli ciepło. Oczywiście była to komedia, jednak przekazana w niej idea, była słuszna. Zawsze lepiej mieć kilka metod do wyboru, niż opierać się tylko na jednym źródle.
p.s.
A minusa załapałem od cichego wielbiciela, który minusuje wszystkie moje wpisy. Cóż ja nie wnikam, jakie ktoś ma "fetysze" ;)
@Rydzykant To jest niestety problem, jeśli taki prezydent USA czy innego mocarstwa, dla chorych ambicji przedłużenia swojej kadencji jest gotów nawet poświęcić swój kraj.
Zdajecie sobie sprawę co to znaczy zrobić dużą odkrywkę, ludzi przesiedlić, nowe drogi, sporo pól uprawnych nie do odzyskania. Najważniejsze że, wody gruntowe w promieniu kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrów znacznie opadną, co może grozić brakiem wody dla okolicznych miejscowości.
PiS; 'mamy duuuużo węgla'
Naród; hura! po co sprowadzać, mamy przecież własny.
Rzeczywistość; kopalnie są nierentowne, węgiel jest zabrudzony, albo jest zbyt głęboko. Wydobycie jest szalenie kosztowne i bardzo niebezpieczne.
Naród; hura! PiS powiedział, że mamy dużo węgla.
Jak sie ma przekupnych politykow to nic sie nie oplaca. Nawet to co sie ma pod wlasna ziemia..
@Obyczajowy Nie polityków a związki zawodowe które mentalnie utknęły w czasach PRL.
@yankers Polityków też ale zgadzam się, że za mordę i wy#@bać tych darmozjadów. Związki zawodowe są potrzebne ale nie w takiej formie
@yankers a politycy to rozumiem ze leca z duchem czasu? Z ksiezulkami za rece spiewaja sobie piosenke..
@Hamster88 Tak, związki są potrzebne, jednak te w Polsce mają wady i to spore. Największe wady pojawiły się w latach 90-tych kiedy to "Solidarność" rządziła tym krajem i nikt im się nie sprzeciwiał w żadnej sprawie, bo przecież "przegonili komunistów".
Wszelkie NSZZ w państwowych zakładach to istny nowotwór którego należy wyciąć i to jak najszybciej, bo daje mocne przerzuty.
Nawet nie chce mi się liczyć ile zakładów zbankrutowało przez "Solidarność" a jest tego naprawdę sporo, najczęstsza przyczyna to całkowity sprzeciw związków przy próbie redukcji ilości pracowników, bo w latach 80-tych większość zakładów miała prawie dwa razy więcej pracowników niż stanowisk pracy. Problem polegał na tym że w latach 90-tych "S" nie pozwalała na zwolnienia a na wolnym rynku taki zakład nie jest w stanie konkurować jeśli ma zbyt dużo niepotrzebnych pracowników.
A co do bycia darmozjadami... Na jednej z kopalni JSW jest ponad 180 związków, to jest dopiero patologia :)
Opłaca się być członkiem PiS i bezkarnie okradać Polaków.
ja policzymy wszystkiego rodzaju związki rady nadzorcze i przyklejone spółki to się nie opłaca.
Mamy duże zasoby węgla ale... nie wysokiej jakości węgla koksującego, metalurgicznego. Tak, aby produkować stal niezbędny jest węgiel. Przemysł chemiczny też potrzebuje węgla. Węgiel to nie tylko surowiec czysto energetyczny. I w tym celu niezbędny jest wysokiej jakości, tzw antracyt. A tego w Polsce za wiele nie ma. W dodatku mamy dość niską produkcję węgla ... opałowego dla gospodarstw domowych. Groszek, orzech (już nie wolno używać przedrostka "eko") dostępne w składach opałowych niestety w dużej części pochodzą z importu. Gros polskiego wydobycia to węgiel energetyczny. Nawet jeśli węgla mamy dużo, to wydobycie w Polsce jest drogie. W jaki sposób średniej jakości węgiel, eksploatowany z podziemnych pokładów na dużej głębokości, przy zagrożeniu metanowym, wodnym itp ma być konkurencyjny wobec zagranicznego wydobywanego metodami odkrywkowymi...
