Akurat to do czego został powołany, udaje mu się świetnie. Taka czarna owca rządu, można się z niego śmiać, kpić, będzie coś niewygodnego i moralnie wątpliwego do przeprowadzenia, wyślemy tego pana, społeczeństwo się pośmieje, zrobi kilka memów, a z boku ktoś inny wyprowadzi z budżetu parędziesiąt baniek, ale i tak każdy będzie się z tego śmiać, bo się Sasinowi nie udało i jak zwykle wywrócił się na ryj. "Hahahaha ale śmieszne"
Ale do 3 pierwszych człowiek i tak miał nieco sympatii.
Tomowi raz na jakoś10 odcinków udawało się wygrać
Akurat to do czego został powołany, udaje mu się świetnie. Taka czarna owca rządu, można się z niego śmiać, kpić, będzie coś niewygodnego i moralnie wątpliwego do przeprowadzenia, wyślemy tego pana, społeczeństwo się pośmieje, zrobi kilka memów, a z boku ktoś inny wyprowadzi z budżetu parędziesiąt baniek, ale i tak każdy będzie się z tego śmiać, bo się Sasinowi nie udało i jak zwykle wywrócił się na ryj. "Hahahaha ale śmieszne"