Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Dabronik
+16 / 16

Chamstwo pisuarów w całej okazałości, jacy wyborcy taka władza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

kapucha,i nawet się tego nie wstydzi,
czyżby potomet konfidenta ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
0 / 0

@Antypisior taki Pawka Morozow w wersji PL

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sarron
+8 / 8

Czy pracownik spółki skarbu państwa staje się "urzędnikiem państwowym"? Czyli sprzedawca na Orlenie też jest urzędnikiem państwowym?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 5

Nasi ministrowie są intelektualnie nadal na poziomie urzędników carskich. Zgodnie z ukazem cara Piotra I z 1708 r.
„Podwładny winien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszył przełożonego (oraz klientów swojej instytucji)”
Cała historia naczelniczki poczty jest kuriozalna. Nadawałaby się na kolejną część "Rewizora" Gogola.

Z drugiej strony, teraz wiem dlaczego na poczcie zawsze są takie kolejni. Skoro panie w okienkach wdają się z klientami w rozmowy na temat bieżącej sytuacji społeczno-politycznej, nie ma szans na szybką obsługę. Na szczęście nie jestem ministrem, ze mną tak nie rozmawiają ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szubertus
+3 / 7

I takie buraczydło piastuje jakieś funkcje w rządzie ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m11
+9 / 9

"[...]byłem uczestnikiem zachowania Pani Naczelnik [...]"
Tak buduje zdania minister III RP...
JPRDLE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deithwen_PL
+8 / 10

Tłumaczenie:
Naczelniczka nie chciała klaskać do kłamstw partii, więc podpierd*liłem ją do przełożonego, którego my mianujemy. Podpierd*lając poprosiłem o wyrozumiałość, żeby móc wydać się mniejszym skur*ysynem. Teraz to już nie moja sprawa. Do was polaki-cebulaki - pamiętajcie: każdy kto będzie mówić że kryzys jest winą rządu będzie mieć problemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jjac
-5 / 9

Kto popracował w korpo w pełni rozumie tą sytuację. Nie wylewa się osobistych frustracji na klienta firmy, albo wylatuje się z pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+7 / 7

@jjac tylko, że poseł albo minister to jest przedstawiciel obywateli i jak najbardziej jeśli chciała się pożalić na gospodarkę to właśnie im.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Www30
0 / 0

Generalnie tak. Ale wyobraź sobie: wchodzi taki Kaczyński, Morawiecki albo Pawłowicz...Do pieniaczy nie należę, ale w tym przypadku chyba by mi się coś wymsknęło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jjac
-1 / 3

@marcinn_ nie pracuję w obsłudze klienta, ale jakbym wyjechał z ryjem do kogoś, kto przyszedł korzystać z usług firmy, to by mnie wywalili i nikt by nie zauważył - poza ochroniarzem odprowadzającym do drzwi.

Jak chciała się żalić, to należało iść do biura poselskiego.

No tak to ogólnie na świecie działa. Jak w Amazonie powiesz "jestem dumny że jestem biały", to zgadnij, jak szybko wylecisz z roboty... firma sobie nie życzy, zgodziłeś się za burka, szczekaj jak burek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jjac
-1 / 3

@Www30 mi pewnie też, ale bym się potem głupio nie dziwił, że z pracy zwolnili.

Brak profesjonalizmu, brak opanowania emocji - w pracy z klientem to ciężkie grzechy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

@jjac jeśli wg ciebie zadaniem posła jest siedzienie w biurze i słuchanie pochwał na swój temat, a jakakolwiek krytyka jest zakazana to gratuluję, życzę kariery za wschodnią karierą bo widać, że takimi wartościami się kierujesz. Z resztą jak politycy z Pacanowa gdzie jak się okazało ludzie są tak zastraszeni, że nawet udają, że o niczym nie wiedzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jjac
-2 / 2

@marcinn_ zdaje się środki na twoją edukację zostały zmarnowane. Zadaniem posła jest również siedzenie w biurze i słuchanie uwag krytycznych na swój temat i to napisałem.

Wylewanie swoich rzygów na klientów swojej firmy jest nieprofesjonalne i w normalnej firmie za to się wylatuje. Nawet, jeżeli sobie klient zasłużył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

@jjac a widzisz nie domyśliłem się, że rozmawiam z elektoratem. To faktycznie żaden rzeczowy argument się nie przebije.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

Wg tego pisma gdyby nie pandemia i wojna to jak najbardziej podtrzymał by wniosek o zwolnienie. Typowo pisowskie zagranie, winni wszyscy tylko nie oni...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pib84
-1 / 1

Uprzejmie donoszę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrona7
+1 / 1

To nie skutki wojny i pandemia wykańczają ludzi tylko buta rządu, inflacja i rosnące raty kredytów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem