Nawet zakładając, że filmik jest prawdziwy i jakimś cudem udało mu się przejechać, to nie zmienia faktu, że kierowca jest niezbyt mądry... Wszyscy zawsze się śmiali z Rosji, że to stan umysłu itd., ale odnoszę wrażenie, że USA nawet w tym aspekcie podejmuje rękawice i chce pokazać, że jeśli chodzi o głupotę, to tutaj też zdobędą tytuł lidera... Różnica między Rosją a USA jest taka, że Ci jedni robią głupoty z biedy, a Ci drudzy z dobrobytu (i nie mówię tutaj tylko o tym filmiku, bo jedzenie kostek od zmywarki, lizanie desek klozetowych w miejscach publicznych itp "challange" nie bez powodu powstają właśnie w USA)
Kiedyś, bardziej z niewiedzy, niż świadomie, przejechałem w Bieszczadach rzekę w bród. Woda wylewała mi się na szybę. Nic się nie stało. Auto Audi 100 '87r.
Jakim cudem nie zassał wody???
jest już w Europie
Kurde, przejechał :D
wycieraczki musiały dużo pomagać
Nawet zakładając, że filmik jest prawdziwy i jakimś cudem udało mu się przejechać, to nie zmienia faktu, że kierowca jest niezbyt mądry... Wszyscy zawsze się śmiali z Rosji, że to stan umysłu itd., ale odnoszę wrażenie, że USA nawet w tym aspekcie podejmuje rękawice i chce pokazać, że jeśli chodzi o głupotę, to tutaj też zdobędą tytuł lidera... Różnica między Rosją a USA jest taka, że Ci jedni robią głupoty z biedy, a Ci drudzy z dobrobytu (i nie mówię tutaj tylko o tym filmiku, bo jedzenie kostek od zmywarki, lizanie desek klozetowych w miejscach publicznych itp "challange" nie bez powodu powstają właśnie w USA)
Ja mu dawałem 0,001% szans a tu proszę, przejechał. Hmm. Boczne wloty powietrza do silnika? Górne?
Kiedyś, bardziej z niewiedzy, niż świadomie, przejechałem w Bieszczadach rzekę w bród. Woda wylewała mi się na szybę. Nic się nie stało. Auto Audi 100 '87r.
To chyba elektryk