@nicoz - nie tylko dlatego jest drogi. Mnóstwo związków zawodowych, mnóstwo przywilejów górniczych, przerost biurokracji, pośrednicy, itp.
@nicoz Brak opłacalności, a górnictwa w szczególności to po części też wina zarządzania. Praktycznie całe górnictwo, poza chyba tylko Bogdanką to spółki Skarbu Państwa. Lukratywne stanowiska w zarządach obejmują osoby z klucza partyjnego, a nie rzeczywiści fachowcy, jak wszędzie w spółkach SP. W dodatku jest to standard dla wszystkich partii rządzących - choć pis doprowadził to to poziomu wręcz legendarnego.A tak a propos antracytu: Wałbrzyskie kopalnie upadły, bo wydobyty węgiel sprzedawały jako opałowy. Po drugiej stronie granicy na tym samym złożu Czesi do dziś wydobywają węgiel i za grube pieniądze sprzedają zakładom chemicznym jako antracyt. Tak wygląda polskie zarządzanie. Tak, że tego...
@DAREKJP
Dodaj mafię sprzedażową. Możesz teoretycznie kupić węgiel od producenta, lecz tylko teoretycznie:
businessinsider.com.pl/wiadomosci/nowe-zasady-sprzedazy-wegla-przez-pgg-juz-nie-jest-dostepny-codziennie/ze7ryc9
W praktyce kupujesz w autoryzowanej sieci sprzedaży, czyli sieci limitowanej, złożonej z niekoniecznie konkurujących ze sobą podmiotów.
Węgiel w Polsce trzeba wyfedrować ze średnio 700m, rekordowo 1200 pod ziemią, nierzadko pod miastem, pod drogami, i nie możesz wykopać wielkiego dołu i wstawić tam jednej maszyny, jak w kopalni odkrywkowej - takie są zaś w Kolumbii i Australii.
To tak jak chciałbyś nabrać piasku do wiaderka z plaży (kopalnia odkrywkowa) albo wykopać tunel pod zamkiem z piasku.
Kolumbia:
http://sitg.pl/projects/najwiekszy-system-mechanizacyjny-gornictwa-odkrywkowego-kopalnia-wegla-kamiennego-el-cerrajon-kolumbia/
Australia:
https://energy.economictimes.indiatimes.com/news/coal/australias-pembroke-wins-government-approval-for-700-million-coking-coal-mine/69319767?redirect=1
@nicoz
Akurat pod Sudetami występuje węgiel najlepszej jakości. Niestety większość tamtejszych szybów kopalnianych została zasypana gruzem, czyli ich oczyszczenie jest zwyczajnie nieopłacalne. Należałoby wydrążyć nowe, a to trwa i kosztuje.
@nicoz Nie mogę się zgodzić. JSW miało prawie 2 mld zysku , ma bardzo wysokiej jakości węgiel co zresztą przyczyniło się do zysków. Natomiast PGG skupia się głównie na energetycznym. A czemu wydobycie jest drogie? Owszem związki są jedną z przyczyn ale fakt że na wydobycie jest nałożone ponad 30 podatków jest bardziej znaczące
@LUPUS1962 jestem z Łęcznej.... nie jestem górnikiem ale hałdy na Bogdance coraz większe... coś myślę że na zimę się ludzie rzucą na to byle co byle mieć czym palić
@LUPUS1962 obecnego prezesa Bogdanki to nie znam ale wcześniejszego jak najbardziej..... piło się sporo z nim a on potem do roboty i siedział a biurze narąbany lub na kacu,,,,,
@Borgman To jeszcze podaj na jakiej głębokości są te złoża oraz jak rośnie koszt wydobycia w stosunku od głębokości. Podaj tez wartość energetyczną tego węgla.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2022 o 17:39
Mamy też ogromne złoża związków zawodowych. Kilka lat temu naliczono 240 organizacji związkowych w górnictwie, w jednej kopalni nawet ponad 40.
