Dlatego siedzi cicho i pozwala innym robić kolejne głupoty łącznie z narzucaniem mu bezsensownych działań. Demokracja bez inteligencji to zwyczajna dyktatura większości.
@Zwierze_z_
Inteligentny człowiek nie czuje potrzeby obrażania kogokolwiek. Najwyżej rzuci tekstem w stylu:
"Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić pańskie postępowanie"
Ewentualnie w przypływie wzburzenia może też stwierdzić:
"Pan się nie kwalifikuje nawet do sądu dla ludożerców... buszmenie."
... ale po chwili przeprosiłby...
buszmenów ;)
@Rydzykant Albo nazwałby po prostu kogoś miernotą intelektualaną i przytłoczył argumentami, na które ten ktoś odpowiedziałby kontrargumentem "a bo u was murzynów biją" "a PO też kradło" i że kogoś tam widelcem uczyli jeść :P
@Zwierze_z_ . Inteligentny człowiek obraża głupca samym swoim istnieniem. A jeśli do tego się odezwie i powie jakąś oczywistość (np. że płcie są dwie albo że rozdawnictwo, zadłużanie państwa i druk pustego pieniądza powoduje inflację) to już wtedy głupiec jest obrażony do żywego.
@Pasqdnik82
Właśnie z tego powodu nie warto ODPOWIADAĆ miernotom intelektualnym. Czasem jedynie warto przedstawić merytoryczne kontrargumenty. Wówczas osoby nie mające wyrobionej opinii, mogą porównać uzyskane informacje i wyciągnąć wnioski. I nawet nie chodzi o "nawrócenie" na twój system wartości, tylko na wzbudzenie wątpliwości, zmuszenie do samodzielnego myślenia.
Miernoty odpowiedzą "a u was biją murzynów". I mają rację. Osoba racjonalna przemyśli jaki wpływ ma bicie murzynów w USA przykładowo sytuację w sądach Polski... Czy potrzebujesz lepszego poparcia własnej tezy, niż głupia odpowiedź "miernoty"?
A tak przy okazji - wszyscy uczestnicy afer gospodarczych, czy to z PO, czy z PiS, czy z jakiejkolwiek innej partii lub instytucji, powinni zostać postawieni przed niezawisłymi sądami i sprawiedliwie osądzeni. Bez względu na ich przynależność organizacyjną. Jak widzisz czasem nawet wpis "miernoty" może okazać się przydatny w dyskusji.
@Banasik Żeby pojmować takie prawdy nie trzeba inteligencji. Wystarczy żyć i działać we współczesnym świecie. Obrażanie kogokolwiek jest ujmą na własnej inteligencji, ponieważ nie wnosi niczego konstruktywnego do życia.
Ludzie inteligentni potrafią obrażać bez narażenia się na konsekwencje. Problem mają łżelity, które w swoim mniemaniu nie mogą odpowiednio swobodnie (prostacko) wyrażać swojego Ja. Dlatego używa się młotkowych do wstukiwania kalek o "pokrzywdzeniu inteligentnych" które to kalki mają przykryć rzeczywistość.
Mozesz podac jeden przyklad, kogo inteligentnego uciszyli? podaj jedno nazwisko.
Pytam z ciekawosci, zeby sprawdzic czy to prawada i kogo uwazasz za inteligentnego.
Zamknij się!
Spoko, żartowałem, pisz dalej!!!
Idiokracja. Koszmar stający się rzeczywistością. Tu powinna być przyznana odznaka "true demotywator"
Tyle, że inteligentny człowiek nie obraża nikogo bo doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji takiego postępowania.
Dlatego siedzi cicho i pozwala innym robić kolejne głupoty łącznie z narzucaniem mu bezsensownych działań. Demokracja bez inteligencji to zwyczajna dyktatura większości.
@Zwierze_z_
Inteligentny człowiek nie czuje potrzeby obrażania kogokolwiek. Najwyżej rzuci tekstem w stylu:
"Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić pańskie postępowanie"
Ewentualnie w przypływie wzburzenia może też stwierdzić:
"Pan się nie kwalifikuje nawet do sądu dla ludożerców... buszmenie."
... ale po chwili przeprosiłby...
buszmenów ;)
@Rydzykant Albo nazwałby po prostu kogoś miernotą intelektualaną i przytłoczył argumentami, na które ten ktoś odpowiedziałby kontrargumentem "a bo u was murzynów biją" "a PO też kradło" i że kogoś tam widelcem uczyli jeść :P
@Zwierze_z_ . Inteligentny człowiek obraża głupca samym swoim istnieniem. A jeśli do tego się odezwie i powie jakąś oczywistość (np. że płcie są dwie albo że rozdawnictwo, zadłużanie państwa i druk pustego pieniądza powoduje inflację) to już wtedy głupiec jest obrażony do żywego.
@Pasqdnik82
Właśnie z tego powodu nie warto ODPOWIADAĆ miernotom intelektualnym. Czasem jedynie warto przedstawić merytoryczne kontrargumenty. Wówczas osoby nie mające wyrobionej opinii, mogą porównać uzyskane informacje i wyciągnąć wnioski. I nawet nie chodzi o "nawrócenie" na twój system wartości, tylko na wzbudzenie wątpliwości, zmuszenie do samodzielnego myślenia.
Miernoty odpowiedzą "a u was biją murzynów". I mają rację. Osoba racjonalna przemyśli jaki wpływ ma bicie murzynów w USA przykładowo sytuację w sądach Polski... Czy potrzebujesz lepszego poparcia własnej tezy, niż głupia odpowiedź "miernoty"?
A tak przy okazji - wszyscy uczestnicy afer gospodarczych, czy to z PO, czy z PiS, czy z jakiejkolwiek innej partii lub instytucji, powinni zostać postawieni przed niezawisłymi sądami i sprawiedliwie osądzeni. Bez względu na ich przynależność organizacyjną. Jak widzisz czasem nawet wpis "miernoty" może okazać się przydatny w dyskusji.
@Banasik Żeby pojmować takie prawdy nie trzeba inteligencji. Wystarczy żyć i działać we współczesnym świecie. Obrażanie kogokolwiek jest ujmą na własnej inteligencji, ponieważ nie wnosi niczego konstruktywnego do życia.
Ludzie inteligentni potrafią obrażać bez narażenia się na konsekwencje. Problem mają łżelity, które w swoim mniemaniu nie mogą odpowiednio swobodnie (prostacko) wyrażać swojego Ja. Dlatego używa się młotkowych do wstukiwania kalek o "pokrzywdzeniu inteligentnych" które to kalki mają przykryć rzeczywistość.
Mozesz podac jeden przyklad, kogo inteligentnego uciszyli? podaj jedno nazwisko.
Pytam z ciekawosci, zeby sprawdzic czy to prawada i kogo uwazasz za inteligentnego.
I tak PiS doszedł do władzy.
Ja jestem ten mądry-inni to idioci. Pomyślał każdy.