Polski węgiel jest słabej jakości. Jest zanieczyszczony, posiada dużą zawartość metali ziem ciężkich. Spalanie mało kaloryczne, zanieczyszcza instalację, kopci i uwalnia do atmosfery więcej smogu. Ponadto jest droższy w wydobyciu, kopalnie są głęboko położone, praca ciężka i niebezpieczna. Importowany węgiel z kopalni odkrywkowych jest bardziej opłacalny. No i na koniec, po co zużywać nieodnawialne źródło energii? Kiedyś przyjdą czasy, że węgiel, ropa i gaz będą deficytowe.
@Karbulot Albo nie potrzebne.
@Sosna1986PL
Jeśli cywilizacja przetrwa, złoża węgla będą potrzebne. Nie jako paliwo, lecz jako surowiec do przetwórstwa chemicznego. Niewielu ludzi jest świadomych, jak wiele produktów można uzyskać z przeróbki węgla kamiennego. Spalanie go to marnotrawstwo.
@Rydzykant Nie wiem, skąd wyłapałeś minusa. Zgadza się, o tym pisałem. Może i kiedyś wodór, energia słoneczna czy geotermiczna zastąpią tą węglową. Ale bez węgla nie wyprodukujemy stali, bez gazu nawozów, a bez ropy plastiku. Dlatego nie ma sensu wyzbywać się złóż i jak jest okazja, to lepiej kupić, nawet odrobinę drożej. O ile się myśli o kraju i przyszłych pokoleniach.
@Karbulot
Największą wadą wybieralnych polityków, jest myślenie kadencyjne. Ich interesuje perspektywa do najbliższych wyborów, a nie to, co nastąpi za 50 lat. Przypadek sprawił, że kopalnie węgla bardzo dobrej jakości, zlokalizowane w Sudetach, w większości zostały zrujnowane i a szyby górnicze zasypane gruzem. Ten zbieg okoliczności, związany z krótkoterminowym myśleniem polityków, zapieczętował większość tamtejszych złóż.
Z perspektywy dnia dzisiejszego to źle. Z perspektywy naszych potomków, może okazać się błogosławieństwem. Musimy jakoś przetrwać czas drożyzny, systematycznie rozwijać nowe technologie, jednocześnie pamiętając o starych rozwiązaniach. Nigdy nie wiemy, które okażą się przydatne.
Przypomniała mi się scena z serialu "Alternatywy 4". W bloku mieszkalnym zabrakło ogrzewania. Ktoś "skombinował" starą lokomotywę, ktoś zdobył paliwo, podłączyli kocioł ciuchci do systemu kaloryferów i mieli ciepło. Oczywiście była to komedia, jednak przekazana w niej idea, była słuszna. Zawsze lepiej mieć kilka metod do wyboru, niż opierać się tylko na jednym źródle.
p.s.
A minusa załapałem od cichego wielbiciela, który minusuje wszystkie moje wpisy. Cóż ja nie wnikam, jakie ktoś ma "fetysze" ;)
@Rydzykant To jest niestety problem, jeśli taki prezydent USA czy innego mocarstwa, dla chorych ambicji przedłużenia swojej kadencji jest gotów nawet poświęcić swój kraj.
Kąsek sznurka i taboret się jeszcze opłaca kupić.
PiS się opłaca, choć jest drogi i nieproduktywny.
U nas nawet kopalnie złota stałyby się nierentowne.
Wprowadzić socjalizm na Saharze i szybko piasku zabraknie.
Zdajecie sobie sprawę co to znaczy zrobić dużą odkrywkę, ludzi przesiedlić, nowe drogi, sporo pól uprawnych nie do odzyskania. Najważniejsze że, wody gruntowe w promieniu kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrów znacznie opadną, co może grozić brakiem wody dla okolicznych miejscowości.
PiS; 'mamy duuuużo węgla'
Naród; hura! po co sprowadzać, mamy przecież własny.
Rzeczywistość; kopalnie są nierentowne, węgiel jest zabrudzony, albo jest zbyt głęboko. Wydobycie jest szalenie kosztowne i bardzo niebezpieczne.
Naród; hura! PiS powiedział, że mamy dużo węgla.